-
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14 -
Artykuły
Zapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2020-02-20
2020-02-12
Piękna rzecz, jakże bardzo była mi potrzebna! Dystans to klucz do sukcesu/szczęśliwego życia, absolutnie.
Piękna rzecz, jakże bardzo była mi potrzebna! Dystans to klucz do sukcesu/szczęśliwego życia, absolutnie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-01-31
Super, że w trzeciej części cyklu Anetka oddała głos Robinowi. Garściami czerpie z mitologii i folkloru, tworząc osobliwy miszmasz i kreując niezwykły, magiczny świat. Aż żal zostawiać go i opuszczać Nikitę i Robina. Znakomite zakończenie trylogii!
Super, że w trzeciej części cyklu Anetka oddała głos Robinowi. Garściami czerpie z mitologii i folkloru, tworząc osobliwy miszmasz i kreując niezwykły, magiczny świat. Aż żal zostawiać go i opuszczać Nikitę i Robina. Znakomite zakończenie trylogii!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-01-04
Szalona jazda bez trzymanki, kulinarna podróż doprawiona humorem, spiskiem galaktycznym i cudowną wyobraźnią autorki. Smaczny kawał fantastyki!
Szalona jazda bez trzymanki, kulinarna podróż doprawiona humorem, spiskiem galaktycznym i cudowną wyobraźnią autorki. Smaczny kawał fantastyki!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-12-02
Magia wprost kipi ze stron powieści, bogowie nordyccy są żywi, z krwi i kości, jest dużo mordobicia, humoru i akcji pędzącej z zawrotną szybkością. Już zapomniałam, jak mocno pokochałam pióro Jadowskiej po pierwszym tomie Nikity. Z niekłamanym zachwytem sięgnę nie tylko po ostatnią część trylogii, ale i pozostałe książki autorki. Mniam!
Magia wprost kipi ze stron powieści, bogowie nordyccy są żywi, z krwi i kości, jest dużo mordobicia, humoru i akcji pędzącej z zawrotną szybkością. Już zapomniałam, jak mocno pokochałam pióro Jadowskiej po pierwszym tomie Nikity. Z niekłamanym zachwytem sięgnę nie tylko po ostatnią część trylogii, ale i pozostałe książki autorki. Mniam!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-11-26
To nie jest książka, którą czyta się od deski do deski. Autor sugeruje lekturę chaotyczną, i w taki też sposób najlepiej wędruje się przez ten almanach. Jest to pełna uroku, ciekawostek, humoru i procentów pozycja obowiązkowa dla wielbicieli literatury, trunków oraz ich połączenia. Niezłe!
To nie jest książka, którą czyta się od deski do deski. Autor sugeruje lekturę chaotyczną, i w taki też sposób najlepiej wędruje się przez ten almanach. Jest to pełna uroku, ciekawostek, humoru i procentów pozycja obowiązkowa dla wielbicieli literatury, trunków oraz ich połączenia. Niezłe!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-11-21
Inspiruje do wprowadzenia zmian w kwestiach żywieniowych i daje do myślenia. Podzielona na część teoretyczną oraz praktyczną, z przepisami i wskazówkami. Tak czy siak myślę, że warto też sprawdzić przytaczane przez autora źródła i artykuły, na które się powołuje, żeby nieco to wszystko zweryfikować. A, i jest dość mało przypisów, więc po jaką cholerę są zamieszczone na końcu, no bez sensu.
