rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Po przeczytaniu pierwszej części spodziewałam się czegoś więcej, jakichś intryg, kłamstw, zdrad albo poświęceń. Zabrakło mi właśnie zwrotów akcji, takich które wprawiałyby mnie w osłupienie albo rozdzierały od środka. Do tego przyzwyczaiła mnie pierwsza część. Tutaj akcja jest dość monotonna, a jakiekolwiek ,,niespodzianki" są łatwe do przewidzenia lub niepotrzebne. Irytowały mnie sytuacje, w których karę za czyny Kaisera ponosił Soren. Sama postawa Theodosii również nie przypadła mi do gustu. W pierwszej części wydawała mi się bardziej... stabilna. Natomiast w ,,Pani Dymu" postrzegałam ją jako rzeczywiste dziecko, którym ją określano. Bardzo często odnosiłam wrażenie, że sama nie wie, czego tak naprawdę chce. Pomimo tego, książka jest przyjemna w czytaniu, ale nie wywiera takiego wrażenia, jak pierwsza część.

Po przeczytaniu pierwszej części spodziewałam się czegoś więcej, jakichś intryg, kłamstw, zdrad albo poświęceń. Zabrakło mi właśnie zwrotów akcji, takich które wprawiałyby mnie w osłupienie albo rozdzierały od środka. Do tego przyzwyczaiła mnie pierwsza część. Tutaj akcja jest dość monotonna, a jakiekolwiek ,,niespodzianki" są łatwe do przewidzenia lub niepotrzebne....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem, mimo wszystko, pod wrażeniem. Z czymś takim jeszcze się nie spotkałam. Nie sądziłam, że tak wiele kryje się pod tytułem. Szczerze, na początku, nie zwróciłam na niego większej uwagi. Główny bohater to normalny chłopak, ale, mimo to, dziwnie się czułam czytając tę książkę. To była moja pierwsza styczność z tym problemem i nie mogłam patrzeć na niego, tak, jak patrzyłam na innych, "zwyczajnych" bohaterów. Początek książki mnie zachwycił. Potem pojawiło się coraz więcej scen erotycznych, co negatywnie wpłynęło na moją ocenę. Nie sądziłam, że to wszystko tak się potoczy. Koniec opowieści również piękny, bo i zaskakujący. Spodziewałam się spokojnego, nudnego zakończenia, a tu taka niespodzianka. Autorka mogła się bardziej skupić na wydarzeniach końcowych, a nie napisać je tak, aby było coś innego. Akcja potoczyła się tak, że za bardzo nie wiedziałam, co się dzieje. Jednak, mimo wszystko, książka naprawdę godna polecenia.

Jestem, mimo wszystko, pod wrażeniem. Z czymś takim jeszcze się nie spotkałam. Nie sądziłam, że tak wiele kryje się pod tytułem. Szczerze, na początku, nie zwróciłam na niego większej uwagi. Główny bohater to normalny chłopak, ale, mimo to, dziwnie się czułam czytając tę książkę. To była moja pierwsza styczność z tym problemem i nie mogłam patrzeć na niego, tak, jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czy można stworzyć coś pięknego z czegoś, co wydaje się, nigdy na takie miano zasłużyć nie może? Można, bo jedna decyzja zmienia całe życie. Nie tylko nasze, ale wszystkich, którzy mieli z tym coś wspólnego. Zamykamy się, widzimy tylko siebie, swoje problemy, swoje cierpienie. Oskarżamy kogoś o nasze zniszczone życie. Racja, to nie nasza wina, ale ten, kto ponosi za to odpowiedzialność, też cierpi. Czasem nawet gorzej niż my. Przecież to on musi żyć z myślą, że przez niego ktoś zginął, że czyjeś życie diametralnie się zmieniło i nigdy nie będzie takie, jak wcześniej. Książka niesamowita. Popłakałam się, gdy poznawałam całą prawdę. Domyśliłam się już wcześniej i wiedziałam, że przeszłości nie da się ukryć. Nie można o niej zapomnieć. To ona tworzy nasze życie. Kiedyś każda tajemnica musi zostać ujawniona.

