-
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać442 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14 -
Artykuły
Zapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2012-03-17
2012-11-03
2012-05-21
2012-05-16
2012-05-03
2012-05-12
Nie mogłam się doczekać tej pozycji i się nie zawiodłam!!! Chociaż po przeczytaniu zastanawiam się jak teraz wytrwam do publikacji ostatniego tomu, bo samo zakończenie pozostawiło mnie w sporej rozterce. Zastanawiam się jak autorka wybrnie z sytuacji w której postawiła głównych bohaterów. Szczerze mówiąc nie zazdroszczę jej tego zadania.
Tessa odrzucona przez Willa pod koniec " Mechanicznego anioła" powoli odnajduje spokój w towarzystwie Jema. Spędzają ze sobą mnóstwo czasu i Tessa zaczyna dostrzegać w nim rzeczy których wcześniej nie widziała. Will dręczony demonami przeszłości po raz pierwszy szuka pomocy z zewnątrz. W ten sposób ujawnia przed nami swoje sekrety , a także prawdziwa naturę. Charlotte postawiona przed ciężką próba ma tylko dwa tygodnie aby zrehabilitować się w oczach Clave i odnaleźć Mortmaina, jeśli tego nie zrobi straci Instytut na rzecz mężczyzny nie do końca godnego zaufania. Wszyscy rzucają się w wir śledztwa i poszukiwań, nie zdając sobie sprawy, ze wśród nich znowu jest zdrajca.
Cassandra Clare jak zwykle po mistrzowsku kreuje rzeczywistość, a także rozwija swoich bohaterów. Czytając "Mechanicznego Księcia" ani na moment się nie nudzisz. Akcja biegnie wartko do przodu od czasu do czasu zaskakując czytelnika niespodziewanymi zwrotami. Bohaterowie, których poznaliśmy już w "Mechanicznym aniele" są tak samo wyraziści i ekspresyjni. Autorka pokierowała ich losami w sposób który po skończeniu powieści pozostawia czytelnika z z pytanie "I CO TERAZ????"
Muszę przyznać, że w takiej sytuacji nie ważne komu tak naprawdę kibicujemy sytuacja wydaje się z góry skazana na porażkę, ale ufam Cassandre i wierzę,że w "Mechanicznej księżniczce " zaskoczy nas rozwiązaniem, którego najmniej się spodziewamy.
Cóż pozostaje tylko czekać :)
Z czystym sumienie polecam tą książkę, każdemu miłośnikowi urban fantasy, na pewno się nie zawiedziesz!
Nie mogłam się doczekać tej pozycji i się nie zawiodłam!!! Chociaż po przeczytaniu zastanawiam się jak teraz wytrwam do publikacji ostatniego tomu, bo samo zakończenie pozostawiło mnie w sporej rozterce. Zastanawiam się jak autorka wybrnie z sytuacji w której postawiła głównych bohaterów. Szczerze mówiąc nie zazdroszczę jej tego zadania.
Tessa odrzucona przez Willa pod...
2012-04-18
2012-04-11
2012-02-28
nie mogłam się doczekać tej książki! Nie zawiodłam się. Gorąco polecam wszystkim fanom serii :)
nie mogłam się doczekać tej książki! Nie zawiodłam się. Gorąco polecam wszystkim fanom serii :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-01-05
2011-12-10
Z każdą książką ta seria podoba mi się coraz bardziej!!! i pomyśleć ze gdy trafiła w moje ręce książka pod tytułem Akademia Wampirów, uśmiechnęłam się z przekąsem i odłożyłam na półkę. Niezmiernie się cieszę, ze nie obrosła tam kurzem a w końcu została przeze mnie przeczytana, bo tak dotarłam do Pocałunku Cienia, a teraz wyruszam dalej w towarzystwie Rose ( która mogę to z radością stwierdzić stała się moja ulubioną bohaterką) tym razem w nieznane. Oj będzie się działo :)
Z każdą książką ta seria podoba mi się coraz bardziej!!! i pomyśleć ze gdy trafiła w moje ręce książka pod tytułem Akademia Wampirów, uśmiechnęłam się z przekąsem i odłożyłam na półkę. Niezmiernie się cieszę, ze nie obrosła tam kurzem a w końcu została przeze mnie przeczytana, bo tak dotarłam do Pocałunku Cienia, a teraz wyruszam dalej w towarzystwie Rose ( która mogę to z...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2011-11-25
2011-11-21
2011-11-05
2011-10-25
2011-10-22
Fascynujaca opowiesc ktora pochlonelam prawie w jeden dzien. Uwielbiam ksiazki ktore "same sie czytaja", zawsze tak okreslam powiesci przy ktorych ma sie wrazenie ze akcja pedzi tak szybko i wciaga czytenika tak gleboko, ze strony zaczynaja same sie przewracac, a w pewnym momencie juz w ogole nie zwracamy na nie uwagi, tak jakbysmy stali tuz za glownym boheterem i byli bezposrednimi swiadkami wydarzen.Wlasnie taka powiescia jest Czerwien rubinu. Sama idea podrozy w czasie zawsze wydawal mi sie bardzo pociagajaca, a to dlatego ze pasjonuje mnie historia i sama wyobrazenie ze moglabym choc na chwile zobaczyc tamten swiat jest niesamowicie ekscytujace. Na dodatek autorka wykreowala bardzo realistycz postacie. Gwen, pomimo iz jest nastolatka, nie ma w sobie nic denerwujacego, nie jest tez glupiotka lalka, za jaka na poczatku uwaza ja Gideon, natomiast on sam pomimo swojej urody nie jast nadetym i zakochanym w sobie bufonem, ktory nie potrafi przyznac sie do bledu, choc na poczatku sprawial takie wrazenie. Oboje bardzo przypadli mi do gustu i wiem ze sledzenie ich dalszych losow bedzie niesamowicie wciagajace. Juz sie nie moge doczekac lektury kolejnego tomu z tej seri.
