-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać2
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać2
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński14
Biblioteczka
2024-05-07
2024-05-06
2024-04-24
2024-04-19
2024-04-13
„(…) ale chyba nic nigdy nie jest na zawsze. Ani przyjaźnie, ani miłość, ani szczęście.”
Życie Gabrieli przypominało bajkę. Nieograniczony dostęp do pieniędzy, który pozwalał spełniać marzenia i patrzeć z ufnością na to co przyniesie los. W jednej chwili wszystko obraca się o sto osiemdziesiąt stopni a przysłowiowa „bańka” pęka. Jej ojciec, znany biznesmen trafia do więzienia za nielegalne interesy, matka odchodzi z innym mężczyzną a ukochany łamie jej serce. Zostaje zupełnie sama. Kilka lat później, wynajmuje mieszkanie w Warszawie i z trudem udaje jej się wiązać koniec z końcem. Pewnego dnia dostaje propozycję pracy, która ma szansę odmienić jej złą passę. Propozycja zaprojektowania ogrodu dla bardzo bogatego właściciela wydaje się spełnieniem marzeń, jednak w Gabi budzi sporo wątpliwości, w końcu kto zatrudniłby do tak wymagającej doświadczenia pracy osobę świeżo po studiach? Mimo początkowego sceptycyzmu decyduje się przyjąć propozycję (zaległy czynsz okazał się niezłą motywacją). Wkrótce okazuje się, że właściciel rezydencji wcale nie jest jej tak zupełnie obcy..
Gabriela ma najdziwniejsze hobby o jakim kiedykolwiek słyszałam a mianowicie jest nim malowanie twarzy kamieniom. Ta wrażliwa dziewczyna nadawała im swoisty charakter i nowe życie. Każdy z nich był równie ważny i drogi jej sercu. O ironio to właśnie jeden z kamieni, któremu Gabi przywróciła życie, spłacił swój dług ratując jej.
Heterochromia czyli para zupełnie różnych barw oczu; dwie dusze zamknięte w jednym ciele, jak sam określił je Dawid, czyli drugi bohater powieści. Powieść przedstawiona jest również z jego perspektywy. Aby lepiej poznać zarówno Dawida jak i Gabi autorka serwuje nam retrospekcje z ich udziałem. Początek ich znajomości, dobre i złe chwile a także niewyjaśnioną sytuację, która miała wpływ na wcześniejszą decyzję dziewczyny.
Bardzo lubię styl autorki. Powieść emocjonalna i piękna. Zwieńczeniem jest zakończenie nawiązujące do pasji dziewczyny. Choć kiedy wkradło się słowo „mafia” miałam mieszane uczucia. Historie z nią w tle dotychczas nie przypadły mi do gustu, na szczęście okazało się, że był to tylko poboczny wątek i autorka nie przywiązała do niego szczególnej wagi; przedstawiono tyle, aby zrozumieć samą ideę, jednak były to pobieżne opisy bez zagłębiania się w szczegóły. Mimo kilku niedociągnięć w początkowej fazie książki (delikatna pomyłka imion bohaterów ;)) nie mam się do czego przyczepić. Bardzo polecam :)
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Amare
„(…) ale chyba nic nigdy nie jest na zawsze. Ani przyjaźnie, ani miłość, ani szczęście.”
Życie Gabrieli przypominało bajkę. Nieograniczony dostęp do pieniędzy, który pozwalał spełniać marzenia i patrzeć z ufnością na to co przyniesie los. W jednej chwili wszystko obraca się o sto osiemdziesiąt stopni a przysłowiowa „bańka” pęka. Jej ojciec, znany biznesmen trafia do...
2024-04-09
2024-03-23
2024-03-17
Drugi tom a zarazem finał dylogii historii Natalii, której dawna miłość do Daniela odżywa na nowo. Czuje, że mężczyzna nadaje sens jej życiu i daje nadzieje na lepsze jutro. W końcu jest wolna, wolna od byłego partnera a zarazem oprawcy. Z Danielem u boku wie, że może wszystko. Miłość daje jej siłę by żyć i walczyć o siebie.