Czy można stworzyć coś pięknego z czegoś, co wydaje się, nigdy na takie miano zasłużyć nie może? Można, bo jedna decyzja zmienia całe życie. Nie tylko nasze, ale wszystkich, którzy mieli z tym coś wspólnego. Zamykamy się, widzimy tylko siebie, swoje problemy, swoje cierpienie. Oskarżamy kogoś o nasze zniszczone życie. Racja, to nie nasza wina, ale ten, kto ponosi za to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książki, w których jednymi z głównych bohaterów są ludzie z problemami i trudną przeszłością, należą do moich ulubionych. Są życiowe, pokazują uczucia, które są skrzętnie ukrywane za wysokimi murami... i tak trudno je zburzyć. Spotkałam się z wieloma przykładami, ale ten jest w mojej biblioteczce, jako pierwszy. Czasem akcja toczyła się powoli i, dla czytelników wolących szybkie rozwoje akcji, może być, na początku, troszkę trudna do przebrnięcia. Miałam momenty, w których myślałam, że może lepiej sięgnąć po coś lepszego, aż nagle, bez żadnego ostrzeżenia, wciągnęła mnie tak mocno, że nie byłam w stanie się od niej oderwać. Wiedziałam, że czas iść spać i bolały mnie już oczy, ale nawet po jej odłożeniu, z głową na poduszce, trudno było o niej nie myśleć. Nie jest to nic szałowego, nie upadłam na kolana i nie zaliczę jej do moich ulubionych, ale na pewno pozostanie w pamięci.

Książki, w których jednymi z głównych bohaterów są ludzie z problemami i trudną przeszłością, należą do moich ulubionych. Są życiowe, pokazują uczucia, które są skrzętnie ukrywane za wysokimi murami... i tak trudno je zburzyć. Spotkałam się z wieloma przykładami, ale ten jest w mojej biblioteczce, jako pierwszy. Czasem akcja toczyła się powoli i, dla czytelników wolących...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Never Never Tarryn Fisher, Colleen Hoover
Ocena 7,3
Never Never Tarryn Fisher, Coll...

Na półkach:

Czy przeznaczenie istnieje naprawdę? Czy da się je oszukać? Tutaj znajdujemy odpowiedź na te pytania. Książka, dla mnie, zupełnie inna niż te, które przeczytałam dotychczas. Miałam pewne opory, gdyż sam początek wzbudzał we mnie dziwne uczucia, których sama nie potrafiłam określić. W dalszych częściach historia Silasa i Charlie pochłonęła mnie w całości. Nie wolno bronić się przed uczuciami i zapominać o tym, co jest dla nas najważniejsze, bo to jest sensem naszego życia.

Czy przeznaczenie istnieje naprawdę? Czy da się je oszukać? Tutaj znajdujemy odpowiedź na te pytania. Książka, dla mnie, zupełnie inna niż te, które przeczytałam dotychczas. Miałam pewne opory, gdyż sam początek wzbudzał we mnie dziwne uczucia, których sama nie potrafiłam określić. W dalszych częściach historia Silasa i Charlie pochłonęła mnie w całości. Nie wolno bronić...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tak długo odkładałam tę książkę na bok i nigdy nie byłam do niej przekonana. Teraz nie mogę zrozumieć dlaczego! Podobają mi się zawiłości, które wprowadza autorka. Nie są one naciągane, każdy element jest ładnie dopracowany, a ty dwoisz się i troisz, aby rozwikłać tę zagadkę, ale i tak ci się nie uda. Może się wydawać, że będzie to irytujące, ale wcale nie! Postacie są idealnie dobrane, nie domyślisz się kto jest dobry, a kto cię zdradzi ani kto mówi prawdę, bo każdego łatwo jest oszukać. Wszystko jest mocno poplątane, a problemy rozwiążą się dopiero później. Polecam tę książkę i nawet jeśli zechcecie się poddać, nie róbcie tego, bo warto brnąć dalej.

