-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać438
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant13
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
PURPUROWE SERCA - TESS WAKEFIELD
🤎Moja ocena: 8/10
🤎Wydawnictwo: Filia
Czy mieliście już okazję oglądać film „Purpurowe serca”? Na jego punkcie oszalał chyba prawie każdy, a wreszcie doczekaliśmy się polskiego tłumaczenia książki, dzięki której powstała adaptacja filmowa. Muszę przyznać, że to chyba pierwszy raz kiedy przeczytałam książkę po obejrzeniu filmu i jestem zachwycona! W moim odczuciu wersja papierowa jest lepsza. Przede wszystkim dzięki (a może przez to) temu, że wcześniej obejrzałam ekranizację widziałam wiele różnic, ale kompletnie mi to nie przeszkadzało. Szczerze powiedziawszy to było nawet ciekawie. Jeśli lubicie wątek aranżowanego małżeństwa, czy udawanego związku to na pewno będziecie usatysfakcjonowani, bo ten motyw jest bardzo dobrze rozwinięty. Tess oprócz tego porusza tutaj też wiele innych realistycznych i codziennych problemów z jakimi boryka się wielu ludzi i mogą dotknąć każdego z nas. „Purpurowe serca” to powieść pełna emocji, pokazująca, że dwoje zupełnie różnych ludzi może połączyć jedno-problemy. Jeśli oglądaliście już film, to na pewno wiecie o czym dokładnie mówię, ale jeśli nie, to proszę przeczytajcie najpierw książkę, obiecuje, że nie pożałujecie! Jak już wspomniałam, w moim odczuciu książka jest lepsza, ale to akurat żadna nowość, bo wersje papierowe często są lepsze niż filmy. Polecam z całego serducha!
PURPUROWE SERCA - TESS WAKEFIELD
🤎Moja ocena: 8/10
🤎Wydawnictwo: Filia
Czy mieliście już okazję oglądać film „Purpurowe serca”? Na jego punkcie oszalał chyba prawie każdy, a wreszcie doczekaliśmy się polskiego tłumaczenia książki, dzięki której powstała adaptacja filmowa. Muszę przyznać, że to chyba pierwszy raz kiedy przeczytałam książkę po obejrzeniu filmu i jestem...
THE CRUSH. ZANIM NAS PRZYŁAPIĄ - PENELOPE WARD
🤎Moja ocena: 5/10
🤎Wydawnictwo: Editio Red
Nie wierzę, że to napiszę, ale: to kolejna książka w tym roku, która mi się nie podobała. I naprawdę jestem zdziwiona, bo to Penelope Ward, a ja jej książki uwielbiam! W sumie to mogę powiedzieć, że pomysł na fabułę był naprawdę dobry, ale niestety wykonanie to jakieś nieporozumienie. Autorka opisuje nam coś niecoś z teraźniejszości, następnie wraca do przeszłości, by znów zafundować nam historię z teraźniejszości, a tak naprawdę my już wszystko wiemy. Nie mogę pozbyć się wrażenia, że ta książka była pisana na siłę. Fajniej że bohaterowie mają wspólną przeszłość i z tego mogło wyniknąć coś naprawdę fajnego, ale niestety tak się nie stało. Wątek najlepszego przyjaciela starszego brata, to coś co ja lubię w książkach, ale tutaj było tego chyba za dużo. Dodatkowo bohaterowie nieco zbyt „nijacy” i brakowało między nimi jakiejkolwiek chemii. Tego było na próżno szukać. To wszystko było trochę pokręcone, a niektóre wątki całkowicie zbędne, poplątane. No nie wiem… Początkowo miałam też problem z porządnym „wgryzieniem” się w książkę, a jak już się „wgryzłam” to na szczęście czytało się błyskawicznie. Przykro mi to mówić, bo lubię książki Pernelope Ward i zawiodła mnie chyba po raz pierwszy, ale to jej najgorsza książka jaką miałam okazję czytać i pragnę o niej zapomnieć jak najszybciej. Dla mnie to niestety zagmatwany i niedopracowany „bubel”, ale może Wy znajdziecie tu coś dla siebie… Sami zdecydujcie, czy chcecie po nią sięgnąć. „The Crush. Zanim nas przyłapią” mnie rozczarowała, ale mam nadzieję, że kolejna książka jaka się u nas pokaże będzie dużo lepsza, bo stęskniłam się trochę za piórem tej autorki.
