-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński36
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant977
Biblioteczka
Spodziewałam się wątku nieco smętnego, owianego sportową dyscypliną. Jakże się pomyliłam! Doskonale nakierowana na rzeczywistość i ludzkie pragnienia. Z resztą, czego mogłam się spodziewać po Lauren Weisberger?! Ekspertka nowojorskiego blichtru, sekretów, życia i high fashion nie skieruje w twoje ręce niczego, co nie ma w sobie stu procent glamour.
Spodziewałam się wątku nieco smętnego, owianego sportową dyscypliną. Jakże się pomyliłam! Doskonale nakierowana na rzeczywistość i ludzkie pragnienia. Z resztą, czego mogłam się spodziewać po Lauren Weisberger?! Ekspertka nowojorskiego blichtru, sekretów, życia i high fashion nie skieruje w twoje ręce niczego, co nie ma w sobie stu procent glamour.
Pokaż mimo to
MEDIUM... Co takiego ma w sobie to słowo, że akurat ono określa ludzi zdolnych do działań parapsychicznych i tym podobnych?
Okay, fajnie nie powiem, samej udaje mi się doświadczyć tego na skórze.
AUTORKO!!! UWIELBIAM CIĘ, BO SIĘ Z TOBĄ UTOŻSAMIAM I SZCZERZE WIELBIĘ CIĘ ZA BOCHRĘ ( II tom, przepraszam!!)
Polecam zarówno na słońce i na deszcz, byleby w domu ;)
MEDIUM... Co takiego ma w sobie to słowo, że akurat ono określa ludzi zdolnych do działań parapsychicznych i tym podobnych?
Okay, fajnie nie powiem, samej udaje mi się doświadczyć tego na skórze.
AUTORKO!!! UWIELBIAM CIĘ, BO SIĘ Z TOBĄ UTOŻSAMIAM I SZCZERZE WIELBIĘ CIĘ ZA BOCHRĘ ( II tom, przepraszam!!)
Polecam zarówno na słońce i na deszcz, byleby w domu ;)
2017-02-14
Przechodząc obok lustra, wracając z toalety do książki, zobaczyłam swoje odbicie. Blada, kredowa twarz i rozszerzone, ciemne oczy. Nie przestraszyłam się. Po prostu trochę zdziwiła mnie własna reakcja na treść książki. Pochłonięta całe walentynki (jak i dzień przed) wręcz żywiłam się słowami Pauli Hawkins. Pomimo, że kilka miesięcy wcześniej byłam w kinie na "Dziewczynie z pociągu" dwa razy mocniejsze wrażenie wywarła na mnie książka. Najbardziej, jak się można lub nie spodziewać, czekałam na moment z korkociągiem. Nie żeby był jakoś szczególnie fascynujący, ale mocny. W samym tym słowie. Byłam także ciekawa fragmentu, kiedy związanego z Megan i Tom'em. Wiele osób mówi, że książka jest okrutna. Jednak...Okrutna? To nie jest dobrze opisujące ją słowo, zwłaszcza kiedy nie znasz pełni jej treści.
A wracając do tytułowego "POCIĄGU" zauważę, że w każde lato, kiedy przez duszne powietrze jestem zmuszona mieć w nocy otwarte okno słyszę je. Pociągi. Zawsze lubiłam ich świst, nie zawsze jednak kojarzyły mi się pozytywnie. Najlepsze w nich jest to, że nie mogą nas zaprowadzić donikąd.
Przechodząc obok lustra, wracając z toalety do książki, zobaczyłam swoje odbicie. Blada, kredowa twarz i rozszerzone, ciemne oczy. Nie przestraszyłam się. Po prostu trochę zdziwiła mnie własna reakcja na treść książki. Pochłonięta całe walentynki (jak i dzień przed) wręcz żywiłam się słowami Pauli Hawkins. Pomimo, że kilka miesięcy wcześniej byłam w kinie na...
więcej mniej Pokaż mimo to
Uwielbiam takie klimaty!!!
Mroczna posiadłość, panicz z opaską na oku, prześliczna, zwariowana narzeczona, tajemnicza, angielska mgła otaczająca dwór i służba, która potrafi dosłownie wszystko...
Sebastian, z resztą podobnie jak nieudolny Ciel byli bohaterami, bez których ta manga nie miałaby smaku.
Osobiście przyznam, iż nasz mroczny Kamerdyner pociągał mnie od samego początku aż do końca.
Nie dziwię się z resztą, iż wszystkie bohaterki, z wyjątkiem tej, której oczy lądowały tylko na Ciel'u wariowały na punkcie Sebastiana.
~~Manga, moja pierwsza w życiu. P.O.L.E.C.A.M.
Uwielbiam takie klimaty!!!
Mroczna posiadłość, panicz z opaską na oku, prześliczna, zwariowana narzeczona, tajemnicza, angielska mgła otaczająca dwór i służba, która potrafi dosłownie wszystko...
Sebastian, z resztą podobnie jak nieudolny Ciel byli bohaterami, bez których ta manga nie miałaby smaku.
Osobiście przyznam, iż nasz mroczny Kamerdyner pociągał mnie od samego...
Ojejusiu! Mam już prawie 15 lat, ale mimo to kocham świat bajek, kucyków, magii, po prostu świat fantas gdzie zwykła dziewczyna staje się niezwykłą bohaterką...
