Odyssey One. Rozgrywka w ciemno
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Odyssey One (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Into the Black: Odyssey One
- Wydawnictwo:
- Drageus Publishing House
- Data wydania:
- 2013-10-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-10-16
- Liczba stron:
- 560
- Czas czytania
- 9 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364030161
- Tłumacz:
- Michał Studniarek
- Tagi:
- science fiction militarne SF fantastyka militarna hard SF space opera
Korzystając z najnowszej technologii, umożliwiającej podróże międzygwiezdne, okręt badawczy „Odyseja” wyrusza w dziewiczy rejs. Lecz kosmos nie jest tak pusty, jak może się wydawać z perspektywy naszej planety. „Odyseja” trafia prosto w środek konfliktu między dwoma rasami. Załoga okrętu staje w obliczu śmiertelnie groźnego, bardzo potężnego i znakomicie wyposażonego przeciwnika. Dysponuje o wiele mniej zaawansowaną technologią, lecz musi sobie radzić za pomocą tego, co posiada. Ale czy podoła wyzwaniu? I jakie będą konsekwencje poczynań Ziemian? Czy odwaga, poświęcenie i ludzka inteligencja są w stanie zniwelować dystans cywilizacyjny?
Lasery, torpedy impulsowe, ataki i uniki, gonitwy myśliwców, krwawe starcia na powierzchni planety… Akty odwagi i poświęcenia. Wszystko to znajdziesz w pierwszej części cyklu stworzonego przez Evana Currie. Autor w doskonały, wręcz magnetyzujący sposób przedstawia dokładnie przemyślane uniwersum i świetnie prowadzi akcję, sprawiając, że trudno oderwać się od książki, a po zakończeniu ma się ochotę na więcej… i jeszcze więcej.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 912
- 590
- 164
- 24
- 18
- 16
- 13
- 12
- 11
- 8
Cytaty
Pierwszym zadaniem żołnierza i podstawą jego istnienia nie jest walka. Do walki ludzie cywilizowani uciekają się tylko w ostateczności. Pier...
RozwińJeśli pokój jest twoim jedynym celem, tracisz poczucie rzeczywistości. Walczymy, aby być wolni, walczymy, aby bronić siebie lub innych, walc...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo przyjemnie się czyta, bez dłużyzn, bez rozkmin psychologicznych, chociaż może trochę za dużo dialogów i rozkazów, ale to taka militarna s/f, więc nie ma się co za bardzo przyczepiać. Nie ma rozbudowanych postaci, a raczej wydarzenia. Nie wiem czy od strony fizyki coś tu się sprawdza, ale niech będzie. Bardzo dobra lektura na zimowe, nudne dni i wieczory.
Czy ktoś wie, co stało się ze statkiem, który w końcówce książki wyruszył w misję za Obcymi? Wątek został ucięty, ale nie czytałam jeszcze drugiej części O1.
Bardzo przyjemnie się czyta, bez dłużyzn, bez rozkmin psychologicznych, chociaż może trochę za dużo dialogów i rozkazów, ale to taka militarna s/f, więc nie ma się co za bardzo przyczepiać. Nie ma rozbudowanych postaci, a raczej wydarzenia. Nie wiem czy od strony fizyki coś tu się sprawdza, ale niech będzie. Bardzo dobra lektura na zimowe, nudne dni i wieczory.
więcej Pokaż mimo toCzy ktoś...
Liczyłem na coś więcej, ale nie jest źle. Co prawda wykreowani bohaterowie mogliby być nieco bardziej "żywi" i autentyczni. Sama akcja jest dawkowana, sceny nieco powolne, ale przez to zrozumiałe.
Kupiłem tą książkę przez fajną okładkę, ale ostatecznie się nie zawiodłem.
Liczyłem na coś więcej, ale nie jest źle. Co prawda wykreowani bohaterowie mogliby być nieco bardziej "żywi" i autentyczni. Sama akcja jest dawkowana, sceny nieco powolne, ale przez to zrozumiałe.
