Nie ma rewelacji ale przeczytać można.

Nie ma rewelacji ale przeczytać można.

Książka idealna na nudne i smutne popołudnia. Nie można jej zaliczyć do wciągających bezgranicznie lektur, ale jest wystarczająco ciekawa. Jej najmocniejszą stroną jest pokazanie, że marzenia się spełniają, wystarczy tylko wierzyć, że kiedyś to nastąpi.

Książka idealna na nudne i smutne popołudnia. Nie można jej zaliczyć do wciągających bezgranicznie lektur, ale jest wystarczająco ciekawa. Jej najmocniejszą stroną jest pokazanie, że marzenia się spełniają, wystarczy tylko wierzyć, że kiedyś to nastąpi.

Bardzo ciekawa opowieść o młodzieńczej miłości od początku skazanej na porażkę. Polecam

Bardzo ciekawa opowieść o młodzieńczej miłości od początku skazanej na porażkę. Polecam

Czy silni, bezwzględni rycerze z epoki średniowiecza potrafią kochać? Czy są gotowi rzucić u stóp swojej ukochanej cały świat? W tej książce jak najbardziej.

Rhys de Piaget zakochuje się w Gwennelyn jako młody chłopak. Zdaje sobie jednak sprawę, że ona nigdy nie będzie mogła należeć do niego. Jest prostym rycerzem bez tytułu, który nie może zapewnić damie domu. Dlatego unika jej i pozwala sobie tylko na wzdychanie do niej z odległości.
Wkrótce jednak ona ma zostać poślubiona synowi Lorda, u którego wychowywał się Rhys. Ich uczucia są dla nich jasne - kochają się. Rhys musi jednak zdobyć skądś pieniądze. W tym celu wyrusza do Francji. Jednak gdy przybywa, jest już za późno, a Gwennelyn zostaje żoną innego...

To mógłby być już koniec tego młodzieńczego uczucia, a jednak ich miłość pokonuje kolejne próby.

Książka jest bardzo ciekawa. Nie można oderwać się choćby na chwilę. Zdarzyło mi się uronić nie jedną łezkę, dlatego wszystkim romantyczkom polecam!

Czy silni, bezwzględni rycerze z epoki średniowiecza potrafią kochać? Czy są gotowi rzucić u stóp swojej ukochanej cały świat? W tej książce jak najbardziej.

Rhys de Piaget zakochuje się w Gwennelyn jako młody chłopak. Zdaje sobie jednak sprawę, że ona nigdy nie będzie mogła należeć do niego. Jest prostym rycerzem bez tytułu, który nie może zapewnić damie domu. Dlatego...

Książkę przeczytałam tak szybko że teraz aż wydaje mi się smutne że tak szybko skończyła się moja przygoda z Gwen ,Rhysem i Rollanem . W całej powieści bardzo dużo się dzieje , choć wydarzenia rozłożone są w czasie wydaje się jakby ta historia naprawdę kiedyś w przeszłości mogła się wydarzyć. Miłość która przetrwa wszystko , takie może być przesłanie tej książki. Wydaje mi się że coś w tym jest . Każdy w końcu chce znaleźć swoją drugą połówkę, a istnieją tacy ludzie którzy przyciągają innych , nawet jeśli chcieli by działać na kogoś innego . Fatalna pomyłka Rollana daje rozwiązanie całej sprawie . Miłość przetrwała choć wzmocniona kolejnym strachem o życie ukochanej . Myślę że Rhys de Piaget mógł postąpić innaczej od początku , jednak Gwen też równo znacznie wiedziała czego chce i oczekuje. Obietnica była obietnicą lecz dowiadujemy się z tej powieści że nawet ukochany może ją złamać ( byle dla naszego dobra) . Szkoda że tak szybko gniew Gwen zmienił się w coś innego . Ciekawi mnie jakie rozwiązanie mogła by wymyślić autorka tej jakże wciągającej powieści . Grubość tej książki z początku mnie przestraszyła lecz jak tylko zaczęłam czytać , zobaczyłam jak szybko mi to idzie. Najsmutniejszym ,a i jednocześnie najradośniejszym momentem dla mnie jest moment w którym ginie Alain. Nikt mu nie życzył takiej śmierci jednak Rollan zabił własnego brata i jak czas pokazał musiał za to odpowiedzieć . Prawie popłakałam się kiedy doszłam do momentu że Gwen w pewnym momencie wdowa , ale już po chwili szczęśliwa mężatka . To było dziwne lecz ich działanie podjęte pod taką presją i z taką szybkością dla mnie jak i wtedy dla nich wydaje mi się słuszne. Jednak najśmieszniejszym momentem w powieści wydało mi się pierwsze spotkanie naszych gołąbków w chlewiku. Późniejsze ignorowanie Gwen również przy moim wyobrażeniu sobie tego wydaje mi się zabawne.

Bardzo serdecznie polecam tą książkę , szczególnie teraz kiedy wieczory stają się coraz dłuższe.

Książkę przeczytałam tak szybko że teraz aż wydaje mi się smutne że tak szybko skończyła się moja przygoda z Gwen ,Rhysem i Rollanem . W całej powieści bardzo dużo się dzieje , choć wydarzenia rozłożone są w czasie wydaje się jakby ta historia naprawdę kiedyś w przeszłości mogła się wydarzyć. Miłość która przetrwa wszystko , takie może być przesłanie tej książki. Wydaje mi...