Cytryna

Okładka książki Cytryna Motojirō Kajii
Okładka książki Cytryna
Motojirō Kajii Wydawnictwo: Tajfuny Cykl: Tajfuny Mini (tom 2) literatura piękna
96 str. 1 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Tajfuny Mini (tom 2)
Tytuł oryginału:
Remon
Wydawnictwo:
Tajfuny
Data wydania:
2020-06-01
Data 1. wyd. pol.:
2020-06-01
Liczba stron:
96
Czas czytania
1 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788395243370
Tłumacz:
Anna Karpiuk
Tagi:
literatura japońska
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
513 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
782
308

Na półkach: , , ,

Zupełnie do mnie nie trafiły te opowiadania. Ani treścią, ani formą. Zero emocji. We wstępie przeczytałam o dopieszczaniu przez autora każdego zdania, a tu w ogóle tego kunsztu nie widać. Nie wiem tylko, czy to wina piszącego, czy jednak tłumaczenia Anny Karpiuk. Obstawiam to drugie, bo to beletrystyczny debiut tłumaczki, a nie od dziś wiadomo, że japoński wymaga nieprawdopodobnych umiejętności translatorskich, żeby było magicznie.

Z drugiej strony, Motojirō Kajii nie doczekał się uznania, nie zrobił wielkiej kariery literackiej. Może po prostu był... taki sobie?

Zupełnie do mnie nie trafiły te opowiadania. Ani treścią, ani formą. Zero emocji. We wstępie przeczytałam o dopieszczaniu przez autora każdego zdania, a tu w ogóle tego kunsztu nie widać. Nie wiem tylko, czy to wina piszącego, czy jednak tłumaczenia Anny Karpiuk. Obstawiam to drugie, bo to beletrystyczny debiut tłumaczki, a nie od dziś wiadomo, że japoński wymaga...

więcej Pokaż mimo to

avatar
199
29

Na półkach: , ,

Krótkie formy spowite atmosferą melancholii i zakropione pewną dozą dekadencji. Motojiro Kajii wprowadza nas do swojego intymnego świata naznaczonego chorobą gruźliczą, w którym ciemność lęku spotyka się ze światłem zachwytu nad przypadkiem życia, wdziękami natury, czy zaskakującymi zbiegami wydarzeń. Przez cherlawość cielesności autora przebija się bystrość jego umysłu, umiejętność uchwycenia chwili, zdolność złapania obrazu w locie i utrwalenia go w znaku. Smakowałem te opowieści jak rozpływające się w ustach ciasteczka mochi i powracałem do nich wielokrotnie. Szczególnie, że doskonały przekład Anny Karpiuk wspaniale oddaje liryzm i półmroczną nastrojowość małych dzieł tego japońskiego pisarza przełomu ery Taisho i Showa.

Krótkie formy spowite atmosferą melancholii i zakropione pewną dozą dekadencji. Motojiro Kajii wprowadza nas do swojego intymnego świata naznaczonego chorobą gruźliczą, w którym ciemność lęku spotyka się ze światłem zachwytu nad przypadkiem życia, wdziękami natury, czy zaskakującymi zbiegami wydarzeń. Przez cherlawość cielesności autora przebija się bystrość jego umysłu,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
125
8

Na półkach:

"Po­trze­bu­ję tra­ge­dii. Tylko tra­ge­dia po­zwa­la mi zła­pać rów­no­wa­gę, a męt­nym ro­je­niom umy­słu na­da­je ostrość wy­ra­zu. Moja dusza łak­nie me­lan­cho­lii ni­czym zły demon. Do­pie­ro do cna prze­nik­nię­ta me­lan­cho­lią może osią­gnąć uko­je­nie."

"Po­trze­bu­ję tra­ge­dii. Tylko tra­ge­dia po­zwa­la mi zła­pać rów­no­wa­gę, a męt­nym ro­je­niom umy­słu na­da­je ostrość wy­ra­zu. Moja dusza łak­nie me­lan­cho­lii ni­czym zły demon. Do­pie­ro do cna prze­nik­nię­ta me­lan­cho­lią może osią­gnąć uko­je­nie."

Pokaż mimo to

avatar
598
521

Na półkach:

"Spójrz na rozgwieżdżone niebo, na fruwające na nim bezgłośnie chmary nietoperzy. Ich samych nie da się dostrzec, lecz wystarczy uważnie patrzeć w gwiazdy - gdy zgasną na mgnienie oka, można wyczuć w powietrzu obecność osobliwych stworów."

Ta niepozorna, ciekawie wydana książeczka kryje w sobie osiem opowiadań oraz wstęp, w którym przybliżona zostaje nam postać autora. Teksty w niej zawarte są pełne melancholii i wiszącego w powietrzu przemijania. To mieszanka wspomnień i fantazji, przez które prześwituje choroba towarzysząca piszącemu. Skłaniają czytelnika do przemyśleń i dobrze je dawkować sobie po jednym na raz ale też od początku do końca by nie uciekło nam znaczenie.

Muszę przyznać, że pierwsze trzy opowiadania szły mi opornie i nie potrafiłam odnaleźć w nich przyjemności. Czwartym była tytułowa Cytryna i to jako pierwsze wzbudziło we mnie potrzebę większej refleksji. I tak już każde kolejne mocniej mnie w sobie zamykało, zostawiało po sobie delikatną mgiełkę dekadencji.

Dwa ostatnie spodobały mi się najbardziej. Ostatnie, najdłuższe, o nie pozornym tytule "Zimowe muchy" zajęło mi najwięcej czasu i dostarczyło najwięcej estetycznej przyjemności.

