Opinie użytkownika
Literatura podróżnicza- dobra kategoria. Jednak w rozmowie z swoimi bohaterami autor powtarza, że pisze reportaż- i tu już mi coś nie pasuje.
Podczas lektury nie mogłam się pozbyć wrażenia, że autor był trochę zawiedzony swoimi bohaterami- że nie byli bardziej "dzicy", nie chcieli dać się fotografować. Chciał zwiedzić egzotyczny kraj, a tu ludzie siedzą w telefonach i nie...
Ostatnio czytam bardzo dużo powieści YA, jako przerywnik od poważniejszych książek i ze wszystkich, które dotychczas przeczytałam, ta jest zdecydowanie najsłabsza.
Główna bohaterka zachowuje się, jakby była spowolniała umysłowo. No bo wyobraźmy to sobie- wychodzisz z samochodu, podchodzi do ciebie chłopak, którego w sumie nie znasz, zaczyna Cię obłapiać i przytulać do...
Czy jest to książka pełna samo zachwytu? Jest. Ale czy Freynman nie był bardzo ciekawym człowiekiem? Dla mnie był :)
Podziwiam w nim to, że był w stanie oddać się w pełni każdej pasji, niezależnie, czy chodziło o fizykę, walenie w bębny, czy otwieranie sejfów.
Historie znanych i nieznanych prezydentów, dużo śmiesznych anegdot. Książka ukazuje, że prezydenci to idealne odbicie czasów, w jakich przyszło im rządzić i że są po prostu przeciętnymi ludźmi. I chyba najwięcej dobrego dla historii zrobili Ci, którzy za bardzo się nie przepracowywali.
Pokaż mimo to
Mam wrażenie, jakby w tym tomie Elena w końcu dojrzała, poczuła się dobrze w swojej skórze i pomimo tego, że nie udaje jej się wyzwolić spod czaru Lili, staje się bardziej autonomiczna.
Zakończenie takie smutne, pozostaje mieć nadzieję, że Lila znajdzie nie tylko lalki, w końcu nie raz dokonywała rzeczy niemożliwych.
Niby w tomie więcej Eleny, ale bez Lili brakuje jej światła, ruchu. W momencie, w którym znowu pozwala się "złapać" w sieć Lili, znowu przez chwilę żyje jej życiem, sama Elena wydaje się jakaś mocniejsza, bardziej wielowymiarowa.
Co do końcówki- nie jest to dla mnie absolutnie genialne zakończenie pierwszego tomu, ale mimo wszystko zachęciła do przeczytania ostatniego...
W tej części to zdecydowanie Lila błyszczy, a szkoda. Elena się trochę snuje jak jej cień. Mimo wszystko ciekawy obraz Włoch tamtych czasów, dynamika przyjaźni między dziewczynami świetnie opisana. No i te drugoplanowe postacie! Każda inna, każda inaczej uprawia swoje zapasy z życiem. Ciekawa książka, nie dłużyła się.
Pokaż mimo to
Lista postaci na początku książki mnie absolutnie przeraziła, z dwa lata się do niej zbierałam, bo myślałam, że nie będę w stanie zapamiętać, kto jest kim. Ale narracja została poprowadzona w taki sposób, że w trakcie lektury nie miałam z tym problemu.
Elena jako narratorka jest świetna- nie ukrywa swoich motywów, tego, że czasem coś mówi albo robi tylko po to, żeby komuś...
Tematyka ciekawa, jednak z nieznanych przyczyn książka dłużyła mi się niemiłosiernie, autorowi nie udało się mnie zaciekawić ani rozwiązaniem zagadki, ani kolejnymi "zwrotami akcji".
Duży plus za opisanie duchowości tak różnej od europejskiej.
Rzadko się trafia książka, która potrafi jednocześnie rozbawić, wzruszyć i skłonić do myślenia. Rzadko się trafia też taki narrator-absolutnie niemoralny, jednocześnie budzący sympatię- taki swój chłop.
Pokaż mimo to
Co to był za człowiek!
Niesamowity reportaż, powiedzieć, że jest pełen zaangażowania i poświęcenia, to nic nie powiedzieć. Ostatnie strony mnie zmroziły- kiedy "szef" Aliego chciał wysłać swoich pracowników na pewną śmierć. Przypomina się teza o "banalności zła"...
Czytając czułam, jakbym sama spacerowała po mieście i przyglądała się mijającym mnie ludziom. Świetny opis wieloletniej przyjaźni, która jak drobinki szkła, tkwi pod skórą i nie można się jej pozbyć.
Pokaż mimo to
Czytałam trylogie po tetralogii neapolitańskiej i może stąd nie udało mi się nią zachwycić- postacie wydają mi się płaskie, główna bohaterka wyzbyta emocji, reszta postaci jako dość nieciekawe tło.
Wieloletnie zmagania z nałogiem i poznanie miłości życia, w sumie dość ciekawy etap, zostały skrótowo opisane na kilku stronach, tak, jakby bohaterce nie chciało już się tego...
Z opisu na okładce możemy wywnioskować, że poznamy "świat polskiego kebabu". Po lekturze wydaje mi się, że więcej dowiadujemy się o polskich imigrantach, a kebab gdzieś tam obraca się w tle. Też ciekawy temat, jednak nie to obiecuje opis.
Pokaż mimo to
Na początku było słabo- bohaterka nie chciała mieć dzieci, jedynym powodem był silny wewnętrzny sprzeciw- takie nie, bo nie.
Później było słabiej- kilka razy powtórzone, w różny sposób, że z dziećmi jest się często zmęczonym i nie można jeździć na festiwale.
Potem niespodziewanie książka zauroczyła prawdziwym, jak dla mnie, opisem macierzyństwa- że jest to największa...
Ciekawa książka, napisana prostym językiem. Składa się z krótkich opowieści, dzięki czemu szybko i przyjemnie się ją czyta.
Autor opisał wygnanie Niemców po drugiej wojnie światowej, jednakże przemilczał, jak w Rumunii przebiegał holocaust. Tytuł trafnie opisuje zawartość: opowieść jest piękna, momentami też za słodka.
Czytałam drugie wydanie. Mocny plus za opisanie środków antykoncepcyjnych wraz z ich działaniem. Trochę cienko i po łebkach jeśli chodzi o gadżety erotyczne. Dużo danych o chorobach kobiet, cukrzycy, chorobach narządów rodnych. Rozdział o związkach "maja z wrześniem" jak z gazety dla nastolatek.
Pokaż mimo to
Pierwsza część, przytoczone w niej dane, przeraża i wzbudza lęk o przyszłość i to niedaleką. Druga część daje iskierkę nadziei. Lektura dla każdego.
Attenborough o naszej planecie opowiada z niesłabnącą fascynacją i wielką czułością.
Książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Remarque zawarł w niej, z czym mierzą się młodzi chłopcy, którzy wracają z wojny: obojętnością otoczenia, niezrozumieniem ze strony rodziny. Opisał, jak powstałe na wojnie więzi rozpadają się, kiedy po powrocie znowu ma znaczenie, kto jest kim i ile posiada. Żołnierze są zagubieni, nie mogą się odnaleźć w nowym świecie, więc...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Nie bardzo wiem, dla jakiej młodzieży Dawkins pisał. Starsi dowiedzą się wszystkiego w szkole, dla młodszych słownictwo i sposób pisania momentami za skomplikowane.
Do ateizmu też nikogo w ten sposób nie przekona.
Na plus absolutnie niesamowite, wspaniałe ilustracje.