Opinie użytkownika
To jest po prostu dobrze napisana, wciągająca powieść; o umierającym uczuciu, a może raczej o niemożności porozumienia; o chorobliwych ambicjach, prowadzących do niszczenia wszystkiego, co staje nam na drodze. O mściwości, pasji, nieco może nadmiernym materializmie, o niedocenianiu pracy drugiej osoby. Wszystko świetnie, czyta się błyskawicznie; ale ponieważ widziałam to...
więcej Pokaż mimo toKolejna książka z kategorii bardzo dobrych, ale nie dla każdego. Bardzo ładny język, bardzo dosadne i ostre pokazanie mentalności Chińczyków, ładne studium uzależnienia, biedy, zazdrości, zbrodni. Napisane nierzadko językiem wulgarnym, ale dzięki temu całość jest bardziej soczysta. Na pewno nie można tego polecić amatorkom przesłodzonych romansideł albo obyczajówek.
Pokaż mimo toGłówna bohaterka jest tak idealna, że aż mdli. W sumie,trochę to kiczowate, trochę ciekawe, taki niby nieco lepszy niż przeciętny Harlequin.
Pokaż mimo toNie dołączę do grona wielbicieli tej książki, a to z tej prostej przyczyny, że zawiera ona mnóstwo tego, czego nie znoszę. Banałów, frazesów, stereotypów, w tym przypadku akurat dotyczą one wad różnych narodowości. Naprawdę, autorce chyba umknęło po drodze to, że nie każdy Żyd musi od raz wykazywać się cechami, nazwijmy to, złodziejskimi. Lilian, książkowy Kopciuszek, to...
więcej Pokaż mimo toWysępione od jakiejś kuzynki i przeczytane lata świetlne temu :) bardzo przyjemne, bardzo ładnie, klimatycznie wydane, zapadające w pamięć. Czegóż od takiej bajki chcieć więcej :)
Pokaż mimo toPo latach patrzę na tę książkę z dystansem i mogę z pewnością stwierdzić tylko jedną rzecz. Simona Kossak. Czyli kobiece, żywe, i aż trochę nierealne i nie do końca zgodne z literackim pierwowzorem, ale jednak odbicie doktora :) Szkoda, że takich osób nie spotyka się w rzeczywistości zbyt często.
Pokaż mimo toBardzo, ale to bardzo sympatyczna książka o rodzinie, która kocha zwierzęta, nie traktuje ich przedmiotowo i nie rozczula się nad nimi nadmiernie i na pokaz. Całość jest wypełniona dość zaskakującym, specyficznym humorem, który ma swoje źródło oczywiście w tej rodzinie, w jej skłonności do eksperymentów i bezkompromisowości (Judyta!!). Zostały w niej również obnażone...
więcej Pokaż mimo toNie wiem, co o tym myśleć. Wenecja, która dla wielu jest miastem tajemniczym, intrygującym i pięknym, dla mnie jest miastem, które po prostu śmierdzi. Tak, śmierdzi tą stojącą, brudną wodą w kanałach, zepsuciem, dewocją, niepotrzebną pruderią. No i to właśnie Wenecja jest główną bohaterką tej książki, nie Fiammetta, która wydaje się być całkiem ciekawą postacią, co z tego,...
więcej Pokaż mimo toTa książka jest kolejnym dowodem na to, jak często dziś w książkach możemy spotkać się z przerostem formy nad treścią. Jest to w rzeczy samej, gruba, pusta cegła, zapełniona mnóstwem obrazków, no bo skoro nie ma się nic ważnego do napisania, trzeba czymś wypełnić pustą przestrzeń. Największy jej plus to humor i dość luźne podejście do tematu; ale poza tym, jest zupełnie...
więcej Pokaż mimo to
Ta opinia dotyczy również Złej Julii. Tych książek nie można, nie powinno się porównywać, ani recenzować niezależnie od siebie; one są połączone tak jak Romeo i Julia.
Czyta się to wspaniale; być może dzięki temu, że autorka chyba lubi młodych ludzi i potrafi się wczuć w ich problemy. Wszystko, co tutaj zostało opisane jest autentyczne; najbardziej oczywiście Cassie i...
