-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2015-04-23
2016-07-13
To prawie jak Romeo i Julia w wersji mafijno-współczesnej.
Genna Galante i Matty Barsanti. Spotykają się w windzie, w której utykają, spędzają w niej jakiś czas, potem idą na drinka i kończą na gorącym seksie... a potem okazuje się, że są dla siebie zakazani.
Ale jak z tym żyć, jeśli nie mogą o sobie zapomnieć? Tajny romans? To może być jakieś rozwiązanie, ale niesie to za sobą ogromne niebezpieczeństwo dla tej dwójki. Rodziny Galante i Barsante namiętnie się nienawidzą i tylko czekają aby wybić się co do ostatniej osoby.
Czy miłość może mieć szansę na przetrwanie?
Błyskawicznie się to czytało, wciągało i nie skończył się do końca słodko. Raczej dość gorzko. Co za porąbane życie mają oni w tych ich mafiach... Monitoring wokół głowy, czy przypadkiem jakaś kulka nie leci w twoją stronę, a nawet jeśli nie kulka to może wysadzi cię twój własny samochód. Masakra.
Matty jest dość niesamowity. Jak ten facet uchował w sobie tyle ciepła i miękkości w tym świecie to ja nie jestem pewna.
Genna jest ofiarą tego świata, w wieku 18 lat żyje na krawędzi prawa. Czemu? Bo może. Ale myślę, że to dlatego, że jest zagubiona. W jej domu niema ciepła, brak tam rodzinnego płomienia. Chociaż ona wraz z Dante darzą się prawdziwą siostrzano-braterską miłością.
Matty i Genna tworzą razem naprawdę coś pięknego i ciepłego. Tylko, że w każdej sekundzie może to się skończyć dla nich źle i tragicznie. Te rodziny wyniszczają się nawzajem. Jak duma i chęć zemsty potrafi zniszczyć wszystko co dobre i wartościowe.
To zakończenie? Ten epilog? No to było w cholerę smutne i przygnębiające. Ja się teraz zastanawiam tylko KIEDY kolejny tom? Coś na razie cisza u autorki... I czy to będzie kolejny tom o Gennie i Mattym? Bo w sumie mogłoby tak być, to zakończenie zdecydowanie daje taką możliwość... i chcę ją JUŻ!
Książka bardo mi się podobała!
To prawie jak Romeo i Julia w wersji mafijno-współczesnej.
Genna Galante i Matty Barsanti. Spotykają się w windzie, w której utykają, spędzają w niej jakiś czas, potem idą na drinka i kończą na gorącym seksie... a potem okazuje się, że są dla siebie zakazani.
Ale jak z tym żyć, jeśli nie mogą o sobie zapomnieć? Tajny romans? To może być jakieś rozwiązanie, ale niesie to...
2016-02-25
Edit sierpień 2021
Przeczytałam ponownie będąc ciekawa czy nadal ma coś w sobie. Coś w sobie ma, ale ma też sporo głupoty i jest przesiąknięta ideą "kobieta zawsze musi podporządkować się planom mężczyzn i nie ma własnego głosu w decydowaniu o swojej przyszłości". Niesamowicie mnie to denerwowało. Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że pozycja ta oczywiście może być przyjemną, niewymagającą książką, ale trzeba zamknąć wielokrotnie oczy i umysł, aby nią nie rzucić. W 2016 oceniłam 8/10, dzisiaj 4-5/10, aby było jakoś wyśrodkowane wystawiam 6.
***
Aria Scuderi - córka bossa chicagowskiej mafii - w wieku piętnastu lat jej ręka zostaje oddana przyszłemu bossowi nowojorskiej familii - Luce Vitello.
Jedyny kompromis na jaki się zgodzono to odczekanie trzech lat do zawarcia związku małżeńskiego pomiędzy tą dwójką.
Młoda, niedoświadczona i chowana pod kloszem dziewczyna oraz diabeł w czystej postaci, miażdżący tchawice gołymi rękami. Jak to ma się udać?
To naprawdę bardzo, bardzo dobra książka. Świat mafii często jest dość ciekawym podłożem dla książek, bo daje spore możliwości i nigdy nie brakuje akcji.
Ale to nie jest cały szkopuł tej historii - historia Arii i Luki to prawdziwa perełka.
Cała aż chodziłam czytając tę historię. Przeżywałam strach Arii. Byłam zaskoczona zachowaniem Luki - zimny szef nowojorskiej familii z sercem, ulegający i folgujący swojej młodej żonie?
Dobra raz Luka całkowicie przegiął i byłam zła, że Aria tak szybko mu wybaczyła, ale poza tym... naprawdę... ciekawe.
Od przerażenia do poczucia bezpieczeństwa. Od nienawiści do miłości. Od lodu do ognia.
To książka przechodząca od skrajności w skrajność.
I to chyba pierwsza książka, gdzie ten sławetny pierwszy raz bohaterki brzmiał naprawdę realnie...
W każdym razie - książka bardzo warta uwagi. Bardzo, bardzo, bardzo.
Edit sierpień 2021
Przeczytałam ponownie będąc ciekawa czy nadal ma coś w sobie. Coś w sobie ma, ale ma też sporo głupoty i jest przesiąknięta ideą "kobieta zawsze musi podporządkować się planom mężczyzn i nie ma własnego głosu w decydowaniu o swojej przyszłości". Niesamowicie mnie to denerwowało. Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że pozycja ta oczywiście może być...