THE CRUSH. ZANIM NAS PRZYŁAPIĄ - PENELOPE WARD
🤎Moja ocena: 5/10
🤎Wydawnictwo: Editio Red
Nie wierzę, że to napiszę, ale: to kolejna książka w tym roku, która mi się nie podobała. I naprawdę jestem zdziwiona, bo to Penelope Ward, a ja jej książki uwielbiam! W sumie to mogę powiedzieć, że pomysł na fabułę był naprawdę dobry, ale niestety wykonanie to jakieś...
ZABORCZY POCAŁUNEK - JULIA POPIEL
🤎Seria: Niedostępny prawnik 2
🤎Moja ocena: 8/10
Ava i Carter powracają w wielkim stylu! Julia Popiel stanęła na wysokości zdania i stworzyła romans idealny! Jeśli szukacie czegoś od polskiej autorki, co jest naprawdę, naprawdę dobre, to koniecznie musicie sięgnąć po tę dylogię. Niektórzy mogliby się uczyć od niej pisać! „Zaborczy pocałunek” to kontynuacja „Ryzykownego pocałunku”, dlatego nie będę Wam tu dużo zdradzała, by nie ujawnić żadnych szczegółów. W tej części wiele się wyjaśnia, Carter odkrywa przed Avą (a jednocześnie przed nami) wszystkie karty i ukazuje swoją przeszłość… Co nie do końca jest łatwe, zarówno dla Avy jak i Cartera. Muszę Wam powiedzieć, że jestem usatysfakcjonowana tą serią. Mogłabym się nad nią rozpływać godzinami, ale nie będę Was zanudzała. „Zaborczy pocałunek” to cudowny romans z idealną chemią i namiętnością pomiędzy bohaterami. W odpowiednich momentach trzymała w napięciu i była wciągająca! Bez zbędnych dramatów, za co naprawdę ogromny plus i bez przedłużania. Nic nie było rozwleczone na dwadzieścia dodatkowych stron tylko po to, by zyskać na objętości. Pojawiło się tutaj wszystko co miało i na tym koniec, dzięki czemu czytało się niesamowicie przyjemnie. Widać, że autorka miała pomysł na tę serie i nic nie działo się tutaj bez przyczyny. Jeśli szukacie czegoś dobrego i polskiego, to mocno Wam ją polecam. Julia pokazuje, że polskie romanse też mogą być opisane na naprawdę dobrym poziomie! Już nie mogę się doczekać „Bez przyszłości”, bo coś czuje, że tamta książka rozwali mnie emocjonalnie…
ZABORCZY POCAŁUNEK - JULIA POPIEL
🤎Seria: Niedostępny prawnik 2
🤎Moja ocena: 8/10
Ava i Carter powracają w wielkim stylu! Julia Popiel stanęła na wysokości zdania i stworzyła romans idealny! Jeśli szukacie czegoś od polskiej autorki, co jest naprawdę, naprawdę dobre, to koniecznie musicie sięgnąć po tę dylogię. Niektórzy mogliby się uczyć od niej pisać! „Zaborczy...
CHŁOPAK, KTÓRY PRAGNĄŁ KOCHAĆ - MONIKA CIELUCH
🤎Moja ocena: 9/10
Bez wahania sięgnęłam po drugi tom, dzięki któremu poznałam zakończenie tej serii. I muszę powiedzieć, ze jestem pozytywnie zaskoczona, bo kontynuacja podobała mi się bardziej niż pierwsza część! To jak wiele emocji autorka przekazuje nam w tej pozycji to ja muszę powiedzieć, że jestem w szoku! Pełno w niej smutku, cierpienia, ale też radości i miłości. Szczerze powiedziawszy, to nie spodziewałam się czegoś aż tak dobrego. Podczas czytania nie mogłam się od niej oderwać i to dosłownie. Co odkładałam to zaraz znów wracałam do niej myślami… Przysięgam, że nie wiem co autorka ze mną zrobiła podczas czytania! Na pewno jest to niespotykana historia, co bardzo plasuje, bo wszystkie te miłosne książki są takie oklepane… A ta, ta jest zupełnie inna. Autorka pokazuje nam jak wygląda prawdziwa miłość, że nie zawsze jest pięknie, sielsko i anielsko, a na dodatek kolorowo i uroczo. Pokazuje nam, że miłość to też trudności i stawianie czoła przeciwnościom losu. Zakończenie też mnie nieco zaskoczyło i mimo, iż spodziewałam się czegoś nieco innego, to i tak jestem bardzo usatysfakcjonowana. Przysięgam, że „Chłopak, który pragnął kochać” to niesamowity rollercoaster emocjonalny. Jak już wspomniałam: ból, smutek, strata i trudne decyzje, a dodatkowo miłość i prawdziwe uczucia. Ach… Mogłabym się rozpływać nad tą książka godzinami, ale nie chce Was zanudzać! Po prostu, jeśli szukacie czegoś, co Was zaskoczy, czegoś co wychodzi poza schematy- to koniecznie sięgnijcie po tę serię! Mocno Wam ją polecam!