Wszystko brzmi jak bajka, jednak czy można tak po prostu uciec od przeszłości?
Przekorny los jednak w zaskakująco szybkim tempie pokazał, że to jeszcze nie koniec tej smutnej historii… Natalia ponownie zostaje wystawiona na próbę. Kobieta zostaje porwana przez Adama a koszmar powraca.. Jest uwięziona, prześladowana i gwałcona. Mężczyzna zmusza ją do ślubu i planuje ich wspólną wyprowadzkę za granicę. Na domiar złego w niebezpieczeństwie jest również jej siostra. Zakończenie to walka o być albo nie być. Ostatnia i jedyna droga ucieczki przed oprawcą..
W związku z tym, że upłynęło sporo czasu od premiery pierwszego tomu „Złudnych nadziei” dużym plusem okazał się wstęp, który jest zarazem fragmentem poprzedniego tomu. Okazał się bardzo pomocny w przypomnieniu sobie momentu w którym uprzednio zakończyła historię autorka. Docenić należy samą inicjatywę autorki: chęć poruszania trudnych tematów jakim jest przemoc zarówno fizyczna jaki psychiczna. W słowach od Autorki znajdują się także informacje i numerami telefonów dla osób dotkniętych problemami podobnymi do tych z którymi mierzy się główna bohaterka. Przedstawienie uczuć z jakimi mierzyła się Natalia: apatia, zobojętnienie i wszechogarniajacy smutek połączony z bezradnością. Mimo dość trudnej tematyki powieść czytało się dobrze i sprawnie. Z czasem jednak zauważyłam, że pewne zachowania bohaterów zaczęły mi przeszkadzać. Myślę, że zbyt wiele czasu i stron zostało poświęconych na użalanie się nad sobą zarówno Natalii jak i Daniela. Odniosłam wrażenie, że czytam jedno i to samo, ale obrane innymi słowami (troszkę jak praca dyplomowa, kiedy brakuje nam odpowiedniej ilości słów do zaliczenia). W zasadzie przez większość powieści niewiele się dzieje a kiedy zbliżamy się do końca sprawa rozwiązuje się w niespełna czterech stronach. Pokładałam w tej powieści naprawdę ogromną nadzieję, ponieważ pierwsza część bardzo mi się podobała, niestety czuję niedosyt, oczekiwałam czegoś więcej. Myślę, że można było spokojnie zakończyć historię już na etapie pierwszego tomu i dodać jeden dodatkowy rozdział. Pomysł na fabułę był ciekawy, ale myślę, że jego potencjał nie został w pełni wykorzystany.
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu WasPos
Drugi tom a zarazem finał dylogii historii Natalii, której dawna miłość do Daniela odżywa na nowo. Czuje, że mężczyzna nadaje sens jej życiu i daje nadzieje na lepsze jutro. W końcu jest wolna, wolna od byłego partnera a zarazem oprawcy. Z Danielem u boku wie, że może wszystko. Miłość daje jej siłę by żyć i walczyć o siebie.
Wszystko brzmi jak bajka, jednak czy można tak...
2024-03-17
Pisząc tę recenzję nadal eksploatuję niektóre zadania, których stopień skomplikowania przewyższył moje umiejętności. Pozwoliłam sobie je początkowo pominąć, ale wewnętrzna ciekawość i skrupulatność aby rozwiązać wszystko, sprawia, że prędzej czy później do nich wracam ;) Dawkuję tym samym swoją przyjemność i doceniam zabawę, której ta pozycja mi dostarcza. Gwarantuję, że spędzicie w jej towarzystwie długie godziny.
