-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać1
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński18
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Biblioteczka
2021-09-09
2021-09-04
2021-04-16
2021-03-12
2017-05-20
2019-07-31
2019-09-01
2020-03-04
2021-01-05
2020-09-18
2020-08-29
2018-03-25
2018-05-28
2019-12-30
2019-11-28
2020-04-10
2020-03-24
2019-12-14
2017-03-06
Wydaje mi się, że George'a Orwella nikomu przedstawiać nie trzeba. Ciężko mi też uwierzyć, że mogłaby istnieć osoba, która jeszcze nigdy nie słyszała o jego najpopularniejszej książce - „Roku 1984”. To chyba jedna z najbardziej przerażających powieści, jakie kiedy kiedykolwiek powstały. Protoplasta wszelkich dystopio-antyutopii. Powieść, która zainspirowała twórców „Big Brothera” (co swoją drogą jest dość ciekawe - "Hej, to jest przerażające!" - "Wyobrażasz sobie coś takiego?!" - "Nie... Czekaj, zróbmy z tego reality show!").
Od momentu, gdy skończyłam „Folwark zwierzęcy”, wiedziałam, że muszę koniecznie przeczytać również tę najbardziej znaną powieść Orwella. Liczyłam, że przeczytam ją równie szybko, co „Folwark”, i będę mogła po prostu odhaczyć ją z mojej listy pozycji do przeczytania.
Nie spodziewałam się, że będę tak przeżywać to wszystko, co się działo na jej kartach. Ta powieść mną wstrząsnęła i wprawiła w strasznie pesymistyczny nastrój. Do tego doszła kompletna niemoc. Po prostu nie umiałam się normalnie wysłowić na temat tego, co właśnie przeczytałam. Dopiero kilka tygodni po skończeniu lektury mogłam normalnie zabrać się do pisania tego posta, a i tak nie jestem pewna, czy będzie on chociaż w miarę ogarnięty.
W każdym razie zapraszam Was na moje przemyślenia dotyczące najbardziej wstrząsającej powieści, jaką kiedykolwiek przeczytałam.
RESZTA RECENZJI: http://ksiazkoholizm--postepujacy.blogspot.com/2017/05/070-rok-1984-george-orwell-wielki-brat.html
Wydaje mi się, że George'a Orwella nikomu przedstawiać nie trzeba. Ciężko mi też uwierzyć, że mogłaby istnieć osoba, która jeszcze nigdy nie słyszała o jego najpopularniejszej książce - „Roku 1984”. To chyba jedna z najbardziej przerażających powieści, jakie kiedy kiedykolwiek powstały. Protoplasta wszelkich dystopio-antyutopii. Powieść, która zainspirowała twórców „Big...
więcej mniej Pokaż mimo to
Przeczytane z polecenia polonisty w ramach nadrabiania książek dobrych pod maturę. Nie mogę stwierdzić, żeby mi się podobała, ale bardo doceniam "Małą apokalipsę" jako obraz pewnej epoki. PRL w przekrzywionym zwierciadle to wyjątkowo fascynująca wizja. Całość utrzymana w onirycznym klimacie, rzeczywistość przywodzi na myśl koszmar senny. Szczególnie dojmująca jest refleksja dotycząca człowieka żyjącego w systemie totalitarnym, który ulega degeneracji, co jest szczególnie widoczne na przykładzie artystów zobrazowanych na kartach powieści. Bardzo ciekawa pozycja, ale momentami wynurzenia głównego bohatera potrafią być nużące, a całość, mimo że liczy sobie nieco mniej niż 200 stron, strasznie się ciągnie i męczy czytelnika.
Jednak ogólnie warto się zapoznać. Tylko wcześniej trzeba się przygotować psychicznie.
Przeczytane z polecenia polonisty w ramach nadrabiania książek dobrych pod maturę. Nie mogę stwierdzić, żeby mi się podobała, ale bardo doceniam "Małą apokalipsę" jako obraz pewnej epoki. PRL w przekrzywionym zwierciadle to wyjątkowo fascynująca wizja. Całość utrzymana w onirycznym klimacie, rzeczywistość przywodzi na myśl koszmar senny. Szczególnie dojmująca jest refleksja...
więcej Pokaż mimo to