Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie byłam w stanie jej przeczytać całej. Dwie pierwsze części podobały mi sie choć brutalność jest dla mnie trochę za duża. Ale tu już była przesada plus nudne opisy walk. Nie.

Nie byłam w stanie jej przeczytać całej. Dwie pierwsze części podobały mi sie choć brutalność jest dla mnie trochę za duża. Ale tu już była przesada plus nudne opisy walk. Nie.

Ciekawa książka. Nie tyle thriller czy kryminał ile książka psychologiczna. Jest oczywiście wątek kryminalny - zaginięcie młodej dziewczyny, ale jest to tło do opowieści o ludzkich słabościach, żalach, rozterkach, niespełnionej miłości i błędach, za które trzeba w końcu zapłacić. Pożyczyłam na wakacjach książkę dwóm koleżankom i przeczytały ją bardzo szybko. Bardzo im się podobała, dlatego podwyższyłam ocenę. Ogólnie polecam.

Ciekawa książka. Nie tyle thriller czy kryminał ile książka psychologiczna. Jest oczywiście wątek kryminalny - zaginięcie młodej dziewczyny, ale jest to tło do opowieści o ludzkich słabościach, żalach, rozterkach, niespełnionej miłości i błędach, za które trzeba w końcu zapłacić. Pożyczyłam na wakacjach książkę dwóm koleżankom i przeczytały ją bardzo szybko. Bardzo im się...

Mam problem z ocenianiem tej książki. Bardziej to dramat psychologiczny niż kryminał. A dramatu chyba aż trochę tu za dużo. I po tym, jak poznałam zakończenie, nie mogłam uwierzyć, że nikt nie zorientował sie wcześniej albo nie powiedział. Np ciągle płacząca koleżanka Ammy. Czemu Camille nie przyszło do głowy z nią porozmawiać? Trochę to naciągane. Książka jednak wciągająca i dość ciekawa.

Mam problem z ocenianiem tej książki. Bardziej to dramat psychologiczny niż kryminał. A dramatu chyba aż trochę tu za dużo. I po tym, jak poznałam zakończenie, nie mogłam uwierzyć, że nikt nie zorientował sie wcześniej albo nie powiedział. Np ciągle płacząca koleżanka Ammy. Czemu Camille nie przyszło do głowy z nią porozmawiać? Trochę to naciągane. Książka jednak wciągająca...

Sanderson jest niesamowity. Kolejny świat, kolejne postaci, kolejne moce. Fabuła jednak już trochę powtarzalna. Jest moc, ale taka, która ma ograniczenia. Znowu jest jakaś wiara, jakiś bóg, a właściwie bogowie, zapomniana historia i wisząca nad wszystkim groźba wojny. Niemniej jednak jest to książka bardzo ciekawa i wciągająca.

Sanderson jest niesamowity. Kolejny świat, kolejne postaci, kolejne moce. Fabuła jednak już trochę powtarzalna. Jest moc, ale taka, która ma ograniczenia. Znowu jest jakaś wiara, jakiś bóg, a właściwie bogowie, zapomniana historia i wisząca nad wszystkim groźba wojny. Niemniej jednak jest to książka bardzo ciekawa i wciągająca.

Przyjemna lektura. Uważam tylko, że zagadka mogła być wcześniej rozwiązana. W sumie nie wiem po co było potrzebne zabójstwo tego konia? Przecież nikt nie połączyłyby śmierci panienki z dobrego domu z resztą samobójstw. A w ten sposób podejrzany skierował na siebie uwagę. Może było to ciekawe i inne, ale w efekcie całkiem niepotrzebne.

Przyjemna lektura. Uważam tylko, że zagadka mogła być wcześniej rozwiązana. W sumie nie wiem po co było potrzebne zabójstwo tego konia? Przecież nikt nie połączyłyby śmierci panienki z dobrego domu z resztą samobójstw. A w ten sposób podejrzany skierował na siebie uwagę. Może było to ciekawe i inne, ale w efekcie całkiem niepotrzebne.

Czytałam tę pozycję około mesiąca. Nie wciągnęła mnie choć chciałam poznać zakończenie. Zresztą rozkręca się powoli. Ciągle zastanawiałam się czy główna bohaterka naprawdę nie mogła wymyślić czegoś, aby zmienć swój los. Wg mnie okazji miała kilka. Dlatego te nieścisłości powodują ocenę w dół.

Czytałam tę pozycję około mesiąca. Nie wciągnęła mnie choć chciałam poznać zakończenie. Zresztą rozkręca się powoli. Ciągle zastanawiałam się czy główna bohaterka naprawdę nie mogła wymyślić czegoś, aby zmienć swój los. Wg mnie okazji miała kilka. Dlatego te nieścisłości powodują ocenę w dół.

Trochę bajeczka, którą dość przyjemnie się czyta, choć mnie nie porwała. Natomiast mojej mamie bardzo się podobała. Przeczytałam też 2 kolejne tomy i autorka się rozkręca.

