Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Książka naprawdę warta uwagi dla każdego fana twórczości autora nawet jeśli nie przepada się za biografiami. Naprawdę ciekawie i z widocznym oddaniem pokazuje żywot niepowtarzalnej osoby. Mamy tu Terrego Pratchetta pełnego pasji i oddania dla swego dzieła ale też niesłychanego ekscentryka i uparciucha który od początku do smutnego końca żyje po swojemu. Brakowało mi kilku kwestii ale i tak nie żałuję czasu. 🙂

Książka naprawdę warta uwagi dla każdego fana twórczości autora nawet jeśli nie przepada się za biografiami. Naprawdę ciekawie i z widocznym oddaniem pokazuje żywot niepowtarzalnej osoby. Mamy tu Terrego Pratchetta pełnego pasji i oddania dla swego dzieła ale też niesłychanego ekscentryka i uparciucha który od początku do smutnego końca żyje po swojemu. Brakowało mi kilku...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak wypada debiutancka powieść autora? Całkiem dobrze mimo że nie brak w nim wad. Historia dwójki a w pewnym sensie jednego bohatera opowiedziana jest prosto, spójnie i ciekawie. Cały czas coś się dzieje, a bohater też nie jest typowym materiałem na wybrańca itp co uznaje za plus. Są też wcześniej wspomniane minusy, w zasadzie brak istotnych przynajmniej na chwilę obecną innych postaci sprawia że fabuła toczy się dosyć jednotorowo a i świąt przedstawiony jest w ograniczonym zakresie. Podsumowując książka solidna ale bez fajerwerków jednakże z dużymi nadziejami na rozwój autora i uniwersum w kolejnych tomach.

Jak wypada debiutancka powieść autora? Całkiem dobrze mimo że nie brak w nim wad. Historia dwójki a w pewnym sensie jednego bohatera opowiedziana jest prosto, spójnie i ciekawie. Cały czas coś się dzieje, a bohater też nie jest typowym materiałem na wybrańca itp co uznaje za plus. Są też wcześniej wspomniane minusy, w zasadzie brak istotnych przynajmniej na chwilę obecną...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przygody wioskowego egzorcysty amatora to pozycja idealna jako oddech po cięższych tytułach, nie każdemu podpasuje styl a jeśli już się w to człowiek wciągnie to niczym dobry bimber wchodzi gładko a i w trakcie przyjmowania człowiek jakiś taki bardziej uśmiechnięty 🙂

Przygody wioskowego egzorcysty amatora to pozycja idealna jako oddech po cięższych tytułach, nie każdemu podpasuje styl a jeśli już się w to człowiek wciągnie to niczym dobry bimber wchodzi gładko a i w trakcie przyjmowania człowiek jakiś taki bardziej uśmiechnięty 🙂

Pokaż mimo to


Na półkach:

Tym razem autor zaprezentował nam książkę trudna do oceny. Poszczególne opowiadania są niezwykle nierówne. Dostajemy momenty od których ciężko się oderwać poprzeplatane takimi które są zwyczajnie męczące. Mowa zwłaszcza o epizodach romansowych które tak biją patosem rozciąganym do granic że ciężko było przez nie przebrnąć. Finał i zapowiedź tego co czeka w kolejnym tomie nadrabia na szczęście sporo. Podsumowując, tom solidny ale bez fajerwerków.

Tym razem autor zaprezentował nam książkę trudna do oceny. Poszczególne opowiadania są niezwykle nierówne. Dostajemy momenty od których ciężko się oderwać poprzeplatane takimi które są zwyczajnie męczące. Mowa zwłaszcza o epizodach romansowych które tak biją patosem rozciąganym do granic że ciężko było przez nie przebrnąć. Finał i zapowiedź tego co czeka w kolejnym tomie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jaki Wiedźmin jest wszyscy wiedzą więc Ameryki tu nie odkryję. Generalnie jest to powrót po wielu latach i próba bardziej systematycznego przeczytania serii. Ksiazka napisana jest lekko, czyta się przyjemnie i szybko, bohaterow również łatwo polubić. W tej części dostajemy wprowadzenie w historię nie dające jeszcze zbyt wielu odpowiedzi. Specyficzne jest co prawda podejście do linii czasowej w poszczególnych rozdziałach ale nie jest to jakiś duży kłopot. Czyli jest to przykład wybitnej fantastyki... niekoniecznie , czy jest to natomiast książka warta przeczytania... jak najbardziej.

