Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka leżała u mnie w szafie dość długo. Patrzyłam na nią czasami i się zastanawiałam czy jej w końcu nie przeczytać, ale zawsze kończyło się na innej. Dopiero niedawno się do niej dobrałam i muszę powiedzieć, że jestem zachwycona!

Język jest troszkę inafntylny momentami, ale jest to jedyna rzecz, do której mogę się przyczepić. Pokochałam bohaterów i historię natychmiastowo!

Książkę pochłonęłam w dwa dni i już nie mogę się doczekać następnej części!

Książka leżała u mnie w szafie dość długo. Patrzyłam na nią czasami i się zastanawiałam czy jej w końcu nie przeczytać, ale zawsze kończyło się na innej. Dopiero niedawno się do niej dobrałam i muszę powiedzieć, że jestem zachwycona!

Język jest troszkę inafntylny momentami, ale jest to jedyna rzecz, do której mogę się przyczepić. Pokochałam bohaterów i historię...

a tu można ją kupić:
https://allegro.pl/zakazane-marzenia-jasmina-janiak-nowa-ksiazka-i7685008963.html?fbclid=IwAR0ZvPcDM6l0QC6zULdKyNMbPyFtzcgxGq_5VI5hfUwgSkFe6FhOqXMYdvw

a tu można ją kupić:
https://allegro.pl/zakazane-marzenia-jasmina-janiak-nowa-ksiazka-i7685008963.html?fbclid=IwAR0ZvPcDM6l0QC6zULdKyNMbPyFtzcgxGq_5VI5hfUwgSkFe6FhOqXMYdvw

Jakiś czas temu odkryłam w sobie miłośniczkę horrorów, których zawsze się bałam (chodzi mi oczywiście o filmy). Zaczęło się to od tego, iż chciałam obejrzeć film "It". Zaczynając go oglądać myślałam, że w pewnym momencie nacisnę spację ze strachu i wymienię płytę na jakąś komedię romantycznę, lecz się tak nie stało. Film ten mnie w ogóle nie przestraszył. Od tamtej pory zaczęłam lubić horrory. Zarazem spodobał mi się styl King i pomyślałam "Skoro film jest tak fajny, a następna część ma być dopiero za dwa lata, to może przeczytam książkę?".

I jakoś się zdażyło, że książka wpadła mi w ręce. Od razu zaczęłam ją czytać. Na poczatku byłam zafascynowana językiem jakim pisze S. King. Był mocny i raczej niespotykany. Historia też była interesująca, lecz już po 500 stronach książka zaczęła mi się dłużyć. Wszystko było jak najbardziej w porządku ale autor czasami za bardzo zagłębiał się w historie innych, pobocznych bohaterów co powodowało poczucie straconego czasu czytając, a chyba czytanie nie na tym polega... (;

Podsumowując, fabuła jest znakomita, tak samo jak bohaterzy, no i oczywiście język w książce jest mocny i bardzo podobny do rzeczywistości. Niestety (ja tak uważam) autor czasami, a nawet dosyć często, rozpisuje się na kilka (a nawet kilkanaście) stron o jakimś nic nieznaczącym bohaterze, który i tak zaraz umrze, przez co znacznie wydłuża książkę i już po połowie odczuwa się zmęczenie. W dodatku nie bałam się ani razu, a raczej wiele razy się uśmiałam, najczęściej z odcinek którego z bandy.

Książki nie polecam dla tych co nie lubię powieście na ponad 500 stron oraz zbędnych opisów. Jeśli natomiast taka osoba chciałaby się z tą historią zapoznać zapraszam do obejrzenie filmu "it", mini-serialu lub następnej części, która ma wyjść w 2019.

Jakiś czas temu odkryłam w sobie miłośniczkę horrorów, których zawsze się bałam (chodzi mi oczywiście o filmy). Zaczęło się to od tego, iż chciałam obejrzeć film "It". Zaczynając go oglądać myślałam, że w pewnym momencie nacisnę spację ze strachu i wymienię płytę na jakąś komedię romantycznę, lecz się tak nie stało. Film ten mnie w ogóle nie przestraszył. Od tamtej pory...