Pokaż mimo toKupiłem tą książkę przez fajną okładkę, ale ostatecznie się nie zawiodłem.
Przeczytałem najpierw Króla Złodziei, będącego spinoffem, sequelem i spodobał mi się na tyle, że sięgnąłem po czekające od lat na półce Odyssey One.
Uderza podobieństwo do Battlestar Galactica (i, poniekąd, jednego z motywów z Doctora Who i StarGate),ale jest wystarczająco inne, by wyczuwać inspirację, a nie chęć ulepszenia.
Nie lubię militarystycznego sci-fi, bo mnie nudzi, z nielicznymi wyjątkami (Harrisson, Haldemann, Heinlein),nie przepadam za opisami bitew, żołnierzykami tasującymi pod HoNoRoWĄ SłuŻbĘ i tutaj, na szczęście, tego nie ma. Mamy załogę eksploracyjnego okrętu uwikłanego w kłopoty, trochę humoru, zgrabny język, wciągające. Mimo objętości nie przynudza. Dodatkowo na plus elementy lingwistyczne, drzewka technologiczne i ogólne zarysowanie tajemnicy. I parę innych smaczków.
Natomiast końcowa bitwa jest jedną z lepszych, które czytałem w space operach. Zazwyczaj to jest pew pew wybuch aaahh straty unik schowajmy sie za asteroidą piuuuu wybuch wygraliśmy. Tutaj każda strona to myślenie, jak taktycznie załatwić wroga, o którym nie wiadomo nic; błądzenie po omacku, które raz się udaje, a raz nie.
Będę czytał dalej tę serie. Wciągnęła.
A że sztampowe? Że oklepane, że bohaterowie przeżyją, że udaje im się to i owo? Taka jest cechą gatunku. To jak się czepiać, że w slasherach giną ludzie, a tu jest zdecydowanie wyższa liga w space operze, choc, nie ukrywajmy, w tym gatunku poprzeczka zawieszona jest nisko i zazwyczaj powieści wybijają się ponad przeciętność dodaniem elementów socjologicznych (Expanse),hard sf (Reynolds) czy humorem i funem (Expeditionary Force). Ten tom wybija się bardzo porządnym ujęciem ram gatunkowych na dobrym poziomie, zobaczymy jak reszta.
Przeczytałem najpierw Króla Złodziei, będącego spinoffem, sequelem i spodobał mi się na tyle, że sięgnąłem po czekające od lat na półce Odyssey One.
więcej Pokaż mimo toUderza podobieństwo do Battlestar Galactica (i, poniekąd, jednego z motywów z Doctora Who i StarGate),ale jest wystarczająco inne, by wyczuwać inspirację, a nie chęć ulepszenia.
Nie lubię militarystycznego sci-fi, bo mnie...
Załapałem się na audiobooka i to akurat duży plus, sam nie dotrwałbym do końca książki.
Nie jest źle, ale obawiam się że ilość absurdów osiągnie poziom nie do zniesienia.
Załapałem się na audiobooka i to akurat duży plus, sam nie dotrwałbym do końca książki.
Pokaż mimo toNie jest źle, ale obawiam się że ilość absurdów osiągnie poziom nie do zniesienia.
Olbrzymie rozczarowanie.
Największą wadą tej pozycji są bohaterowie - nijacy wojskowi bez praktycznie żadnych cech charakteru. Wykreowani jak z szablonu - odważny pilot, szlachetny kapitan, dama w opałach. Nuda. Odysseya mogła wybuchnąć, a ja miałabym to gdzieś, tak bezbarwne postacie stworzył autor. Fabuła również jest dość schematyczna i przewidywalna. W książce brakuje emocji, zaskoczeń, czegokolwiek. Logika również kuleje w niektórych aspektach, a dodam, że należę do tych raczej wybaczających drobne błędy czytelników.
Żałuję, że męczyłam się do końca zamiast odpuścić po pierwszych kilku rozdziałach.
