Biblioteczka
2019
2019
Książka autorstwa Wojciecha Tochmana pt. '' Pianie kogutów, płacz psów'' będąca zbiorem reportaży autora wywołuje we mnie duży emocjonalny rollercoaster. Od pierwszych stron bowiem poruszyła mnie wieloma wstrząsającymi faktami, okrucieństwem i niesprawiedliwością, którą nie jest tak łatwo zrozumieć, a co dopiero przełknąć. Jest to książka dla osób o mocnych nerwach i jednocześnie bardzo realnie pokazująca świat biedy, ludobójstwa i tego że bogaci dzisiejszego świata, budują właśnie na kambodżańskim nieszczęściu. Jest to publikacja mocna i jak na reportaż przystało, realna aż do szpiku kości.
Na kartach reportażu pt. '' Pianie kogutów, płacz psów'' Wojciech Tochman pokazuje realia życia w Kambodży, która jest państwem o ustroju totalitarnym. To właśnie ten ustrój narzuca biedę, często niezawinione cierpienie i pokazuje że sprawiedliwość jest pojęciem kompletnie nieistniejącym. Co więcej udowadnia, że pomimo obalenia Czerwonych Khmerów, grzechy przeszłości wciąż dają o sobie znać w kolejnych pokoleniach.
Z psychologicznego punktu widzenia, '' Pianie kogutów, płacz psów'' pokazuje nie tylko mechanizm spustoszenia jakiego dokonały konflikty zbrojne, ale przede wszystkim mechanizm likwidacji elit intelektualnych.Autor udowadnia, że pojawiające się problemy, prowadzą do całkowitego zaniku ludzkich odruchów w drugim człowieku. Tym, co szczególnie przykuło moją uwagę z perspektywy mojego zawodu, jest problem istnienia chorób psychicznych wśród kambodżańskiej ludności.
Wojciech Tochman bardzo realnie pokazuje czytelnikom, że kompleksowa opieka psychiatryczna tak naprawdę w tym kraju jakim jest Kambodża nie istnieje, bowiem znacznie przekracza możliwości finansowe rodzin, a każda inna forma leczenia na własną rękę, doprowadza do niedożywienia, wyniszczenia organizmu i pogardy. Co więcej wśród tamtejszej ludności zanikają więzy rodzinne, bowiem każdą osobę chorą izoluje się od normalnego społeczeństwa.
Z czysto ludzkiej perspektywy jest to nie tylko niehumanitarne podejście, ale przede wszystkim oparte na wierze w zabobon, że po śmierci takiego człowieka chorego psychicznie dzięki izolacji od reszty społeczeństwa, jego duch odchodzi gdzieś daleko...
Z punktu widzenia językowego reportaż Wojciecha Tochmana napisany jest w sposób prosty, ale jednocześnie szorstki i w głównej mierze skupiający na wywołaniu u czytelnika emocji. Dzięki selektywności wybranych przez Autora faktów, czytelnik nie nudzi się, a wręcz czeka na kolejną dawkę informacji.
Podsumowując, '' Pianie kogutów, płacz psów'' jest książką bardzo mocną w przekazie, niosącą przesłanie iż tym co może nas skutecznie podzielić są nie kilometry i dystanse, ale przede wszystkim podejście do drugiego człowieka... Uważam, że akurat ta książka, powinna być obowiązkowo w biblioteczce nie tylko osób dorastających, często nieświadomych realnej problematyki XXI wieku, ale także dorosłych gdyż im, może pomóc zmienić myślenie w wielu kwestiach. Uważam, że jest to bardzo dobrze i niezwykle realnie napisany reportaż, oparty na poruszających faktach.
Ksiażkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki uprzejmości Wydawnictwo Literackie :)
https://kasiabiblioterapia.blogspot.com/
Książka autorstwa Wojciecha Tochmana pt. '' Pianie kogutów, płacz psów'' będąca zbiorem reportaży autora wywołuje we mnie duży emocjonalny rollercoaster. Od pierwszych stron bowiem poruszyła mnie wieloma wstrząsającymi faktami, okrucieństwem i niesprawiedliwością, którą nie jest tak łatwo zrozumieć, a co dopiero przełknąć. Jest to książka dla osób o mocnych nerwach i...
więcej mniej Pokaż mimo to
Książka autorstwa Gill Sims o dosyć intrygującym tytule '' Dlaczego mamusia pije'' zaciekawiła mnie od pierwszego momentu kiedy dowiedziałam się o jej istnieniu. Chociaż sama nie posiadam jeszcze pociech :) mam przyjemność obserwowania funkcjonowania matek, dzięki pracy jako Psycholog właśnie z dziećmi.A dzieci jak to dzieci, żywe srebra- potrafią dać nieźle w kość.
Czy książka sprostała moim oczekiwaniom i wyobrażeniom o niej?, przekonajcie się Państwo czytając tą opinię :).
'' Dlaczego mamusia pije?'' pomimo jak myślałam psychologicznego portretu uzależnienia zapracowanej i zmęczonej życiem matki, której tak naprawdę nic się nie chce, w żaden sposób nie dotyczy tego problemu. Jest to opowieść, będąca bardzo lekko napisanym pamiętnikiem matki, która jest kobietą na pełen etat realizującą się nie tylko zawodowo ale prywatnie. W żadne sposób nie jest to typowa matka- Polka, a kobieta z dużą ilością energii życiowej i marzeń.
Co szczególnie spodobało mi się w portrecie psychologicznym kobiety,to jej zdrowy dystans do życia i tego, co dzieje się w około. To właśnie chyba dzięki posiadaniu tego dystansu i zdrowego rozsądku, pomimo różnych sytuacji nie zaburzyła ona swojego miru rodzinnego.
Z psychologicznego punktu widzenia, jest to bardzo dobrze i realistycznie napisana książka na temat przeżyć kobiety, która tak naprawdę nie ma nawet czasu dla siebie, aby odpocząć. Bardzo fajną rzeczą jest szczerość autorki w opisie przeżyć tytułowej matki. Chociaż chwilami odnosiłam wrażenie, że dla wspomnianej w tytule kobiety, alkohol jest lekiem na całe zło, starałam się jej nie oceniać, a spróbować zrozumieć, że przecież również potrzebuje ona odpoczynku i chwili dla siebie.
Pytanie tylko czy koniecznie musi być to chwila z kieliszkiem? Czy nie lepiej skupić się na rozwoju swoich pasji, poczytać lub obejrzeć coś ciekawego? Autorka dzięki swojej książce, bardzo fajnie pokazuje, że rozwiązania które według nas mogą wydawać się dobre, niekoniecznie takie muszą być w oczach innych kobiet- matek. To co mnie rozczarowuje to brak odpowiedzi na pojawiające się problemy w wychowywaniu dzieci i tak naprawdę nie zbyt szczere nawiązanie do parentingu. Szczerze, oczekiwałam czegoś bardziej konkretnego i nie podchodzącego pod zwykłą obyczajówkę.
Zdecydowanym plusem książki, pomimo licznych nawiązań do tematyki rodzicielstwa jest je prosty, humorystyczny, zrozumiały i niewydumany język. Zdecydowanie jest to to, co pozwala na szybkie przebrnięcie przez książkę. W postawie opisywanej matki nie podobało mi się zbyt luzackie podejście do wychowywania swoich dzieci i rodzicielstwa. Wiadomo, jakiś luz musi być, ale są też granice wszystkiego.
Podsumowując, '' Dlaczego mamusia pije'' jest bardzo dobrze napisaną książką, która pokazuje, że każda kobieta, pomimo bycia matką potrzebuje także tego aby być troszeczkę odciążoną od codziennych obowiązków i mieć chwilę dla siebie. Udowadnia także, że brak odpoczynku prowadzić może tak jak w przypadku naszej tytułowej bohaterki do frustracji i poszukiwania ucieczek. Tylko w co? I czy Alkohol to dobre rozwiązanie na przyszłość?