2015-04-28
Erin jest postawiona pod ścianą - jej siostra uwikłała się w bardzo poważne kłopoty i wyczerpała już własne możliwości aby jej pomóc. W akcie desperacji udaje się do człowieka, w którym pokłada nadzieję, że uda mi się odnaleźć jej siostrę Ruby - Ivan Markovic. Mężczyzna z brudną przeszłością, teraz jednak prowadzący centrum szkolące mężczyzn do walk w klatkach.
Ivan zgadza się pomóc Erin, choć jest to wbrew jego zasadom. Jak łatwo się domyślić - między tą dwójką buduje się uczucie.
Szybko i sprawnie poprowadzona akcja książki. Bez zbędnego przeciąganie, ale przy tym nie traci na wartości w tym przypadku, bo według mnie wszelkie ważne szczegóły zostały poruszone.
Chemia i połączenie między bohaterami jak najbardziej na plus. Ivan to kolejny przykład - Przytulaka twardziela. Kiedy trzeba to zgniecie wszystkich dookoła bez mrugnięcia okiem, ale dla swojej kobiety staje się jak Wielki-Pluszowy-Ukochany-Miś, który polewa serducho miodkiem. Uroczo. Erin też jest pozytywną bohaterką, jednak wiadomo blado wypada przy takim Ivanie.
Pomimo, że krótka to przypadła mi go gustu i podobała mi się. POLECAM!
Erin jest postawiona pod ścianą - jej siostra uwikłała się w bardzo poważne kłopoty i wyczerpała już własne możliwości aby jej pomóc. W akcie desperacji udaje się do człowieka, w którym pokłada nadzieję, że uda mi się odnaleźć jej siostrę Ruby - Ivan Markovic. Mężczyzna z brudną przeszłością, teraz jednak prowadzący centrum szkolące mężczyzn do walk w klatkach.
Ivan zgadza...
2015-04-25
Drugi tom z serii 'Eagle Elite'. Tym razem wydarzenia są przedstawione z perspektywy Nixona, Chase'a oraz Phoenixa.
Akcja nabiera tempa, a sprawy stają się skomplikowane. W świecie mafii trzeba być przygotowanym na wszystko - zwłaszcza na śmierć. Nadchodzi czas na podejmowanie drastycznych decyzji. Nixon w imię wartości, które się dla niego liczą decyduje się na rozwiązanie, które złamie serca osobom, które go kochają.
Sytuacja w trójkącie również się zaostrza, a uczucia stają się naprawdę intensywne i zaborcze. Trace stanie w pewnym momencie przed wyborem - bardzo trudnym wyborem - którego z mężczyzn Abandonato wybierze i czy dokona trafnego wyboru?
Ta część podobała mi się tak jak i pierwsza. Akcja toczy się wartko i nie ma czasu na nudę.
Mimo całej sympatii do Nixona moje serce nadal raduje się i łamie dla Chase'a. Jestem jednak zachęcona opisem trzeciego tomu...może z tego wyniknąć coś ciekawego.
W każdym bądź razie nadal POLECAM!
Drugi tom z serii 'Eagle Elite'. Tym razem wydarzenia są przedstawione z perspektywy Nixona, Chase'a oraz Phoenixa.
Akcja nabiera tempa, a sprawy stają się skomplikowane. W świecie mafii trzeba być przygotowanym na wszystko - zwłaszcza na śmierć. Nadchodzi czas na podejmowanie drastycznych decyzji. Nixon w imię wartości, które się dla niego liczą decyduje się na...
2018-05-30
Opinia ze SPOILERAMI!!
Elle jest młodą dziewczyną, która każdego dnia w szkole musi walczyć o przetrwanie, i to nie tylko chciał, że morderstwa dokonali członkowie mafii. Teraz Szef zleca zadanie swojemu synowi, które będzie także jego inicjacją do wejścia w interes rodziny. Nero jest podekscytowany swoje, ale także swojej przyjaciółki Chloe. Poza szkołą pracuje w restauracji i jednego dnia wyrzucając śmieci po zakończeniu zmiany jest świadkiem morderstwa. Ale przecież nie zwróci na siebie uwagi, jeśli nie będzie zwracała na siebie uwagi, prawda?
Pech, jednak kiedy zaczyna poznawać Elle wiele się zmienia.
Jak syn Szefa mafii i zastraszana dziewczyna będą w stanie się dotrzeć? Jak Nero ma wykonać zadanie, kiedy Elle jest kimś innym niż się spodziewał?
Od razu wspomnę, że trochę bałam się zaczynać tę książkę, ponieważ chyba za dużo się o niej nasłuchałam... i ogólnie tak, książka mi się naprawdę podobała, i jak już zaczęłam to byłam ciekawa każdej kolejnej strony i jak to się tam będzie rozwijało, aleee... jest kilka aspektów, które po prostu praktycznie przez całą książkę nie dawały mi spokoju.
Po pierwsze, ja mam ostatnio jakieś uczulenie na facetów i ich myślenie tylko wiecznie o tym co zrobić i jak to zrobić, aby zaliczyć. Aaaaaaaa!!!! No kurdę. Muszę znaleźć chyba sobie jakieś książki ze słodkimi bohaterami nie myślącymi tylko fiutkiem. Nie ukrywam, że przez dużą część książki to mnie właśnie wkurzało w Nero - ja rozumiem, że młody osiemnastolatek jest wiecznie napalony, ale serio... jakoś mi to ostatnio działa bardzo na nerwy. Będąc już przy naszym Nero powiem od razu, że pomijając to wieczne myślenie nie tą głową co trzeba to jest to fajny facet - w sumie jak już zaczął poznawać Elle to naprawdę przejął się jej losem i mimo, że niby robił to, aby osiągnąć cel, wykonać zadanie to można powiedzieć, że czuć było, że to nie tylko to, że to też jego dobra strona i miękkie serce (chociaż nie rozumiem jak przez całe liceum byli ślepi na to co było wyprawiane i jaką krzywdę wyrządzano Elle i Chloe).
