-
ArtykułySEXEDPL poleca: najlepsze audiobooki (nie tylko) o seksie w StorytelLubimyCzytać1
-
ArtykułyTom Bombadil wreszcie na ekranie, nowi „Bridgertonowie”, a „Sherlock Holmes 3” jednak powstanie?Konrad Wrzesiński2
-
Artykuły„Dzięki książkom można prawdziwie marzyć”. Weź udział w akcji recenzenckiej „Kiss cam”Sonia Miniewicz4
-
Artykuły„Co dalej, palenie książek?”. Jak Rosja usuwa książki krytyczne wobec władzyKonrad Wrzesiński37
Biblioteczka
2024-04-27
2024-03-29
Niniejsza książka należy do tych, które szybko się czyta. Z początku mała rozpiska kto kim jest i od kogo, co jest ważne, a potem rozpoczyna się właściwa historia. Jak to w kryminałach, ktoś musi umrzeć. I to w najmniej odpowiednim momencie. Tutaj i z tym się spotkamy, ale efekt tego nie zadowoli wszystkich. Aby zdobyć trofeum, trzeba wziąć udział w grze. I to wokół tej gry cała zabawa się toczy. Autorka dość sprawnie tłumaczy zasady gry. Na upartego sami możemy brać w niej udział...w sumie to robimy, ale raczej pośrednio niż bezpośrednio. Mamy do czynienia z wskazówkami, które możemy spróbować rozwiązać sami albo poczekać, aż bohaterowie tej historii zrobią to za nas. Mają jednak pewną przewagę, bo wiedzą wg jakich zasad osoba organizująca tą imprezę je tworzyła. Sama historia jest dość ciekawa, zagadki choć takie same, nie sprawiają znużenia. Jednak co mnie zaskoczyło, to nie raz występujące skoki czasu. Mam na myśli to, że czytając jeden akapit drugi wzbudzał we mnie odczucia, że coś mi umknęło. Nie pomagało czytanie strony od nowa. Nadal pozostało takie uczucie.
Niemniej jednak było to tylko kilka razy i nie stanowi utrudnienia w czytaniu. Książka nie powoduje zmęczenia. Niektórych rzeczy można się domyślić jeszcze sporo przed końcem historii. Była to dobra rozrywka, która jest dobrą wizytówką autorki. Bawiłem się przy niej dobrze i zapewne fani kryminałów, odnajdą w tej nieco chudszej powieści nieco odsapnięcia od skomplikowanych spraw.
Niniejsza książka należy do tych, które szybko się czyta. Z początku mała rozpiska kto kim jest i od kogo, co jest ważne, a potem rozpoczyna się właściwa historia. Jak to w kryminałach, ktoś musi umrzeć. I to w najmniej odpowiednim momencie. Tutaj i z tym się spotkamy, ale efekt tego nie zadowoli wszystkich. Aby zdobyć trofeum, trzeba wziąć udział w grze. I to wokół tej gry...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-12-04
I po wielu miesiącach zakończyłem sagę rodziny Otorich. Wiem, że jest jeszcze piąty tom, ale on traktuje o wydarzeniach sprzed, czyli jest jakby prequelem. Sam chciałem skoncentrować się tylko na wydarzeniach z pierwszych czterech tomów. Jak się zapewne spodziewamy, tom ten jest zwieńczeniem wydarzeń ukazanych w poprzednich tomach. Podobnie jak poprzednie obfituje w ładne opisy fauny i flory oraz bitew. Jednak niektóre wydarzenia, podobnie z resztą jak to bywało wcześniej są opisane dość krótko. Czytając lekturę na początku było mi ciężko odnaleźć się w jej świecie. Mimo iż w zeszłym roku odświeżyłem sobie pierwsze tomy tej opowieści. Jednak im dalej w las, tym lepiej mi się czytało. Ilość zwrotów akcji i wątków, które się pojawiają jest duża, ale nie przytłacza. Da się nadążyć. Jednak mam wrażenie, że książka została o kilka(-naście) rozdziałów za szybko skończona, choć w stylu autorki. Były momenty wzruszeń oraz zdziwienia a także szybszego bicia serca jako reakcja na dziejących się na kartach książki wydarzeń. Zdecydowanie udane zamknięcie sagi rodu Otori, które wciąga tak jak poprzednie tomy.