Fascynujaca opowiesc ktora pochlonelam prawie w jeden dzien. Uwielbiam ksiazki ktore "same sie czytaja", zawsze tak okreslam powiesci przy ktorych ma sie wrazenie ze akcja pedzi tak szybko i wciaga czytenika tak gleboko, ze strony zaczynaja same sie przewracac, a w pewnym momencie juz w ogole nie zwracamy na nie uwagi, tak jakbysmy stali tuz za glownym boheterem i byli...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2011-08-01
Musze przyznac ze ksiazka bardzo wciaga juz od samego poczatku. Akcja jest dosc szybka dzieki czemu czytelnik sie nie nudzi, poza tym bardzo ciekawy sposob spojrzenia na anioly, podoba mi sie bo odbiega od klasycznych wizji. Minusem jest okladka, a w szczegolnpsci postac dziewczyny, jak dla mnie w ogole nie oddaje glownej bohaterki.
Musze przyznac ze ksiazka bardzo wciaga juz od samego poczatku. Akcja jest dosc szybka dzieki czemu czytelnik sie nie nudzi, poza tym bardzo ciekawy sposob spojrzenia na anioly, podoba mi sie bo odbiega od klasycznych wizji. Minusem jest okladka, a w szczegolnpsci postac dziewczyny, jak dla mnie w ogole nie oddaje glownej bohaterki.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2011-10-03
Ksiazka absolutnie fantastyczna!!! Wciaga od pierwszej do ostatniej strony i trudno sie od niej oderwac nawet na sen :)
Ksiazka absolutnie fantastyczna!!! Wciaga od pierwszej do ostatniej strony i trudno sie od niej oderwac nawet na sen :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2011-01-01
2010-01-01
Jest wczesny poranek. Piękne uliczki Pragi zasnuwa mgła. Środkiem pustego chodnika idzie dziewczyna. Ma na sobie płaszcz i dużą teczkę z rysunkami przewieszoną przez ramię. Zmierza w kierunku Akademii plastycznej...
Pytasz się co w tym niezwykłego?
Już na pierwszy rzut oka nasz wzrok przykuwają jej długie, piękne i .... Niebieskie włosy. Poza tym Karou, bo tak ma na imię nasza bohaterka nie zalicza się do grona klasycznych dusz towarzystwa. W zasadzie ma jedną przyjaciółkę Zuzannę, która jest na tyle wyrozumiała by znosić jej dziwne zachowanie, bez zbędnych pytań, przynajmniej do czasu. Jest też były chłopak Kaz, który jest tak głęboko przekonany o swojej wartości, że nie dopuszcza do siebie myśli, że dostał kosza. Ten opis w zasadzie pasowałby do sporej liczby nastolatek, ale Karou nie jest zwykłą nastolatką.
Po pierwsze nie pamięta swoich rodziców, nie wie też skąd pochodzi. Wychowała się w sklepie Brimstonea, którego w dobre dni nazywa Dilerem Marzeń, a w gorsze po prostu Starym Zgredem. Reszta jej rodziny to Issa, Twiga i Yasri, wszyscy oni nalezą do rasy chimer, czyli ich ciała składają się z mieszanek różnych gatunków zwierząt w połączeniu z ludzkim ciałem. Drzwi owego sklepu otwierają się na dowolne miejsce na świecie, co znacznie ułatwia naszej bohaterce pracę, którą jest pozyskiwanie wszelkiego rodzaju .... Zębów. Sama Karou nie wie czym tak dokładnie są chimery, ani do czego Brimstone, używa zębów, wie tylko że ceną za ten towar są spełnione marzenia, chociaż nie zawsze dokładnie w takiej formie w jakiej się tego oczekuje.
To jest właśnie jej życie, do czasu pewnej wizyty w Marakeszu, gdzie omal nie zostaje zabita przez Serafina o imieniu Akiva. To z początku fatalne spotkanie stanowi preludium do fali wydarzeń które otworzą przed Karou całkiem nowy świat, w którym pozna smak prawdziwej, nieśmiertelnej miłości oraz odnajdzie odpowiedzi na najbardziej dręczące ją pytania.
Osobiście sięgałam po książkę Laini Taylor z pewnym sceptycyzmem, ponieważ często książki bardzo gorąco reklamowane sprawiają mi wielki zawód. Tym razem ku mej wielkiej radości zostałam zaskoczona bardzo pozytywnie. Główni bohaterowie są wyraziści. Każde z nich ma charakter i dość cięty język, co bardzo ubogaca dialogi. Dodatkowo autorka w bardzo umiejętny sposób przenosi czytelnika w klimat praskich ulic i zaułków. To wszystko razem sprawia, że trudno się oderwać od lektury, aż do ostatniej strony książki.
Polecam tą pozycję każdemu miłośnikowi gatunku i z niecierpliwością czekam na kontynuację
Jest wczesny poranek. Piękne uliczki Pragi zasnuwa mgła. Środkiem pustego chodnika idzie dziewczyna. Ma na sobie płaszcz i dużą teczkę z rysunkami przewieszoną przez ramię. Zmierza w kierunku Akademii plastycznej...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPytasz się co w tym niezwykłego?
Już na pierwszy rzut oka nasz wzrok przykuwają jej długie, piękne i .... Niebieskie włosy. Poza tym Karou, bo tak ma na imię...