CHŁOPAK, KTÓRY PRAGNĄŁ KOCHAĆ - MONIKA CIELUCH
🤎Moja ocena: 9/10
Bez wahania sięgnęłam po drugi tom, dzięki któremu poznałam zakończenie tej serii. I muszę powiedzieć, ze jestem pozytywnie zaskoczona, bo kontynuacja podobała mi się bardziej niż pierwsza część! To jak wiele emocji autorka przekazuje nam w tej pozycji to ja muszę powiedzieć, że jestem w szoku! Pełno w niej...
AFTER. TOM 1 - ANNA TODD
🤎Moja ocena: 7/10
🤎Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki
O serii „After” słyszeli już chyba wszyscy. Jeśli nie o powieściach, to o filmach, a teraz może o komiksach. I mi przewinęły się kilka razy. Wydaje mi się, że nawet zaczynałam czytać/czytałam pierwszy tom książki i na pewno oglądałam pierwszą (i może drugą) część filmu. Tym razem skusiłam się na przeczytanie komiksu i powiem Wam szczerze, że bardzo mi się spodobało to wydanie! Ta ilustrowana wersja skradła moje serce. Bohaterowie nie zostali tutaj zmienieni. Hardin jest chamski i denerwujący, a Tessa-spokojna i ułożona. Czyta się-jak na komiks przystało-błyskawicznie. Nie ma tutaj zbędnych informacji. Powiedziałabym, że to taka „szybka akcja”. No wiecie, nie ma co się spodziewać po powieści graficznej. Wyczuwalny jest tutaj klimat studencki, czyli imprezy, zajęcia na uczelni i miłostki. Zresztą jeśli mieliście do czynienia z tą serią to na pewno kojarzycie o czym mówię, a jeśli nie.. To może też kojarzycie? Przecież o tym cyklu było tak głośno! Cóż… Jedni kochają, inni nienawidzą. Powiem Wam, że jak za filmami nie do końca przepadam, tak ta forma komiksu bardzo przypadła mi do gustu. Czyta się błyskawicznie, nie ma tu zbędnych rzeczy, a do tego piękna grafika i wydanie! Cudo. Jeśli szukacie studenckiego klimatu, w lekkiej i niezobowiązującej formie, to serdecznie Wam polecam! Komiksy to fajna odskocznia od klasycznych powieści.
AFTER. TOM 1 - ANNA TODD
🤎Moja ocena: 7/10
🤎Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki
O serii „After” słyszeli już chyba wszyscy. Jeśli nie o powieściach, to o filmach, a teraz może o komiksach. I mi przewinęły się kilka razy. Wydaje mi się, że nawet zaczynałam czytać/czytałam pierwszy tom książki i na pewno oglądałam pierwszą (i może drugą) część filmu. Tym razem skusiłam się na...
THE CHEAT SHEET - SARAH ADAMS
🤎Moja ocena: 8/10
🤎Wydawnictwo: Filia
•
„- Serku Bree? Dalej jesteś ze mną?
- Zawsze.”
