O północy w Czarnobylu

Okładka książki O północy w Czarnobylu Adam Higginbotham
Zwycięzca w plebiscycie 2019
Okładka książki O północy w Czarnobylu
Adam Higginbotham Wydawnictwo: Sine Qua Non reportaż
536 str. 8 godz. 56 min.
Kategoria:
reportaż
Tytuł oryginału:
Midnight in Chernobyl: The Untold Story of the World's Greatest Nuclear Disaster
Wydawnictwo:
Sine Qua Non
Data wydania:
2019-10-02
Data 1. wyd. pol.:
2019-10-02
Data 1. wydania:
2019-02-12
Liczba stron:
536
Czas czytania
8 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381295611
Tłumacz:
Robert Filipowski
Tagi:
choroba popromienna Czarnobyl elektrownia jądrowa katastrofa katastrofa w Czarnobylu komunizm literatura faktu manipulacja promieniowanie reportaż skażenie środowiska śmierć wysiedlenia ZSRR
Inne
Średnia ocen

8,2 8,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,2 / 10
2523 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
77
77

Na półkach:

Dobra książka w tym temacie ale nie opowiada o wszystkim. Wcześniej czytałem książkę aleksiejewicz i byla bardziej szczegółowa moim zdaniem. W każdym razie polecam obie jedna druga uzupełnia.

Dobra książka w tym temacie ale nie opowiada o wszystkim. Wcześniej czytałem książkę aleksiejewicz i byla bardziej szczegółowa moim zdaniem. W każdym razie polecam obie jedna druga uzupełnia.

Pokaż mimo to

avatar
417
57

Na półkach: , ,

Baardzo dobra książka, rzetelnie napisana. Idealna dla kogoś kto interesuje się tym tematem.

Baardzo dobra książka, rzetelnie napisana. Idealna dla kogoś kto interesuje się tym tematem.

Pokaż mimo to

avatar
789
484

Na półkach:

Elegancko zebrane w jedną całość fakty dotyczące samego wybuchu, jak i wszystkiego, co do niego doprowadziło oraz jak Sowieci (nie) radzili sobie z katastrofą. Wszystko pięknie podlane obrazem rozkładu późnego systemu komunistycznego oraz specyficzną mentalnością radzieckich towarzyszy i obywateli.
Dawka wiedzy, jaką zawsze miło przyswoić.

Elegancko zebrane w jedną całość fakty dotyczące samego wybuchu, jak i wszystkiego, co do niego doprowadziło oraz jak Sowieci (nie) radzili sobie z katastrofą. Wszystko pięknie podlane obrazem rozkładu późnego systemu komunistycznego oraz specyficzną mentalnością radzieckich towarzyszy i obywateli.
Dawka wiedzy, jaką zawsze miło przyswoić.

Pokaż mimo to

avatar
271
267

Na półkach:

Bardzo interesująca i dotykająca wiele wątków. Oprócz samej katastrofy były tematy polityczne jak i wiele nazwisk czy dat. Mnóstwo szczegółów.

Bardzo interesująca i dotykająca wiele wątków. Oprócz samej katastrofy były tematy polityczne jak i wiele nazwisk czy dat. Mnóstwo szczegółów.

Pokaż mimo to

avatar
258
26

Na półkach: , ,

Książka wprost genialna, jak to się dobrze czytało. Najlepszy reportaż jaki miałam dotychczas w rękach, Adam Higginbotham napisał o katastrofie i o energii jądrowej tak przejrzyście, tak prosto, że nawet taki głąb z fizyki jak ja to ogarnął. Bardzo dobrze ukazana historia krok po kroku, co zostało zrobione źle, kto brał udział w całej awarii, jak to było wstrętnie tuszowane. Czytało się naprawdę cudownie mimo, że to były takie okropne okoliczności..

Jeśli ktoś się jeszcze zastanawia czy sięgnąć po "O północy w Czarnobylu" to śmiało, nie ma czego się bać, tę kobyłę tak przyjemnie i szybko się czyta, wręcz pochłania.

