Inwigilacja

OCENA - 7/10 BARDZO DOBRA

„INWIGILACJA” to bardzo dobra książka, po którą warto sięgnąć w wolnej chwili. Przeczytałem ją zainteresowaniem ze względu na poruszane zagadnienia, ponieważ każdy z nas słyszał o terroryzmie, ISIS, Państwie Islamskim, zagrożeniu zamachem, czy inwigilacji obywateli przez służby specjalne. Opisywana historia to niewątpliwie fikcja literacka która zapewniać ma klasyczną rozrywkę nie mniej nie trudno oprzeć się wrażaniu, że wymyślne zdarzenia z dużym prawdopodobieństwem mogą się wydarzyć nawet w naszym kraju. Książka więc ma mocne przesłanie, bowiem zmusza do refleksji czytającego i zastanowienia się nad kwestią czy rzeczywiście każdy muzułmanin to terrorysta? I tak mamy go postrzegać?.

Drugą bardzo istotną sprawą poruszoną na łamach niniejszej książki, która została dosyć trafnie scharakteryzowana to nasze spojrzenie, postawa obywatelska, środowiskowa wobec takich zdarzeń czy ludzi oraz wpływ mediów, lokalnej społeczności czy polityków na orzeczenia sądu, w takich sprawcach. Co do tego nie mam najmniejszych wa†pliwouści, jak wyglądałoby takie prawdziwe zdarzenie w realu i jaka medialna nagonka by temu towarzyszyła. Nie ukrywajmy przecież nie tolerujemy obcych, mamy do nich ograniczone zaufanie jako społeczeństwo zwłaszcza jeżeli przedstawia się nam przy pomocy mediów, że dany osobnik to terrorysta, nie zawsze tak musi być.

Książka więc intryguje i daje pole do wyrażania osobistych poglądów w tym temacie, warto więc się nad tym zastanowić, po zapoznaniu z tą historią, do czego zachęcam. Pozdrawiam. Jack_

OCENA - 7/10 BARDZO DOBRA

„INWIGILACJA” to bardzo dobra książka, po którą warto sięgnąć w wolnej chwili. Przeczytałem ją zainteresowaniem ze względu na poruszane zagadnienia, ponieważ każdy z nas słyszał o terroryzmie, ISIS, Państwie Islamskim, zagrożeniu zamachem, czy inwigilacji obywateli przez służby specjalne. Opisywana historia to niewątpliwie fikcja literacka która...

Najlepsza część jesli chodzi o teksty Chyłki.
Pasożyt to nie dżin wygrał wszytko :)

Najlepsza część jesli chodzi o teksty Chyłki.
Pasożyt to nie dżin wygrał wszytko :)

Moja miłość do Chyłki nie słabnie. Ciężarna jest jeszcze bardziej fascynująca moim zdaniem. Jej poczucie humoru jest wprost idealne. Uwielbiam jej rozmowy. Cudowna kobieta.

Moja miłość do Chyłki nie słabnie. Ciężarna jest jeszcze bardziej fascynująca moim zdaniem. Jej poczucie humoru jest wprost idealne. Uwielbiam jej rozmowy. Cudowna kobieta.

Ten uczuć, gdy między bohaterami serii o Chyłce jest więcej chemii i ta relacja jest lepiej rozbudowana niż w niejednym romansie 🙃
Nadal bardzo dobrze się bawię traktując to jako dobrą telenowelę na papierze, ale i tak wspominane non stop Suits jest lepsze! Harvey Specter jest jedyny w swoim rodzaju. I kąpiele z błotka Litta 🖤
Wracając do 'Inwigilacji', wściekła Joanna Chyłka to do tej pory moja ulubiona odmiana! Crème de la crème 🙌🏻

Ten uczuć, gdy między bohaterami serii o Chyłce jest więcej chemii i ta relacja jest lepiej rozbudowana niż w niejednym romansie 🙃
Nadal bardzo dobrze się bawię traktując to jako dobrą telenowelę na papierze, ale i tak wspominane non stop Suits jest lepsze! Harvey Specter jest jedyny w swoim rodzaju. I kąpiele z błotka Litta 🖤
Wracając do 'Inwigilacji', wściekła Joanna...

Można Mrozowi zarzucić wiele. Pewną schematyczność przekombinowanie itd. Ale jedną rzecz robi doskonale: cliffhangery, które zawsze zachęcają żeby dowiedzieć się co było dalej. Nawet jeśli prawniczne rozgrywki nie interesują nas aż tak bardzo to bohaterowie i ich dynamika między sobą zachęcają do dalszego czytania.

Można Mrozowi zarzucić wiele. Pewną schematyczność przekombinowanie itd. Ale jedną rzecz robi doskonale: cliffhangery, które zawsze zachęcają żeby dowiedzieć się co było dalej. Nawet jeśli prawniczne rozgrywki nie interesują nas aż tak bardzo to bohaterowie i ich dynamika między sobą zachęcają do dalszego czytania.