Jaki Wiedźmin jest wszyscy wiedzą więc Ameryki tu nie odkryję. Generalnie jest to powrót po wielu latach i próba bardziej systematycznego przeczytania serii. Ksiazka napisana jest lekko, czyta się przyjemnie i szybko, bohaterow również łatwo polubić. W tej części dostajemy wprowadzenie w historię nie dające jeszcze zbyt wielu odpowiedzi. Specyficzne jest co prawda podejście...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pozycja obowiązkowa dla każdej osoby chcącej dowiedzieć się czegoś o Czarnobylu. Mamy tu multum informacji od samego początku czyli wbicia pierwszego palika pod budowę do stanu znanego obecnie przekazanych spójnie i przystępny sposób. Nie sposób również przejść obojetnie obok strasznej i na sposób fascynującej mentalności ludzi na tym terenie pokazanej bez ogródek. Mamy tu tez liczne odniesienia do innych, mniej znanych wypadków związanych z atomem. Co tu duzo mówić wielki szacunek dla autora za ogrom pracy związany ze zbieraniem informacji no i sposób w jaki je wykorzystał.

Pozycja obowiązkowa dla każdej osoby chcącej dowiedzieć się czegoś o Czarnobylu. Mamy tu multum informacji od samego początku czyli wbicia pierwszego palika pod budowę do stanu znanego obecnie przekazanych spójnie i przystępny sposób. Nie sposób również przejść obojetnie obok strasznej i na sposób fascynującej mentalności ludzi na tym terenie pokazanej bez ogródek. Mamy tu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wieki nic tu nie pisałem ale przy okazji finału takiej sagi grzechem byłoby wystawić suchą ocenę bez uzasadnienia. No ale do rzeczy, tom został podzielony na dwie części, czy słusznie...ciężko powiedzieć. Nie sposób jednak zaprzeczyć że pierwsza część rozkręca sie dosyć powoli i mimo że dzieje się sporo, dramatycznych scen też nie brak a i bitwy też trafiają się ciekawe, jednak dopiero druga części to ten wielki epicki finał na który wszyscy czekali. No i tutaj plusy, książka wciąga, dzieje się tyle że ciężko się oderwać, finałowe starcie to akcja na miarę największych kinowych bitew, trupy są wszędzie a i same metafizyczne wątki zostają zgrabnie zamknięte no ale skoro jest tak fajnie to czemu tylko 7. No i tu jest problem, mimo że trup ściele się gęsto mam wrażenie że konkretni bohaterowie są tu nieśmiertelni, jasne dostajemy pewne zgony i w jednym momencie nawet mi się przykro zrobiło ale wszystko tak wyliczone aby nikt naprawdę istotny nie odpadł. Same finałowe starcie potęg jest też tak absurdalne że szkoda gadać. A i nasza pozytywna gromadka i wszędobylska miłość połączona z idealnymi wręcz ich wizerunkami jakoś nie poprawiali sytuacji, chociaż to już męczyło mnie trochę we wcześniejszych tomach. Nie zrozumcie mnie źle, zarówno finał jak i cała saga to kawał dobrego, momentami brutalnego fantasy naprawdę wartego przeczytania jednak nie wolnego od różnych wad czy elementów które mogą niektórych wkurzać. Mimo wszystko czytajcie w ciemno i oceniajcie sami:)