Drugą rzeczą, której nie mogę zrozumieć w tej książce - jak do jasnej cholerki rodzice Elle nie widzieli co się dzieje z ich córką?! Co za ludzie, ślepcy!! Żyli sobie szczęśliwi ze swoją ślepota, wypierając to co widzą czy jak?! Ta matka to w ogóle, chodzący promyczek, który myśli, że świat jest piękny i dobry a jej córka jest ciamajdą, która wiecznie się potyka i jest cała pokiereszowana, ale co tam... niech się obija, przecież to nic złego. Ojciec zresztą nie lepszy, zatopił się we własnym nieszczęściu i w dupie ma resztę. Egoiści. Ręce mi opadały serio. Aż się nie chce mi wierzyć, że dorośli ludzie, rodzice łykają tak łatwo kłamstwa nastoletniej córki - normalnie jak pelikan rybę. Straszne to dla mnie.
Będąc przy Elle - fajna z niej dziewczyna, silna i z charakterem, chociaż spotyka ją naprawdę prawdziwe gówno w szkole. Jest też zamknięta w sobie i za wszelką cenę chce bronić Chloe. Myślę, że pewne rzeczy zachowań Elle zrozumie się dopiero po przeczytaniu tomu o Chloe, bo tam to się zapowiada też konkretna historia. Jednak podobało mi się, że jednak Elle była tą dziewczyną, która nie była bezkrytyczna dla olśniewającego Nero. Potrafiła się mu postawić, mimo, że walka z Nero to często stracona sprawa, bo jeśli Nero coś mówi to tak ma być :). Ale ogólnie Nero i Elle tworzą naprawdę fajną i zgraną parę, oni w jakiś fajny sposób się uzupełniali, Nero naprawdę zmienił się pod wpływem Elle i kiedy na salony wkroczyły uczucia to nic nie mogło go powstrzymać przez dostaniem tej, której pragnął. Muszę przyznać, że determinacji to mu nie brakowało, po prostu sprawa była z góry przesądzona - Elle będzie jego i już. Poza tym chemia między tą dwójką naprawdę mi się podobała.
Ach no i na kilka słów zasługuje też reszta ekipy Nero - Vincent, Amo, Lucca... Każdy z nich jest inny. Vincent wydaje się najbardziej przyjazny, i kreuje się na takiego luzaka, pięknisia, ale myślę, że pewnie może nieźle zaskoczyć. Do Amo pasuje idealnie ta ksywa Bestia i on mnie bardzo sobą intryguje - jest taki niedostępny, ale pociągający. No i Lucca, go było najmniej w tym tomie i też nie do końca wiem jeszcze co o nim myśleć, emanuje władzą i mam wrażenie, że ma nawet wywalone na ojca, który jest ich Szefem... sama nie wiem, jestem ciekawa, bardzo.
Poza tym trochę mało mafijnie, to taka ugrzeczniona wersja mafii bym powiedziała, i tak naprawdę niewiele jej tutaj, wiadomo, problem mafijny przewija się w tle, ale nie wyszedł on na pierwszy plan.
W każdym razie, kończę ten mój wywód, książką jest dobra, chociaż chyba nie wstrzeliła mi się w nastrój. Ma wiele plusów, jednak znalazłam też trochę minusów. Jest to jednak tom, który zdecydowanie nakręcił mnie na sięganie po kolejne tomy, bo bohaterowie tej serii są różni i intrygujący, a historie i połączenia bohaterów mogą być mega ciekawe :).
Opinia ze SPOILERAMI!!
Elle jest młodą dziewczyną, która każdego dnia w szkole musi walczyć o przetrwanie, i to nie tylko chciał, że morderstwa dokonali członkowie mafii. Teraz Szef zleca zadanie swojemu synowi, które będzie także jego inicjacją do wejścia w interes rodziny. Nero jest podekscytowany swoje, ale także swojej przyjaciółki Chloe. Poza szkołą pracuje w...
2016-06-23
Drugi tom serii 'Born in Blood Mafia Chronicles' to historia Dantego i Valentiny.
Dante Cavallaro jest Bossem chicagowskiej mafii. Twardy, milczący, opanowany, z kamiennym spojrzeniem. Cztery lata temu stracił żonę, która była miłością jego życia, ale teraz kiedy zostaje Bossem wymaga się od niego, aby ponownie wziął kobietę za żonę.
Valentina przed dziewięcioma miesiącami została wdową po Antonio. Jednak jej małżeństwo z nieżyjącym już mężem nigdy nie było prawdziwe. Jej małżonek skrywał tajemnicę, której kryła także Valentina jako jego przyjaciółka i żona. Teraz kilka miesięcy po jego stracie ma zostać wydana za Bossa. Valentina ma nadzieję, że jej drugie małżeństwo będzie prawdziwe, zazna prawdziwego uczucia i wreszcie poczuje się jak prawdziwa kobieta.
Dante i Valentina mają inne oczekiwania od małżeństwa, które właśnie zawierają. Czy ta dwójka spełni nawzajem swoje pragnienia i potrzeby? Czy znajdą złoty środek, aby zbudować coś więcej od małżeństwa zawartego ze względów logistycznych? Z pewnością nie będzie lekko...
Czy mi się podobała? Zdecydowanie tak!
Czy była lepsza od tomu pierwszego? Według mnie nie.