Ze względu na głęboki przekaz i pobudzenie do refleksji, książkę polecam nie tylko matkom :) i kobietom planującym zostanie nimi, ale każdej kobiecie niezależnie od jej poglądów.
Książka wiele wyjaśnia i wielu z nas może pomóc.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję Wydawnictwu Harper Collins
http://kasiabiblioterapia.blogspot.com/2019/03/o-macierzynstwie-dzieciach-i.html
Książka autorstwa Gill Sims o dosyć intrygującym tytule '' Dlaczego mamusia pije'' zaciekawiła mnie od pierwszego momentu kiedy dowiedziałam się o jej istnieniu. Chociaż sama nie posiadam jeszcze pociech :) mam przyjemność obserwowania funkcjonowania matek, dzięki pracy jako Psycholog właśnie z dziećmi.A dzieci jak to dzieci, żywe srebra- potrafią dać nieźle w kość.
Czy...
2019-02
Książka autorstwa Jakuba Sobczyka pt. '' Na granicy'' jest bardzo fajnie napisanym fantasy z dobrze nakreślonym watkiem psychologicznym, który opowiada o lękach i trudnych emocjach, których tak naprawdę może doświadczać każdy z nas. Choć w opisie książki jest napisane, że '' nie ma znaczenia czy wierzysz w duchy. Ta książka sprawi, że nie będziesz mógł przestać o nich myśleć'' nie ma nic wspólnego z istotami nadprzyrodzonymi. Co w takim razie ma nas przestraszyć? Zapraszam do zapoznania się z dzisiejszą recenzją :).
Na kartach powieści autorstwa Jakuba Sobczyka pt. ''Na granicy'', jako czytelnicy mamy możliwość zapoznania się z czterema krótkimi opowieściami na temat stanów często doświadczanych przez każdego z nas. Choć najbardziej spodobała mi się opowieść pt. Wycieczka, zapewniam Was, że każda z opisywanych historii jest równie wartościowa.
Pierwszą wspomnianą przez Autora historią jest '' Carl''. Opowiada ona o historii mężczyzny, który zmaga się z procesem podwójnej żałoby, w związku ze śmiercią żony i syna. Ponieważ nie radzi sobie z całą sytuacją, myśli że jedynym skutecznym rozwiązaniem jest samobójstwo.
Kolejną natomiast jest historia zatytułowana '' Chatka'', opowiadająca o tajemniczym miejscu odnalezionym w lesie przez zmarłego właściciela pamiętnika w którym to właśnie to miejsce zostało opisane.
Trzecia pt. '' Wycieczka'' nawiązuje do górskiej wyprawy piątki studentów. To właśnie Ci młodzi ludzie mają cały czas wrażenie, że ktoś ich obserwuje i uparcie śledzi.
Ostatnią z historii jest '' Zły duch''. Tytułowy zły duch dotyczy zabobonnych ludzi ze wsi, którzy z jakiegoś powodu nie darzą sympatią ciężarnej Dziuni.
Z psychologicznego punktu widzenia ''Na Granicy'' to bardzo dobrze napisana fantasy zawierające wątek psychologiczny, który pokazuje nie tylko naturalne emocje towarzyszące człowiekowi takie jak strach i związana z nim niepewność. Jako czytelniczka, odnoszę wrażenie że tytułowa granica, dotyczy granicy naszego człowieczeństwa i absurdów związanych ze stereotypowym myśleniem. Powinniśmy nie bać się duchów, ale samych siebie, bo często nie mamy świadomości jak nasze myślenie i postawy życiowe mogą zaszkodzić nie tylko nam samym ale innym. Co więcej, Autor w swojej książce udowadnia, że nie warto każdego przesądu i tego co mówią ludzie, traktować w sposób poważny.
Z punktu widzenia językowego, zdecydowanym plusem książki jest jej zrozumiałość i brak specjalistycznych, niemalże słownikowych pojęć trudnych do zrozumienia dla laika, nie posiadającego psychologicznego wykształcenia. W książce, nie zauważyłam żadnych niepokojących mnie niedociągnięć.