Wieki nic tu nie pisałem ale przy okazji finału takiej sagi grzechem byłoby wystawić suchą ocenę bez uzasadnienia. No ale do rzeczy, tom został podzielony na dwie części, czy słusznie...ciężko powiedzieć. Nie sposób jednak zaprzeczyć że pierwsza część rozkręca sie dosyć powoli i mimo że dzieje się sporo, dramatycznych scen też nie brak a i bitwy też trafiają się ciekawe,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po przeczytaniu "Dożywocia" i "Siły Niższej" przyznam że miałem pewne mimowolne oczekiwania co do zawartości tej książki i tu trochę się "zawiodłem" ponieważ mamy tu zupełnie inne klimaty. Książka ma poważniejszy wydźwięk i nawet akcenty nadprzyrodzone noszą ze sobą bardzo duży bagaż negatywnych doświadczeń. Jednakże mimo różnic czuć pewne sztandarowe akcenty. Pojawiają się humorystyczne momenty, praktycznie każda postać jest naprawdę nietypowa, porusza problemy ogólnie rozumiane jako rodzinne i swoimi pokrętnymi drogami dąży do ich rozwiązania. Czy warto, czy to twoje pierwsze spotkanie z Panią Marta Kisiel czy też na bieżąco śledzisz jej twórczość...warto, naprawdę solidny tytuł dla którego śmiało można poświęcić wieczór czy dwa, nie zapada tak w pamięć jak wcześniej wspomniane "Dożywocie" ale jaki autor może się pochwalić samymi świetnymi tytułami:)

Po przeczytaniu "Dożywocia" i "Siły Niższej" przyznam że miałem pewne mimowolne oczekiwania co do zawartości tej książki i tu trochę się "zawiodłem" ponieważ mamy tu zupełnie inne klimaty. Książka ma poważniejszy wydźwięk i nawet akcenty nadprzyrodzone noszą ze sobą bardzo duży bagaż negatywnych doświadczeń. Jednakże mimo różnic czuć pewne sztandarowe akcenty. Pojawiają się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

No i poleciał kolejny, czwarty już tom kapitana Westona. Historia to płynna kontynuacja wcześniejszych wydarzeń. Tym razem dostajemy lekką zmianę perspektywy przez zmianę pola działań i w tym jest mocna strona tomu, prywatnie podobało mi się bardzo to jak rozegrały się działania naziemne. Druga połowa tomu skupiła się na klasycznych kosmicznych potyczkach i tutaj bez jakichś zaskoczeń, jest dużo, szybko z rozmachem ale też coraz bardziej przewidywalnie. Klasycznie książkę czyta się lekko i szybko jednak braki omawianego universum coraz bardziej biją po oczach. Fabuła naprawdę niewiele się rozwinęła przez te 4 tomy, jasne coś ruszyło ale jednak dalej ma się wrażenie że jest to tylko pretekst do kolejnych bitew. Podsumowując dostajemy to co we wcześniejszych tomach i jeżeli ktoś dalej oczekuje lekkiego i pełnego akcji SF dostanie to czego oczekuje, jesli ktoś liczy na złożone universum to jednak nie tutaj.

No i poleciał kolejny, czwarty już tom kapitana Westona. Historia to płynna kontynuacja wcześniejszych wydarzeń. Tym razem dostajemy lekką zmianę perspektywy przez zmianę pola działań i w tym jest mocna strona tomu, prywatnie podobało mi się bardzo to jak rozegrały się działania naziemne. Druga połowa tomu skupiła się na klasycznych kosmicznych potyczkach i tutaj bez...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Trzeci tom serii i kolejny raz dostajemy przepis na poczytną książkę czyli więcej i mocniej niż wcześniej. Jednak tym razem autor przeszedł samego siebie i zafundował nam bitwę iście epickich rozmiarów. O jej sensie i odniesieniu do wcześniejszych wydarzeń nie będę się rozwodził ponieważ wyszłyby z tego mocne spojlery. Powiem jedynie że warto wczuć się w samą akcję bez wielkiego zastanawiania się, ciężko się wtedy oderwać przed zakończeniem ponieważ przymus aby przekonać się "jak oni mają to przeżyć" jest zbyt mocny xD Generalnie tom trzyma poziom wcześniejszych części, napisany jest lekko i przyjemnie, bez dłużyzn itp. Również stopniowo coraz bardziej da się polubić niektórych bohaterów. Porządne SF nawet jeśli nie epickie:)

