Czyta się błyskawicznie , wciąga , niektóre wątki mocno naciągane ( ale patrzę na to przez palce) bo bawiłam się całkiem nieźle, i lubię styl pisania Pani Agnieszki.

Czyta się błyskawicznie , wciąga , niektóre wątki mocno naciągane ( ale patrzę na to przez palce) bo bawiłam się całkiem nieźle, i lubię styl pisania Pani Agnieszki.

Kolejni bohaterowie pokrzywdzeni przez życie próbują ułożyć życie na nowo. Polecam, ale ostrzegam, że nie ma nic nowego. Autorka znowu powieliła schemat. Jeśli ktoś lubi takie historię to będzie zadowolony.

Kolejni bohaterowie pokrzywdzeni przez życie próbują ułożyć życie na nowo. Polecam, ale ostrzegam, że nie ma nic nowego. Autorka znowu powieliła schemat. Jeśli ktoś lubi takie historię to będzie zadowolony.

Chcesz powalczyć? To weź książkę do reki.

Chcesz powalczyć? To weź książkę do reki.

Lubię te książki, bo szybko się je czyta. Jednak cała seria opiera się na tym smakuj schemacie. Jak zobaczyłam, że Konrad załatwia Inez tatuaż to już wiedziałam, co takiego sobie ona wydziara. Zresztą zakrywanie imienia ex, ksywką obecnego to chyba nie najlepszy pomysł, ale to moje zdanie.

Lubię te książki, bo szybko się je czyta. Jednak cała seria opiera się na tym smakuj schemacie. Jak zobaczyłam, że Konrad załatwia Inez tatuaż to już wiedziałam, co takiego sobie ona wydziara. Zresztą zakrywanie imienia ex, ksywką obecnego to chyba nie najlepszy pomysł, ale to moje zdanie.

SUPER, FABUŁA MAFII, MIŁOŚCI I WALK

SUPER, FABUŁA MAFII, MIŁOŚCI I WALK

Saturn (Konrad) i Inez

Trzeci tom cyklu "Bezlitosna siła", który opowiada o mężczyznach o wielkiej sile fizycznej, walczących w klatkach i biorących udział w nielegalnych walkach MMA, ale jednocześnie o mężczyznach, których życie nie oszczędzało. Ale pomimo wszystko nie dali się i wyszli na ludzi...

Takim mężczyzną jest właśnie Konrad Klajzer, przyrodni brat Anity, który dzięki pomocy Kastora i Polluksa wyrwał się ze świata szemranych interesów, rozbojów i prostytucji, a zaczął walczyć w klatce w „podziemiu” MMA. Wszystko czego do tej pory potrzebował, to adrenalina i pieniądze za wygrane walki, które były mu potrzebne do realizacji swoich celów. Oczywiście do czasu, kiedy na jego drodze pojawia się pewna intrygująca dziewczyna o czerwonych włosach, ubierająca się w sposób przykuwający uwagę, a która jest do tego najlepszą przyjaciółką jego siostry...Czy ten, którego jedyną do tej pory miłością był smak i zapach krwi, a do działania napędzała go jedynie chęć ochrony swoich bliskich (przyrodniej siostry i matki) i chęć przetrwania, zdoła oprzeć się rodzącym się w nim niespodziewanie uczuciom? A może demony przeszłości okażą się zbyt silne, a miłość niewystarczająca?

Po drugiej stronie w cyklu "Bezlitosna siła" pojawiają się kobiety (w tym przypadku – Inez),które zostały skrzywdzone przez mężczyzn w sposób fizyczny, ale w pewnym momencie życia powiedziały "dość" i przy pomocy fundacji dla kobiet, zdołały odbudować siebie na nowo, a co najważniejsze, pomimo wszystko zdołały znaleźć szczęście przy mężczyznach, dla których siła fizyczna i walka były sposobem na przetrwanie...Ale czy będzie to tylko chwilowe szczęście? Czy siła prawdziwego uczucia zdoła przegonić wszystkie demony przeszłości i pozwoli na tak upragniony spokój? A może ludzie z przeszłości, którzy staną na drodze do szczęścia dopną swego i zniszczą wszystko?

"Saturna” pochłania się jednym tchem, podobnie jak i poprzednie części! Tempo akcji jest oczywiście zawrotne, przypominając trochę samą nielegalną walkę w klatce i jak już się zacznie czytać - przepadasz i chcesz poznać dalszy ciąg za wszelką cenę. Jedyny zarzut to taki, że walki w klatce Saturna są trochę mniej efektywne i słabiej zarysowane niż w poprzednich częściach! Czytelnik częściej będzie miał tutaj okazję uczestniczyć w morderczych co prawda treningach niż poczuć tę niesamowitą adrenalinę podczas już samej walki.
Mimo to, jest to kolejna niesamowita książka o sile miłości w zderzeniu z popapranym światem, którą oczywiście polecam!

Saturn (Konrad) i Inez

Trzeci tom cyklu "Bezlitosna siła", który opowiada o mężczyznach o wielkiej sile fizycznej, walczących w klatkach i biorących udział w nielegalnych walkach MMA, ale jednocześnie o mężczyznach, których życie nie oszczędzało. Ale pomimo wszystko nie dali się i wyszli na ludzi...