Zdecydowanie polecam nie tylko miłośnikom fantastyki i wątków psychologicznych ale każdemu. Uważam bowiem, że powieść zawiera w sobie bardzo uniwersalne i ponadczasowe przesłanie. Takie właśnie książki, najbardziej lubię :)
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki, serdecznie dziękuję Wydawnictwu Novaeres.
http://kasiabiblioterapia.blogspot.com/2019/03/o-granicach-znajdujacych-sie-w-kazdym-z.html
Książka autorstwa Jakuba Sobczyka pt. '' Na granicy'' jest bardzo fajnie napisanym fantasy z dobrze nakreślonym watkiem psychologicznym, który opowiada o lękach i trudnych emocjach, których tak naprawdę może doświadczać każdy z nas. Choć w opisie książki jest napisane, że '' nie ma znaczenia czy wierzysz w duchy. Ta książka sprawi, że nie będziesz mógł przestać o nich...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-01
Książka autorstwa James'a Stuart'a Bell'a pt. '' Jezus mówił dziś do mnie. Historie cudownych spotkań dzieci z Jezusem i Aniołami to bardzo piękna i wartościowa pozycja książkowa, która pokazuje, że bezgraniczne zaufanie Bogu pomimo wielu trudności w życiu pozwala na całkowitą zmianę rzeczywistości.
Na kartach książki poznajemy dzieci, które niejednokrotnie swoją wiarą potrafią zaskoczyć nie jednego dorosłego. Co więcej na kartach książki przekonujemy się, że łaska Boża czyni cuda, których prawdopodobnie wiele osób by się nie spodziewało.
Autor stosując prosty język charakterystyczny dla dzieci, pokazuje że stając się jak one - tak bardzo pełne bezgranicznego zaufania Bogu, łatwiej przezwyciężymy trudności pojawiające się w życiu.
Tym co szczególnie mnie ujęło, są przepiękne świadectwa cudów, nawróceń i uzdrowień.
'Na przemian traciłam i odzyskiwałam świadomość, zanim moje serce wreszcie zabiło po raz ostatni. Umarłam. Gdy mój duch oddzielił się od ciała, usłyszałam szloch mamy przebijający się przez warstwy odległych ech. Wróciła ze spotkania grupy biblijnej, gdzie wyjaśniono jej, jak się za mnie modlić. (…) Za sprawą Jego jednego dotyku moja śmiertelna choroba cofnęła się. On sam jedną komendą uspokoił moją burzę. Potrzeba wieczności, by Mu podziękować.''
Czasami warto rozejrzeć się wokół siebie, a Jezus przemawia nie tylko poprzez objawienia Aniołów, ale przede wszystkim poprzez obecność innych ludzi w naszym życiu... .
Czy spróbujemy usłyszeć jego głos i stać się jak dzieci, zależy jedynie od Nas.
Książkę polecam każdemu, niezależnie od jego podejścia, stosunku do wiary i otaczającego świata. Jest to piękna pozycja, która uczy pokory względem życia.
Książka autorstwa James'a Stuart'a Bell'a pt. '' Jezus mówił dziś do mnie. Historie cudownych spotkań dzieci z Jezusem i Aniołami to bardzo piękna i wartościowa pozycja książkowa, która pokazuje, że bezgraniczne zaufanie Bogu pomimo wielu trudności w życiu pozwala na całkowitą zmianę rzeczywistości.
Na kartach książki poznajemy dzieci, które niejednokrotnie swoją wiarą...
2017-12
Na kartach kolejnej powieści Bruce'a W. Cameron'a pt. '' Psiego najlepszego czyli Był sobie pies na święta'' poznajemy Josha, który jest samotnym mężczyzną i nie wspomina miło świąt.
Przeważnie były one dla niego smutnym czasem, aż do pewnego dnia, który wiele zmienił w jego życiu.