•
Ta książka przewijała mi się już jakiś czas temu na tik toku i jak tylko zobaczyłam, że zostanie u nas wydana, to od razu wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Nie żałuję, że po nią sięgnęłam, a powiem Wam, że jestem zakochana w tej historii. Właśnie czegoś takiego było mi trzeba. Nathan i Bree to dwójka przyjaciół od lat. Oboje utknęli we freindzone i niestety, ale nie potrafią ze sobą rozmawiać o swoich uczuciach. „The Cheat Sheet” to nie jest lektura z powalająca fabułą, a raczej lekka i przyjemna historia miłosna do przeczytania dosłownie na raz. Jak już wspomniałam bohaterowie utknęli we friendzone, także mamy tutaj motyw od przyjaźni do miłości, a może to od zawsze chodziło o miłość? Bardzo podobały mi się pomysły Nathana i jego przyjaciół na to by zbliżyć się do Bree. Sarah Adams idealnie opisała relacje Nathana i Bree, była idealna. Ich przyjaźń, zaufanie, bycie przy tym drugim, aż w końcu przerodzi się w to w uczucie. „The Cheat Sheet” to lekka i urocza, a zarazem słodka i zabawna historia, która znalazła miejsce w moim sercu, czytając ją uśmiechałam się od ucha do ucha. Coś, co bardzo mnie irytowało było unikanie uczuć i nieprzyznawanie się do nich przez oboje bohaterów. Coś niecoś się zepsuło po wyznaniu uczuć, ale sam ten fragment tak mnie rozczulił… Ach, gdzie jest mój taki książę z bajki? A może raczej z książki? Zdecydowanie nie na plus działa to, że nie pojawiają się tutaj zbędne dramaty. Jeśli szukacie lekkiej i zabawnej pozycji do przeczytania na raz, to będzie to idealny wybór. Pozycja wspaniała, rozczulająca i słodka. Nie brakuje powodów do uśmiechu. Co prawda przewidywalna, ale i tak jest wspaniała.
~Zaczytana Anielka~
THE CHEAT SHEET - SARAH ADAMS
🤎Moja ocena: 8/10
🤎Wydawnictwo: Filia
•
„- Serku Bree? Dalej jesteś ze mną?
- Zawsze.”
•
Ta książka przewijała mi się już jakiś czas temu na tik toku i jak tylko zobaczyłam, że zostanie u nas wydana, to od razu wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Nie żałuję, że po nią sięgnęłam, a powiem Wam, że jestem zakochana w tej historii. Właśnie czegoś...
DZIEDZICTWO - ELLE KENNEDY
🤎Moja ocena: 8/10
🤎Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Ślub, zaręczyny, dziecko i potajemny ślub. Czy wiecie kto czego dokonał? Cztery historie, cztery pary i spotkanie z nimi po kilku latach. Jejku jak się cieszę, że autorka postanowiła dać nam coś więcej o tych hokeistach. Spotkanie z nimi po tylu latach było takie cudowne, chwyciło mnie za serducho i w sumie nie wiem czy dobrze zrobiłam, że po nią sięgnęłam, bo chyba zatęskniłam za nimi jeszcze bardziej. Może to znak, by zrobić reread całej serii? Jak już wspomniałam ta książka to spotkanie z bohaterami po kilku latach, wszyscy nieco „dorośli” i mają teraz inne priorytety na życie. Chcą zbudować swoje życie i przyszłość, co totalnie chwyciło mnie za serce, bo obserwowanie tego było takie satysfakcjonujące. Oczywiście żeby nie było zbyt kolorowo, to los rzuca im wszystkim kłody pod nogi. Podoba mi się to, że tak naprawdę nie pojawił się żaden poważny konflikt (bo jakiś mniejszy, czy nieco większy pojawia się w każdym związku), a każda z par potrafiła ze sobą porozmawiać. Najbardziej podobała mi się chyba historyjka Deana i Allie, jakoś tak chwyciła mnie za serducho najbardziej. Najmniej… Sama nie wiem. Może jednak nie będę w ten sposób oceniała tej pozycji. „Dziedzictwo” to fajna pozycja, która pozwala na powrót do ukochanych bohaterów. Elle stworzyła coś naprawdę lekkiego i pozytywnego, bez zbędnych dram i konfliktów. Nie było to przekoloryzowane. Jeśli tak jak ja, jesteście fankami serii „Off-Campus” to musicie przeczytać ten tom! Jak już wspomniałam, to cztery, krótkie historyjki, a pochłania się je w baaardzo szybkim tempie, także jeśli brakuje Wam czasu, to nie wahajcie się, czyta się błyskawicznie!
~Zaczytana Anielka~
DZIEDZICTWO - ELLE KENNEDY
🤎Moja ocena: 8/10
🤎Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Ślub, zaręczyny, dziecko i potajemny ślub. Czy wiecie kto czego dokonał? Cztery historie, cztery pary i spotkanie z nimi po kilku latach. Jejku jak się cieszę, że autorka postanowiła dać nam coś więcej o tych hokeistach. Spotkanie z nimi po tylu latach było takie cudowne, chwyciło mnie za serducho i w...