Trochę bajeczka, którą dość przyjemnie się czyta, choć mnie nie porwała. Natomiast mojej mamie bardzo się podobała. Przeczytałam też 2 kolejne tomy i autorka się rozkręca.

Ciągle zaciekawia. Wiele rzeczy się wyjaśnia i można by pomyśleć o czym autor będzie dalej pisał. Tak naprawdę mógłby to wszystko zakończyć w dowolnej chwili. Ale jemu nie brak pomysłów i wyobraźni, by dodawać kolejne zagadki. A wiele rzeczy pomimo fantasy jest tak mądrze opisane i dające do myślenia: co tak naprawdę jest dobrem, a co złem i że dobre uczynki mogą przynieść zło. Życie ma zawsze jasne i ciemne strony. I kto jest kim? Nie mogę doczekać się kolejnej części.

Ciągle zaciekawia. Wiele rzeczy się wyjaśnia i można by pomyśleć o czym autor będzie dalej pisał. Tak naprawdę mógłby to wszystko zakończyć w dowolnej chwili. Ale jemu nie brak pomysłów i wyobraźni, by dodawać kolejne zagadki. A wiele rzeczy pomimo fantasy jest tak mądrze opisane i dające do myślenia: co tak naprawdę jest dobrem, a co złem i że dobre uczynki mogą przynieść...

Na początek wypowiem się jako matka: nie wyobrażam sobie, abym w sytuacji Saszy Załuskiej, czyli samotnej matki, jeździła po Polsce w poszukiwaniu groźnych przestępców tudzież zabójcy, zwłaszcza, że to nie była jej rola. Powinna zlecić to zadanie profesjonalistom. Książka dłużyła się, ja gubiłam wątek i mieszały mi się postaci. Naprawdę mogło z tego pomysłu powstać coś znacznie lepszego.

Na początek wypowiem się jako matka: nie wyobrażam sobie, abym w sytuacji Saszy Załuskiej, czyli samotnej matki, jeździła po Polsce w poszukiwaniu groźnych przestępców tudzież zabójcy, zwłaszcza, że to nie była jej rola. Powinna zlecić to zadanie profesjonalistom. Książka dłużyła się, ja gubiłam wątek i mieszały mi się postaci. Naprawdę mogło z tego pomysłu powstać coś...

Dołączam do grona entuzjastów tego bohatera. Choć muszę przyznać, że nie spodobało mi się zakończenie. Skoro wiedział kto zabił, to dlaczego nie aresztował tej osoby, tylko inną? Bo komuś się mniej lub bardziej należało? A przecież taki zawsze chciał być sprawiedliwy.

Dołączam do grona entuzjastów tego bohatera. Choć muszę przyznać, że nie spodobało mi się zakończenie. Skoro wiedział kto zabił, to dlaczego nie aresztował tej osoby, tylko inną? Bo komuś się mniej lub bardziej należało? A przecież taki zawsze chciał być sprawiedliwy.

Książka mnie wciągnęła, momentami chciałam zajrzeć na koniec i sprawdzić kto za tym wszystkim stoi. Czy to jest jednak zaleta czy wada? Trochę się dłużyła, nie mogłam wczuć się w rolę głównej bohaterki, nie czułam z nią żadnej więzi. I za dużo było skoków w czasie, często musiałam sprawdzać jaki był czas w poprzednim rozdziale. Poza tym jak dla mnie wiele niespójności i dziwnych cech charakterologicznych.

Książka mnie wciągnęła, momentami chciałam zajrzeć na koniec i sprawdzić kto za tym wszystkim stoi. Czy to jest jednak zaleta czy wada? Trochę się dłużyła, nie mogłam wczuć się w rolę głównej bohaterki, nie czułam z nią żadnej więzi. I za dużo było skoków w czasie, często musiałam sprawdzać jaki był czas w poprzednim rozdziale. Poza tym jak dla mnie wiele niespójności i...

Coben jak zwykle nie zawodzi, dużo zwrotów akcji. Trochę zbyt niewiarygodne zdobywanie pewnych informacji, ale poza tym polecam.

Coben jak zwykle nie zawodzi, dużo zwrotów akcji. Trochę zbyt niewiarygodne zdobywanie pewnych informacji, ale poza tym polecam.

Niestety trochę zawód, za długie opisy miejsc, których i tak nie mogłam sobie do końca wyobrazić, jak choćby labirynty pod zamkiem w Lodowym Ogrodzie czy drzwi ułożone w innej pozycji. Opowiadanie drugi raz historii z perspektywy Filara, gdy już ją poznaliśmy ze strony Vuko też nudne. Nie zrozumiałam do końca przygotowań do wojny, tyle statków które miały tak nikły udział w walce. Zamek miał być nie do zdobycia, a tak kiepsko sobie radzili. Stanowczo za mało dialogów. Tak się cieszyłam, że IV część jest taka długa - a tu najsłabsze ogniwo. Oczywiście trzeba przeczytać, żeby wiedzieć jak sie kończy, ale Panie Autorze na przyszłość proszę nie rozwlekłych za bardzo opisów bo opowieść zamienia sie w Trylogię Sienkiewicza.

