-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik249
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
Czytałem jako nastolatek, zrobiła piorunujące wrażenie. Teraz mniejsze, ale jest świetna.
Czytałem jako nastolatek, zrobiła piorunujące wrażenie. Teraz mniejsze, ale jest świetna.
Pokaż mimo to
Przeczytałem wiele lat temu, teraz ponownie.
Jedna z książek które zabrałbym ze sobą na bezludną wyspę.
Przeczytałem wiele lat temu, teraz ponownie.
Jedna z książek które zabrałbym ze sobą na bezludną wyspę.
Do czytania po 1-2 strony dziennie. Więcej nie mogę bo zawsze następuje atak śmiechu, niekiedy histeryczny.
Gdzie nie otworzysz - jakaś perełka!
Podziwiam autora za poczucie humoru, wyobraźnię i klimacik poważnego wykładu. No wpadlibyście np. na to?
"Któż jednak nie wyczuje, że Horacy użył w tym wersecie słowa pedere (pierdzieć) w sensie ogólniejszym? I czyż musiał on głośno objaśniać, że słowo pedere oznacza dźwięk nadobny, a nie tylko wybuchowo wystrzelany?"
Do czytania po 1-2 strony dziennie. Więcej nie mogę bo zawsze następuje atak śmiechu, niekiedy histeryczny.
Gdzie nie otworzysz - jakaś perełka!
Podziwiam autora za poczucie humoru, wyobraźnię i klimacik poważnego wykładu. No wpadlibyście np. na to?
"Któż jednak nie wyczuje, że Horacy użył w tym wersecie słowa pedere (pierdzieć) w sensie ogólniejszym? I czyż musiał on...
Jestem w połowie i nie wiem czy skończę. Oczekiwałbym analizy skąd się to wszystko wzięło.
Więcej wnosi wysłuchanie wykładów Jurija Bezmenowa z lat 80', gdzie opisuje długofalowe strategie rozbijania spójności społeczeństw.
Jestem w połowie i nie wiem czy skończę. Oczekiwałbym analizy skąd się to wszystko wzięło.
Więcej wnosi wysłuchanie wykładów Jurija Bezmenowa z lat 80', gdzie opisuje długofalowe strategie rozbijania spójności społeczeństw.
2024
Na razie najlepsza książka Pana Twardocha jaką miałem w rękach. Zadowalająco wiele przede mną.
Na razie najlepsza książka Pana Twardocha jaką miałem w rękach. Zadowalająco wiele przede mną.
Pokaż mimo to2024
2024-01
Fajna fajna, no i jak zwykle ładnie pokazane mechanizmy międzynarodowych awantur. Z perełek - pierwsze przyjęcie dyplomatyczne. Ze śmiechu się obsmarkałem, bo zima.
Fajna fajna, no i jak zwykle ładnie pokazane mechanizmy międzynarodowych awantur. Z perełek - pierwsze przyjęcie dyplomatyczne. Ze śmiechu się obsmarkałem, bo zima.
Pokaż mimo toNaprawdę dobre, a ja przecież nie lubię książek o seryjnych mordercach itp wariatach.
Naprawdę dobre, a ja przecież nie lubię książek o seryjnych mordercach itp wariatach.
Pokaż mimo toNo cóż, wszystkie inne książki Pana Gorzki są lepsze od tej. Przekombinowana.
No cóż, wszystkie inne książki Pana Gorzki są lepsze od tej. Przekombinowana.
Pokaż mimo toDobre dobre! Trzymam kciuki żeby nie obniżył Pan lotów.
Dobre dobre! Trzymam kciuki żeby nie obniżył Pan lotów.
Pokaż mimo to
Bardzo miłe zaskoczenie. Dawno kryminał mnie tak nie wciągnął bo nie łatwo wciągnąć kogoś kto przeżył pół wieku.
Polecam.
Bardzo miłe zaskoczenie. Dawno kryminał mnie tak nie wciągnął bo nie łatwo wciągnąć kogoś kto przeżył pół wieku.
Polecam.
Kocham dobre powieści szpiegowskie i niebanalne thrillery.
Ta nie jest ani jednym, ani drugim. Nie podzielam zachwytów.
Autor nie ma pojęcia o tym co próbuje opisać.
Bełkot w stylu Maclean / Follett / późniejszy Forsyth.
Nie dałem rady skończyć. Najgorzej wydane pieniądze w tym roku.
Kocham dobre powieści szpiegowskie i niebanalne thrillery.
Pokaż mimo toTa nie jest ani jednym, ani drugim. Nie podzielam zachwytów.
Autor nie ma pojęcia o tym co próbuje opisać.
Bełkot w stylu Maclean / Follett / późniejszy Forsyth.
Nie dałem rady skończyć. Najgorzej wydane pieniądze w tym roku.