GENTLEMAN NUMER DZIEWIĘĆ - PENELOPE WARD
🤎Moja ocena: 6/10
🤎Wydawnictwo: Editio Red
„Gentleman numer dziewięć” to kolejna książka, którą czytam w ramach swojego małego wyzwania. Na koniec zeszłego roku wylosowałam książki do #TBR2022 i właśnie przyszła kolej na tę pozycję. Niestety czuję się nieco rozczarowana i niestety nie do końca usatysfakcjonowana. Liczyłam na coś naprawdę fajnego, a niestety nie końca dostałam to czego oczekiwałam. Muszę to powiedzieć, ale Penelope ma w swoim dorobku dużo lepsze książki niż ta. Mamy tutaj motyw spotkania po latach i od przyjaźni do miłości. Mimo, zdecydowanie autorka wplotła tutaj nieco tajemnicy i rozdarcia pod między dwoma mężczyznami to nie jest to lektura w której dzieje się niewiadomo ile. Jest lekka i niezobowiązująca, w stan raz na jeden wieczór, ale do przeczytania i zapomnienia. Szczerze powiedziawszy to cieszę się, że mam ją już za sobą i niestety stwierdzam, że dno niej nie wrócę. Jeśli szukacie lektury, która pozwoli Wam odpocząć od czegoś bardziej wymagającego to polecam.
~Zaczytana Anielka~
GENTLEMAN NUMER DZIEWIĘĆ - PENELOPE WARD
🤎Moja ocena: 6/10
🤎Wydawnictwo: Editio Red
„Gentleman numer dziewięć” to kolejna książka, którą czytam w ramach swojego małego wyzwania. Na koniec zeszłego roku wylosowałam książki do #TBR2022 i właśnie przyszła kolej na tę pozycję. Niestety czuję się nieco rozczarowana i niestety nie do końca usatysfakcjonowana. Liczyłam na coś...
NICK I CHARLIE. HEARTSTOPPER - ALICE OSEMAN
🤎Moja ocena: 7/10
🤎Wydawnictwo: Jaguar
Jeśli chodzi o historię chłopaków, to muszę powiedzieć, że biorę wszystko w ciemno, ale jednak bardziej wolę ich w wydaniu komiksowym, niż takim. Niemniej jednak jestem zadowolona z tej pozycji i z tego, że po nią sięgnęłam. Nick i Charlie muszą stanąć przed nowymi problemami, wyjazd na studia i rozstanie, a raczej próba związku na odległość. Tylko czy ta „idealna” para będzie w stanie sobie z tym poradzić? Alice stworzyła krótką i treściwą nowelkę o bólu i lęku przed rozstaniem. Moim zdaniem w tej króciutkiej historii autorka idealnie oddała uczucia bohaterów i te wszystkie „lęki” były wyczuwalne dla czytelnika. Nie jest to nic odkrywczego, ale jeśli ktoś stęsknił się za Nickiem i Charliem to myślę, że będzie usatysfakcjonowany. Jak na serię „Heartopper” przystało pojawiają się tutaj grafiki, co urozmaiciło czytanie. Książka zdecydowanie na raz, czyta się niesamowicie szybko, a jej objętość to dodatkowy atut, by była to historia na jeden raz. Myślę, że powinniście po nią sięgnąć, jeśli macie ochotę wrócić do świata chłopaków!
~Zaczytana Anielka~
NICK I CHARLIE. HEARTSTOPPER - ALICE OSEMAN
🤎Moja ocena: 7/10
🤎Wydawnictwo: Jaguar
Jeśli chodzi o historię chłopaków, to muszę powiedzieć, że biorę wszystko w ciemno, ale jednak bardziej wolę ich w wydaniu komiksowym, niż takim. Niemniej jednak jestem zadowolona z tej pozycji i z tego, że po nią sięgnęłam. Nick i Charlie muszą stanąć przed nowymi problemami, wyjazd na...
POŁUDNIOWE SZTORMY - BRITTAINY C. CHERRY
🤎Seria: Kompasy #1
🤎Moja ocena: 10/10
🤎Data wydania: 29.09.2022
🤎Wydawnictwo: NieZwykłe
.
"Najlepszą rzeczą, jaką możemy w życiu zrobić, jest bycie wystarczająco odważnym, by kochać."
.
