-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać455
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2022-09-04
2022-04-12
2022-04-08
2022-01-23
2019
"Niebezpieczna gra" to pierwszy tom serii z policjantką Weroniką Kardasz.
Kobieta zmaga się z przeszłością, strata partnera była dla niej wielkim ciosem i nie potrafi się z nią pogodzić pomimo upływu czasu. Kiedy pewnego dnia komendant stawia ją przed faktem i przydziela do ochrony sławnego aktora - Przemysława Reja, kobieta nawet nie przypuszcza jak to odmieni jej życie.
Rej jest znanym aktorem, który był przypadkowym świadkiem morderstwa przyszłego premiera. Fakt ten sprawia, że na jego życie czyha niebezpieczeństwo. Ale czy na pewno? A może to jedynie fanaberia aktora?
Komu mogą zaufać? Czy rzeczywistość jest taka na jaką wygląda? Czy uda im się wyjść z tej opresji cało? Przekonajcie się sami.
Po "Niebezpieczna grę" sięgnęłam z dużą ciekawością, tym bardziej, że miała być trochę w stylu Pauliny Świst. Seria "Prokuratora" urzekła mnie ciętym językiem, ciekawie wykreowanymi postaciami i lekkością, z jaką została napisana. I niestety, jeśli mam pozycję Emilii Wituszyńskiej porównywać do Pauliny Świst, to takie porównanie wypadnie blado.
Tu też miał być cięty język, może i posiada go Weronika Kardasz, ale to już nie to. Dla mnie jej postać jest jakby zlepkiem postaci - trochę Kingi Błońskiej, trochę Joanny Chyłki, lecz zbyt mało oryginalności i czegoś nowego. Za dużo za to jak dla mnie wulgaryzmów, które o ile u Joanny Chyłki są naturalne i do niej pasują, o tyle tutaj mnie raziły.
Sama fabuła jest dość ciekawa i to pewnie dlatego przeczytałam historię do końca. Jednak kilkakrotnie w trakcie lektury miałam ochotę odłożyć ją na półkę i zapomnieć o niej. Zdaję sobie jednak sprawę, że to debiut autorki i mam nadzieję, że kolejne tomy z Weroniką Kardasz będą lepsze. Czy po nie sięgnę? Z pewnością z ciekawości tak, ale na pewno nie bezpośrednio zaraz po "Niebezpiecznej grze".
Dużo oczekiwałam po tej pozycji i niestety trochę się rozczarowałam. Jeśli jednak nie znacie bohaterów Pauliny Świst i nie będziecie patrzeć na Weronikę i Przemysława przez ich pryzmat to może Wasze wrażenia będą lepsze.
"Niebezpieczna gra" to pierwszy tom serii z policjantką Weroniką Kardasz.
Kobieta zmaga się z przeszłością, strata partnera była dla niej wielkim ciosem i nie potrafi się z nią pogodzić pomimo upływu czasu. Kiedy pewnego dnia komendant stawia ją przed faktem i przydziela do ochrony sławnego aktora - Przemysława Reja, kobieta nawet nie przypuszcza jak to odmieni jej...
2020-07-29
2020
2020
2020
2020-04-16
2021-03-28
2020-08-31
2020-12-26
„Serce w kopercie”
Małgorzata Falkowska
Skarpa Warszawska
„Serce w kopercie” to kolejna już przeze mnie w tym roku przeczytana historia świąteczna. Wybór z roku na rok książek w tej tematyce jest coraz większy. Są lepsze i gorsze, ale póki co dla mnie Małgosi historia jest numerem jeden.
W czy tkwi jej sukces, chyba w prostocie przekazu i tym, czymś co sprawia, że historia pochłania Cie bez reszty. Rzadko zdarza mi się czytać książkę do 1 w nocy i pierwsze po przebudzeniu czytać dalej. A z tą właśnie tak było.
Natalia to młoda studentka, która poszukuje swojego szczęścia w miłości, a przy okazji nienawidzi świąt. Ma to związek z trudnym dzieciństwem i pewnego rodzaju traumą z przeszłości. Czy jednak niczym Grinch pokocha święta? A może wręcz przeciwnie? Czy ktoś podaruje jej serce w kopercie, a może to Natalia obdaruje nim kogoś wyjątkowego?
To pełna ciepła, zabawnych chwil, ale i wzruszeń historia. Historia, która jest bliska każdemu z nas.
Bohaterowie wykreowani przez autorkę są zwyczajni i mogą mieszkać obok nas. Mają swoje wady i zalety, słabości i chwile zwątpienia. Kochają, smucą się, denerwują, szukają swojego miejsca na Ziemi oraz szczęścia.
Wprawdzie za zakończenie, które zgotowała swoim bohaterom autorka miałam żądzę mordu w oczach, jednak z drugiej strony ma ono i pewne zalety. jednak nie zdradzę Wam jakie, aby nie psuć przyjemności z lektury.
Jedyny minus tej książki to liczne błędy w składzie tekstu, kiedy to zdanie urywa się w połowie linijki, aby jego ciąg dalszy był dopiero w następnej. Jednak tutaj zarzuty zdecydowanie należny kierować do Wydawcy, czyli Skarpa Warszawska za kiepską korektę. Tym bardziej, że to kolejna książka Wydawnictwa, która pod tym względem jest niedopracowana.
