-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2024-04-17
2024-03-13
Od początku bardzo mnie wciągnęła. Dużo podobnych myśli miałam na podobnym etapie życia co autorka - wszystko ma być anegdotą, robić wiele dla samej fabuły! Niespodziewanie ta książka się skończyła. Po tych wszystkich intymnych szczegółach z życia autorki opuszcza nas bez jakiegoś sensownego wytłumaczenia i to mi obniżyło notę jaką przyznaję tej pozycji. Mimo wszystko czytanie tego to była dobra rozrywka.
Od początku bardzo mnie wciągnęła. Dużo podobnych myśli miałam na podobnym etapie życia co autorka - wszystko ma być anegdotą, robić wiele dla samej fabuły! Niespodziewanie ta książka się skończyła. Po tych wszystkich intymnych szczegółach z życia autorki opuszcza nas bez jakiegoś sensownego wytłumaczenia i to mi obniżyło notę jaką przyznaję tej pozycji. Mimo wszystko...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-06
Książka to zbiór artykułów z różnych czasów i różnych autorów, dlatego czytało się to nierówno, bo styl pisania reportażu nie każdego pisarza mi pasował. Myślę, że to byłaby lepsza książka gdyby ktoś przeczytał te wszystkie reportaże, "przemielił" je przez swoja wiedze i styl i dopiero stworzył książkę.
Książka to zbiór artykułów z różnych czasów i różnych autorów, dlatego czytało się to nierówno, bo styl pisania reportażu nie każdego pisarza mi pasował. Myślę, że to byłaby lepsza książka gdyby ktoś przeczytał te wszystkie reportaże, "przemielił" je przez swoja wiedze i styl i dopiero stworzył książkę.
Pokaż mimo to2024-03-01
Tytuł mówi wszystko o tej książce a nawet można powiedzieć spojleruje, bo głównie jest tu mowa o pogoni za pieniądzem i wyciskania z turystyki 200%. Nic mnie w tej książce nie zaskoczyło czy zdziwiło, więc łatwo wypada z pamięci. Niczego nowego się nie dowiedziałam
Tytuł mówi wszystko o tej książce a nawet można powiedzieć spojleruje, bo głównie jest tu mowa o pogoni za pieniądzem i wyciskania z turystyki 200%. Nic mnie w tej książce nie zaskoczyło czy zdziwiło, więc łatwo wypada z pamięci. Niczego nowego się nie dowiedziałam
Pokaż mimo to2024-01-23
To jest taka gównoksiążka. Nie wiem po co ona powstała skoro treść mogłaby być po prostu kilkoma postami na instagramie. Luźne dumanie na temat miłości bez jakichś fascynujących tez czy wniosków.
To jest taka gównoksiążka. Nie wiem po co ona powstała skoro treść mogłaby być po prostu kilkoma postami na instagramie. Luźne dumanie na temat miłości bez jakichś fascynujących tez czy wniosków.
Pokaż mimo to2023-12-22
Nigdy nie śledziłam kariery Mariny i niewiele o niej wiedziałam a bardzo się wciągnęłam w tę książkę. Artystka opowiada całe swoje życie z wieloma detalami a każdą osoba która była dla niej ważna (w tym byli mężowie) jest przedstawiona z szacunkiem. Po lekturze łatwiej zrozumieć jej sztukę.
Nigdy nie śledziłam kariery Mariny i niewiele o niej wiedziałam a bardzo się wciągnęłam w tę książkę. Artystka opowiada całe swoje życie z wieloma detalami a każdą osoba która była dla niej ważna (w tym byli mężowie) jest przedstawiona z szacunkiem. Po lekturze łatwiej zrozumieć jej sztukę.
Pokaż mimo to2023-12-08
Bardzo wciągająca lektura, ale i bardzo przykra. Koniec wojny nie oznaczał końca dla Żydów którzy przeżyli. Dla osób nie będących mocno zagłębionych w tematykę lektura może być szokująca, bo wyłania się z niej bardzo okrutny obraz Polaków: nieczułych, wyłudzaczy pieniędzy, manipulatorów. Warto przeczytać!
Bardzo wciągająca lektura, ale i bardzo przykra. Koniec wojny nie oznaczał końca dla Żydów którzy przeżyli. Dla osób nie będących mocno zagłębionych w tematykę lektura może być szokująca, bo wyłania się z niej bardzo okrutny obraz Polaków: nieczułych, wyłudzaczy pieniędzy, manipulatorów. Warto przeczytać!
Pokaż mimo to2023-11-02
Doskonałe rozpoczęcie książki! Mężczyzna łapie za rękę przypadkowo spotkaną na ulicy kobietę i wszystko tu jest intrygujące coraz bardziej. Później ta relacja między bohaterami bywała dla mnie męcząca i zgasło we mnie to pierwsze podniecenie, które pchało mnie w łakome czytanie żeby dowiedzieć się co dalej. Ta historia jest smutna, piękna i sporo w niej okrucieństwa, ale mimo wszystko wyczuwałam w niej dużo spokoju. Wyczuwałam tutaj vibe Zafona, bo też widmo wojny, skomplikowane relacje, bieda, samotność.