Dante nie jest łatwym i przyjaznym człowiekiem. Powody z jakich zawarł małżeństwo z Valentiną zdecydowanie nie ocieplały ani stosunków pomiędzy tą dwójką, ani także nie spowodowały, że zapałałam natychmiastową miłością do Dantego.
Przez dużą część książki Valentina walczy o uwagę i uczucie Dantego. Trzeba przyznać, że Val jest niesamowitą bohaterką, która naprawdę daje całe swoje serce i duszę, aby wreszcie być kochaną tak jak tego pragnie. Trafiła na ciężki orzech do zgryzienia, bo przekonać Dantego do czegokolwiek to nie lada wyzwanie. Ale kto jak nie silna i wytrwała kobieta? Bardzo ja polubiłam.
Dante i jego przeszłość odcisnęła swoje piętno na jego uczuciach, a mur, który wybudował wokół swojego serca, aby nigdy więcej nie ulec uczuciu miłości jest potężny i naprawdę potrzeba było tarana takiego jak Val, aby w ogóle drgnął i zaczął powoli pękać. Trzeba przyznać Dantemu, że jak na zachowania mężczyzn w mafii, on wykazuje się szacunkiem do kobiet. Tak samo jego podejście do ciąży i dziecka - zdecydowanie nakierowane na miłość do dziecka, a nie dążenie bez skrupułów do posiadania dziedzica w postaci chłopca. Córka jest dla niego tak samo wartościowa.
Naprawdę dobra książka. POLECAM!
Drugi tom serii 'Born in Blood Mafia Chronicles' to historia Dantego i Valentiny.
Dante Cavallaro jest Bossem chicagowskiej mafii. Twardy, milczący, opanowany, z kamiennym spojrzeniem. Cztery lata temu stracił żonę, która była miłością jego życia, ale teraz kiedy zostaje Bossem wymaga się od niego, aby ponownie wziął kobietę za żonę.
Valentina przed dziewięcioma miesiącami...
2018-01-11
Opinia może zawierać SPOILERY!
Po wydarzeniach z pierwszego tomu Angel i Nico starają się żyć własnymi życiami - osobno. Nico stara się żyć tak jak dawniej, jak za czasów przed poznaniem jego Angel. Angel zaś stara się wraz z Bratem odnaleźć w nowej rzeczywistości.
Jednak w mafijnym świecie nigdy nie jest spokojnie zbyt długo. Nico doświadcza ataków na niego i jego ludzi, ukrywa się. Kiedy Angel dowiaduje się o problemach Nico, rusza, aby sprawdzić czy może mu jakoś pomóc. W tym czasie dowiaduje się również, że Dante Santoro porwał jej brata Davida i oczekuje, że Angel użyje swojej mocy na Nico, aby ten mógł rządzić Nowym Jorkiem.
Czas ucieka a opcji jest coraz mniej.
Jak poradzą sobie z tą trudną sytuacją?
Hmm, no odczucia mam podobne jak po przeczytaniu tomu pierwszego. Nadal jest to dla mnie ugrzeczniona wersja mafijnego romansu.
Porwanie Davida jest wątkiem, który ciągnie fabułę i tak naprawdę daje kierunek temu tomowi. Nasi bohaterowie starają się pokonać czas i uratować brata Angel. Nico zrobi dla niej wszystko, jego poświęcenie jest ogromne, ale nic się nie liczy prócz tego, aby Angel odzyskała spokój. Mimo tego, że posiadają środki, aby dopaść Dantego to jakoś idzie im to wszystko bardzo opornie. Byłam w sobie nieco zaskoczona, że taki Dante bez (teoretycznie) znaczącej władzy tak sobie z nimi pogrywa, tu niby go namierzają, ale niczego nie wiedzą. Wodzi ich za nos jak mu się podoba. Patrząc na to jaką kasą i środkami dysponuje Nico to powinno pójść dużo prościej... no ale dochodzi fakt, że Nico złamał kodeks no i teraz nikt do końca nie chce mu pomóc. Mafijny bossowie jednak chore poj... no, chorzy ludzie, którzy czerpią radość z nielegalnych poczynań oraz przemocy. Dante to w ogóle psychiczny człowiek...
Zakończenie jest najmocniejszym punktem tej książki. Akcja ratowania Davida nie idzie tak jak powinna i w efekcie czego wydarza się tragedia.
Teraz Angel ma cel - zemstę. A jak wiadomo zemsta to świetny motywator do osiągnięcia celu.
Opinia może zawierać SPOILERY!
Po wydarzeniach z pierwszego tomu Angel i Nico starają się żyć własnymi życiami - osobno. Nico stara się żyć tak jak dawniej, jak za czasów przed poznaniem jego Angel. Angel zaś stara się wraz z Bratem odnaleźć w nowej rzeczywistości.
Jednak w mafijnym świecie nigdy nie jest spokojnie zbyt długo. Nico doświadcza ataków na niego i jego...
2018-01-09
Opinia może zawierać SPOILERY!
Nico Vitale jest szefem mafii, przejął interes po ojcu, który został zabity wraz ze swoją małżonką w trzydziestą pierwszą rocznicę ich ślubu. Nico chce zadośćuczynienia za śmierć rodziców, jest przekonany, że odpowiadał za to niejaki Carlo Rossi. Porywa więc jego córkę, ale nie jest przygotowany na to, że Ąngelica Bondesan zmieni całe jego życie.