Olbrzymie rozczarowanie.
więcej Pokaż mimo toNajwiększą wadą tej pozycji są bohaterowie - nijacy wojskowi bez praktycznie żadnych cech charakteru. Wykreowani jak z szablonu - odważny pilot, szlachetny kapitan, dama w opałach. Nuda. Odysseya mogła wybuchnąć, a ja miałabym to gdzieś, tak bezbarwne postacie stworzył autor. Fabuła również jest dość schematyczna i przewidywalna. W książce brakuje...
Dotarłem do połowy i zrezygnowałem z dalszego czytania z powodu zbyt dużego zagęszczenia absurdów.
Dotarłem do połowy i zrezygnowałem z dalszego czytania z powodu zbyt dużego zagęszczenia absurdów.
Pokaż mimo to"Odyssey One. Rozgrywka w ciemno" to kawałek dobrze napisanego, wciągającego space SF. Mamy statki kosmiczne, podróż przez galaktyki i oczywiście walkę z kosmitami.
Historia rozpoczyna się od awansu Erica Westona na kapitana flagowego okrętu Konfederacji, "Odysei". To dla mężczyzny szansa, aby zabłysnąć i jeszcze bardziej się wykazać. Niestety, podczas dziewiczego rejsu "Odysei" los rzuca świeżo upieczonego kapitana w sam środek konfliktu między dwiema obcymi rasami.
Tym, co najbardziej podobało mi się w tej historii, był fakt, że postacie naprawdę miały swoje własne, odrębne charaktery i nie były płaskie. Nie wszystkie udało mi się polubić, ale nie były papierowe. Fabuła także szła żwawo do przodu, bez niepotrzebnych przestojów, było za to kilka zwrotów akcji. Zakończenie w połowie przewidywalne, ale ciekawe i zachęcające do przeczytania kolejnej części. Trochę technicznego żargonu, ale to już specyfika tego gatunku.
Na pewno sięgnę w przyszłości po kolejne części.
"Odyssey One. Rozgrywka w ciemno" to kawałek dobrze napisanego, wciągającego space SF. Mamy statki kosmiczne, podróż przez galaktyki i oczywiście walkę z kosmitami.
więcej Pokaż mimo toHistoria rozpoczyna się od awansu Erica Westona na kapitana flagowego okrętu Konfederacji, "Odysei". To dla mężczyzny szansa, aby zabłysnąć i jeszcze bardziej się wykazać. Niestety, podczas dziewiczego rejsu...
Space opera pełną gębą, genialny kapitan, za co się nie weźmie to zrobi najlepiej w galaktyce, załoga najlepsza z najlepszych, dla której zadania z kategorii niemożliwe to nudna rutyna. Mary Sue i Gary Stu to przy nich przedszkolaki.
Czemu to takie sztampowe? Dlaczego nie ma tu nic zaskakującego?
Mam wrażenie, że pisane to było z nadzieją za ekranizacje i spore tantiemy za adaptację.
Space opera pełną gębą, genialny kapitan, za co się nie weźmie to zrobi najlepiej w galaktyce, załoga najlepsza z najlepszych, dla której zadania z kategorii niemożliwe to nudna rutyna. Mary Sue i Gary Stu to przy nich przedszkolaki.
więcej Pokaż mimo toCzemu to takie sztampowe? Dlaczego nie ma tu nic zaskakującego?
Mam wrażenie, że pisane to było z nadzieją za ekranizacje i spore tantiemy za...
DNF fajna, ale nie tego oczekiwałam. Może wrócę jeszcze do niej, ale nie teraz... To nie jej czas po prostu...
Dużo aukcji, dużo bitew, dużo militariów.
DNF fajna, ale nie tego oczekiwałam. Może wrócę jeszcze do niej, ale nie teraz... To nie jej czas po prostu...
Pokaż mimo toDużo aukcji, dużo bitew, dużo militariów.
Słabszy Star trek. Wolałabym obejrzeć, niż przeczytać. Nie moja bajka, ale audiobooka słucha się dobrze.
Słabszy Star trek. Wolałabym obejrzeć, niż przeczytać. Nie moja bajka, ale audiobooka słucha się dobrze.
Pokaż mimo to