Książka wprost genialna, jak to się dobrze czytało. Najlepszy reportaż jaki miałam dotychczas w rękach, Adam Higginbotham napisał o katastrofie i o energii jądrowej tak przejrzyście, tak prosto, że nawet taki głąb z fizyki jak ja to ogarnął. Bardzo dobrze ukazana historia krok po kroku, co zostało zrobione źle, kto brał udział w całej awarii, jak to było wstrętnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
173
28

Na półkach:

Kolejna solidna pozycja w temacie Czarnobyla kompleksowo ogarniająca temat.
Wcześniej przebiłem się przez https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4877381/czarnobyl-instrukcje-przetrwania czytało mi się ją dość podobnie i w zasadzie tutaj niewiele znalazłem nowych treści.
Niemniej dobra pozycja dla kogoś nieobeznanego.

Kolejna solidna pozycja w temacie Czarnobyla kompleksowo ogarniająca temat.
Wcześniej przebiłem się przez https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4877381/czarnobyl-instrukcje-przetrwania czytało mi się ją dość podobnie i w zasadzie tutaj niewiele znalazłem nowych treści.
Niemniej dobra pozycja dla kogoś nieobeznanego.

Pokaż mimo to

avatar
994
618

Na półkach: , ,

Najlepszy - obok świetnej "Czarnobylskiej modlitwy" Aleksijewicz - reportaż o katastrofie w Czarnobylu, jaki dotąd czytałam. Higginbotham opisuje krok po kroku, jak doszło do tragedii, jak zareagowały władze na poszczególnych poziomach, jak o wybuchu dowiedziano się na całym świecie, jakie działania podejmowano w ZSRS, by uchronić obywateli - nie tylko przed promieniowaniem, ale też "niepotrzebną" wiedzą o zagrożeniu. "O północy w Czarnobylu" czyta się jak książkę przygodową, akcja toczy się wartko, podane w przystępny sposób dane naukowe przeplatają się z codziennością mieszkańców Prypeci, pracowników elektrowni i polityków. Autor wybrał parę postaci, których losy śledził bardziej szczegółowo - z niektórymi ocalałymi udało mu się nawet spotkać po latach i spisać ich wspomnienia, których przed laty nie mogli wypowiadać na głos. Teoretycznie w tej książce nie było wiele nowych informacji ponad to, co już czytałam o Czarnobylu (muszę jednak przyznać, że trochę w temacie czytałam),jednak sposób, w jaki Higginbotham zebrał w całość tę historię sprawił, że reportaż czytało mi się naprawdę świetnie. Jest to więc dobra książka nie tylko dla tych, którzy chcieliby się czegoś o katastrofie w Czarnobylu dowiedzieć, ale też dla tych, co już trochę wiedzą, a chcą sobie wszystko ułożyć w głowie w przystępnej formie.

Najlepszy - obok świetnej "Czarnobylskiej modlitwy" Aleksijewicz - reportaż o katastrofie w Czarnobylu, jaki dotąd czytałam. Higginbotham opisuje krok po kroku, jak doszło do tragedii, jak zareagowały władze na poszczególnych poziomach, jak o wybuchu dowiedziano się na całym świecie, jakie działania podejmowano w ZSRS, by uchronić obywateli - nie tylko przed...

więcej Pokaż mimo to

avatar
264
105

Na półkach:

Książka bardzo szeroko omawia przyczyny, przebieg i skutki katastrofy w czarnobylskiej elektrowni. Autor przedstawia radziecki przemysł jądrowy, a także strukturę i sposób funkcjonowania sowieckiej nauki, gospodarki , biurokracji i polityki. I nie robi tego bezcelowo. Strona po stronie uświadamia, że to, co wydarzyło się feralnej nocy w Centrali Sterowania Blokiem oraz w głównym budynku hali czwartego reaktora , nie było nieszczęśliwym wypadkiem. Zakłamany, niewydolny i nieświadom swych wad system prędzej czy później musiał doprowadzić do tragedii. Choć autor rzeczywiście sporo miejsca poświęca analizie funkcjonowania radzieckiego "kolosa na glinianych nogach", to jednak bezsprzecznie w centrum narracji pozostaje jądrowa eksplozja. Higginbotham prezentuje szczegółowy przebieg zdarzeń z dnia katastrofy oraz późniejsze, bezprecedensowe próby ograniczenia jej skutków (włącznie z zatajaniem jej skali). Opis akcji wygaszania reakcji łańcuchowej, usuwania radioodpadów, walki z chińskim syndromem czy budowy sarkofagu nad zgliszczami reaktora jest równie interesujący, jak analiza samego wybuchu. Autor idzie jednak jeszcze dalej i prezentuje proces karny głównych oskarżonych, próby wybielania systemu i omawia losy bohaterów zdarzeń, na wiele lat po katastrofie. Kilkanaście stron poświęca także współczesnemu obrazowi Strefy Wykluczenia.
Trzeba przyznać, że fakty, w książce Adama Higginbothama, opiniom się nie kłaniają. Są niezwykle dokładnie udokumentowane, przypisy zajmują kilkadziesiąt ostatnich stron. Trudno zatem się dziwić, że tak skrupulatny autor posługuje się technicznym, a nie literackim językiem. Raczej zdaje relacje, niż tworzy opowieść. Dlatego "O północy w Czarnobylu" bliżej do książki historycznej, niż trzymającego w napięciu reportażu. Nie czynię jednak z tego zarzutu (czynię?).
Podsumowując. Pracę Adama Higginbothama warto docenić. Znam na to jeden , bardzo dobry sposób. Przeczytajcie jego książkę!