Całkiem niespodziewanie, pod jego domem zjawił się sąsiad, który stwierdził, że musi pilnie wyjechać i pozostawił Joshowi pod opieką, ciężarną suczkę -Lucy.
Choć Josh był nastawiony do tej decyzji całkiem sceptycznie, błagające o litość, pełne ufności psie spojrzenie go przekonało.
Nieodpowiednia opieka poprzedniego właściciela, doprowadza do tego, że suczka traci swoje szczeniaki.
Dobry los sprawia jednak, że w dramatycznej chwili pod dom Josha ktoś podrzuca pudełko ze szczeniętami, dla których Lucy staje się matką.
W końcu nie liczy się kto urodził, ale kto wychował :).
Josh, całkowicie bezradny i bez doświadczenia w posiadaniu psów, zwraca się o pomoc do schroniska, w którym poznaje Kerri, która chętnie pomaga mu w opiece nad szczeniakami i w zorganizowaniu świątecznej akcji adopcyjnej.
Czy szczeniaki zostana z Joshem na dłużej? O tym przekonajcie się Państwo sami.
Psiego najlepszego to bardzo ciepła i rodzinna powieść, w trakcie której czytelnik ma możliwość czucia radości i smutków przeżywanych z jej bohaterami. Sprawia, że czuje się prawdziwą, pełną miłości i akceptacji atmosferę Śwąt.
Autor bardzo ładnie uświadamia, że pies, to nie tylko '' prezent świąteczny'', ale pełnoprawny członek rodziny, który dostarcza równie tyle samo radości, co i obowiązków.
Polecam tą pełną ciepła powieść każdemu, komu nie jest obojętny los zwierząt i gorąco zachęcam do przeczytania poprzeniej części pt. '' Był sobie pies''. Obydwie książki są napisane w bardzo ciepły i przyjazny dla czytelnika sposób.
Książkę zrecenzowałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Kobiecego.
Powieść oceniam w skali 10/10.
Na kartach kolejnej powieści Bruce'a W. Cameron'a pt. '' Psiego najlepszego czyli Był sobie pies na święta'' poznajemy Josha, który jest samotnym mężczyzną i nie wspomina miło świąt.
Przeważnie były one dla niego smutnym czasem, aż do pewnego dnia, który wiele zmienił w jego życiu.
Całkiem niespodziewanie, pod jego domem zjawił się sąsiad, który stwierdził, że musi pilnie...
2018-01
"- To zatrzymaj czas.
- Wciąż to robię, każde moje spojrzenie utrwala twoją twarz w moim sercu."
Na kartach powieści autorstwa Tomasza Kieresa pt . '' Tu i teraz'' poznajemy Monikę i Michała.
Oboje są ludźmi po trzydziestce, pracują w tej samej firmie i przyjaźnią.
Pewnego dnia wyjeżdżają wspólnie na konferencję do Pragi i nie są świadomi jak wiele to zmieni w ich życiu.
Chwila, być może impuls skutkuje nie zawsze słusznymi wyborami. Jak bolesne skutki dla nich samych i ich rodzin przyniesie zdrada?, o tym przekonajcie się Państwo sami.
Autor bardzo fajnie, realnie i życiowo stworzył postać dwójki ludzi, którzy stanęli przed niełatwym dylematem i świadomością, że bądź co bądź skrzywdzą najbliższych. Niezależnie od podjętej decyzji, w przypadku zdrady zawsze ktoś będzie cierpiał.
Choć Monika i Michał starali się nie przenosić relacji panujących między nimi poza mury firmy, nie do końca im się to udało, a my jako czytelnicy bardzo często postępujemy podobnie, dlatego tym bardziej jest nam łatwo utożsamić się z tą dwójką.
Główną fabułę, jak na powieść obyczajową przystało gra zrządzenie losu. W tym przypadku, jeden wyjazd do Pragi, wszystko zmienia. Młodzi przyjaciele, zbliżają się do siebie w formie, której zapewne chcieli by uniknąć. Porzucają wszelkie wątpliwości, wyrzuty sumienia, żyją chwilą i idą za głosem namiętności.