Jednak bez względu na wszystko „Serce w kopercie” to mój numer jeden książkowej listy świątecznych historii. I także numer jeden z książek Małgosi.
Gorąco polecam każdemu!!
https://www.empik.com/serce-w-kopercie-falkowska-malgorzata,p1247950545,ksiazka-p
Czy w ferworze świątecznych przygotowań jest czas na miłość?
Poznajcie Natalię – studentkę, wegetariankę i przedsiębiorczą dziewczynę, która by zarobić na życie przerabia kupione w second handach ubrania. A do tego… nienawidzi świąt.
Rezolutna dziewczyna poznaje w randkowej aplikacji Janka – miłośnika kebabu, choć tak naprawdę myśli o Tymku – przystojnym koledze ze studiów. Gdy pewnego dnia omyłkowo otrzymuje paczkę z dziwną przesyłką, postanawia na własną rękę odszukać jej odbiorcę.
Przewrotna historia o tym, że czasami to co wydarza się „zamiast”, jest zdecydowanie lepsze…
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
„Serce w kopercie”
Małgorzata Falkowska
Skarpa Warszawska
„Serce w kopercie” to kolejna już przeze mnie w tym roku przeczytana historia świąteczna. Wybór z roku na rok książek w tej tematyce jest coraz większy. Są lepsze i gorsze, ale póki co dla mnie Małgosi historia jest numerem jeden.
W czy tkwi jej sukces, chyba w prostocie przekazu i tym, czymś co sprawia, że...
2020-12-21
2020-12-15
2020-11-29
2020-11-29
2020-11-29
2020-11-11
Świąteczne dni upłynęły mi na lekturze niezwykłych opowiadań polskich autorek w zbiorze "Cicha 5".
To siedem niezwykle wzruszających historii, z których każda porusza trudny temat. Mamy między innymi historię zmierzenia się z walką z nowotworem babci Agnieszki, czy też problem ojca rozdzielonego z dziećmi przez byłą żonę. Jest też niezwykle optymistyczna historia Magdalena Witkiewicz - pisarka o istnieniu świętego Mikołaja
Emotikon smile
Każda z tych historii zmusza do myślenia, każda wywołuje emocje i trudno przejść nad nią obojętnie. Myślę, że każdy z nas znajdzie coś w tym zbiorze dla siebie, każdy pewnie upodoba sobie inne opowiadanie, choć mnie osobiście najbardziej urzekła Krystyna Mirek i jej "Wigilijna rzeźba". To prawda, że dla dziecka najważniejsza jest miłość obojga rodziców, a nawet najprostszy prezent dany prosto z serca jest tym najpiękniejszym.
Polecam nie tylko na świąteczny czas, choć czytana w tych dniach ma niezwykły urok.
Świąteczne dni upłynęły mi na lekturze niezwykłych opowiadań polskich autorek w zbiorze "Cicha 5".
To siedem niezwykle wzruszających historii, z których każda porusza trudny temat. Mamy między innymi historię zmierzenia się z walką z nowotworem babci Agnieszki, czy też problem ojca rozdzielonego z dziećmi przez byłą żonę. Jest też niezwykle optymistyczna historia Magdalena...
2020-11-11
Ja swoją przygodę z książkami pani Agnieszki zaczęłam właśnie od komedii, którą była wtedy "Wszystko wina kota". Od tego czasu udało mi się przeczytać i skompletować w biblioteczce większość z książek pani Agnieszki. Tym bardziej nie mogło w niej zabraknąć nowej komedii.
Natalia to młoda kobieta, która z niezwykłym talentem umie pakować się w kłopoty. Pomylona rozmowa o pracę, rozlany tusz, obcas, który utkwił nie tam gdzie powinien czy przygody w męskiej toalecie, to tylko nieliczne z nich.
Maciej to z kolei szanowany biznesmen, bardzo oddany swojej rodzinie. Właśnie to oddanie rodzinie stawia go w niezwykle kłopotliwej i specyficznej sytuacji, z której będzie starał się wyjść cało.
Kiedy więc ta dwójka staje na swojej drodze, wszystko jest możliwe. Czy miłość pokona wszystkie przeciwności? Czy Natalia odkryje prawdziwą twarz Macieja? I kim jest tytułowy Tiffany?
Lekki styl autorki, ciekawe i zabawne dialogi oraz bohaterowie, których trudno nie polubić to elementy, które sprawiają, że lektura "Kolacji z Tiffanym" jest prawdziwą przyjemnością.
To komedia na jedno popołudnie, czyta się bowiem niezwykle szybko, a w trakcie lektury uśmiech nie schodzi nam z twarzy.
Agnieszka Lingas-Łoniewska nie bez powodu nazywana Dilerką Emocji, potrafi bowiem w swojej twórczości wzruszać, ale także świetnie bawić.
Polecam i czekam na kolejną komedię pomyłek tym razem w wykonaniu Elizy i Jacka, czyli "Obiad z Bondem".
Ja swoją przygodę z książkami pani Agnieszki zaczęłam właśnie od komedii, którą była wtedy "Wszystko wina kota". Od tego czasu udało mi się przeczytać i skompletować w biblioteczce większość z książek pani Agnieszki. Tym bardziej nie mogło w niej zabraknąć nowej komedii.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNatalia to młoda kobieta, która z niezwykłym talentem umie pakować się w kłopoty. Pomylona rozmowa o...