Książka bardzo szeroko omawia przyczyny, przebieg i skutki katastrofy w czarnobylskiej elektrowni. Autor przedstawia radziecki przemysł jądrowy, a także strukturę i sposób funkcjonowania sowieckiej nauki, gospodarki , biurokracji i polityki. I nie robi tego bezcelowo. Strona po stronie uświadamia, że to, co wydarzyło się feralnej nocy w Centrali Sterowania Blokiem oraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
81
27

Na półkach:

Są książki o których długo po przeczytaniu się myśli. Dla mnie to jedna z nich. Uwielbiam temat Czarnobyla, a książkę czyta się jak kryminał. Jest dreszcz na plecach w wielu momentach. Tyle ludzi zginęło, a mogło być inaczej gdyby nie upór i głupota ludzka. Naprawdę polecam

Są książki o których długo po przeczytaniu się myśli. Dla mnie to jedna z nich. Uwielbiam temat Czarnobyla, a książkę czyta się jak kryminał. Jest dreszcz na plecach w wielu momentach. Tyle ludzi zginęło, a mogło być inaczej gdyby nie upór i głupota ludzka. Naprawdę polecam

Pokaż mimo to

avatar
162
117

Na półkach: ,

Pierwszy raz w moje ręce wpadł tak obszerny materiał o katastrofie czarnobylskiej. Autor nie dość, że opisał sytuację teoretycznie, momentami wręcz z detalami inżynierskimi, to dotarł ponadto do świadków katastrofy przeprowadzając z nimi wywiady. W swojej książce ukazał więc nie tylko stricte technologiczny aspekt katastrofy, ale także ten ludzki, o którym dotychczas nie tak często się mówiło (nie mam tu na myśli choroby popromiennej) - wielka ucieczka z miejsca katastrofy oraz "organizacja" życia w momencie wybuchu.
Czytając tę książkę momentami ma się wrażenie, że czyta się coś totalnie odrealnionego - bo jak inaczej wyjaśnić próbę udawania ze strony państwa, że nic się nie stało, pod koniec XX wieku? Ponadto, dialogi w książce są tak dobrze napisane, że można odnieść wrażenie jakby samemu stało się przy reaktorze!

Dla mnie jest to jeden z lepszych przedstawicieli literatury faktu i reportażu jaki dotychczas w ogóle przeczytałam!

Pierwszy raz w moje ręce wpadł tak obszerny materiał o katastrofie czarnobylskiej. Autor nie dość, że opisał sytuację teoretycznie, momentami wręcz z detalami inżynierskimi, to dotarł ponadto do świadków katastrofy przeprowadzając z nimi wywiady. W swojej książce ukazał więc nie tylko stricte technologiczny aspekt katastrofy, ale także ten ludzki, o którym dotychczas nie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    3 213
  • Przeczytane
    2 918
  • Posiadam
    606
  • Teraz czytam
    136
  • 2021
    108
  • Audiobook
    83
  • 2020
    71
  • Ulubione
    66
  • 2020
    59
  • Literatura faktu
    52

Cytaty

Więcej
Adam Higginbotham O północy w Czarnobylu Zobacz więcej
Adam Higginbotham O północy w Czarnobylu Zobacz więcej
Adam Higginbotham O północy w Czarnobylu Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także