Mieszane uczucia mam po przeczytaniu pierwszego tomu serii Mob Boss. Lubię poczytać sobie romanse, które rozgrywają się w mafijnym świecie, bo zazwyczaj wiąże się to z niemałą dawką emocji. Ale tutaj ta mafijna rzeczywistość jakoś tak odbiega od tego co znałam. Oczywiście takie było założenie autorki, ponieważ przez cały tom powtarzane jest to, że rodzina Vitale nie jest taka jak inne rodziny mafijne, że jest bardziej nowoczesna, z łagodniejszymi metodami... ale mam co do tego mieszane uczucia.
Nico jest w sumie fajnym facetem, tzn. wiecie, twardziel z miękkim sercem, jeśli chodzi o jego wybrankę. Angelica jest dla mnie trochę taka mało wyraźna, niby jest, niby zadaje pytania, stara się jakoś walczyć o swoje, ale jakoś brak mi w tym ognia, pazura.
W ogóle jak na to, że niby akcja się działa to jakoś nie było tego dreszczyku emocji...
Co na plus to na pewno to, że czuć chemię między Nico a Angel. Czuć miłość Nico do niej.
W każdym razie, powiedziałabym, że "Ruthless" to taka ugrzeczniona wersja mafijnego romansu, jednak oczywiście po tym jak zakończył się tom pierwszy sięgnę po kolejne, aby zobaczyć jak rozwinie się znajomość tej dwójki.
Opinia może zawierać SPOILERY!
Nico Vitale jest szefem mafii, przejął interes po ojcu, który został zabity wraz ze swoją małżonką w trzydziestą pierwszą rocznicę ich ślubu. Nico chce zadośćuczynienia za śmierć rodziców, jest przekonany, że odpowiadał za to niejaki Carlo Rossi. Porywa więc jego córkę, ale nie jest przygotowany na to, że Ąngelica Bondesan zmieni całe jego...
2018-01-17
2018-08-23
Opinia może zawierać SPOILERY!!!!
Troy Brennan od lat kieruje się chęcią zemsty za zabójstwo ojca... eliminuje po kolei ogniwa, które były odpowiedzialne za uśmiercenie jedynego człowieka na którym mu zależało. Jego ojciec wymusił na nim również przysięgę, że ma poślubić Sparrow Raynes. Młodą, przeciętną dziewczynę z sąsiedztwa.
Teraz nadszedł czas, aby spełnić obietnicę złożoną ojcu. Ale czy Sparrow będzie taka chętna, kiedy zmusi się ją do małżeństwa? Czy to małżeństwo ma w ogóle rację bytu...
Najkrócej mówiąc - udana książka.
Jednak wypada dodać coś jeszcze...
Na początku byłam zdezorientowana - jak to się stało, że Sparrow wychodzi za mąż, nie chce tego, ale... w ogóle dlaczego? Skąd nagle pomysł Troya, że mają się hajtnąć?
Na początku Troy w żaden sposób nie urzekał, jednak jest jednym z tych mocno ewoluujących i zmieniających się bohaterów pod wpływem odpowiedniej kobiety. Ten dupek i twardziel miał swoje miękkie strony, a jeśli ktoś był dla niego ważne zrobiłby dla tej osoby wszystko.
Sparrow to taki mały wróbelek z wielkim sercem i jeszcze większym charakterem. Jak na to, że Troy wytwarzał wokół siebie aurę niebezpieczeństwa to Sparrow bardzo dzielnie stawiała mu czoła. Właśnie ta jej waleczność i zadziorność stały się pierwszym impulsem do zmian, które zaszły w Troy'u.
Jak to mówią - nie oceniaj książki po okładce, bo wnętrze może się totalnie zaskoczyć. Tak właśnie było ze Sparrow, z pozoru nieszczególna dziewczyna okazała się stać centrum świata dla Troy'a, który się tego zupełnie nie spodziewał.
Wątek tajemnicy, kryminalny był fajnym tłem dla reszty fabuły.
Ale na przykład taka Catalina - masakra, co za irytujące babsko. Brock to samo - co za czub. Troy też był czubem, ale jednak im dalej w książkę tym więcej pozytywów się w nim odnajdywało i w efekcie na końcu mogę powiedzieć, że naprawdę go lubiłam.
Dobra książka, warta uwagi.
Opinia może zawierać SPOILERY!!!!
Troy Brennan od lat kieruje się chęcią zemsty za zabójstwo ojca... eliminuje po kolei ogniwa, które były odpowiedzialne za uśmiercenie jedynego człowieka na którym mu zależało. Jego ojciec wymusił na nim również przysięgę, że ma poślubić Sparrow Raynes. Młodą, przeciętną dziewczynę z sąsiedztwa.
Teraz nadszedł czas, aby spełnić...
2015-12-11
Jakże ja mocno wyczekiwałam na czas kiedy będzie mi dane przeczytać o Yurim i Lenie! Oczekiwałam, że to będzie dobre i takie też było. Ta dwójka najzwyczajniej w świecie do siebie pasuje.
Mam wrażenie, że autorka książki z każdym kolejnym tomem coraz bardziej się rozwija.
Jak w poprzednich częściach nie brakuje tu akcji, tym razem zmorą okaże się Kartel Guzmana oraz zemsta związana z przeszłością Yuri'ego.
To, że lubię Lenę i Jureczka to już wiadoma sprawa, ale to Sasha skradł moje serce. Ta bestia to mój ulubieniec.
Teraz aż cała gotuję się z ciekawości, aby przeczytać o Nokolai'u i Vivian.
Polecam jak do tej pory całą serię o seksownych, rosyjskich Obrońcach swych kobiet.