„Południowe sztormy” to pozycja po którą obowiązkowo musicie sięgnąć. Jax jest emocjonalnie wycofanym mężczyzną i „dobrym” dupkiem. Jest gruboskórny, bo wiele w życiu przeszedł. Skomplikowana przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Kennedy jest poturbowana przez los i zraniona. Nie potrafi się pozbierać, dlatego ucieka do jedynej osoby, na którą może liczyć. Oboje przeżyli ogromną stratę i nie potrafią się po tym do końca pozbierać, a dodatkowo obwiniają się o to. Zarówno Jax jak i Kennedy muszą walczyć ze swoimi demonami. Jejku, jak ja kocham tę książkę! Jax i Kennedy mają za sobą wspólną przeszłość. Brittainy jak zawsze poruszyła w swojej książce bardzo ważne tematy, bohaterowie są po traumatycznych przeżyciach. Kocham też to, że pomiędzy tymi stronami, na których postaci cierpiały pojawiają się też momenty pełne humoru , przy których można było się pośmiać. Brittainy po raz kolejny zafundowała nam emocjonalny rolercoster, autorka umie łamać serca czytelników i sklejać je na nowo. „Południowe sztormy” to historia, która na pewno złamie Wasze serce, ale jest jednocześnie ciepła i urocza, a także nieco zabawna i taka życiowa, pełna pięknych momentów i zaufajcie mi, bo NAPRAWDĘ WARTO!
POŁUDNIOWE SZTORMY - BRITTAINY C. CHERRY
🤎Seria: Kompasy #1
🤎Moja ocena: 10/10
🤎Data wydania: 29.09.2022
🤎Wydawnictwo: NieZwykłe
.
"Najlepszą rzeczą, jaką możemy w życiu zrobić, jest bycie wystarczająco odważnym, by kochać."
.
„Południowe sztormy” to pozycja po którą obowiązkowo musicie sięgnąć. Jax jest emocjonalnie wycofanym mężczyzną i „dobrym” dupkiem. Jest...
2020-06-01
MAKING FACES - AMY HARMON
🍂Moja ocena: 9/10
🍂Data wydania:
🍂Wydawnictwo: Editio Red
Naprawdę długo zabierałam się za napisanie tej opinii, a jeszcze dłużej za przeczytanie tej książki. Wreszcie jednak sięgnęłam po tę wychwalaną przez wiele osób historię (już kilka miesięcy temu), ale czy mi również się podobała? Zdecydowanie tak! Uważam też, że jest to pozycja obowiązkowa dla każdego fana romansów! Nie sądziłam, że ta historia spodoba mi się tak bardzo. Amy Harmon stworzyła historię niemal idealną, która na pewno zostanie w moim sercu na dłużej. Podoba mi się to, że zostały wplecione tu wydarzenia z przeszłości, które wydarzyły się naprawdę. Kolejną rzeczą jaka mi się podoba to, to że akcja rozwija się powoli, a relacje głównych bohaterów rodzą się stopniowo, a wszystko zaczyna się od przyjaźni. Amy pokazuje jakie piętno w naszym sercu pozostawiają trudne wydarzenia, które przeżyliśmy. „Making Faces” to nie jest lekka i fajna pozycja, a taka, która pokazuje nam coś ważniejszego. Pojawia się też ważniejszy wątek, który został naprawdę dobrze dopracowany. Pamiętajcie, prawdziwe piękno kryje się głęboko w sercu i duszy i nie widać go na pierwszy rzut oka. Przygotujcie paczkę chusteczek, bo mogą Wam się przydać. Polecam z całego serca!
~Zaczytana Anielka~
MAKING FACES - AMY HARMON
🍂Moja ocena: 9/10
🍂Data wydania:
🍂Wydawnictwo: Editio Red
Naprawdę długo zabierałam się za napisanie tej opinii, a jeszcze dłużej za przeczytanie tej książki. Wreszcie jednak sięgnęłam po tę wychwalaną przez wiele osób historię (już kilka miesięcy temu), ale czy mi również się podobała? Zdecydowanie tak! Uważam też, że jest to pozycja obowiązkowa...
DZIESIĘĆ PŁYTKICH ODDECHÓW - K. A. TUCKER
🌊Moja ocena: 8/10
🌊Data wydania: 18.06.2014
🌊Wydawnictwo: Filia
K.A. Tucker nie znam tak dobrze, jak bym chciała, ale te dwie pozycje, jakie miałam okazję czytać, w zupełności wystarczyły, aby pokochać historie tworzone przez tę autorkę. „Dziesięć płytkich oddechów” miałam przyjemność czytać dwa razy i muszę przyznać, że po drugim razie jestem zakochana jeszcze bardziej.