Jak wcześniej wspomniałam stopień skomplikowania zagadek jest różny: od banalnie prostych po bardzo trudne, którym trzeba poświęcić zdecydowanie więcej czasu i uwagi. Ta różnorodność sprawia, że możemy zaangażować w zabawę także pozostałych domowników.. zwłaszcza do tych hardcorowych.. w końcu co dwie głowy to nie jedna ;)
Z pozoru banalna i mała rzecz a dostarcza tak wiele radości. Jako wielbicielka wszelkiego rodzaju krzyżówek, sudoku, wykreślanek itp. Jestem nią zachwycona. Ta jedna książka zawiera te wszystkie (a nawet o wiele więcej!) łamigłówek. Dużym plusem jest to, że nigdy nie trafimy na tą samą zagadkę dwa razy pod rząd. Np. po sudoku mamy rebus itp. Dla mnie jest to duży atut, ponieważ zbyt duża częstotliwość łamigłówek jednego typu „pod rząd” po prostu mnie nudzi.
Uważam, że jest to także super pomysł na prezent dla łamigłówkowych wielbicieli. Przyznam, że już jedna osoba skorzystała na poleceniu i jest także zadowolona. Planuję sprezentować jeden egzemplarz Babci, która zaraziła mnie tą krzyżówkomanią :)
I choć bardzo lubię, to w tym przypadku naprawdę nie mam się do czego przyczepić. Naprawdę polecam i czekam na kolejne edycje :)
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Publicat.
Pisząc tę recenzję nadal eksploatuję niektóre zadania, których stopień skomplikowania przewyższył moje umiejętności. Pozwoliłam sobie je początkowo pominąć, ale wewnętrzna ciekawość i skrupulatność aby rozwiązać wszystko, sprawia, że prędzej czy później do nich wracam ;) Dawkuję tym samym swoją przyjemność i doceniam zabawę, której ta pozycja mi dostarcza. Gwarantuję, że...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-13
2024-03-08
2024-03-02
2024-02-27
Heinrich Vogel a kiedyś Henryk Ptasznik. Inne nazwisko pozwoliło mu w pewien sposób odciąć od przeszłości, dało nowe życie i otworzyło na świat. Jednak przeszłość lubi powracać a dopada właśnie wtedy kiedy zupełnie się jej nie spodziewamy.
Dwadzieścia lat wcześniej jedno zdarzenie zniszczyło wszystko i zmieniło go bezpowrotnie. Niefortunny wypadek, którego był sprawcą sprawił, że trafił do więzienia. Gdy odpokutował swoją winę zamieszkał na łodzi, którą nazwał Worsa – na cześć jego zmarłej matki, którą darzył wielkim szacunkiem.
Sielanka kończy się kiedy za burtą znajduje pakunek w którym znajduje się ciało kobiety, która blisko współpracowała z jego ojcem o którym Vogel próbował zapomnieć. Wyprzeć się na niego, tak jak on zrobił to lata temu, jakiś czas później okazuje się, że mężczyzna również ginie.
Na statku odwiedza Vogla jeden z „kolegów” z celi. Szantażem stara się wydobyć informację o podejrzanej śmierci jego ojca. Henryk przyparty do muru zabiera nas w podróż w swoją przeszłość. Rozdrapuje rany aby odkryć prawdę i poznać prawdę. W prywatnym śledztwie pomaga mu Iwona Banach. Razem szukają poszlak i tak krok po kroku odkrywają kolejne karty tajemniczej historii. A wszystko sprowadza się do jednego nagrania, który mógłby pogrążyć kilka osób, to on okazuje się kluczem do zrozumienia działań Miszy.