Jakże ja mocno wyczekiwałam na czas kiedy będzie mi dane przeczytać o Yurim i Lenie! Oczekiwałam, że to będzie dobre i takie też było. Ta dwójka najzwyczajniej w świecie do siebie pasuje.
Mam wrażenie, że autorka książki z każdym kolejnym tomem coraz bardziej się rozwija.
Jak w poprzednich częściach nie brakuje tu akcji, tym razem zmorą okaże się Kartel Guzmana oraz...
2016-05-08
Nikolai Kalasnikov to boss Houstońskiej mafii. Z powodu swojej profesji jest człowiekiem twardym i nieokazującym uczuć, ale jest ktoś kto roztapia jego kamienne serce od lat.
Vivian w wieku jedenastu lat omal nie umarła postrzelona przez nieznajomego. Wtedy uratował ją Nikolai i od tamtej pory opiekował się Vee. Vee od jest do niego przyciągana i darzy go wielkim uczuciem.
Ale czy ta dwójka powinna być razem? Czy mogą sobie na to pozwolić w otaczającym ich mrocznym i brutalnym świecie mafii?
Nie ukrywam - czekałam na ten tom z walącym sercem. Zapowiedzi jakie dostaliśmy w poprzednich tomach podkręcały napięcie i ciekawość do maksimum... Więc kiedy zabrałam się za czytanie historii Vee i Nikolaia byłam naprawdę nakręcona.
Początek? Rewelacyjny. To była istna bomba - zarówno pod kątem napięcia pomiędzy tą dwójką, jak również dramatycznych wydarzeń, które miały miejsce. Ciśnienie skoczyło, emocje wariowały.
Po tym jak Niki się otrząsnął, a Vee została odnaleziona... akcja potoczyła się totalnie w innym kierunku niż się spodziewałam. W ogóle nie przewidziałam tego, że autorka w taki sposób skonstruuje ich historię... i chyba jestem trochę zawiedziona.
Widziałam ich historię inaczej, a koncepcja autorki totalnie się z tym nie pokryła.
Czego mi brakowało? W sumie tego krążenia przez jeszcze trochę Vee i Nikolaia. Tej niepewności, braku wyznania uczuć, skrywania uczuć, budowania napięcia... Tutaj jakoś wszystko na odwrót.
Nie zmienia to faktu, że książka mi się podobała, bo jakże by można było nie wpaść w sidła tego Houstońskiego szefa mafii i jego wybranki serca.
Warta uwagi jak każda książka z serii.
Nikolai Kalasnikov to boss Houstońskiej mafii. Z powodu swojej profesji jest człowiekiem twardym i nieokazującym uczuć, ale jest ktoś kto roztapia jego kamienne serce od lat.
Vivian w wieku jedenastu lat omal nie umarła postrzelona przez nieznajomego. Wtedy uratował ją Nikolai i od tamtej pory opiekował się Vee. Vee od jest do niego przyciągana i darzy go wielkim...
2015-09-02
Rosyjskich przystojniaków część druga. Tym razem jak sam tytuł wskazuje głównym bohaterem tomu jest Dimitri, a wybranką jego serca jak wiadomo już było w pierwszej części jest Benny.
Benny boryka się z masą problemów i pomału zaczyna brakować jej na wszystko siły. U jej boku jednak niezmordowanie stoi rycerski Dimitri - przyjaciel na którego zawsze może liczyć.
Nie będzie dla nikogo zdziwieniem, że i jedno i drugie jest zakochane w sobie nawzajem i tak krążą sobie wokół siebie nieświadomi pragnień drugiej strony.
Przychodzi jednak ten moment - przełomowy, wyczekiwany, gorący, porywający - kiedy to dochodzi do połączenia 'nieśmiałego' Dimitra oraz Benity. Jeden raz starczył, aby ich relacja przybrała status jakiego oboje pragnęli od dawna.
Byłoby jednak za pięknie, gdyby w Houston pełnym gangsterów i niebezpieczeństw było spokojnie. Tym razem głównym źródłem problemów jest brat Benny - Johnny oraz zdecydowanie nieprzyjazny deweloper - Jonah Krause.
Zobaczcie jak Dimitri będzie chronił tego co kocha.
Nasi Rosyjscy przystojniacy są niezaprzeczalnie rewelacyjni, co jeden to lepszy. Ta część miała momenty, które może trochę mnie nudziły, ale przychodził moment kiedy uśmiechałam się do tego co czytałam.
Każdy z przyjaciół Dimitra to okaz sam w sobie - każdy jest unikatowym charakterem i nie mogę się doczekać kiedy dane mi będzie przeczytać kolejne części o tych barwnych facetach i ich kobietach.
W drugim tomie nie brakuje akcji, nie brakuje problemów do rozwiązania , nie brakuje gorących scen seksu - Dimitri nieźle się ukrywał, a to taka sypialniany zwierzak, ale nie brakuje także słodkich i czułych scen pomiędzy kochankami.
Jak już wspomniałam - bohaterowie są rewelacyjni - zarówno Dimitri jak i Benny bardzo przypadli mi do gustu. Podczas czytania nie brakuje sytuacji ociekających humorem, a także zwiastunów tego co może nas spotkać w kolejnych tomach (chcę już Yuriego i Nikolaia!).
Zdecydowanie udany tom - POLECAM!
Rosyjskich przystojniaków część druga. Tym razem jak sam tytuł wskazuje głównym bohaterem tomu jest Dimitri, a wybranką jego serca jak wiadomo już było w pierwszej części jest Benny.
Benny boryka się z masą problemów i pomału zaczyna brakować jej na wszystko siły. U jej boku jednak niezmordowanie stoi rycerski Dimitri - przyjaciel na którego zawsze może liczyć.
