

W tej chwili była mądrzejsza o pewność, że człowiek na każdym etapie swojego życia powinien oswajać się z samotnością, bo tylko wtedy będzie...
W tej chwili była mądrzejsza o pewność, że człowiek na każdym etapie swojego życia powinien oswajać się z samotnością, bo tylko wtedy będzie miał szansę codzienną szarpaninę uczuć zamienić na czystą przyjemność obcowania z życiem.
Poruszane ciepłem powietrza i oddechów choinkowe ozdoby przykuwały wzrok i uspokajały ciepłym światłem odbijającym się w ich lakierowanych i...
Poruszane ciepłem powietrza i oddechów choinkowe ozdoby przykuwały wzrok i uspokajały ciepłym światłem odbijającym się w ich lakierowanych i szklanych powierzchniach. Zapach cytrusów spotęgowany temperaturą i małymi rączkami które co jakiś czas musiały sprawdzić ich autentyczność, intrygująco przeplatał się z żywicznym aromatem świerkowych gałązek i win. W kieszeni marynarki tuż pod sercem schował list przywieziony przez Luigiego. Rękę oparł na ramieniu Izy. Uśmiechnął się do siebie. Był... szczęśliwy.