Inspiruje do wprowadzenia zmian w kwestiach żywieniowych i daje do myślenia. Podzielona na część teoretyczną oraz praktyczną, z przepisami i wskazówkami. Tak czy siak myślę, że warto też sprawdzić przytaczane przez autora źródła i artykuły, na które się powołuje, żeby nieco to wszystko zweryfikować. A, i jest dość mało przypisów, więc po jaką cholerę są zamieszczone na...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-07-10
Przed lekturą tej książki miałam spore obawy, że dostanę miałkie romansidło. Tymczasem otrzymałam nieco bajkową opowieść, trochę reality show, wredne dziewczyny, konflikt wojenny w tle (i zdaje się, że nie jedyny) i bohaterów, którzy potrafią zaskoczyć. Z pewnością sięgnę po kolejne części. Polecam.
http://rachelciaa.blogspot.com/
Przed lekturą tej książki miałam spore obawy, że dostanę miałkie romansidło. Tymczasem otrzymałam nieco bajkową opowieść, trochę reality show, wredne dziewczyny, konflikt wojenny w tle (i zdaje się, że nie jedyny) i bohaterów, którzy potrafią zaskoczyć. Z pewnością sięgnę po kolejne części. Polecam.
http://rachelciaa.blogspot.com/
2019-11-07
Nie jest to wybitna literatura. Ale wcale nie było to zamierzeniem autorki. Pamiętnik (bo nie do końca poradnik) jest napisany z jajem, humorem i olbrzymią dawką dystansu do rzeczywistości. I z takim podejściem należy właśnie ją czytać. Dystans, kurwa, bo wszyscy i tak umrzemy.
Nie jest to wybitna literatura. Ale wcale nie było to zamierzeniem autorki. Pamiętnik (bo nie do końca poradnik) jest napisany z jajem, humorem i olbrzymią dawką dystansu do rzeczywistości. I z takim podejściem należy właśnie ją czytać. Dystans, kurwa, bo wszyscy i tak umrzemy.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-10-31
Daję bardzo mocną 8! Dawno nie czytałam tak wciągającego horroru. Ani się obejrzałam, już tkwiłam w tym świecie i nie mogłam oderwać się od lektury. Są dreszcze, strach, krew, trupy, zjawy i tajemnice. Miłoszewski kapitalnie opisuje emocje i przeżycia bohaterów. Mały minus za chwilami drętwo brzmiące dialogi. Poza tym - warto!
Daję bardzo mocną 8! Dawno nie czytałam tak wciągającego horroru. Ani się obejrzałam, już tkwiłam w tym świecie i nie mogłam oderwać się od lektury. Są dreszcze, strach, krew, trupy, zjawy i tajemnice. Miłoszewski kapitalnie opisuje emocje i przeżycia bohaterów. Mały minus za chwilami drętwo brzmiące dialogi. Poza tym - warto!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-10-19
Autor pisać umie, to fakt. Ale jak ktoś się zabiera za pisanie reportażu/książki historycznej, to wstawianie swoich domysłów/wyobrażeń/dialogów w celu ubarwienia tekstu jest średnim pomysłem. Przez to książka zalatuje naiwnością. Poza tym równie drażniące jest nieustanne gloryfikowanie dziewczyn - nie przeczę, że były dzielne itd., ale Nowak chwilami pisze o nich jak o świętych. Okładka też jest słaba moim zdaniem, jakaś taka za ładna, bardziej pasowałoby archiwalne zdjęcie.
Pomijając te bzdury, to uważam, że książka w miarę się udała. Historie dziewcząt są poruszające, wstrząsające i zdecydowanie warte uwagi.
Autor pisać umie, to fakt. Ale jak ktoś się zabiera za pisanie reportażu/książki historycznej, to wstawianie swoich domysłów/wyobrażeń/dialogów w celu ubarwienia tekstu jest średnim pomysłem. Przez to książka zalatuje naiwnością. Poza tym równie drażniące jest nieustanne gloryfikowanie dziewczyn - nie przeczę, że były dzielne itd., ale Nowak chwilami pisze o nich jak o...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-10-11
To taka próba przepisania mitów nordyckich na nowo, z perspektywy Lokiego, nieco tylko ubarwionej. Jak ktoś zna pierwotne wersje mitów, to się wynudzi.
