-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2019-01-24
2019-07-02
Ciekawa książka. Nie tyle thriller czy kryminał ile książka psychologiczna. Jest oczywiście wątek kryminalny - zaginięcie młodej dziewczyny, ale jest to tło do opowieści o ludzkich słabościach, żalach, rozterkach, niespełnionej miłości i błędach, za które trzeba w końcu zapłacić. Pożyczyłam na wakacjach książkę dwóm koleżankom i przeczytały ją bardzo szybko. Bardzo im się podobała, dlatego podwyższyłam ocenę. Ogólnie polecam.
Ciekawa książka. Nie tyle thriller czy kryminał ile książka psychologiczna. Jest oczywiście wątek kryminalny - zaginięcie młodej dziewczyny, ale jest to tło do opowieści o ludzkich słabościach, żalach, rozterkach, niespełnionej miłości i błędach, za które trzeba w końcu zapłacić. Pożyczyłam na wakacjach książkę dwóm koleżankom i przeczytały ją bardzo szybko. Bardzo im się...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-11-07
2018-11-01
Mam problem z ocenianiem tej książki. Bardziej to dramat psychologiczny niż kryminał. A dramatu chyba aż trochę tu za dużo. I po tym, jak poznałam zakończenie, nie mogłam uwierzyć, że nikt nie zorientował sie wcześniej albo nie powiedział. Np ciągle płacząca koleżanka Ammy. Czemu Camille nie przyszło do głowy z nią porozmawiać? Trochę to naciągane. Książka jednak wciągająca i dość ciekawa.
Mam problem z ocenianiem tej książki. Bardziej to dramat psychologiczny niż kryminał. A dramatu chyba aż trochę tu za dużo. I po tym, jak poznałam zakończenie, nie mogłam uwierzyć, że nikt nie zorientował sie wcześniej albo nie powiedział. Np ciągle płacząca koleżanka Ammy. Czemu Camille nie przyszło do głowy z nią porozmawiać? Trochę to naciągane. Książka jednak wciągająca...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-11-07
Sanderson jest niesamowity. Kolejny świat, kolejne postaci, kolejne moce. Fabuła jednak już trochę powtarzalna. Jest moc, ale taka, która ma ograniczenia. Znowu jest jakaś wiara, jakiś bóg, a właściwie bogowie, zapomniana historia i wisząca nad wszystkim groźba wojny. Niemniej jednak jest to książka bardzo ciekawa i wciągająca.
Sanderson jest niesamowity. Kolejny świat, kolejne postaci, kolejne moce. Fabuła jednak już trochę powtarzalna. Jest moc, ale taka, która ma ograniczenia. Znowu jest jakaś wiara, jakiś bóg, a właściwie bogowie, zapomniana historia i wisząca nad wszystkim groźba wojny. Niemniej jednak jest to książka bardzo ciekawa i wciągająca.
Pokaż mimo to2018-06
Przyjemna lektura. Uważam tylko, że zagadka mogła być wcześniej rozwiązana. W sumie nie wiem po co było potrzebne zabójstwo tego konia? Przecież nikt nie połączyłyby śmierci panienki z dobrego domu z resztą samobójstw. A w ten sposób podejrzany skierował na siebie uwagę. Może było to ciekawe i inne, ale w efekcie całkiem niepotrzebne.
Przyjemna lektura. Uważam tylko, że zagadka mogła być wcześniej rozwiązana. W sumie nie wiem po co było potrzebne zabójstwo tego konia? Przecież nikt nie połączyłyby śmierci panienki z dobrego domu z resztą samobójstw. A w ten sposób podejrzany skierował na siebie uwagę. Może było to ciekawe i inne, ale w efekcie całkiem niepotrzebne.
Pokaż mimo to2018-06-13
Czytałam tę pozycję około mesiąca. Nie wciągnęła mnie choć chciałam poznać zakończenie. Zresztą rozkręca się powoli. Ciągle zastanawiałam się czy główna bohaterka naprawdę nie mogła wymyślić czegoś, aby zmienć swój los. Wg mnie okazji miała kilka. Dlatego te nieścisłości powodują ocenę w dół.
Czytałam tę pozycję około mesiąca. Nie wciągnęła mnie choć chciałam poznać zakończenie. Zresztą rozkręca się powoli. Ciągle zastanawiałam się czy główna bohaterka naprawdę nie mogła wymyślić czegoś, aby zmienć swój los. Wg mnie okazji miała kilka. Dlatego te nieścisłości powodują ocenę w dół.
Pokaż mimo to2018-06-13
2018-06-06
Trochę bajeczka, którą dość przyjemnie się czyta, choć mnie nie porwała. Natomiast mojej mamie bardzo się podobała. Przeczytałam też 2 kolejne tomy i autorka się rozkręca.
Trochę bajeczka, którą dość przyjemnie się czyta, choć mnie nie porwała. Natomiast mojej mamie bardzo się podobała. Przeczytałam też 2 kolejne tomy i autorka się rozkręca.
Pokaż mimo to2018-06-06
Ciągle zaciekawia. Wiele rzeczy się wyjaśnia i można by pomyśleć o czym autor będzie dalej pisał. Tak naprawdę mógłby to wszystko zakończyć w dowolnej chwili. Ale jemu nie brak pomysłów i wyobraźni, by dodawać kolejne zagadki. A wiele rzeczy pomimo fantasy jest tak mądrze opisane i dające do myślenia: co tak naprawdę jest dobrem, a co złem i że dobre uczynki mogą przynieść zło. Życie ma zawsze jasne i ciemne strony. I kto jest kim? Nie mogę doczekać się kolejnej części.
Ciągle zaciekawia. Wiele rzeczy się wyjaśnia i można by pomyśleć o czym autor będzie dalej pisał. Tak naprawdę mógłby to wszystko zakończyć w dowolnej chwili. Ale jemu nie brak pomysłów i wyobraźni, by dodawać kolejne zagadki. A wiele rzeczy pomimo fantasy jest tak mądrze opisane i dające do myślenia: co tak naprawdę jest dobrem, a co złem i że dobre uczynki mogą przynieść...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-05-06
2017-07-03
Na początek wypowiem się jako matka: nie wyobrażam sobie, abym w sytuacji Saszy Załuskiej, czyli samotnej matki, jeździła po Polsce w poszukiwaniu groźnych przestępców tudzież zabójcy, zwłaszcza, że to nie była jej rola. Powinna zlecić to zadanie profesjonalistom. Książka dłużyła się, ja gubiłam wątek i mieszały mi się postaci. Naprawdę mogło z tego pomysłu powstać coś znacznie lepszego.
Na początek wypowiem się jako matka: nie wyobrażam sobie, abym w sytuacji Saszy Załuskiej, czyli samotnej matki, jeździła po Polsce w poszukiwaniu groźnych przestępców tudzież zabójcy, zwłaszcza, że to nie była jej rola. Powinna zlecić to zadanie profesjonalistom. Książka dłużyła się, ja gubiłam wątek i mieszały mi się postaci. Naprawdę mogło z tego pomysłu powstać coś...
więcej mniej Pokaż mimo to
Nie byłam w stanie jej przeczytać całej. Dwie pierwsze części podobały mi sie choć brutalność jest dla mnie trochę za duża. Ale tu już była przesada plus nudne opisy walk. Nie.
Nie byłam w stanie jej przeczytać całej. Dwie pierwsze części podobały mi sie choć brutalność jest dla mnie trochę za duża. Ale tu już była przesada plus nudne opisy walk. Nie.
Pokaż mimo to