Punktem zwrotnym, jest bolesny powrót do rzeczywistości. Obserwując bohaterów książki, przyznam szczerze, że sama zadawałam sobie pytanie czy łatwo i warto jest przekreślić dotychczas posiadane, z pozoru poukładane życie?
Zdrady i koleje życia ludzkiego są tym, co nie zawsze da się zrozumieć, a tym bardziej zaakceptować, kiedy ktoś cierpi. Na nieszczęściu innych, nie da się zbudować bowiem niczego dobrego.
Zadawałam sobie pytanie o to, czy nasi bohaterowie, jak by nigdy nic wrócą do codzienności i do relacji łączących ich przed wyjazdem, czy być może zdecydują się na zburzenie dotychczasowego porządku i zbudowanie czegoś nowego? Na to pytanie, odpowiedzi udziela cała fabuła i najważniejszy dla bohaterów powieści finał.
Autor wprowadził w książce narrację trzecioosobową, co pozwala na odgrodzenie czytelnika od bohaterów. Wydaje mi się, że lepszym zabiegiem byłoby zastosowanie narracji pierwszoosobowej, z punktu widzenia naszych bohaterów, ponieważ pozwoliłoby to na lepsze wczucie się w ich emocje oraz trudną sytuację.
W całej opowieści, brakowało mi uczuciowości i emocji, które w realnym życiu, w przypadku tak trudnych decyzji są nagminnie obecne.
"Tu i teraz" to dobra powieść. Jak na debiut przystało, posiada kilka mankamentów ale mimo to, zatrzymuje czytelnika do ostatniej strony i na długo pozostaje w pamięci.
Myślę, że książkę warto polecić, ze względu na to, że nie jest to wbrew pozorom prosta lektura i skłania do refleksji nad tym co w życiu najważniejsze.
Oceniam 9/10.
1 pkt odejmuję za narrację oraz brak emocji, które w tym przypadku być powinny.
Książkę zrecenzowałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Novaeres.
"- To zatrzymaj czas.
- Wciąż to robię, każde moje spojrzenie utrwala twoją twarz w moim sercu."
Na kartach powieści autorstwa Tomasza Kieresa pt . '' Tu i teraz'' poznajemy Monikę i Michała.
Oboje są ludźmi po trzydziestce, pracują w tej samej firmie i przyjaźnią.
Pewnego dnia wyjeżdżają wspólnie na konferencję do Pragi i nie są świadomi jak wiele to zmieni w ich...
Często zadaję sobie pytanie o to jak to jest z naszym życiem i czy to co niemożliwe jest czymś rzeczywistym, czy jedynie sztucznym ograniczeniem narzucanym sobie przez nas samych?:). Historia opisana przez Joyce Smith, udowadnia że istnieją takie rzeczy, których nie da się pojąć w sposób rozumowy. Bardzo cieszę się z możliwości przeczytania tej pięknej książki, która zawiera w sobie piękne przesłanie. Jeśli jesteście ciekawi jakie, zapraszam Was do poświęcenia kilku chwil na przeczytanie recenzji.
Na kartach książki pt.'' Niemożliwe'' autorstwa Ginger Kolbaba i Joyce Smith poznajemy mocną historię, która od pirwszych stron porusza nie tylko swoją autentycznością, ale i pięknem miłości matki względem syna. Autorki opisują historię chłopca o imieniu Hohn, który pewnego dnia postanowił powygłupiać się na zamarzniętym jeziorze wraz ze swoimi kolegami. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to że chłopcy nie przewidzieli tragicznych konsekwencji. Po chwili zabawy, cała trójka wpadła do wody. Dwojgu z nich udało się wydostać z lodowatej wody na powierzchnię, natomiast Johna z pod powierczhni lodu wydobyły służby ratunkowe. Chłopiec znajdował się pod wodą 20 minut, a reanimacja nie przynosiła skutków.