Świetnie się czytało - fascynująca podróż.
Doskonałe rozpoczęcie książki! Mężczyzna łapie za rękę przypadkowo spotkaną na ulicy kobietę i wszystko tu jest intrygujące coraz bardziej. Później ta relacja między bohaterami bywała dla mnie męcząca i zgasło we mnie to pierwsze podniecenie, które pchało mnie w łakome czytanie żeby dowiedzieć się co dalej. Ta historia jest smutna, piękna i sporo w niej okrucieństwa, ale...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-10-15
Jakaś taka nijaka. Sporo chaosu i wątków, które są poruszane a nie mają zakończenia. Książka cała jest utkana z cytatów albo Osieckiej albo innych ludzi na temat Osieckiej. Wyłania się z tego obraz.. żaden w sumie.
Jakaś taka nijaka. Sporo chaosu i wątków, które są poruszane a nie mają zakończenia. Książka cała jest utkana z cytatów albo Osieckiej albo innych ludzi na temat Osieckiej. Wyłania się z tego obraz.. żaden w sumie.
Pokaż mimo to2023-10-09
Ku zaskoczeniu temat adresu to ciekawy temat poruszający wiele aspektów życia. Dobrze się to czyta, dobrze podzielony tekst na podrozdziały tematyczne. Super, że na końcu jest dodatkowy rozdział-felieton o sytuacji z adresami w Polsce. Jednak mimo wszystko czuć, że ta książka jest "amerykańska" i polski czytelnik może mieć trudności z utożsamieniem się z problemami.
Ku zaskoczeniu temat adresu to ciekawy temat poruszający wiele aspektów życia. Dobrze się to czyta, dobrze podzielony tekst na podrozdziały tematyczne. Super, że na końcu jest dodatkowy rozdział-felieton o sytuacji z adresami w Polsce. Jednak mimo wszystko czuć, że ta książka jest "amerykańska" i polski czytelnik może mieć trudności z utożsamieniem się z problemami.
Pokaż mimo to2023-10-03
Bardzo dobrze napisana książka, wciągająca, porusza wiele tematów, które mogą na początku dziwić, że mają coś wspólnego z małżeństwem, ale to tylko dowód na to jak dużo pracy włożyła autorka w analizę. Serdecznie polecam, fajne uzupełnia się z książką "Chłopki. Opowieść o naszych babkach"
Bardzo dobrze napisana książka, wciągająca, porusza wiele tematów, które mogą na początku dziwić, że mają coś wspólnego z małżeństwem, ale to tylko dowód na to jak dużo pracy włożyła autorka w analizę. Serdecznie polecam, fajne uzupełnia się z książką "Chłopki. Opowieść o naszych babkach"
Pokaż mimo to2023-08-26
Bardzo dobrze napisana historia, chciało się (w moim przypadku słuchać) więcej i więcej. Mimo, że osobiście dla mnie temat nie był nowością i rozeznanie w temacie jako takie mam to bardzo mnie wciągnęła. Skłoniła mnie do refleksji, że bardzo jestem wdzięczna ze mogłam studiować a teraz pracować i sama mieszkać a nie ojciec sprzedał mnie za krowę obcemu dziadowi.
Bardzo dobrze napisana historia, chciało się (w moim przypadku słuchać) więcej i więcej. Mimo, że osobiście dla mnie temat nie był nowością i rozeznanie w temacie jako takie mam to bardzo mnie wciągnęła. Skłoniła mnie do refleksji, że bardzo jestem wdzięczna ze mogłam studiować a teraz pracować i sama mieszkać a nie ojciec sprzedał mnie za krowę obcemu dziadowi.
Pokaż mimo to2023-07-30
Sklejka różnych felietonów, czasem się wątki powtarzają. Ciężko mi się to odbiera jak jedną książkę, bo były lepsze i słabsze momenty. Można powiedzieć, że jest dosyć "nierówna".
Sklejka różnych felietonów, czasem się wątki powtarzają. Ciężko mi się to odbiera jak jedną książkę, bo były lepsze i słabsze momenty. Można powiedzieć, że jest dosyć "nierówna".
Pokaż mimo to2023-07-10
Nie jest to zła książka, ale mim zdaniem nic nie wnosząca. Być może za dużo treści około urbanistycznej miałam z innych książek, że w tej nie znalazłam za dużo nowego tylko powtórzenia tego co wiem. Świeże jest analizowanie tematu pod kątem sytuacji pandemii i wojny na Ukrainie, ale to takie liźnięcie tematu, że nie dostrzegam w tym rewolucji. Dla kogoś zupełnie zielonego w temacie spoko pozycja na początek, jednak dla bardziej obeznanych w temacie raczej nuda.