To taka próba przepisania mitów nordyckich na nowo, z perspektywy Lokiego, nieco tylko ubarwionej. Jak ktoś zna pierwotne wersje mitów, to się wynudzi.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-10-03
Jezu, co to było.
To chyba najlepsza książka Kuby, jaką czytałam i którą napisał do tej pory. Podjął się niezwykle trudnego tematu - jego bohater jest żołnierzem walczącym w Afganistanie, cierpiącym na syndrom stresu pourazowego. Nie umie poradzić sobie z wojenną traumą - jedyne chwile zapomnienia przychodzą podczas wieczorów z sąsiadką, Zuzą. Ona z kolei też jest zagubiona, zajmuje się chorą babcią i próbuje rozwikłać rodzinną zagadkę, przez co coraz bardziej zanurza się w przeszłości. Oboje boleśnie samotni, rozchwiani, niepewni, szukający sensu, odwagi, o twardych skorupach, które tylko oni nawzajem mogą sobie przebić.
Tu nie ma realizmu magicznego, jest rzeczywistość. Nie znałam takiego Małeckiego, ale chcę go więcej. Autor wdziera się do duszy czytelnika, szarpie emocjami, porusza delikatne tony. "Horyzont" trzeba czytać powoli, dawkować sobie, tyle tu jest emocji, niewypowiedzianych słów, wiszących w powietrzu wyznań, myśli.
Czy muszę dodawać coś jeszcze?
Jezu, co to było.
To chyba najlepsza książka Kuby, jaką czytałam i którą napisał do tej pory. Podjął się niezwykle trudnego tematu - jego bohater jest żołnierzem walczącym w Afganistanie, cierpiącym na syndrom stresu pourazowego. Nie umie poradzić sobie z wojenną traumą - jedyne chwile zapomnienia przychodzą podczas wieczorów z sąsiadką, Zuzą. Ona z kolei też jest...
2019-09-10
Nie robi się spoilerów we wstępie, panie King. Wstyd. Poza tym - książka wprost genialna. Nic dodać, nic ująć.
Nie robi się spoilerów we wstępie, panie King. Wstyd. Poza tym - książka wprost genialna. Nic dodać, nic ująć.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-09-08
Na początku było ciężko. Nietypowy styl pisania, ciekawy temat, olbrzymi rozstrzał w czasie akcji. Potem było tylko lepiej. Dawno nie czytałam książki, która jest tak naładowana emocjami, i to tak skrajnymi emocjami. Raz się uśmiechałam, raz prawie płakałam, raz mnie mroziło ze strachu. Przerażająca, cudowna, prawdziwa opowieść. O wykluczeniu, klątwach, miłości, własnych obsesjach, strachu i ucieczce. Gorąco polecam.
https://rachelciaa.blogspot.com/2018/09/malecki-dygot-recenzja.html
Na początku było ciężko. Nietypowy styl pisania, ciekawy temat, olbrzymi rozstrzał w czasie akcji. Potem było tylko lepiej. Dawno nie czytałam książki, która jest tak naładowana emocjami, i to tak skrajnymi emocjami. Raz się uśmiechałam, raz prawie płakałam, raz mnie mroziło ze strachu. Przerażająca, cudowna, prawdziwa opowieść. O wykluczeniu, klątwach, miłości, własnych...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-05-07
Pluję sobie w brodę, że tak późno sięgnęłam po Stephena Kinga. "Carrie" pochłonęła mnie bez reszty, wciągnęła jak czarna dziura, czuję się przeżuta, wypluta i wstrząśnięta, a przez całą lekturę towarzyszył mi niepokój. Tak jakby Carrie była tuż za ścianą.
skręt
https://rachelciaa.blogspot.com/2015/05/stephen-king-carrie-recenzja.html
Pluję sobie w brodę, że tak późno sięgnęłam po Stephena Kinga. "Carrie" pochłonęła mnie bez reszty, wciągnęła jak czarna dziura, czuję się przeżuta, wypluta i wstrząśnięta, a przez całą lekturę towarzyszył mi niepokój. Tak jakby Carrie była tuż za ścianą.