Przemijanie i melancholia - taka jest "Cytryna".

"Spójrz na rozgwieżdżone niebo, na fruwające na nim bezgłośnie chmary nietoperzy. Ich samych nie da się dostrzec, lecz wystarczy uważnie patrzeć w gwiazdy - gdy zgasną na mgnienie oka, można wyczuć w powietrzu obecność osobliwych stworów."

Ta niepozorna, ciekawie wydana książeczka kryje w sobie osiem opowiadań oraz wstęp, w którym przybliżona zostaje nam postać autora....

więcej Pokaż mimo to

avatar
125
76

Na półkach: , ,

Podobała mi się ta książka. ,,Cytryna" Kajiiego to zgrabne połączenie opisów przyrody, niespokojnej duszy i fascynacji tym, co postrzegane jest jako mroczne i tajemnicze. W głównych bohaterach opowiadań można dopatrywać się samego autora, dlatego ten zbiór sprawia wrażenie wręcz intymengo. Przyjemna lektura na podróż tramwajem!

Podobała mi się ta książka. ,,Cytryna" Kajiiego to zgrabne połączenie opisów przyrody, niespokojnej duszy i fascynacji tym, co postrzegane jest jako mroczne i tajemnicze. W głównych bohaterach opowiadań można dopatrywać się samego autora, dlatego ten zbiór sprawia wrażenie wręcz intymengo. Przyjemna lektura na podróż tramwajem!

Pokaż mimo to

avatar
1131
174

Na półkach:

Niestety żadne opowiadanie do mnie nie trafiło. Czytałam je całkowicie beznamiętnie. Książka jest napisana dosyć topornie co w połączeniu z raczej nudnymi opowiadaniami skutkowała tym, że bardzo źle czytało mi się tą pozycję.

Niestety żadne opowiadanie do mnie nie trafiło. Czytałam je całkowicie beznamiętnie. Książka jest napisana dosyć topornie co w połączeniu z raczej nudnymi opowiadaniami skutkowała tym, że bardzo źle czytało mi się tą pozycję.

Pokaż mimo to

avatar
33
25

Na półkach:

Opowiadania refleksyjne, nieco ekscentryczne. Jedne dawały nieco do myślenia, o innych zapomniałam od razu. Książka króciutka, więc warto spróbować, dla samego języka, który jest tutaj dość oryginalny

Opowiadania refleksyjne, nieco ekscentryczne. Jedne dawały nieco do myślenia, o innych zapomniałam od razu. Książka króciutka, więc warto spróbować, dla samego języka, który jest tutaj dość oryginalny

Pokaż mimo to

avatar
35
34

Na półkach:

Niestety, ale nie mogę dać wyższej oceny. Męczyłam ją jakieś 2 miesiące, dawno już aż tak się z czymś nie rozminęłam. Nie podpasowało mi absolutnie żadne z opowiadań, zupełnie nic we mnie nie wzbudziły - ani współczucia, ani zainteresowania, ani melancholii, no kompletnie nic. Do tego - nie wiem czy to kwestia autora czy tłumaczenia, ale jest to napisane wyjątkowo topornym językiem, bardzo źle się to czyta, co 3 zdania miałam ochotę usnąć. Nie mam pojęcia co to miało być, ale coś poszło nie tak, brakowało mi struktury, puenty, tempa, pomysłu, dostałam jeden wielki bałagan

Niestety, ale nie mogę dać wyższej oceny. Męczyłam ją jakieś 2 miesiące, dawno już aż tak się z czymś nie rozminęłam. Nie podpasowało mi absolutnie żadne z opowiadań, zupełnie nic we mnie nie wzbudziły - ani współczucia, ani zainteresowania, ani melancholii, no kompletnie nic. Do tego - nie wiem czy to kwestia autora czy tłumaczenia, ale jest to napisane wyjątkowo topornym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
393
336

Na półkach: ,

Zupełnie do mnie nie trafiły. Opowiadanie główne, miało być jakąś rewelacją, a było no właśnie, zupełnie odwrotnie. Nie porwało mnie ani jedno opowiadanie, ale czasami i tak bywa.

Zupełnie do mnie nie trafiły. Opowiadanie główne, miało być jakąś rewelacją, a było no właśnie, zupełnie odwrotnie. Nie porwało mnie ani jedno opowiadanie, ale czasami i tak bywa.

Pokaż mimo to

avatar
2047
1876

Na półkach: , ,

Nie zaciekawiły mnie jakoś szczególnie, choć klimat niektórych był w porządku. Jednak tylko opowiadanie o Księżycu wybiło się ponad inne, reszta sprawiała wrażenie scenek wyrwanych z innych historyj, bez puent i nieraz nawet sensu.

Nie zaciekawiły mnie jakoś szczególnie, choć klimat niektórych był w porządku. Jednak tylko opowiadanie o Księżycu wybiło się ponad inne, reszta sprawiała wrażenie scenek wyrwanych z innych historyj, bez puent i nieraz nawet sensu.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    638
  • Chcę przeczytać
    398
  • Posiadam
    111
  • 2021
    39
  • 2022
    28
  • 2020
    23
  • Japonia
    21
  • Legimi
    21
  • Literatura japońska
    19
  • Chcę w prezencie
    14

Cytaty

Więcej
Motojirō Kajii Cytryna Zobacz więcej
Motojirō Kajii Cytryna Zobacz więcej
Motojirō Kajii Cytryna Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także