,,Inwigilacja" piąty tom serii z Joanną Chyłką i Kordianem Oryńskim autorstwa Remigiusza Mroza. Policzyłem ostatnio i jest to moja 23 przeczytana książka autora, którego czytam od niecałego roku. Jednak bliżej mi do innych serii Mroza z komisarzem Wiktorem Forstem lub Gerardem Edlingiem, ale lubię od czasu do czasu poczytać o kazusach prawnych.

Duet prawniczy Chyłka-Oryński podejmuje obronę mężczyzny, który został oskarżony o planowanie zamachów terrorystycznych. Mężczyzna okazuje się być Przemysławem Lipczyńskim, który kilkanaście lat temu zaginął w Egipcie. Rodzice rozpoznają w nim zaginionego syna, jednak on twierdzi, że nie jest tą osobą. Posługuje się innym imieniem i nazwiskiem rodem z Bliskiego Wschodu oraz wyznaje islam. Służby są przekonane, że jest on terrorystą i planował zamach. Chcą szybko skazać mężczyznę i zamknąć w więzieniu. Chyłka pomimo pewnych dylematów co do obrony domniemanego terrorysty wyczuwa swoją szansę w tej sprawie. Czy może mężczyzna jest niewinny a służby uwzięły się na nim ze względu na wiarę ? Kto wygra w tym pojedynku obywatel kontra państwo prawa ?

Ciekawa sprawa prowadzona przez prawników. Pomimo, że książka wydana w 2017 roku to temat inwigilacji przez służby jest jak najbardziej aktualny. Choć w tamtym czasie głośno było o ustawach zwiększających uprawnienia służb do inwigilacji obywateli to obecnie temat ten często wypływa na światło dzienne za sprawą między innymi pegasusa. Jednak tym razem, gdy zapadł wyrok udało mi się przewidzieć dalszy ciąg i domyśliłem się co może wydarzyć się, ale samo zakończenie bardzo zaskakujące i kontynuacja zdarzeń zapowiada się ciekawie. Bardzo dobra część. Następny tom ,,Oskarżenie" już czeka w kolejce do czytania.

,,Inwigilacja" piąty tom serii z Joanną Chyłką i Kordianem Oryńskim autorstwa Remigiusza Mroza. Policzyłem ostatnio i jest to moja 23 przeczytana książka autora, którego czytam od niecałego roku. Jednak bliżej mi do innych serii Mroza z komisarzem Wiktorem Forstem lub Gerardem Edlingiem, ale lubię od czasu do czasu poczytać o kazusach prawnych.

Duet prawniczy...

6,5 za wszystkie odmiany "Pasożyta" :)

6,5 za wszystkie odmiany "Pasożyta" :)

Uwielbiam głównych bohaterów, Chyłke za siłę charakteru, poczucie humoru i przytyki kierowane w stronę Zordona. Kordiana za wierność i oddane mentorce☺️ i za widoczne zmiany jakie w nim zachodzą- ale tutaj ukłon tez trzeba oddać Chyłce.

Uwielbiam głównych bohaterów, Chyłke za siłę charakteru, poczucie humoru i przytyki kierowane w stronę Zordona. Kordiana za wierność i oddane mentorce☺️ i za widoczne zmiany jakie w nim zachodzą- ale tutaj ukłon tez trzeba oddać Chyłce.

Kolejna Chyłka, którą pochłonęłam. Ciekawa akcja, kolejne problemy i co najciekawsze to zakończenie. Muszę sięgnąć od razu po kolejną ;)

Kolejna Chyłka, którą pochłonęłam. Ciekawa akcja, kolejne problemy i co najciekawsze to zakończenie. Muszę sięgnąć od razu po kolejną ;)

Książki Mroza o Chyłce się dobrze czyta, ale czasem mam wrażenie, że są przekombinowane. Wszystko się rozchodzi o to, że ktoś czegoś nie mówi, nie powiedział i stąd ta cała trudna sprawa, niemożliwa do obrony. O ile prościej by było, gdyby od samego początku służby powiedziały prawniczce co i jak. Ale przecież wtedy by nie było książki. Nadal podtrzymuję zdanie, że najtrudniejsza sprawa Chyłki to ta z pierwszego tomu dotycząca Piotra Langera. Jeśli chodzi o "Iwigilację" to książka była w porządku, ale nie porwała mnie jakoś bardzo. Serial też był najsłabszy. A co do zakończenia to oblanie Chyłki kwasem podczas transmisji na żywo to przesada. Szczególnie, że nie udało się odnaleźć sprawcy. Jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Mają nagranie, ale sprawca nieznany. Tak samo jeśli chodzi o zniszczenie auta. Na stacji benzynowej są przecież kamery. Na dodatek Chyłka tego nie zgłasza na policję. Czasem ich zachowania są nielogiczne. Nie mówiąc już o tym, że strasznie dużo złych rzeczy im się przytrafia.

Książki Mroza o Chyłce się dobrze czyta, ale czasem mam wrażenie, że są przekombinowane. Wszystko się rozchodzi o to, że ktoś czegoś nie mówi, nie powiedział i stąd ta cała trudna sprawa, niemożliwa do obrony. O ile prościej by było, gdyby od samego początku służby powiedziały prawniczce co i jak. Ale przecież wtedy by nie było książki. Nadal podtrzymuję zdanie, że...