Przyznam, że bardzo polubiłam głównego bohatera. To przykre jak jedna zła decyzja może rzutować na naszej dalszej egzystencji, tak samo smutne jest to, że nie mamy wpływu na postępowanie naszych rodziców, ale za to ich postępowanie może rodzić negatywne konsekwencje dla nas.. Bardzo ucieszyła mnie obecność Iwony Banach w tej powieści. Przyznam, że dwutomowy cykl (Wybrana, Przegrana), który został jej poświęcony wzbudzał we mnie pewien niedosyt. Jej historia była tak smutna, że nie mogłam pogodzić się z brakiem kontynuacji. Każdy zasługuje na choć odrobinę szczęścia, zwłaszcza ta bohaterka :)
Polecam!
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Filia
Heinrich Vogel a kiedyś Henryk Ptasznik. Inne nazwisko pozwoliło mu w pewien sposób odciąć od przeszłości, dało nowe życie i otworzyło na świat. Jednak przeszłość lubi powracać a dopada właśnie wtedy kiedy zupełnie się jej nie spodziewamy.
Dwadzieścia lat wcześniej jedno zdarzenie zniszczyło wszystko i zmieniło go bezpowrotnie. Niefortunny wypadek, którego był sprawcą...
„Przekraczać granicę świata bez niczyjej pomocy, to jak wkroczyć prosto w otchłań ciemności bez najmniejszej nadziei na światło, jedynie z sercem zduszonym strachem.”
„Jest to historia pewnej miłości. Pewnej rodziny, która jest pozornie normalna, ale nikt się nie przyzna, że każda normalność to po prostu różne odcienie szaleństwa.”
Podczas jednej z listopadowych nocy w otoczonej lasem Czarnej Górze w internacie wybucha pożar. Na miejscu zostaje znalezione ciało mężczyzny, ale okazuje się, że przyczyną śmierci nie były płomienie. Zostaje wszczęte śledztwo. Sprawą pożaru i morderstwa interesuje się nauczyciel i religioznawca Darek Moskal oraz dwie uczennice szkoły policealnej. Trop prowadzi do tajemniczych zaginięć sprzed lat i do słowiańskiej sekty. Modus operandi sprawcy to krwawe ślady przypominające pazury pozostawiane na ofiarach.
Powieść podzielona jest na dość krótkie rozdziały, które pozwalają na dość płynną akcję. Proza przeplatana jest fragmentami pamiętnika. Ta forma przekazu jest napisana naprawdę dobrze, bogate słownictwo, bardzo inteligentne zwroty.
„Rogaty las stał się rykowiskiem cierpienia niewinnych osób. Miejscem do polowania.”
„Rykowisko” to debiut Pani Julii. Autorka zapewniła mroczny i pełen grozy klimat przywołując legendę o Rogowym Lesie. To właśnie on stał się rykowiskiem cierpienia niewinnych osób. Miejscem do polowania. To miejsce owiane tajemnicą; enigma, którą strach odkryć. Ale to nie wszystkie odniesienia do słowiańskich wierzeń, które zostały opisane w historii. Nie brakuje także elementów fantastyki i zjawisk paranormalnych.
Początek powieści zapowiadał się naprawdę intrygująco, rozwinięcie okazało się jednak dość nudne, zatracono początkową płynność, jednakże koniec okazał się zwieńczeniem i rozwiązał całą zagadkę. Choć środek nie porywał był istotny aby w pełni zrozumieć fabułę. Myślę, że jak na debiut powieść naprawdę jest w porządku. Przyciąga, wywołuje ciarki a im bliżej rozwiązania zagadki tym bardziej wciąga. Polecam, przyznam, że wybrałam czytanie jej w dzień w końcu dobry sen to podstawa.. :)
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka
„Przekraczać granicę świata bez niczyjej pomocy, to jak wkroczyć prosto w otchłań ciemności bez najmniejszej nadziei na światło, jedynie z sercem zduszonym strachem.”
więcej Pokaż mimo to„Jest to historia pewnej miłości. Pewnej rodziny, która jest pozornie normalna, ale nikt się nie przyzna, że każda normalność to po prostu różne odcienie szaleństwa.”
Podczas jednej z listopadowych nocy w...