Zaczęłam czytać, tę książkę z powodu serialu. Miałam niedosyt. Serial Pokochałam od pierwszego odcinka, więc pomyślałam, iż książka będzie tak samo dobra. Niestety się zawiodłam.

Kroniki Shannary to powieść fantasy. Widać, że Terry Brook bardzo inspirował się Tolkienem. Niestety dużo mu do niego brakuje. Tak jak przeczytałam Hobbita i go bardzo polubiłam, to Kroniki niezbyt przypadły mi do gustu. Opisy mnie nudziły, bohaterów się nie dało poznać, a akcja była nudna i rozwlekła.

Jeszcze jedna rzecz, która mnie dobiła w tej powieści, jest szowinizm twórcy. No bo dlaczego w 450 stronicowej książce jest tylko jedna bohaterka kobieca, która odgrywa minimalną rolę w całej historii.

Hmm... To by było na tyle. Książki nie polecam, gdyż to jest zwykłe marnowanie czasu, lecz serial jak najbardziej. Pierwszy sezon jest na Netflixie!

Zaczęłam czytać, tę książkę z powodu serialu. Miałam niedosyt. Serial Pokochałam od pierwszego odcinka, więc pomyślałam, iż książka będzie tak samo dobra. Niestety się zawiodłam.

Kroniki Shannary to powieść fantasy. Widać, że Terry Brook bardzo inspirował się Tolkienem. Niestety dużo mu do niego brakuje. Tak jak przeczytałam Hobbita i go bardzo polubiłam, to Kroniki...

Pytanie. KIEDY BĘDZIE NASTĘPNA CZĘŚĆ? Kocham tę sagę. Jest ona na liście moich ulubionych zaraz po Harrym Potterze!

Pytanie. KIEDY BĘDZIE NASTĘPNA CZĘŚĆ? Kocham tę sagę. Jest ona na liście moich ulubionych zaraz po Harrym Potterze!

Książka bardzo pouczająca i interesująca, lecz momentami się dłuży, a niektóre rozdziały brzmią jak zakończenie książki.

Książka bardzo pouczająca i interesująca, lecz momentami się dłuży, a niektóre rozdziały brzmią jak zakończenie książki.

Głębokie...

Głębokie...

Przepiękna książka o miłości, która mówi prawdę o życiu. Jeśli lubisz melodramaty powinieneś to przeczytać... Książka powoduje miliony łez...

Przepiękna książka o miłości, która mówi prawdę o życiu. Jeśli lubisz melodramaty powinieneś to przeczytać... Książka powoduje miliony łez...

Szczerze mówiąc zaczęłam tę serię od dodatku "przysięga Lenobii", leżała u mnie dość długo czekając na swoją kolej. W końcu się do niej zabrałam i pochłonęłam ją w dwa dni. Zachwyciłam się nią. Może ma takie zboczone rzeczy i brzydkie słownictwo ale przecież o to chodzi dorastającym nastolatkom!!!

Po książce postanowiłam przeczytać kilka opinii i muszę powiedzieć, że się zawiodłam. Ludzie ciągle pisali, że albo jest nieodpowiednia albo kiepska. Dziewczyny nie podoba wam się to to przestańcie ją czytać albo chociaż nie wyrażajcie swoich opinii, ponieważ psujecie innym tą książkę!!!

Kocham tematykę wampirów, przeczytałam dużo serii o nich między innym "Zmierzch" (który też mnie uwiódł) i "Dary Anioła". Może i jestem przeciętną nastolatką, która lubi romansidła, wampiry, itp. Ale to moje życie i to jestem ja! Więc proszę nie odpędzajcie innych od tej książki i wyrażajcie się o niej w mniej brutalny sposób, żeby nie zepsuć innym frajdy. Tyle mam do powiedzenia!

Miłego dnia!

Szczerze mówiąc zaczęłam tę serię od dodatku "przysięga Lenobii", leżała u mnie dość długo czekając na swoją kolej. W końcu się do niej zabrałam i pochłonęłam ją w dwa dni. Zachwyciłam się nią. Może ma takie zboczone rzeczy i brzydkie słownictwo ale przecież o to chodzi dorastającym nastolatkom!!!

Po książce postanowiłam przeczytać kilka opinii i muszę powiedzieć, że się...