•
„Dziesięć płytkich oddechów” nie jest książką zwyczajną. Moim zdaniem zapada ona w pamięć na długi, długi czas, a w dodatku wyróżnia się fabułą. Nie jest to też typowy romans, przynajmniej w moim odczuciu. Kacey i Livie to dwie siostry, które wiele przeszły, a ich życie zostało wywrócone do góry nogami. Trent to bardzo tajemniczy mężczyzna. Bardzo podoba mi się to, jak została poprowadzona fabuła w tej książce. Autorka skupiła się nie tylko na wątku miłosnym, ale także na wielu tajemnicach, które pojawiły się w książce i na delikatnym wątku kryminalnym co bardzo mi się spodobało. Fajnie też została pokazana siostrzana więź pomiędzy Kacey i Livie. Fabuła w tej pozycji jest naprawdę ciekawa i nieco tajemnicza, momentami trzyma w napięciu, a momentami jest nieco zaskakująca, co bardzo mi się podobało.
•
K.A. Tucker cechuje się naprawdę fajnym i lekkim stylem pisania. Przez tę pozycję przepłynęłam naprawdę szybko zarówno za pierwszym, jak i za drugim razem. Wątek miłosny schodzi tutaj troszkę na drugi plan, ale kompletnie mi to nie przeszkadzało. Możliwe, że pozycja jest nieco przewidywalna, ale uważam, że fabuła jest dość oryginalna. Jeśli szukacie czegoś delikatnie nietypowego, z ważniejszymi kwestiami to serdecznie polecam! Utwierdziłam się w tym, że kocham twórczość Tucker!
www.instagram.com/zaczytana.anielka
~Zaczytana Anielka~
DZIESIĘĆ PŁYTKICH ODDECHÓW - K. A. TUCKER
🌊Moja ocena: 8/10
🌊Data wydania: 18.06.2014
🌊Wydawnictwo: Filia
K.A. Tucker nie znam tak dobrze, jak bym chciała, ale te dwie pozycje, jakie miałam okazję czytać, w zupełności wystarczyły, aby pokochać historie tworzone przez tę autorkę. „Dziesięć płytkich oddechów” miałam przyjemność czytać dwa razy i muszę przyznać, że po drugim...
NARZECZONY NA MIESIĄC - WHITNEY G.
🤎Moja ocena: 8/10
🤎Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki
To była szybka akcja, bez owijania w bawełnę! Bardzo lubię styl Whitney G, dlatego gdy tylko pojawiła się zapowiedź nowej książki, to od razu wiedziałam, że po nią sięgnę. Zastanawiam się tylko, czemu ta pozycja była tak cieniutka, bo miała potencjał na pełnowymiarową historię i naprawdę żałuję, że skończyła się tak szybko… Mamy tutaj motyw udawanego związku, od nienawiści do miłości, a także romans biurowy! Wszystko co kocham zamknięte w jednej książce. Dla mnie to pozycja idealna. Dodatkowo Whitney G, wie jak rozbawić swojego czytelnika i pojawia się tutaj naprawdę dużo humoru. Jak na tak mało rozbudowaną historię to muszę przyznać, że bohaterowie zostali naprawdę dobrze wykreowani i nie byli tylko „kukiełkami”. Na pewno będzie to idealna pozycja do wyjścia z dołka czytelniczego albo żeby przeczytać coś na szybko, bo to idealna lektura na jeden wieczór, bardzo wciągająca i zabawna, a przy okazji nieco pikantna! Jeśli szukacie czegoś takiego to serdecznie Wam ją polecam, myślę, że się nie zawiedziecie, a dodatkowo mam nadzieję, że będzie się dobrze przy niej bawić.
NARZECZONY NA MIESIĄC - WHITNEY G.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to🤎Moja ocena: 8/10
🤎Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki
To była szybka akcja, bez owijania w bawełnę! Bardzo lubię styl Whitney G, dlatego gdy tylko pojawiła się zapowiedź nowej książki, to od razu wiedziałam, że po nią sięgnę. Zastanawiam się tylko, czemu ta pozycja była tak cieniutka, bo miała potencjał na pełnowymiarową historię i...