-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać455
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2019
2019
2019-08
Czarująca. To chyba najlepsze określenie dla tej książki. Czarująca i urzekająca jak marzenie. Pięknie napisana, czasem słodka, czasem smutna i może akcji tu niewiele, ale myślę, że ta historia coś by straciła, gdyby autorka rzuciła czytelnika w wir akcji. To nie ten typ lektury. Nie chodzi o to, by przeć do przodu i gonić za akcją. Nie. Laini Taylor każe nam gonić za marzeniem, a to całkiem inna gonitwa.
Zachwyciłam się, choć romans, tak pięknie opisany, za bardzo pod koniec przyspieszył. Zabieram gwiazdkę za to, że czytając często przypominałam sobie Elantris Sandersonai zastanawiałam się, czy autorka też to czytała.
Niecierpliwie czekam na tom drugi.
Czarująca. To chyba najlepsze określenie dla tej książki. Czarująca i urzekająca jak marzenie. Pięknie napisana, czasem słodka, czasem smutna i może akcji tu niewiele, ale myślę, że ta historia coś by straciła, gdyby autorka rzuciła czytelnika w wir akcji. To nie ten typ lektury. Nie chodzi o to, by przeć do przodu i gonić za akcją. Nie. Laini Taylor każe nam gonić za...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNeil Gaiman po raz kolejny udowadnia, że w roli bajarza jest niepokonany. Uwielbiam sposób w jaki snuje historie, jak maluje je przed oczami czytelnika. Ma talent do łaczenia baśni z brutalnością, realizmem i czyms mrocznym. Zachwyca, jak na prawdziwego bajarza przystało.
Neil Gaiman po raz kolejny udowadnia, że w roli bajarza jest niepokonany. Uwielbiam sposób w jaki snuje historie, jak maluje je przed oczami czytelnika. Ma talent do łaczenia baśni z brutalnością, realizmem i czyms mrocznym. Zachwyca, jak na prawdziwego bajarza przystało.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo dziwne uczucie, kiedy od zakończenia oczekiwało się czegoś więcej, a jednocześnie dostało się więcej niż się oczekiwało. Zachwyca mnie sposób, w jaki autorka prowadziła nas do końca tej historii, ale pod pewnymi względami czuję niedosyt. Chciałam więcej, wciąż tak wiele jeszcze można odpowiedzieć, a jednak... w tej historii zarazem nie można powiedzieć więcej. Jedno wyjaśnienie więcej mogłoby zniszczyć tę niesamowitość. To zakończenie zapiera dech. Jeszcze nigdy nie byłam tak niezdecydowana! Ale jedno wiem na pewno - kocham każdy tom tej serii.
To dziwne uczucie, kiedy od zakończenia oczekiwało się czegoś więcej, a jednocześnie dostało się więcej niż się oczekiwało. Zachwyca mnie sposób, w jaki autorka prowadziła nas do końca tej historii, ale pod pewnymi względami czuję niedosyt. Chciałam więcej, wciąż tak wiele jeszcze można odpowiedzieć, a jednak... w tej historii zarazem nie można powiedzieć więcej. Jedno...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Sanderson nie zawodzi jak zwykle. Aktualnie moja ulubiona książka tego roku i już wiem, że ciężko będzie ją przebić, choć czytałam ją dopiero w marcu. Świetnie skonstruowana, z bohaterami, których po prostu trzeba pokochać, oryginalny systemem magicznym, jak to u Sandersona i świetnymi zwrotami akcji. Ale czego innego spodziewać się po geniuszu? No właśnie. Polecam z całego serducha Rytmatystę i wypatruję kolejnych Sandersonów.
Sanderson nie zawodzi jak zwykle. Aktualnie moja ulubiona książka tego roku i już wiem, że ciężko będzie ją przebić, choć czytałam ją dopiero w marcu. Świetnie skonstruowana, z bohaterami, których po prostu trzeba pokochać, oryginalny systemem magicznym, jak to u Sandersona i świetnymi zwrotami akcji. Ale czego innego spodziewać się po geniuszu? No właśnie. Polecam z całego...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to