Podtrzymuję ocenę sprzed 14 lat (jezu, to już tyle czasu się z tym bujam? :O),chociaż wahałam się, czy nie dać 3.5, ale całokształt jednak bardziej zasługuje na te 4 gwiazdki. Akcja rusza z kopyta, dzieje się tu mnóstwo świetnych rzeczy i tak 3/4 szło mi prawie że na jednym wdechu. Problem miałam pod koniec, ale nie tyle, co z akcją, co z niektórymi postaciami (rodzice adopcyjni Willa, hehe) i trochę mi to siadło, nie mogłam przejść tylko po to, żeby ostatnie godziny audio wciągnąć na raz. Poza tym to jest reread, przy którym mimo upływu tak długiego czasu wciąż wiele rzeczy doskonale pamiętam i nie ma między nami zaskoczeń. Czekam niecierpliwie na audio do kolejnego tomu i liczę, że doktor Burrows będzie mniej irytujący, bo osobiście zepchnęłabym go do jakiejś otchłani.

Podtrzymuję ocenę sprzed 14 lat (jezu, to już tyle czasu się z tym bujam? :O),chociaż wahałam się, czy nie dać 3.5, ale całokształt jednak bardziej zasługuje na te 4 gwiazdki. Akcja rusza z kopyta, dzieje się tu mnóstwo świetnych rzeczy i tak 3/4 szło mi prawie że na jednym wdechu. Problem miałam pod koniec, ale nie tyle, co z akcją, co z niektórymi postaciami (rodzice...

Kolejna książka z cyklu tunele- tom3, z którego to pozycje należy czytać po kolei, gdyż jest to jeden ciąg.
Coraz mniej przypada mi do gustu ta historia... Długa, zdarzenia bardzo abstrakcyjne (pomijając, że to rodzaj SF, to nawet w SF powinno dać się wierzyć, a tutaj tego nie czuję),zachowanie bohaterów jeszcze bardziej niezrozumiałe. Brak porywającej akcji. Jedynie akceptuję czytelny styl pisarza. Całość skomentuję tak: Uff, jak dobrze, że to już półmetek...

Kolejna książka z cyklu tunele- tom3, z którego to pozycje należy czytać po kolei, gdyż jest to jeden ciąg.
Coraz mniej przypada mi do gustu ta historia... Długa, zdarzenia bardzo abstrakcyjne (pomijając, że to rodzaj SF, to nawet w SF powinno dać się wierzyć, a tutaj tego nie czuję),zachowanie bohaterów jeszcze bardziej niezrozumiałe. Brak porywającej akcji. Jedynie...

To chyba ostatnia z tych dobrych części "Tuneli". Niestety ale seria z czasem traci na sensowności, na fabule, i o ile ta i następna część jeszcze są jakoś tam okej, niektóre wątki są dalej genialne, niektóre elementy świata są fascynujące, ale... no nie oszukujmy się, autor chyba sam nie wiedział co z tym pomysłem zrobić dalej i w kolejnych tomach brnie coraz bardziej w stronę słabych rozwiązań

To chyba ostatnia z tych dobrych części "Tuneli". Niestety ale seria z czasem traci na sensowności, na fabule, i o ile ta i następna część jeszcze są jakoś tam okej, niektóre wątki są dalej genialne, niektóre elementy świata są fascynujące, ale... no nie oszukujmy się, autor chyba sam nie wiedział co z tym pomysłem zrobić dalej i w kolejnych tomach brnie coraz bardziej w...

Will I Chester zeszli jeszcze głębiej gdzie czekają na nich kolejne niespodzianki. Podoba mi się Celia. Jest bardzo charakterystyczną postacią i cieszę się że autorzy rozbudowali jej postać. To samo tyczy się Drakea. Jak dla mnie bardzo wciągająca historia

Will I Chester zeszli jeszcze głębiej gdzie czekają na nich kolejne niespodzianki. Podoba mi się Celia. Jest bardzo charakterystyczną postacią i cieszę się że autorzy rozbudowali jej postać. To samo tyczy się Drakea. Jak dla mnie bardzo wciągająca historia

ok

ok

Nareszcie wydarzenia przestały być pasmem nieszczęść i w końcu czyta się to o wiele lepiej. Autorzy zdecydowali się pokazać nam niezwykłość świata, Styksowie pozostali gdzieś w górze i bohaterowie mogą w końcu nieco odsapnąć. Wreszcie ktoś zajmuje się tymi biednymi dzieciakami (nawet jeśli sam do końca nie jest normalny). Za to medal ojca roku na pewno nie wędruje do Rogera Burrowsa. Kompletnie nie rozumiem, jak udało mu się przeżyć tyle czasu z jego głupkowatym podejściem do tego okrutnego świata. Jego zachowanie w stosunku do Willa jest karygodne - zupełnie nie ufa swojemu dziecku i często naraża je na niebezpieczeństwo. Will stał się dla niego po prostu problemem w rozwiązywaniu zagadek.
Cieszę się na ten tom, bo wreszcie wniósł jakieś promyki słońca i nie przerażał ilością zgonów, a nawet utarł nosa "tym złym".

Nareszcie wydarzenia przestały być pasmem nieszczęść i w końcu czyta się to o wiele lepiej. Autorzy zdecydowali się pokazać nam niezwykłość świata, Styksowie pozostali gdzieś w górze i bohaterowie mogą w końcu nieco odsapnąć. Wreszcie ktoś zajmuje się tymi biednymi dzieciakami (nawet jeśli sam do końca nie jest normalny). Za to medal ojca roku na pewno nie wędruje do Rogera...

Polecam , kolejne niesamowite rozwiniecie akcji naszych cudownie wykreowanych młodych przyjacieli .

Polecam , kolejne niesamowite rozwiniecie akcji naszych cudownie wykreowanych młodych przyjacieli .

Trzeci tom serii i przy okazji ostatni, który trzyma stosunkowo wysoki poziom.

Trzeci tom serii i przy okazji ostatni, który trzyma stosunkowo wysoki poziom.

Seria nadal trzyma poziom.

Seria nadal trzyma poziom.

Bardzo lubię klimat tej serii, który dalej się tu utrzymuje. Lepsze chyba były poprzednie tomy, ale i ten trzyma poziom.

Bardzo lubię klimat tej serii, który dalej się tu utrzymuje. Lepsze chyba były poprzednie tomy, ale i ten trzyma poziom.