Klimatyczna, to na pewno. Trochę melancholijna. Irytująca. Przyznam szczerze, że już dawno nikt nie zirytował mnie tak, jak niesamowicie głupawa, w gruncie rzeczy infantylna Midori. Dla mnie to nie jest kobieta wyzwolona, jest to najwyżej jej parodia; i tak naprawdę jej postać skutecznie utrudniała mi odbiór książki. Wprost odetchnęłam z ulgą, kiedy ją wreszcie skończyłam.
Pokaż mimo toPo tej książce mam przede wszystkim jedną, być może według niektórych bezczelną refleksję: Musierowicz się starzeje, szkoda tylko, że w tak kiepskim stylu. Teraz widać wszystko jak na dłoni: pogardliwe traktowania feminizmu, nachalne wpajanie kobietom konieczności rozmnażania się, dewocję, naiwną wiarę w związki na całe życie rozpoczęte w wieku, w którym panny...
więcej Pokaż mimo toBardzo, ale to bardzo przeciętna pozycja, opatrzona dodatkowo w irytująco mylący tytuł. Grzechów kościoła jest tu wręcz śmiesznie mało. Całość to przede wszystkim retrospekcje, wynurzenia, bardzo osobiste i intymne opisy związku dwojga ludzi, i to jest ta lepsza część książki, cała reszta jest raczej irytująca. Podoba mi się również postawa głównego bohatera w stosunku do...
więcej Pokaż mimo toPrzewidywalne, napisane lekkim piórem i niestety raczej nudne, chociaż bohaterowie nie są postaciami papierowymi. Całość jednak jest niestrawna, moralizatorska i dydaktyczna momentami aż do obrzydzenia. Mam tylko nadzieję, że taka tendencja nie dominuje w wszystkich książkach Dickensa.
Pokaż mimo toLata dwudzieste i trzydzieste są trochę moją obsesją, jest to takie słodko-gorzkie uczucie, bo mogę o nich czytać, Karierę Nikodema Dyzmy jako serial znam chyba na pamięć, ale jednocześnie, widzę w tym okresie wszystko, co było w nim koszmarne, a było tego dużo. Cały ten okres, kojarzy mi się z kastowością, sztucznością i niezdrowymi oparami, z zanikiem prawdziwej...
więcej Pokaż mimo toOd biedy, ujdzie. W opisach ras powtarzają się często niemal identyczne zwroty, zdjęcia są kiepskie, nudne, bez polotu i zawsze takie same, wiele ważnych ras koni zostało pominiętych. Moim zdaniem, jest to rzecz dla osób z niewyrobionym okiem albo takich, które nigdy nie widziały podobnych albumów.
Pokaż mimo toTa kobieta po prostu wie, jak fotografować konie, to się mieści w kategorii sztuki...a robienie zdjęć koniom wcale nie jest takie proste. To nie są oczywiste, ot tak wrzucone do albumu, pierwsze lepsze zdjęci, tylko takie, które oddają ich ducha, piękno, wolność.
Pokaż mimo toDobre. Przejmujące, pewnie dlatego, że prawdziwe, a autorka w żadnym wypadku nie stara się pozować na wielką bohaterkę.
Pokaż mimo toTandeta, choć momentami intrygująca. Zastanawiam się tylko, po co autorka spłodziła taką powieść. Bo po prostu nie mogę się oprzeć wrażeniu, że chodzi jej o to, żeby chamstwo nie mieszało się między pany, bo konsekwencje będą tragiczne. Jaki ten Zenon biedny, naprawdę. Taki poszkodowany. Jak ta jego ukochana szlachetna. Zakładam, że ludzie którzy to czytają, umieją również...
więcej Pokaż mimo toTa książka, choć dobrze, sprawnie napisana, wywołuje u mnie uczucia, które całkiem śmiało można nazwać mieszanymi. Dlaczego? Dlatego, że do pewnego momentu wszystko jest takie milutkie, słodkie, a potem-tragedia, spowodowana przez pozbawionego empatii egoistę. Pewnie nigdy więcej jej nie kupię, nigdy po nią nie sięgnę, bo samo przedstawianie czegoś takiego w książce jest,...
więcej Pokaż mimo to