Trzeci tom serii i kolejny raz dostajemy przepis na poczytną książkę czyli więcej i mocniej niż wcześniej. Jednak tym razem autor przeszedł samego siebie i zafundował nam bitwę iście epickich rozmiarów. O jej sensie i odniesieniu do wcześniejszych wydarzeń nie będę się rozwodził ponieważ wyszłyby z tego mocne spojlery. Powiem jedynie że warto wczuć się w samą akcję bez...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Co przyniosła nam druga część przygód tytułowej Odysei? Generalnie nic szczególnie odkrywczego czy nowego, dostajemy historię rozgrywającą się zaraz po zakończeniu pierwszej części czyli po wielkich odkryciach pora na chwile pomęczenia się z polityką i opinią publiczną aby ruszyć w dalszy bój. To najlepszy skrót tej książki, przez pierwszą połowę dostajemy wprowadzenie, stopniowy rozwój relacji z nowymi sojusznikami aby w drugiej przerzucić się na nieustanną akcję. Ponownie czyta się to lekko i przyjemnie, bitwy wciągają a i mamy stopniowy rozwój jakiejś wiekszej intrygi. Jasne brak tu wielkich zaskoczeń, zawiłej, skomplikowanej fabuły ale nie przeszkadza to w odbiorze. Podsumowując, ponownie dostajemy książkę która można polecić każdemu fanowi SF chcącemu się trochę odprężyć przy lekturze i takie też miałem podejście dlatego leci 7:)

Co przyniosła nam druga część przygód tytułowej Odysei? Generalnie nic szczególnie odkrywczego czy nowego, dostajemy historię rozgrywającą się zaraz po zakończeniu pierwszej części czyli po wielkich odkryciach pora na chwile pomęczenia się z polityką i opinią publiczną aby ruszyć w dalszy bój. To najlepszy skrót tej książki, przez pierwszą połowę dostajemy wprowadzenie,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dziś na tapetę trafia pierwszy tom space opery "Odyssey One" o której można powiedzieć równie wiele dobrego jak i złego a wszystko zależy od oczekiwań czytelnika. Z jednej strony dostajemy naiwną fabułę prostą jak budowa cepa oraz bohaterów bardzo rzeczowych i w sporej ilości przez co ciężko jakoś z nimi szybko zżyć jednak z drugiej dostajemy też szybką akcję oraz wciągający konflikt na skalę kosmiczną. Dlatego też zależy co kto oczekuje, jeśli ktoś liczy na powolny rozwój fabuły z mnóstwem szczegółowo opisanych wątków w stylu Davida Webera to tu trochę zawiedzie, natomiast osoby oczekujące czystej rozrywki bez żadnych dłużyzn podanej w przystępnym "sosie" tutaj poczują się jak w domu. Sam muszę przyznać iż mimo że dostrzegłem wiele wad z przyjemnością sięgam właśnie po kolejny tom aby dowiedzieć się jak to się wszystko rozkręci

Dziś na tapetę trafia pierwszy tom space opery "Odyssey One" o której można powiedzieć równie wiele dobrego jak i złego a wszystko zależy od oczekiwań czytelnika. Z jednej strony dostajemy naiwną fabułę prostą jak budowa cepa oraz bohaterów bardzo rzeczowych i w sporej ilości przez co ciężko jakoś z nimi szybko zżyć jednak z drugiej dostajemy też szybką akcję oraz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pora na ocenę drugiego tomu cyklu "Szóstka Wron". Po raz kolejny dostajemy historię wciągającą od początku do końca, akcja toczy się warto, trochę może nawet zbyt warto przez co ciężko skupić się na samych relacjach bohaterów które są pokazane gdzieś pomiędzy jedna akcją a drugą. Również niemalże bezbłędność działań naszej paczki jest trochę mało życiowa. Mimo tych i kilku innych drobnych wad książka jest naprawdę warta uwagi, nie sposób się nudzić a i bohaterowie są naprawdę sympatyczni i łatwo ich polubić, sam rozwój fabuły również potrafi zainteresować. W zasadzie tom ten mógłby być solidnym zakończeniem historii z pewną furtką zostawiającą pole dla wyobraźni jednak w przygotowaniu jest już 3 tom, pozostaje poczekać co z tego wyniknie. Podsumowując, polecam:)