Nie będzie...
2018-01-21
2015-04-28
'Evoke' to krótka nowela umiejscowiona w czasie pomiędzy 'Elite' a 'Elect'.
Krótkie, ale uzupełnia i pozwala inaczej patrzeć na niektóre sytuacje. W książce mamy okazję przeczytać wydarzenia z perspektywy Nixona, Trace, Chase'a, Tex'a i Mo.
Zdecydowanie polecam jako dodatek osobom, które polubiły serię.
'Evoke' to krótka nowela umiejscowiona w czasie pomiędzy 'Elite' a 'Elect'.
Krótkie, ale uzupełnia i pozwala inaczej patrzeć na niektóre sytuacje. W książce mamy okazję przeczytać wydarzenia z perspektywy Nixona, Trace, Chase'a, Tex'a i Mo.
Zdecydowanie polecam jako dodatek osobom, które polubiły serię.
2015-04-30
No i przyszła część, gdzie głównym bohaterem staje się mój ulubieniec - Chase. Ślub z Mil? To powinno być wybuchowe.
O ile wątek z Chasem i Mil bardzo mi się podobał to uważam, że było za dużo wtrąceń Nixona.
Młoda para nie mogła nacieszyć się miodowym miesiące po zaraz wpadli w sam środek mafijnej zawieruchy. Jednak stworzyli fajną, gorącą parę - choć z początku byli do tego przymuszeni.
Para Nixon i Trace denerwowała mnie tu trochę - Trace w momencie kiedy ogarnęła, że Chase się żeni stwierdziła, że ona też chce i przez większość książki marudziła na ten temat.
Pomimo tego, że zachowanie Nixona było wytłumaczone to zwyczajnie uważam, że zachowywał się specjalnie jak 'Pan-i-władca-wielkiej-złej-mafijnej-rodziny' i uprzykrzał życie mojemu ulubionemu Chase'owi.
Jeśli to część Chase'a i Mil to za dużo tu Nixona i Trace.
Dodatkowo w sprawach mafijnych loty zostały jakoś tak...obniżone? Wielki zły Vito - ojciec chrzestny mafijny okazał się jakimś strachliwym pozerem w moim odczuciu. Gdzie ta siła, moc, zastraszenie, respekt?
Cieszę się szczęściem Chase'a, ale za dużo rzeczy raziło mnie w tej części stąd ta ocena.
Wstęp do historii Mo i Tex'a? Huh no ciekawe...zwłaszcza, że Tex okazał si synem niezłej szychy!
No i przyszła część, gdzie głównym bohaterem staje się mój ulubieniec - Chase. Ślub z Mil? To powinno być wybuchowe.
O ile wątek z Chasem i Mil bardzo mi się podobał to uważam, że było za dużo wtrąceń Nixona.
Młoda para nie mogła nacieszyć się miodowym miesiące po zaraz wpadli w sam środek mafijnej zawieruchy. Jednak stworzyli fajną, gorącą parę - choć z początku byli do...
2015-07-03
Wydarzenia z 'Elite' z perspektywy chłopaków - Nixona, Chase'a, Phoenix'a i Tex'a.
Ciekawsza od Elite, ale dużo traci się na wrażeniu niestety kiedy czyta się ją jako drugą.
Do pewnego momentu jest dobrze, bo wydarzenia są te same, ale perspektywy chłopaków wnoszą dużo, bo zagłębiamy się w ich uczucia i walki wewnętrzne. Potem robi się słabiej, bo pojawia się powielanie prawie dokładnie tego co już było.
Moim ulubieńcem nadal jest Chase i nadal łamie mi się dla niego serduszko (choć wiem, że dostaje swoje pozytywne zakończenie potem). Nixon jak Nixon - lubię aczkolwiek nie mdleję.
Warto przeczytać jeśli ktoś lubi serię - ALE jeśli ktoś ma wybór czy pierwsze czytać 'Elite' czy 'Enforce' to zdecydowanie niech chwyta za 'Enforce'!
Wydarzenia z 'Elite' z perspektywy chłopaków - Nixona, Chase'a, Phoenix'a i Tex'a.
Ciekawsza od Elite, ale dużo traci się na wrażeniu niestety kiedy czyta się ją jako drugą.
Do pewnego momentu jest dobrze, bo wydarzenia są te same, ale perspektywy chłopaków wnoszą dużo, bo zagłębiamy się w ich uczucia i walki wewnętrzne. Potem robi się słabiej, bo pojawia się powielanie...
2016-06-19
Czwarty tom i wreszcie historia Tex'a i Mo.
Po zapowiedziach i wydarzeniach z trzeciego ciekawość była podkręcona do maksimum.
To nie była historia tylko o miłości Mo i Tex'a oraz o przeszkodach, które stały na ich drodze.
To była cała sieć wydarzeń i intryg, które miały w efekcie na celu ocalenie jak największej liczby osób oraz doprowadzenie Tex'a do objęcia należytego mu stanowiska - Cappo.
I tak oto księżniczka mafii i syn nieżyjącego Cappo muszą dokonać wielu wyborów i obrać kierunki swojego życia, które bez wątpienia złamią ich serca. Serca, które są kompletny tylko, gdy są razem. Najgorsze jest to, że żaden scenariusz przyszłości nie kończy się dla nich dobrze.
Ale jak już wspomniałam - w tomie tym jest tyle osób i każda toczy własną intrygę, kto wie czy ktoś nie wpadnie na taką, która będzie światłem w ich czarnym tunelu.