Tak długo odkładałam tę książkę na bok i nigdy nie byłam do niej przekonana. Teraz nie mogę zrozumieć dlaczego! Podobają mi się zawiłości, które wprowadza autorka. Nie są one naciągane, każdy element jest ładnie dopracowany, a ty dwoisz się i troisz, aby rozwikłać tę zagadkę, ale i tak ci się nie uda. Może się wydawać, że będzie to irytujące, ale wcale nie! Postacie są...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Być może spodziewałam się po tej książce czegoś więcej, bo się zawiodłam. W większości omijałam część tekstu, gdyż to było zwykłe lanie wody. Czekałam na jakąś akcję, ale nic ciekawego się nie działo, no może na samiutkim końcu książki. Nawet sam sposób pisania jest dla mnie dość ciężki. Kilka razy czytałam ten sam moment, aby zrozumieć, co autorka chce przekazać, ale nawet wtedy nie za bardzo mi się udawało. Ogólnie pomysł jest bardzo ciekawy i mama nadzieję, że następne tomy będą ciekawsze i bardziej emocjonujące.

Być może spodziewałam się po tej książce czegoś więcej, bo się zawiodłam. W większości omijałam część tekstu, gdyż to było zwykłe lanie wody. Czekałam na jakąś akcję, ale nic ciekawego się nie działo, no może na samiutkim końcu książki. Nawet sam sposób pisania jest dla mnie dość ciężki. Kilka razy czytałam ten sam moment, aby zrozumieć, co autorka chce przekazać, ale nawet...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zniszcz złe wspomnienia zamieniając je na dobre, pokonaj swoje lęki, bo tylko w ten sposób możesz odnaleźć siebie i przyszłość, o której nie chcesz myśleć. Pomoże ci w tym miłość, tylko nie zamykaj się na innych. Wzruszająca historia o walce z traumatycznym wydarzeniem, które oddaliło Kate od najbliższych. Wystarczyło jedno spotkanie, jedno spojrzenie, jeden uśmiech, aby poczuć więź i zaryzykować, by znów móc żyć. Autorka pięknie ukazała wpływ drugiego człowieka, pokazała, jak ważna jest dla nas obecność bliskich oraz, że pozbędziemy się tego co nas niszczy, tylko wtedy, gdy wyrzucimy to z siebie. Właśnie po to warto przeczytać tę książkę, aby zrozumieć, że sami nigdy nie damy sobie rady, a zaufanie innych nie zawsze wiąże się ze złamanym sercem.

Zniszcz złe wspomnienia zamieniając je na dobre, pokonaj swoje lęki, bo tylko w ten sposób możesz odnaleźć siebie i przyszłość, o której nie chcesz myśleć. Pomoże ci w tym miłość, tylko nie zamykaj się na innych. Wzruszająca historia o walce z traumatycznym wydarzeniem, które oddaliło Kate od najbliższych. Wystarczyło jedno spotkanie, jedno spojrzenie, jeden uśmiech, aby...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam wiele książek, w których postacie miały tragiczną przeszłość. Jednakże nigdy nie udało mi się ich zrozumieć, poczuć tego co one. Aż do tej pory. Czytając "Dręczyciela" wydawało mi się, że tłumaczenia Jareda były mocno naciągane, a czasem nawet bez sensu. Dopiero w tej części zrozumiałam co czuł, czemu postępował tak, a nie inaczej, co nim kierowało. Wszystko to dzięki temu, że byłam nim. Książka jest tak napisana, że stajemy się, dosłownie, Jaredem. Po raz pierwszy płakałam przez większość opowieści. Ból, odrzucenie, smutek, gniew, gdy był odtrącany i atakowany przez ojca, Tatum i nawet samego siebie, powodowały, że nie mogłam powstrzymać łez. Czułam to wszystko, rozumiałam go tak jakbym to ja była po drugiej stronie.

Przeczytałam wiele książek, w których postacie miały tragiczną przeszłość. Jednakże nigdy nie udało mi się ich zrozumieć, poczuć tego co one. Aż do tej pory. Czytając "Dręczyciela" wydawało mi się, że tłumaczenia Jareda były mocno naciągane, a czasem nawet bez sensu. Dopiero w tej części zrozumiałam co czuł, czemu postępował tak, a nie inaczej, co nim kierowało. Wszystko to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Warto przeczytać tę książkę, aby zdobyć nadzieję na to, że kiedyś będzie lepiej i to co było nasze na zawsze takie pozostaje. Naprawdę bardzo dobra, pomimo niektórych opisów, które mi nie odpowiadały. Spodobał mi się obrót sytuacji, gdy wcześniejszy wróg stał się przyjacielem. Lekka i przyjemna, taka jaka powinna być.