I po wielu miesiącach zakończyłem sagę rodziny Otorich. Wiem, że jest jeszcze piąty tom, ale on traktuje o wydarzeniach sprzed, czyli jest jakby prequelem. Sam chciałem skoncentrować się tylko na wydarzeniach z pierwszych czterech tomów. Jak się zapewne spodziewamy, tom ten jest zwieńczeniem wydarzeń ukazanych w poprzednich tomach. Podobnie jak poprzednie obfituje w ładne...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-05-05
Mila Vasquez jak mało kto potrafi ściągać na siebie kłopoty. A raczej , to kłopoty odnajdują ją. Niestety. Mimo całego odcięcia się od wszystkiego i wszystkich nie jest jej dane bycie z córką na skraju świata. No, mniej więcej. Tym razem wymiar jest nieco inny, bo aż cyfrowy. Obecnie nic dziwnego, jednak to jak jest to przedstawione i jak jest pokazane powoduje, że nie raz zastanawiałem się dlaczego taki zabieg. Pierwsze przejście do świata wirtualnego było...dziwne. Wszak, opisanie immersji nie jest łatwe. I ja to rozumiem. I tak autorowi udało się w miarę nakreślić ten drugi świat. Oraz pokazać problem, który już wszyscy widzimy lub o którym słyszymy. Akcji i jej zwrotów w książce nie brakuje. Tempo momentami jest tak szybkie, że aż kartki parzą. Jednak mimo wszystko, całość trzyma się dość solidnie. Mamy to co lubimy, śledztwo, powroty do przeszłości, a także zagadkę oraz ciekawe zakończenie.
Z lekturą spędziłem miłe chwile, które pochłonęły mnie na dobre.
Mila Vasquez jak mało kto potrafi ściągać na siebie kłopoty. A raczej , to kłopoty odnajdują ją. Niestety. Mimo całego odcięcia się od wszystkiego i wszystkich nie jest jej dane bycie z córką na skraju świata. No, mniej więcej. Tym razem wymiar jest nieco inny, bo aż cyfrowy. Obecnie nic dziwnego, jednak to jak jest to przedstawione i jak jest pokazane powoduje, że nie raz...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-01-22
Mila lubi jak się coś dzieje, im mroczniej tym lepiej. Mocniej. Jednak co się dzieje, kiedy nikt nie chce jej słuchać? Otóż, dowiemy się tego z lektury drugiego tomu pokazującego jej pracę oraz to z jakimi wewnętrznymi demonami się mierzy. Autor ładnie podjął wątki z pierwszego tomu i kontynuuje je albo i zamyka. Co nie oznacza, że nowych wątków nie będzie. Ciekawie jest przedstawiony problem "wyrzutków" lub osób z jakiś powodów nielubianych w kręgach policyjnych, a także to jakie wałki lecą na wyższych szczeblach. Z resztą, gdzie nie ma takich? Dzięki swojej budowie lekturę czyta się bardzo szybko i do tego czuć akcję, a przy odkładaniu książki, bo trzeba iść spać, czuć tęsknotę przygody i chęć poznania tego co kryją kolejne strony. W moim odczuciu bardzo dobra pozycja, która sprawi, że już w trakcie będzie się szukało kontynuacji.
Mila lubi jak się coś dzieje, im mroczniej tym lepiej. Mocniej. Jednak co się dzieje, kiedy nikt nie chce jej słuchać? Otóż, dowiemy się tego z lektury drugiego tomu pokazującego jej pracę oraz to z jakimi wewnętrznymi demonami się mierzy. Autor ładnie podjął wątki z pierwszego tomu i kontynuuje je albo i zamyka. Co nie oznacza, że nowych wątków nie będzie. Ciekawie jest...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-11-05
"Asystentka" okazała się "pracownicą" niegodną zaufania. Już z samego opisu tej historii wiemy, że wesoło raczej nie będzie. Tematy, jakie zostają poruszane w tej książce nie są błahe. Jednak ich przedstawienie nie do końca mnie przekonało. Autor chwycił na pewno chodliwy temat wszelakiego ułatwiania sobie życia i polegania na technologii. Jak wiemy wszystko jest dla ludzi, ale co w przypadku, kiedy technologia za bardzo ingeruje w nasze życie? Jakby już nie było za bardzo. Podczas przemyśleń Jo sama stawia trafne pytania na temat przyszłości i teraźniejszości. I poniekąd kieruje czytelnika na daną ścieżkę myślową. Drugą ważną sprawą jaką porusza książka to choroby psychiczne. Moim zdaniem nie są odpowiednio potraktowane. Takie wspomnienie o nich, kilka słów po łebkach i tyle. Jednak co jak mało kiedy mnie zdziwiło to nie raz głupie decyzje Jo oraz brak jakiegoś ogarnięcia. A sama bohaterka tego thrillera jest dość kumata. Czasami się dziwiłem jak tak można. Mimo pewnych okoliczności spodziewałbym się, aby zdrowy rozsądek wziął górę. Jednak nie, było inaczej. Tym sprawiło mi to pewien dysonans w poznawaniu tej historii. Pewnie nie można odbierać tej lektury jako studium przypadku chorób psychicznych i analizy szkodliwości technologii na współczesnego człowieka, jednak nieco więcej szlifu dałoby całkiem dopracowaną powieść.