Pora na ocenę drugiego tomu cyklu "Szóstka Wron". Po raz kolejny dostajemy historię wciągającą od początku do końca, akcja toczy się warto, trochę może nawet zbyt warto przez co ciężko skupić się na samych relacjach bohaterów które są pokazane gdzieś pomiędzy jedna akcją a drugą. Również niemalże bezbłędność działań naszej paczki jest trochę mało życiowa. Mimo tych i kilku...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pora na ocenę zwieńczenia trylogii "Pierwsze Prawo". Po raz kolejny autor nie zawiódł oczekiwań, wszystko to co powoli klarowało się we wcześniejszych tomach zazębiło się w finałowych wydarzeniach których epickość byłaby niezłym materiałem na film. Również nie brakło tutaj mniejszych i większych twistów fabularnych, niektórych dających się przewidzieć, innych solidnie zaskakujących. Cała książka trzymała w napięciu i ciężko było się oderwać. Osobiście przyznam się że jedynie zakończenie srodze mnie zawiodło. O ile lubię gorzkie nuty w takich momentach ponieważ nadają realności całej historii to tutaj trochę to bolało zwłaszcza jak czytelnik uświadomił sobie kto jest jedynym zwycięzcą opisywanych wydarzeń. Również zostało kilka dużych otwartych wątków. Przyjmując że zostały rozwinięte lub dopiero zostaną w pobocznych książkach z tego universum nie jest to wada a jak jest w praktyce...pozostaje się dowiedzieć:) Podsumowując, warto przeczytać,tak jak i całą trylogię, każdy fan/ka mrocznego fantasy znajdzie tu coś dla siebie.

Pora na ocenę zwieńczenia trylogii "Pierwsze Prawo". Po raz kolejny autor nie zawiódł oczekiwań, wszystko to co powoli klarowało się we wcześniejszych tomach zazębiło się w finałowych wydarzeniach których epickość byłaby niezłym materiałem na film. Również nie brakło tutaj mniejszych i większych twistów fabularnych, niektórych dających się przewidzieć, innych solidnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pora na ocenę drugiego tomu serii "Pierwsze Prawo" która okazała się pozytywnym zaskoczeniem. Niewiele oczekiwałem sięgając po pierwszy tom i początkowo rzeczywiście rozkręcało się powoli ale jak już się akcja rozkręciła...Ale do rzeczy, drugi tom splata nam większość wątków i losów bohaterów w powoli klarującą się całość a sami bohaterowie a przynajmniej ich część okazuje się być naprawdę sensowną gromadką. Właśnie to ich ludzkie oblicze pełne wad czy mrocznych elementów sprawia że są zwyczajnie ludzcy i da się ich lubić. Fabuła, dostajemy mu to co każdy fan fantasy lubi, walki, wielkie bitwy, odrobinę magii, ważną podróż i wiele innych i to w dosyć spójnym połączeniu. Jasne, może brak tu rozmachu z "Władcy Pierścieni" czy "Gry o Tron" ale czy to musi być wada? Generalnie dostajemy kawał naprawdę solidnego fantasy, pełnego ciekawych bohaterów, wartkiej akcji okraszonej dużą dawką krwi i fabuły która mimo pewnych powtarzalnych elementów potrafi wciągnąć bez reszty. Naprawdę warto, ocena to takie 8,5 jak dla mnie:)

Pora na ocenę drugiego tomu serii "Pierwsze Prawo" która okazała się pozytywnym zaskoczeniem. Niewiele oczekiwałem sięgając po pierwszy tom i początkowo rzeczywiście rozkręcało się powoli ale jak już się akcja rozkręciła...Ale do rzeczy, drugi tom splata nam większość wątków i losów bohaterów w powoli klarującą się całość a sami bohaterowie a przynajmniej ich część okazuje...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Śpiące królewny Owen King, Stephen King
Ocena 6,7
Śpiące królewny Owen King, Stephen ...