Takim mężczyzną jest właśnie Konrad Klajzer, przyrodni brat Anity, który...

"Wszyscy mamy blizny. Jedni noszą je w środku, inni na zewnątrz. Ty i ja mieliśmy ten niefart, że dostaliśmy jedno i drugie"

Saturn to trzeci tom fenomenalnej serii Bezlitosna siła.
Książka o sile przyjaźni, pokonywaniu demonów przeszłości i znajdowaniu szczęścia.

Postać Konrada już we wcześniejszych tomach mnie zaintrygowała. Dlatego cieszyłam się, że dostał on swoją osobną książkę, dzięki czemu mogłam lepiej go poznać.

Takie książki to ja mogę i chcę czytać.
Ta historia była niesamowicie wciągająca.
Wraz z pierwszym zdaniem wiedziałam, że przepadłam. Wróciłam do PantaRhei i do podziemi. Wczułam się w ten niezwykły klimat.
Bawiłam się wyśmienicie. Autorka dostarczyła mi tutaj mnóstwo wrażeń i emocji.
Z przyjemnością przewracałam kolejne strony. Zostałam wciągnięta w wir przygód oraz traumatycznych wspomnień. Mogłam obserwować z czym przyszło się mierzyć bohaterom i jak rodziło się między nimi uczucie. Pochłonęłam tę książkę w jeden wieczór.

Może i nie powiem nic nowego, ale... Uwielbiam pióro autorki, to z jaką lekkością bawi się słowem i jak kreuje bohaterów.

Z każdym tomem kocham tę serię jeszcze mocniej 💙

"Wszyscy mamy blizny. Jedni noszą je w środku, inni na zewnątrz. Ty i ja mieliśmy ten niefart, że dostaliśmy jedno i drugie"

Saturn to trzeci tom fenomenalnej serii Bezlitosna siła.
Książka o sile przyjaźni, pokonywaniu demonów przeszłości i znajdowaniu szczęścia.

Postać Konrada już we wcześniejszych tomach mnie zaintrygowała. Dlatego cieszyłam się, że dostał on swoją...

Trzeci tom serii ukradł mi kolejny kawałek serca. Tak ta historia jest piękna. ON walczy w klatce z przeciwnikiem i własnymi demonami, a Ona niepozorna dziewczyna walczy z nimi każdego dnia. Oboje noszą maski, za którymi kryją się poranione dusze. Tych dwoje na pierwszy rzut oka w ogóle do siebie nie pasuje, ale życie napisało dla nich swój scenariusz.
Tak, ten tom ma również niesamowitą fabułę, dobrze rozplanowana i wciągającą. Sceny zbliżeń między bohaterami subtelne i wyważone, ale rozpalające zmysły.
Postać Konrada i Inez pojawia się już we wcześniejszych tomach serii, z nutą tajemniczości, którą poznajemy dopiero tutaj. Emocje są niesamowite, pełna gama. Przykład tych dwojga pokazuje nam, że blizny fizyczne można skryć pod tatuażami, ale te w sercu mogą być bardzo głębokie i tylko bandaż miłości dany przez drugą osobę pozwoli by one mogły się zagoić. Nie znikną, ale będą mniej bolesne.
Na drugim planie cały czas funkcjonuje fundacja wspierająca kobiety, które dotknęła przemoc. Żadna kobieta nie powinna doświadczać przemocy, ale jeśli się tak zdarzy to powinna wiedzieć, że zawsze gdzieś są ludzie gotowi jej pomóc.
Piękne otwarte zakończenie, zwłaszcza jeśli chodzi o postać Revenge. W czwartej części spotkamy się z Marsem, który jest równie ciekawą postacią.

Trzeci tom serii ukradł mi kolejny kawałek serca. Tak ta historia jest piękna. ON walczy w klatce z przeciwnikiem i własnymi demonami, a Ona niepozorna dziewczyna walczy z nimi każdego dnia. Oboje noszą maski, za którymi kryją się poranione dusze. Tych dwoje na pierwszy rzut oka w ogóle do siebie nie pasuje, ale życie napisało dla nich swój scenariusz.
Tak, ten tom ma...

I kolejni skrzywdzeni przez los bohaterowie którzy próbują stanąć na nogi i odnaleźć się w związku. Kocham takie historie. Polecam

I kolejni skrzywdzeni przez los bohaterowie którzy próbują stanąć na nogi i odnaleźć się w związku. Kocham takie historie. Polecam

daje 5 gwiazdek tylko za to, że fajnie i szybko się ją czyta. poza tym nic szczególnego. trzecia część, trzeci raz ten sam schemat, bez żadnego zaskoczenia, bez czegokolwiek co porywa.

daje 5 gwiazdek tylko za to, że fajnie i szybko się ją czyta. poza tym nic szczególnego. trzecia część, trzeci raz ten sam schemat, bez żadnego zaskoczenia, bez czegokolwiek co porywa.