Mimo tego na plus na pewno nadaje się szybkość czytania. Kolejne strony lecą aż miło. Czasem akcja nieco spowalnia, a jak się już rozkręci to nic jej nie zatrzyma, choć pewne elementy też w teorii wyglądają dobrze, ale jakoś nie do końca mnie przekonały w finalnym wydaniu.
"Asystentka" okazała się "pracownicą" niegodną zaufania. Już z samego opisu tej historii wiemy, że wesoło raczej nie będzie. Tematy, jakie zostają poruszane w tej książce nie są błahe. Jednak ich przedstawienie nie do końca mnie przekonało. Autor chwycił na pewno chodliwy temat wszelakiego ułatwiania sobie życia i polegania na technologii. Jak wiemy wszystko jest dla...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-10-22
Skuszony opisem sięgnąłem po tą lekturę. Sięgając po nią nie wiedziałem jednej rzeczy: że będzie ciężko dobrnąć do końca. Cała ta powieść jest napisana nie raz i nie dwa dość barwnym językiem, który przypominał mi rosyjskie lektury czytane na studiach. No cóż, nie będzie źle. Damy radę. I daliśmy, jednak cała historia nie potrafiła mnie jakoś na raz utrzymać. Bywały momenty, kiedy jednym tchem pochłaniałem kolejne strony, ale bywały takie, gdzie książka lądowała na półce tylko po to, aby się przemóc i ją dokończyć. Łatwo nie było. Jednak co mnie zmotywowało do dokończenia to chęć poznania końca tej historii oraz to, że żal mi było czasu jaki upłynął z połową książki.
Same perypetie Addie są interesujące i przedstawione w sposób: przeszłość i teraźniejszość. Autorka zgrabnie prowadziła raz jedną a raz drugą warstwę narrarcyjną. Zgrabnie naszkicowała postacie oraz ramy czasowe. Nawet udało jej się wzbudzić we mnie współczucie oraz lekki niepokój co do losów tytułowej bohaterki, jednak nie na tyle sympatii, abym mógł powiedzieć że będzie mi brakowało tej od układów z bogami.
Skuszony opisem sięgnąłem po tą lekturę. Sięgając po nią nie wiedziałem jednej rzeczy: że będzie ciężko dobrnąć do końca. Cała ta powieść jest napisana nie raz i nie dwa dość barwnym językiem, który przypominał mi rosyjskie lektury czytane na studiach. No cóż, nie będzie źle. Damy radę. I daliśmy, jednak cała historia nie potrafiła mnie jakoś na raz utrzymać. Bywały...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Z zainteresowaniem sięgnąłem po tę pozycję. Pisana jest krótkimi rodziałami, co ułatwia jej czytanie i nie ma wielkiej draki, jak trzeba nagle przerwać. Zazwyczaj zdąży się ten "jeszcze jeden" rodział skończyć. Co do samej treści to jest intrygująco i wciągająco. Zbrodnia popełniona w przeszłości ma swoje odbicie w przyszłości. Tropy są podawane z rozsądkiem i można się spokojnie zastanawiać nad tym, kto jak i dlaczego. Bohaterowie tej powieści sympatyczni i z czasem się im kibicuje. Sam nie raz nie dwa czułem to co oni przeżywają w takiej chwili, jaka była akurat opisana.
Pozycja zdecydowanie warta przeczytania, tym bardziej, że czyta się ją szybko.
Z zainteresowaniem sięgnąłem po tę pozycję. Pisana jest krótkimi rodziałami, co ułatwia jej czytanie i nie ma wielkiej draki, jak trzeba nagle przerwać. Zazwyczaj zdąży się ten "jeszcze jeden" rodział skończyć. Co do samej treści to jest intrygująco i wciągająco. Zbrodnia popełniona w przeszłości ma swoje odbicie w przyszłości. Tropy są podawane z rozsądkiem i można się...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to