skręt
https://rachelciaa.blogspot.com/2015/05/stephen-king-carrie-recenzja.html
2018-11-29
Chyba pierwszy raz czytałam romans w klimacie zimowej scenerii. Nie oczekiwałam wiele i w zasadzie to było świetne podejście. Książka nie zaskoczyła mnie, czytało się ją bardzo przyjemnie, to coś z rodzaju guilty pleasure, fabuła nie jest wymagająca, a postaci nie są skomplikowane. Juleczka jest uroczo roztrzepana i naiwna, a przy tym ma ogromne serce i dobroć, co pozostali bohaterowie ciągle podkreślają, Jakub to ideał z bajki - która dziewczyna nie chciałaby przeżyć takiej miłości? To ciepła i pełna optymizmu opowieść o prawdziwym, bajkowym uczuciu, choć chwilami bywało mocno naiwnie i przewidywalnie (odnosiłam wrażenie, że czytam tekst autorstwa licealistki). Niemniej polecam to czytadełko - miałam nastrój na niezobowiązującą, relaksującą i niewymagającą wiele lekturę i dostałam to bez dwóch zdań.
https://rachelciaa.blogspot.com/2018/12/zakochaj-sie-julio-recenzja.html
Chyba pierwszy raz czytałam romans w klimacie zimowej scenerii. Nie oczekiwałam wiele i w zasadzie to było świetne podejście. Książka nie zaskoczyła mnie, czytało się ją bardzo przyjemnie, to coś z rodzaju guilty pleasure, fabuła nie jest wymagająca, a postaci nie są skomplikowane. Juleczka jest uroczo roztrzepana i naiwna, a przy tym ma ogromne serce i dobroć, co pozostali...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-12-22
Zbiór siedmiu opowiadań pełnych emocji - miłości, namiętności, strachu, tęsknoty, bólu, smutku i melancholii. Bohaterowie to samotni mężczyźni po przejściach, tkwiący w martwym punkcie. W ich świecie dominuje pustka, którą pozostawiły po sobie kobiety - zniknęły bez słowa, umarły lub nigdy nie pojawiły się w ich życiu. A przecież kobiety w życiu mężczyzn są jak tlen - są niezbędne, gdyż bez nich nie byłoby niczego.
Japoński prozaik bawi się słowem, używając oszczędnego języka i metafor buduje niezwykłą rzeczywistość. Ukazuje magię codzienności, zmusza do refleksji nad życiem, pozostawia bez odpowiedzi. Odciska trwałe piętno na duszy.
Niezwykła książka, którą szczerze polecam.
https://rachelciaa.blogspot.com/2015/12/murakami-mezczyzni-bez-kobiet25.html
Zbiór siedmiu opowiadań pełnych emocji - miłości, namiętności, strachu, tęsknoty, bólu, smutku i melancholii. Bohaterowie to samotni mężczyźni po przejściach, tkwiący w martwym punkcie. W ich świecie dominuje pustka, którą pozostawiły po sobie kobiety - zniknęły bez słowa, umarły lub nigdy nie pojawiły się w ich życiu. A przecież kobiety w życiu mężczyzn są jak tlen - są...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Mocna szóstka. Chronologia się przeplata, czasami ciężko się połapać, ale łączenie mitologii, wierzeń i popkultury wciąż znane i lubiane. No i uroczy dodatek w postaci nawiązania do mojego ukochanego cyklu "Chłopców". Ale i tak za krótko!
Mocna szóstka. Chronologia się przeplata, czasami ciężko się połapać, ale łączenie mitologii, wierzeń i popkultury wciąż znane i lubiane. No i uroczy dodatek w postaci nawiązania do mojego ukochanego cyklu "Chłopców". Ale i tak za krótko!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to