Na półkach:

Po długiej przerwie trafiła do mnie książka jednego z moich ulubionych autorów a raczej duetu z synem. Jak taki duet się sprawdził...mam mieszane odczucia. Z jednej strony dostajemy ciekawy motyw, odwrotność wałkowanego wielokrotnie świata bez mężczyzn co same w sobie rodzi mnóstwo ciekawych komplikacji i psychologicznych relacji. To wraz z walką nielicznych świadomych kobiet o to aby nie zasnąć tworzyło ciekawą mieszankę. Również zachowania mężczyzn często teoretycznie irracjonalne były sensownie przedstawione. Jednakże sama książka mocno nierówna, w połowie coś zaczęło dla mnie siadać. Również pewna wtórność motywów widoczna w książkach Kinga tu nie pomogła(małe miasteczko od którego wszystko zależy, dwie strony barykady bez żadnych pośrednich elementów no i słodko gorzkie zakończenie) nawet jeśli to nie jest to straszna wada to fakt iż w połowie książki człowiek jest pewny jak druga połowa się potoczy psuje zabawę. Postacie główne zostały wykreowane solidnie, również podejście do kobiet niestety ma sporo pokryć w rzeczywistości. Generalnie tytuł jest dobry ale raczej nie trafi do grona ponadczasowych hitów tego autora.

Po długiej przerwie trafiła do mnie książka jednego z moich ulubionych autorów a raczej duetu z synem. Jak taki duet się sprawdził...mam mieszane odczucia. Z jednej strony dostajemy ciekawy motyw, odwrotność wałkowanego wielokrotnie świata bez mężczyzn co same w sobie rodzi mnóstwo ciekawych komplikacji i psychologicznych relacji. To wraz z walką nielicznych świadomych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyznam że więcej oczekiwałem po tym tytule. O ile sam wątek wieloświata całkiem ciekawy i dający ciekawe pole do manewru to cała reszta wypadła już słabiej. Główna para bohaterów sztampowa do bólu i zaznaczanie co chwilę jacy są "fajni" z każdej strony też nie pomagało. Sam rozwój wydarzeń wydawał się nie do końca przemyślany no i w stylu "jak upchać jak najwięcej w tak cienkiej książce. Generalnie czyta się lekko ale nie wiem czy nawet niewyjaśniona kwestia ich dalszych losów i samych nadnaturalnych wątków wystarczy aby zachęcić do sięgnięcia po kolejne tomy.

Przyznam że więcej oczekiwałem po tym tytule. O ile sam wątek wieloświata całkiem ciekawy i dający ciekawe pole do manewru to cała reszta wypadła już słabiej. Główna para bohaterów sztampowa do bólu i zaznaczanie co chwilę jacy są "fajni" z każdej strony też nie pomagało. Sam rozwój wydarzeń wydawał się nie do końca przemyślany no i w stylu "jak upchać jak najwięcej w tak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Co rzec po trzecim tomie "Głębi", dostajemy kolejną świetną książkę SF. Wojna powoli wchodzi w krytyczny etap a bohaterowie z którymi człowiek zdążył się już odrobinę zżyć wpadają w coraz to nowe tarapaty. Generalnie czyta się świetnie, tak jak wcześniejsze tomy "Napór" jest napisany lekko a przy tym sensownie, brak tu znaczących dłużyzn mimo dosyć przyjemnej grubości książki a wydarzenia łączą się z całość zostawiając nadal sporo niewiadomych. Nie każdemu może się spodobać znaczenie różnych "sił wyższych" działających podczas tego konfliktu ale poza tym nie wypatrzyłem większych wad. Polecam:)