Niestety trochę zawód, za długie opisy miejsc, których i tak nie mogłam sobie do końca wyobrazić, jak choćby labirynty pod zamkiem w Lodowym Ogrodzie czy drzwi ułożone w innej pozycji. Opowiadanie drugi raz historii z perspektywy Filara, gdy już ją poznaliśmy ze strony Vuko też nudne. Nie zrozumiałam do końca przygotowań do wojny, tyle statków które miały tak nikły udział w...

Seria bardzo mi się spodobała, choć muszę przyznać, że początkowo trochę się nawet bałam tych różnych stworów i jakoś czasem ciężko mi było przebrnąć przez kolejne strony. Teraz jestem na 3 serii i cieżko mi sie oderwać. Także polecam.

Seria bardzo mi się spodobała, choć muszę przyznać, że początkowo trochę się nawet bałam tych różnych stworów i jakoś czasem ciężko mi było przebrnąć przez kolejne strony. Teraz jestem na 3 serii i cieżko mi sie oderwać. Także polecam.

Jest to opowieść sensacyjna. Nie ma tu akcji jak u Cobena czy Browna. Wszystko w swoim czasie. Bardziej ambitna. Dająca więcej do przemyślenia. Czytelnik podziwia główną bohaterkę, za jej siłę, wolę walki, za to, że się nie poddawała, a nawet za jej spokój na końcu. I na drugi plan schodzi to, czym się zajmuje. Wg mnie książka bardziej dla kobiet, niekoniecznie zainteresowanych szybką akcją, a opowieścią o życiu zwykłej kobiety w trudnych czasach i bardzo złym miejscu.

Jest to opowieść sensacyjna. Nie ma tu akcji jak u Cobena czy Browna. Wszystko w swoim czasie. Bardziej ambitna. Dająca więcej do przemyślenia. Czytelnik podziwia główną bohaterkę, za jej siłę, wolę walki, za to, że się nie poddawała, a nawet za jej spokój na końcu. I na drugi plan schodzi to, czym się zajmuje. Wg mnie książka bardziej dla kobiet, niekoniecznie...

Choć to fantasy i trzeba mieć oczy szeroko otwarte, to i tak troszkę się zagubiłam przy opowieści o Cirilli. Smutno, że koniec. I to zakończenie: dobre czy złe?
"Coś się kończy, coś się zaczyna"

Choć to fantasy i trzeba mieć oczy szeroko otwarte, to i tak troszkę się zagubiłam przy opowieści o Cirilli. Smutno, że koniec. I to zakończenie: dobre czy złe?
"Coś się kończy, coś się zaczyna"

Nie dałam rady przebrnąć, zakończyłam w połowie.

Nie dałam rady przebrnąć, zakończyłam w połowie.

Książkę otrzymałam w prezencie. I bardzo się z tego powodu cieszę, gdyż sama nie zainteresowałabym się nią. Dzięki niej polubiłam autorkę. Pisze w przyjazny sposób, zaciekawia, nie przeciąga tematów, nie ocenia swoich bohaterek, nie moralizuje. Po prostu opowiada ich historie.

Książkę otrzymałam w prezencie. I bardzo się z tego powodu cieszę, gdyż sama nie zainteresowałabym się nią. Dzięki niej polubiłam autorkę. Pisze w przyjazny sposób, zaciekawia, nie przeciąga tematów, nie ocenia swoich bohaterek, nie moralizuje. Po prostu opowiada ich historie.

Nie mogłam sie doczekać kiedy poznam zakończenie. I jednocześnie czułam smutek, że rozstaje się z tym fascynującym światem i bohaterami. Przez te trzy części byłam razem z nimi w Śródziemiu. Później musiałam wrócić do rzeczywistości.

Nie mogłam sie doczekać kiedy poznam zakończenie. I jednocześnie czułam smutek, że rozstaje się z tym fascynującym światem i bohaterami. Przez te trzy części byłam razem z nimi w Śródziemiu. Później musiałam wrócić do rzeczywistości.

Sięgnęłam po tę książkę po obejrzeniu wiele lat temu pierwszej części Trylogii w kinie. Nie mogłam się doczekać kolejnej części, więc sięgnęłam po książkę. Była to moja pierwsza książka fantasy. Chyba najlepsza na początek przygody z fantasy. Czytałam z zapartym tchem choć chwilę wcześniej widziałam film. Cudowna, przepiękny świat, wszystko dopracowane. Polecam każdemu. Pamiętam, że jak skończyłam Trylogię to pomyślałam: co teraz? już nic nie dorówna tym książkom. Może niektóre dorównały, ale poprzeczka jest wysoko :)

Sięgnęłam po tę książkę po obejrzeniu wiele lat temu pierwszej części Trylogii w kinie. Nie mogłam się doczekać kolejnej części, więc sięgnęłam po książkę. Była to moja pierwsza książka fantasy. Chyba najlepsza na początek przygody z fantasy. Czytałam z zapartym tchem choć chwilę wcześniej widziałam film. Cudowna, przepiękny świat, wszystko dopracowane. Polecam każdemu....