Warto przeczytać tę książkę, aby zdobyć nadzieję na to, że kiedyś będzie lepiej i to co było nasze na zawsze takie pozostaje. Naprawdę bardzo dobra, pomimo niektórych opisów, które mi nie odpowiadały. Spodobał mi się obrót sytuacji, gdy wcześniejszy wróg stał się przyjacielem. Lekka i przyjemna, taka jaka powinna być.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Postanowiłam sobie, że nie będę czytać trzeciej części, ale koniec mnie zaintrygował, więc mój plan legł w gruzach. Książka rozkręciła się dopiero na ostatnich rozdziałach. Wcześniej akcja nie tyczyła się tego czego powinna. Miała szukać zabójcy swojego ojca, a moim zdaniem wszystko kręciło się tylko wokół Patcha, co, delikatnie mówiąc, zaczynało mnie irytować, tym bardziej, że sama ta postać działała mi na nerwy. Jestem mocno rozczarowana tą częścią. Jednakże dam jej szansę, bo wzbudza we mnie całkiem sprzeczne emocje i mimo, że mam ochotę ją wyrzucić to nie mogę, bo nie pozwala mi się od siebie oderwać.

Postanowiłam sobie, że nie będę czytać trzeciej części, ale koniec mnie zaintrygował, więc mój plan legł w gruzach. Książka rozkręciła się dopiero na ostatnich rozdziałach. Wcześniej akcja nie tyczyła się tego czego powinna. Miała szukać zabójcy swojego ojca, a moim zdaniem wszystko kręciło się tylko wokół Patcha, co, delikatnie mówiąc, zaczynało mnie irytować, tym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie oczekiwałam wiele od tej książki i przeczytałam ją tylko dlatego, że wiele razy o niej słyszałam. Dla kogoś kto nie czytał dotąd innych książek o aniołach i demonach może być naprawdę ciekawa, ale dla kogoś kto przeczytał ich już całkiem sporo,będzie połączeniem wielu innych. Im dalej w nią brnęłam, tym więcej odnajdywałam podobieństw do książek takich jak "Strąceni" czy "Gwiazda anioła". Co do akcji... to a i owszem była, ale moim zdaniem tak opisana, jakby nie było jej w ogóle. Jednakże podsumowując całość nie jest to nic oryginalnego ani trzymającego w napięciu, ale do przeczytania, od tak z nudów, jak najbardziej.

Nie oczekiwałam wiele od tej książki i przeczytałam ją tylko dlatego, że wiele razy o niej słyszałam. Dla kogoś kto nie czytał dotąd innych książek o aniołach i demonach może być naprawdę ciekawa, ale dla kogoś kto przeczytał ich już całkiem sporo,będzie połączeniem wielu innych. Im dalej w nią brnęłam, tym więcej odnajdywałam podobieństw do książek takich jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Długo szukałam jakiejś lekkiej książki na wakacje i w końcu ją znalazłam. Po pierwszej części byłam oczarowana, druga była mocno przeciętna, dlatego miałam nadzieję na akcję w ostatniej. Nie mogę powiedzieć, że się zawiodłam, ale ciągle mi czegoś brakowało. Irytowała mnie postać Liama, którego uwielbiałam w pierwszej części, ale w następnych zaczął działać mi na nerwy. Nie wiem czy to wina autorki, która zaczęła ukazywać go w innym świetle, czy postaci Cole'a, który, moim zdaniem, strącał jego postać na drugi plan. Ogólnie ciekawa książka i mimo, że nie trzyma w ciągłym napięciu, nie można się od niej oderwać.

Długo szukałam jakiejś lekkiej książki na wakacje i w końcu ją znalazłam. Po pierwszej części byłam oczarowana, druga była mocno przeciętna, dlatego miałam nadzieję na akcję w ostatniej. Nie mogę powiedzieć, że się zawiodłam, ale ciągle mi czegoś brakowało. Irytowała mnie postać Liama, którego uwielbiałam w pierwszej części, ale w następnych zaczął działać mi na nerwy. Nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Długo męczyłam się z tą książką. Czy było warto? Trudno określić, gdyż akcja rozgrywa się w dość ponurym świecie. Natomiast ostatnie strony przeczytałam z zapartym tchem. Nie spodziewałam się takiego zakończenia.