Kiedy przywieziono chłopca na oddział ratunkowy, lekarz chciał wpisać do dokumentacji medycznej godzinę zgonu. Ponieważ czuł, że powinien z tą informacją poczekać na matkę. Kiedy kobieta przyjechała, głęboko wierząc, zaczęła się modlić tymi słowami:
''Wierzę we wszechmocnego Boga,
który potrafi czynić cuda.
Panie, proszę, przywróć Johna do życia. Ześlij swojego Świętego Ducha i uzdrów tego chłopca''
Pan Bóg usłyszał modlitwę matki i na sali szpitalnej rozległ się dźwięk bicia serca chłopca. Jest to początek cudów, których doświadczyła nie tylko cała rodzina chłopca, ale zupełnie obcy ludzie trwający na modlitwie w intencji zdrowia chłopca. Wszystko to, co działo się dzięki modlitwie świadczy jedynie o wielkiej mocy Boga i Jego Miłości.
Z medycznego punktu widzenia nie udało się wyjaśnić tego, dlaczego chłopak żyje.
Z psychologicznego punktu widzenia, czas spędzony w szpitalu od momentu reanimacji Johna, był dla jego rodziny najgorszym czasem, w którym musiała ona borykać się nie tylko z niepewnością względem tego czy dziecko przeżyje, ale także ze słowami innych ludzi, którzy twierdzili, iż nie da się już nic więcej w tej sprawie zrobić.
Matka chłopca, walczyła o swoje dziecko do końca, pokornie prosząc Pana Boga o uzdrowienie.
Z prywatnego punktu widzenia, powiem, że podobnej sytuacji doświadczyłam pięć lat temu na swoim przykładzie. Lekarze również nie dawali mi szansy i wierzę, że pomimo iż podobnie jak w przypadku Johna Smitha uzdrowienia nie da się wytłumaczyć ani naukowo ani medycznie, zostałam uratowana dzięki ogromnej łasce Bożej i mocy modlitwy mojej rodziny, znajomych i zupełnie obcych ludzi.
Zdecydowanym plusem książki jest jej zrozumiały język oraz autentyczność opisywanych wydarzeń. Jako czytelniczka czułam się tak, jakbym była częścią tego trudnego dla Państwa Smith i ich Przyjaciół czasu.
Podsumowując, '' Niemożliwe'' to poruszająca opowieść o matczynej miłości, chorobie, sile modlitwy i cudzie uzdrowienia. Jest to głęboka książka, którą powinien przeczytać każdy, niezależnie od tego czy wierzy w cuda czy też nie. Przesłaniem jakie dla siebie wyciągnęłam z lektury tej książki, jest to że modlitwa jednoczy i pomaga w najtrudniejszych momentach życia. Dla Boga bowiem nie ma rzeczy nie możliwych.
Na podstawie ksiażki zrealizowany jest film '' Przypływ wiary'' na który czekam z niecierpliwością.
Tytuł Niemożliwe
Autor Joyce Smith oraz Ginger Kolbaba
Wydawnictwo eSPe
Ilość stron 368
Cena: 39,90
https://boskieksiążki.pl/product-pol-1068-NIEMOZLIWE-Prawdziwa-opowiesc-o-cudach-niezlomnej-wierze-matki-i-wskrzeszeniu-jej-syna.html
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję Wydawnictwu eSPe i księgarni Boskieksiązki.pl
https://kasiabiblioterapia.blogspot.com/2019/04/uwierzyc-w-cud-niemozliwe-joyce-smith.html
Często zadaję sobie pytanie o to jak to jest z naszym życiem i czy to co niemożliwe jest czymś rzeczywistym, czy jedynie sztucznym ograniczeniem narzucanym sobie przez nas samych?:). Historia opisana przez Joyce Smith, udowadnia że istnieją takie rzeczy, których nie da się pojąć w sposób rozumowy. Bardzo cieszę się z możliwości przeczytania tej pięknej książki, która...
więcej Pokaż mimo to