TO MY EQUESTRIA GIRLS, CHCEMY KRZYCZEĆ, ŻE PRZYJAŹŃ TO JEST MAGIA NIECH POPROWADZI CIĘ!
Bo myślę, że każda dziewczyna w głębi serca marzy, by być tajemniczą księżniczką kucyków i mieć przyjaciółki~odzwierciedlenia najlepszych cech.
Ojejusiu! Mam już prawie 15 lat, ale mimo to kocham świat bajek, kucyków, magii, po prostu świat fantas gdzie zwykła dziewczyna staje się niezwykłą bohaterką...
TO MY EQUESTRIA GIRLS, CHCEMY KRZYCZEĆ, ŻE PRZYJAŹŃ TO JEST MAGIA NIECH POPROWADZI CIĘ!
Bo myślę, że każda dziewczyna w głębi serca marzy, by być tajemniczą księżniczką kucyków i mieć przyjaciółki~odzwierciedlenia...
Uwielbiam, po prostu uwielbiam! :)
Kocham Japonię, od zawsze, a do "Fairy tail" ciągnęło mnie miesiącami.
Wreszcie, odetchnęłam w październikowe popołudnie i zagłębiłam się w tajemniczy świat Magów z Fairy Tail.
Wspaniałe przygody, doskonali bohaterowie, nieziemska kreska.
Po prostu godne polecenia~~
Dziękuję Hiro Mashima, że napisałeś dla nas ten pierwszy tom =^.^=
Bo jednak jakby nie patrzeć Ogon Wróżki to wyjątkowy tytuł 💜😌
Uwielbiam, po prostu uwielbiam! :)
Kocham Japonię, od zawsze, a do "Fairy tail" ciągnęło mnie miesiącami.
Wreszcie, odetchnęłam w październikowe popołudnie i zagłębiłam się w tajemniczy świat Magów z Fairy Tail.
Wspaniałe przygody, doskonali bohaterowie, nieziemska kreska.
Po prostu godne polecenia~~
Dziękuję Hiro Mashima, że napisałeś dla nas ten pierwszy tom =^.^=
Bo...
2016-11-19
Szczerze? Z początku niechętnie sięgałam po tę lekturę, jednak poprzez przymus przyjaciółki sięgnęłam po "Zanim się pojawiłeś". Poznając historię Lou i Willa coraz bardziej brnęłam w ich świat, a z tył mojej głowy pojawiały się obawy " co za straszny los, błagam Boże, niech to nigdy nie spotka mnie i mojej rodziny!".
Do tej pory, jak skończyłam tę książkę przed jakimiś 14 godzinami nie mogę jej w pełni zrozumieć i myślę, że nigdy nie będę chciała przyswoić jej treści, tak, by zrozumieć.
Niby historia o miłości jak widnieje w Podziękowaniach, jednak ja widzę tu coś zupełnie innego jedynie z nutką romansu.
Tak jak chciałam kupić tę książkę podczas targów książki na tegorocznych wakacjach, tak na szczęście tego nie zrobiłam, ponieważ myślę, iż gdybym ją jednak wtedy kupiła znienawidziłabym się teraz za to.
Szczerze? Z początku niechętnie sięgałam po tę lekturę, jednak poprzez przymus przyjaciółki sięgnęłam po "Zanim się pojawiłeś". Poznając historię Lou i Willa coraz bardziej brnęłam w ich świat, a z tył mojej głowy pojawiały się obawy " co za straszny los, błagam Boże, niech to nigdy nie spotka mnie i mojej rodziny!".
Do tej pory, jak skończyłam tę książkę przed jakimiś 14...
2016-07-01
Zabójczyni ufająca Arobynnowi nie przypadła mi do gustu.
Współczująca Celaena Sardothien uwalniająca niewolników, poznająca emocje i uczucia, odróżniając je od tych do zmarłego Bena, jaki i zawsze jej towarzyszącego Sama stała się dla mnie kimś w rodzaju przyjaciółki, która umie powiedzieć, kiedy dzieje się coś złego. Dziękuję Sarah J Maas, za opowieść prowadzącą do Mapy na rękach Rolfiego.
Cykl: Szklany Tron.
Zabójczyni ufająca Arobynnowi nie przypadła mi do gustu.
Współczująca Celaena Sardothien uwalniająca niewolników, poznająca emocje i uczucia, odróżniając je od tych do zmarłego Bena, jaki i zawsze jej towarzyszącego Sama stała się dla mnie kimś w rodzaju przyjaciółki, która umie powiedzieć, kiedy dzieje się coś złego. Dziękuję Sarah J Maas, za opowieść prowadzącą do Mapy...
O zgrozo, śnić we śnie?! Kto by się spodziewał?
Przyznam, że z początku byłam wzburzona, ale nigdy nie wolno oceniać po pierwszych dwóch stronach, tak jak po rozmowie zawierającej jedynie dwa zdania.
Kocham Disneya,
Polecam całym serduszkiem, nie warto tracić swojego dziecięcego blasku!!
O zgrozo, śnić we śnie?! Kto by się spodziewał?
Pokaż mimo toPrzyznam, że z początku byłam wzburzona, ale nigdy nie wolno oceniać po pierwszych dwóch stronach, tak jak po rozmowie zawierającej jedynie dwa zdania.
Kocham Disneya,
Polecam całym serduszkiem, nie warto tracić swojego dziecięcego blasku!!