Długo męczyłam się z tą książką. Czy było warto? Trudno określić, gdyż akcja rozgrywa się w dość ponurym świecie. Natomiast ostatnie strony przeczytałam z zapartym tchem. Nie spodziewałam się takiego zakończenia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka idealna na nudne i smutne popołudnia. Nie można jej zaliczyć do wciągających bezgranicznie lektur, ale jest wystarczająco ciekawa. Jej najmocniejszą stroną jest pokazanie, że marzenia się spełniają, wystarczy tylko wierzyć, że kiedyś to nastąpi.

Książka idealna na nudne i smutne popołudnia. Nie można jej zaliczyć do wciągających bezgranicznie lektur, ale jest wystarczająco ciekawa. Jej najmocniejszą stroną jest pokazanie, że marzenia się spełniają, wystarczy tylko wierzyć, że kiedyś to nastąpi.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zawracałam na nią uwagę od dawna, ale dopiero po pewnym czasie odważyłam się po nią sięgnąć. Zdziwiłam się, że jest to tak niesamowita opowieść pełna przygód i wielkiej przyjaźni. Niesamowita książka polecam ją wszystkim.

Zawracałam na nią uwagę od dawna, ale dopiero po pewnym czasie odważyłam się po nią sięgnąć. Zdziwiłam się, że jest to tak niesamowita opowieść pełna przygód i wielkiej przyjaźni. Niesamowita książka polecam ją wszystkim.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dostałam tę trylogię w prezencie. Pierwszą część zaczęłam czytać od razu i wydawała się być ciekawa. Owszem, historia Bastarda zawiera momenty, kiedy nie możesz oderwać się od lektury, ale nie jest to coś czego oczekiwałam. Atmosfera jest zimna, pełna napięcia i nieszczęścia. Do drugiej części zabierałam się już dwa razy, ale zawsze kończę na pierwszym rozdziale. Osobiście nie polecam tej książki.

Dostałam tę trylogię w prezencie. Pierwszą część zaczęłam czytać od razu i wydawała się być ciekawa. Owszem, historia Bastarda zawiera momenty, kiedy nie możesz oderwać się od lektury, ale nie jest to coś czego oczekiwałam. Atmosfera jest zimna, pełna napięcia i nieszczęścia. Do drugiej części zabierałam się już dwa razy, ale zawsze kończę na pierwszym rozdziale. Osobiście...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza część nie jest tak ciekawa jak następne. Po jej przeczytaniu minął rok zanim sięgnęłam po drugą część. Okazało się, że byłą to dobra decyzja żeby do niej powrócić. Lekka, miła w czytaniu i pełna emocji książka.

Pierwsza część nie jest tak ciekawa jak następne. Po jej przeczytaniu minął rok zanim sięgnęłam po drugą część. Okazało się, że byłą to dobra decyzja żeby do niej powrócić. Lekka, miła w czytaniu i pełna emocji książka.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka to mój wstęp do fantastyki. Po jej przeczytaniu stale odwiedzam bibliotekę, aby tylko wypożyczyć nową inną lekturę. Cały cykl jest niesamowity, pełen emocji, przyjaźni i miłości. Polecam wszystkim

Ta książka to mój wstęp do fantastyki. Po jej przeczytaniu stale odwiedzam bibliotekę, aby tylko wypożyczyć nową inną lekturę. Cały cykl jest niesamowity, pełen emocji, przyjaźni i miłości. Polecam wszystkim

Pokaż mimo to

Okładka książki Otchłań Roderick Gordon, Brian Williams
Ocena 7,5
Otchłań Roderick Gordon, Br...

Na półkach:

Jest to ostatnia część, którą przeczytałam z całej serii. Dałam szansę tej książce, ale cóż... zawiodłam się. Zapowiadała się ciekawie i do pewnego czasu taka była. Naprawdę lektura nie jest godna uwagi.

Jest to ostatnia część, którą przeczytałam z całej serii. Dałam szansę tej książce, ale cóż... zawiodłam się. Zapowiadała się ciekawie i do pewnego czasu taka była. Naprawdę lektura nie jest godna uwagi.

Pokaż mimo to