Ludziom młodym powinno się prawnie zakazać legalizacji wszelkich romansów, dopóki nie przekroczą pięćdziesiątki, bo nie są w stanie docenić ...
Najnowsze artykuły
Artykuły
Świąteczny konkurs Lubimyczytać – weź w nim udział i wygraj pakiet książekLubimyCzytać13Artykuły
Świąteczny prezentownik, czyli pomysł na prezent. Literatura pięknaLubimyCzytać2Artykuły
Powstało Porozumienie Wydawców Książek – Związek PracodawcówIza Sadowska19Artykuły
Paszporty „Polityki” 2023: nominacje i nowa książkowa kategoriaKonrad Wrzesiński1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Judith Krantz

14
6,5/10
Pisze książki: literatura piękna, biografia, autobiografia, pamiętnik
Urodzona: 09.01.1928Zmarła: 22.06.2019
Judith Krantz zd. Tarcher, ur. 9 stycznia 1928 w Nowym Jorku),amerykańska pisarka; autorka licznych powieści dla kobiet, wielokrotnie filmowanych. Psychologiczno-obyczajowe romanse Judith Krantz zdobyły szturmem amerykański, a potem światowy rynek czytelniczy. Brawurowa akcja, interesujące tło, niebanalne sylwetki bohaterów to cechy, które odpowiadają na zapotrzebowanie czytelników szukających w lekturze dobrej rozrywki.
6,5/10średnia ocena książek autora
812 przeczytało książki autora
572 chce przeczytać książki autora
23fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Pisarz, który narzeka na samotność w swojej pracy, artysta, który mówi ze smutkiem o odosobnieniu w swojej pracowni, kompozytor, który oświa...
Pisarz, który narzeka na samotność w swojej pracy, artysta, który mówi ze smutkiem o odosobnieniu w swojej pracowni, kompozytor, który oświadcza, że jest skazany na odcięcie od świata, by tworzyć muzykę w zamkniętym pokoju, mają jedną wspólną cechę: kłamią.
3 osoby to lubiąGdy człowiek stanie przed swym Stwórcą, będzie musiał odpowiedzieć za przyjemności życia, których nie udało mu się doświadczyć.
3 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Blichtr i patyna Judith Krantz 
6,1

Jednak jedna książka tej autorki to wystarczająca ilość. Jakoś tym razem, mimo ciekawej kreacji bohaterów, przydługawe opisy (mimo, że barwne) mnie przytłoczyły a zakończenie znokautowało. Jakoś to za słodko wszystko wyszło. Tak słodko, że aż nieprawdopodobnie. Podsumowując: sama historia i natężenie zdarzeń czy też zwroty akcji a także kreacja bohaterów - w porządku, natomiast cały efekt psuje zupełnie nieprawdopodobna metamorfoza sióstr na końcu i obrót zdarzeń a la "i żyli długo i szczęśliwie".
Tylko Manhattan Judith Krantz 
6,4

Miałam blokadę w czytaniu. Potrzebowałam lekkiej łatwej i przyjemnej książki, która ja pokona. "Tylko Manhattan" zgarnięty z półki bladym świtem, gdy srebrzyste światło próbowało się przebić przez jesienne chmury był tym czego potrzebowałam.
Losy rodziny Ambervill'ów wciągnęły mnie. Świat bogaczy z Manhattanu opisany przez Judy Krantz ma w sobie tę nieznośną lekkość bytu. Doprawienie jej zawiścią, nienawiścią, miłością, niezwykłą przemianą życiową pozwoliły mi czytać nocami o losach płochej Maxi.
Dawno, dawno, dawno temu oglądałam serial nakręcony wg tej powieści. Dużą przyjemnością było odkrywanie bohaterów na nowo.