Nie można tej książki opisać, ale jedno wiem na pewno nie jest ona przenaczona dla osób, które nie lubią romansideł (czyli, np. chłopaków). KOCHAM serię "Rywalki" jak i samą Kierre Cass.

Nie można tej książki opisać, ale jedno wiem na pewno nie jest ona przenaczona dla osób, które nie lubią romansideł (czyli, np. chłopaków). KOCHAM serię "Rywalki" jak i samą Kierre Cass.

Kiera Cass jest wspaniałą pisarką, która łączy miłość, fantasy oraz akcję (w dodatku pisze w pierwszej osobie!). Książki, które zamierza napisać i napisała są cudowne i zdecydowanie nie dla płci męskiej (tej brzydkiej). Jest na pewno jedną z moich ulubionych pisarek!

Jeśli chodzi o książkę, CUDOWNA! Nie umiem jej opisać ale jeśli jesteś dziewczyna i lubisz powyżej podane rodzaje, musisz ją przeczytać! Przeczytasz ją raz dwa!

Kiera Cass jest wspaniałą pisarką, która łączy miłość, fantasy oraz akcję (w dodatku pisze w pierwszej osobie!). Książki, które zamierza napisać i napisała są cudowne i zdecydowanie nie dla płci męskiej (tej brzydkiej). Jest na pewno jedną z moich ulubionych pisarek!

Jeśli chodzi o książkę, CUDOWNA! Nie umiem jej opisać ale jeśli jesteś dziewczyna i lubisz powyżej podane...

Dla mnie nudna i dla osób, które wolą akcję, miłość i fantasy. Jeśli jednak lubisz poezję to książka dla ciebie.

Jeśli chodzi o mnie to najlepszy moment jest na ostatnich 2 stronach (171 i 172) kiedy Maciek odważa się (wreszcie!) wyznać, a raczej pokazać swoje uczucie wobec Franciszki, a ona sama odkrywa swoje uczucia i odróżnia zauroczenie i miłość.

Szczerze mówiąc nie wiem czy teraz spoileruje ale mam nadzieje, że nie.

Dla mnie nudna i dla osób, które wolą akcję, miłość i fantasy. Jeśli jednak lubisz poezję to książka dla ciebie.

Jeśli chodzi o mnie to najlepszy moment jest na ostatnich 2 stronach (171 i 172) kiedy Maciek odważa się (wreszcie!) wyznać, a raczej pokazać swoje uczucie wobec Franciszki, a ona sama odkrywa swoje uczucia i odróżnia zauroczenie i miłość.

Szczerze mówiąc nie...

Bardzo dobra... Lecz na koniec kilka rzeczy zostaje nie wyjaśnionych ):

Bardzo dobra... Lecz na koniec kilka rzeczy zostaje nie wyjaśnionych ):

Trochę się już dłuży to wszystko...

Trochę się już dłuży to wszystko...

Przepiękna książka... Popłakałam się przy niej jeden raz ale za to bardzo mocno... TAKIE książki właśnie KOCHAM!!!!

Przepiękna książka... Popłakałam się przy niej jeden raz ale za to bardzo mocno... TAKIE książki właśnie KOCHAM!!!!

SMUTNA...

SMUTNA...

KOCHAM TĄ KSIĄŻKĘ!!!!!!

KOCHAM TĄ KSIĄŻKĘ!!!!!!

Książka jest bardzo ciekawa, a zarazem (zależy dla kogo) straszna. Połknęłam ją raz dwa, ale zakończenie... Zakończenie było dosyć zaskakujące i smutne. Chciałabym je opowiedzieć ale przecież tak czy siak sami się tego dowiecie (:.

Książka jest bardzo ciekawa, a zarazem (zależy dla kogo) straszna. Połknęłam ją raz dwa, ale zakończenie... Zakończenie było dosyć zaskakujące i smutne. Chciałabym je opowiedzieć ale przecież tak czy siak sami się tego dowiecie (:.

Miałam to jako lekturę! Straszna nuda!

Miałam to jako lekturę! Straszna nuda!

Ta książka jest w moim typie! Jest erotyzm i romantyzm a w dodatku wojna Czytam teraz 2 część!

Ta książka jest w moim typie! Jest erotyzm i romantyzm a w dodatku wojna Czytam teraz 2 część!