'Elicite' jest dobra tak jak każda książka z tej serii. Wciąga w świat mafii, intryg, wyborów i trudnych miłości.
Historia Tex'a i Mo zawiera takie momenty, które dosłownie złamały mi serce. Było ciężko, łzawo i boleśnie. Pasja i uczucie tej dwójki naprawdę jest wyczuwalne na kilometr, a dwa tak mocne charaktery toczą wojnę nie tylko ze sobą nawzajem, ale także każde wewnątrz siebie. Chcą ratować siebie, ale to oznacza, że nie mogą być razem. To oznacza złamane serca. Rozerwane dusze. Nieszczęśliwe, puste życia w mroku.
Zdecydowane lekkości nadaje humor chłopaków. No naprawdę ich wieczne docinki słowne potrafią rozbawić jak mało co. Co jeden to lepszy - przy czym zdecydowanie przoduje Tex z Chasem.
Lubię, kiedy w takich seriach dostajemy wgląd w życia bohaterów z poprzednich tomów i to tutaj dostałam w fajnej i pokaźnej dawce.
Książka jak zwykle prowadzona jest z perspektywy kilku bohaterów, głównie Tex'a i Mo, ale także Sergio i !! DUŻY SPOJLER !! Phoenixa !! KONIEC SPOJLERA !! To czego dowiadujemy się w tym tomie napędza ciekawość i już wiem, że po kolejne tomy z pewnością sięgnę. Bo to może być miazga.
Stwierdzam jednak, że ta seria pomimo tego, że kreuje świat mafii, który jest mroczny, brutalny i brak w nim teoretycznie miejsca na miłość zalatuje dość mocno młodzieżówką. Jeszcze z 3 lata temu pewnie bym nawet nie zwróciła na to uwagi, ale teraz już to czuję.
Książka jak seria ciągle zdecydowanie warta uwagi!
Czwarty tom i wreszcie historia Tex'a i Mo.
Po zapowiedziach i wydarzeniach z trzeciego ciekawość była podkręcona do maksimum.
To nie była historia tylko o miłości Mo i Tex'a oraz o przeszkodach, które stały na ich drodze.
To była cała sieć wydarzeń i intryg, które miały w efekcie na celu ocalenie jak największej liczby osób oraz doprowadzenie Tex'a do objęcia należytego...
2016-09-14
"Bang Bang" jest spin-off'em serii 'Eagle Elite'.
Bohaterami tej krótkiej książki jest Axton Abandonato (brat Sergio) oraz Amy DeLange (kuzynka Phoenixa). Ta dwójka była przyjaciółmi skrycie w sobie zakochanymi, ale zostali rozdzieleni na całe pięć lat. Teraz ponownie zostają połączeni. Mafijny świat ma jednak dla nich plan - czy im się spodoba?
Fajna 'odnoga' od serii, którą od samego początku polubiłam. Jak to w ich mafijnym świecie bywa - nigdy się nie nudzą. Ci faceci i ich przytyki zawsze mnie bawią.
A miłość i uczucie Axa i Amy jest piękne i miło, że doczekali się swojej książki. Zwłaszcza, że to też pozwala zerknąć na Sergio z innej strony, a jak wiadomo i ona ma swoje książki w serii EE.
Zdecydowanie warto sięgnąć jeśli lubisz serię Eagle Elite. Krótka i przyjemna historia.
"Bang Bang" jest spin-off'em serii 'Eagle Elite'.
Bohaterami tej krótkiej książki jest Axton Abandonato (brat Sergio) oraz Amy DeLange (kuzynka Phoenixa). Ta dwójka była przyjaciółmi skrycie w sobie zakochanymi, ale zostali rozdzieleni na całe pięć lat. Teraz ponownie zostają połączeni. Mafijny świat ma jednak dla nich plan - czy im się spodoba?
Fajna 'odnoga' od serii,...
Trace poprzez szczęśliwy traf dostała się do elitarnej szkoły 'Eagle Elite', ale jadąc tam nie spodziewała się z pewnością tego jak została tam przywitana. Elekci (czyli elita szkoły) mają swoje zasady - nie dotykaj, nie patrz i nie mów do Elektów. Szkoda, że w ich skład wliczają się czterej piekielnie przystojni faceci - Chase, Tex, Phoenix , a na ich czele stoi diabeł w czystej postaci - Nixon.
Ta szkoła nie wydaje się miejscem marzeń, zwłaszcza, że taka dziewczyna jak Trace, która przyjechała z Wyoming przechodzi przez serię upokorzeń i przykrych incydentów.
Nie wszystko jest jednak takie jak się wydaje, a kiedy tajemnice wychodzą na jaw dotychczasowy świat dziewczyny zostaje wywrócony do góry nogami.
Ciekawy pomysł na fabułę i dobrze zrealizowany. Książka wciąga i pochłania. Świat mafii jak zawsze mile widziany w moim przypadku.Niezła chemia między bohaterami.
Zakiełkował tutaj trójkąt miłosny - Chase - Trace - Nixon. Pomimo tego, że lubię Nixona to moim ulubieńcem jest Chase. Z chęcią sięgam po kolejny tom.
Trace poprzez szczęśliwy traf dostała się do elitarnej szkoły 'Eagle Elite', ale jadąc tam nie spodziewała się z pewnością tego jak została tam przywitana. Elekci (czyli elita szkoły) mają swoje zasady - nie dotykaj, nie patrz i nie mów do Elektów. Szkoda, że w ich skład wliczają się czterej piekielnie przystojni faceci - Chase, Tex, Phoenix , a na ich czele stoi diabeł w...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to