Co rzec po trzecim tomie "Głębi", dostajemy kolejną świetną książkę SF. Wojna powoli wchodzi w krytyczny etap a bohaterowie z którymi człowiek zdążył się już odrobinę zżyć wpadają w coraz to nowe tarapaty. Generalnie czyta się świetnie, tak jak wcześniejsze tomy "Napór" jest napisany lekko a przy tym sensownie, brak tu znaczących dłużyzn mimo dosyć przyjemnej grubości...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Spod zamarzniętych powiek Adam Bielecki, Dominik Szczepański
Ocena 7,9
Spod zamarznię... Adam Bielecki, Domi...

Na półkach:

Ostatnio książki o himalaistach stały się modne, nie trzeba raczej tłumaczyć czemu, w przypadku autobiografii Adama Bieleckiego bardzo cieszy mnie ten trend. Podróżnicy masowo raczą nas książkami co niestety niezbyt często przekłada się na jakość tego co czytamy, mimo ciekawej tematyki nie każdy podróżnik jest materiałem na pisarza. Tutaj jednak nie mam do czego się przyczepić, książkę czyta się świetnie, zarówno młodzieńcze lata jak i późniejsze wyprawy Bieleckiego ciekawią, są napisane lekko i z sensem. Brak tu patosu mamy za to dosyć rzeczowe przestawienie blasków i cieni naszego rodzimego i światowego alpinizmu/himalaizmu. A cieni nie brak zważywszy na to że Bielecki zaczął działać na w momencie kiedy "złota era polskiego himalaizmu" przemijała ze względu na to że większość naszych sław okresu "komuny" zginęła albo wkrótce miała zginąć w swych ukochanych górach. Komu polecić tą książkę, każdemu poza rodzinami osób które same zaczynają przygodę z najwyższymi górami. Bym zapomniał, zdjęcia świetnie komponują się z tekstem i tym bardziej nie pozwalają oderwać wzroku, sam kilka razy złapałem się na marzeniu o zobaczeniu kilku z tych miejsc na żywo. 8 gwiazdek +1 za tematykę:)

Ostatnio książki o himalaistach stały się modne, nie trzeba raczej tłumaczyć czemu, w przypadku autobiografii Adama Bieleckiego bardzo cieszy mnie ten trend. Podróżnicy masowo raczą nas książkami co niestety niezbyt często przekłada się na jakość tego co czytamy, mimo ciekawej tematyki nie każdy podróżnik jest materiałem na pisarza. Tutaj jednak nie mam do czego się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dzisiaj na tapetę idzie pierwszy tom trylogii "Szóstka Wron" czyli jak być bandziorem i dać się lubić. Historia przedstawiona w książce jest dosyć prosta, jest do zrobienia skok życia i jak tu się nie skusić ale mimo pozornej prostoty ciężko się oderwać od kolejnych rozdziałów zwłaszcza że z czasem po kawałku poznajemy też motywacje i wcześniejsze perypetie wesołej gromadki. A sama gromadka stanowi ciekawy punkt ponieważ nie mamy tu klasycznych bohaterów a grupkę przestępców którymi nie kierują żadne altruistyczne pobudki co nie zmienia faktu że ciężko im nie kibicować. Jasne nie jest to książka przełomowa, bez wad(średnie zakończenie), coś co za 50 lat będą wspominać kolejne pokolenia ale mamy tu kawałek naprawdę porządnej fantastyki którą każdy fan gatunku powinien ruszyć. Polecam

Dzisiaj na tapetę idzie pierwszy tom trylogii "Szóstka Wron" czyli jak być bandziorem i dać się lubić. Historia przedstawiona w książce jest dosyć prosta, jest do zrobienia skok życia i jak tu się nie skusić ale mimo pozornej prostoty ciężko się oderwać od kolejnych rozdziałów zwłaszcza że z czasem po kawałku poznajemy też motywacje i wcześniejsze perypetie wesołej...

więcej Pokaż mimo to