Nie jest to zła książka, ale mim zdaniem nic nie wnosząca. Być może za dużo treści około urbanistycznej miałam z innych książek, że w tej nie znalazłam za dużo nowego tylko powtórzenia tego co wiem. Świeże jest analizowanie tematu pod kątem sytuacji pandemii i wojny na Ukrainie, ale to takie liźnięcie tematu, że nie dostrzegam w tym rewolucji. Dla kogoś zupełnie zielonego w...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-06-09
Przeurocza książka. Napisana z dużą dozą empatii, więc daje dużo ciepła na serduszko mimo, że są też historie nieoczywiste do zaakceptowania dla czytelnika. Dobry reportaż!
Przeurocza książka. Napisana z dużą dozą empatii, więc daje dużo ciepła na serduszko mimo, że są też historie nieoczywiste do zaakceptowania dla czytelnika. Dobry reportaż!
Pokaż mimo to2023-06-06
Mocna rzecz! W tej historii jest tak dużo trudnych wątków, że trzeba treść sobie dawkować, żeby "odpocząć" od takiej ilości okropieństw a to przecież prawdziwe życie tych ludzi! Kawał dobrej, reporterskiej roboty. Warto.
Mocna rzecz! W tej historii jest tak dużo trudnych wątków, że trzeba treść sobie dawkować, żeby "odpocząć" od takiej ilości okropieństw a to przecież prawdziwe życie tych ludzi! Kawał dobrej, reporterskiej roboty. Warto.
Pokaż mimo to2023-05-09
To jest książka dla ludzi, którzy wrócili urlopu w Lizbonie i potrzebują żeby ktoś podzielał ich zachwyt.
Osobiście nigdy nie byłam w Lizbonie , ale ta książka jakoś nie rozszerzyła mojej wiedzy o tym mieście. Bardzo dużo uniwersalnych przesłań typu: trzeba chodzić bez mapy żeby poczuć to miasto, zgub się w uliczkach itp. co spotykamy w poradnikach o każdym miejscu na świecie. Dużą zaletą jest słuchanie audiobooka, bo można posłuchać trochę języka portugalskiego.
Nic specjalnego ogólnie.
To jest książka dla ludzi, którzy wrócili urlopu w Lizbonie i potrzebują żeby ktoś podzielał ich zachwyt.
Osobiście nigdy nie byłam w Lizbonie , ale ta książka jakoś nie rozszerzyła mojej wiedzy o tym mieście. Bardzo dużo uniwersalnych przesłań typu: trzeba chodzić bez mapy żeby poczuć to miasto, zgub się w uliczkach itp. co spotykamy w poradnikach o każdym miejscu na...
2023-04-11
Śmieszna rzecz. Trzeba mieć za sobą obejrzanych kilka odcinków "Królowych Życia", żeby wziąć się za to i nie zaskoczyć za bardzo co tu się dzieje. Kobieta miała trochę zawirowań w życiu, więc poznanie tych przygód to faktycznie materiał na książkę. Jest w tym dużo abstrakcji, bo raz o drogich futrach a zaraz streszczenie biografii Kleopatry. Można sobie puścić audiobooka w tle do podróży komunikacją miejską, gdzie nie potrzeba za dużo skupienia, bo i tak się nie pogubi człowiek w fabule ot takie głupotki. Fajnie, że audio czyta Dagmara daje to vibe jakby się do niech przyszło na ploty a ona streszczała ci swoje życie.
Śmieszna rzecz. Trzeba mieć za sobą obejrzanych kilka odcinków "Królowych Życia", żeby wziąć się za to i nie zaskoczyć za bardzo co tu się dzieje. Kobieta miała trochę zawirowań w życiu, więc poznanie tych przygód to faktycznie materiał na książkę. Jest w tym dużo abstrakcji, bo raz o drogich futrach a zaraz streszczenie biografii Kleopatry. Można sobie puścić audiobooka w...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-11-27
Może być to spowodowane tym, że książkę przesłuchałam w audiobooku zamiast normalnie czytać i zbyt moja uwaga się rozpraszała, ale nie załapałam kto i dlaczego mordował. Może za wcześnie na tę książkę skoro jeszcze tyle lęku w bohaterach? Jednak przed rozpoczęciem tej książki nie słyszałam o sprawie, więc nowych informacji oczywiście mi ta pozycja dostarczyła masę tylko pozostał niedosyt.
Może być to spowodowane tym, że książkę przesłuchałam w audiobooku zamiast normalnie czytać i zbyt moja uwaga się rozpraszała, ale nie załapałam kto i dlaczego mordował. Może za wcześnie na tę książkę skoro jeszcze tyle lęku w bohaterach? Jednak przed rozpoczęciem tej książki nie słyszałam o sprawie, więc nowych informacji oczywiście mi ta pozycja dostarczyła masę tylko...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-10-19
Przyjemna książka. Nie jest to żadna rewolucja ani nie odmieniła jakoś moich wyobrażeń. Mimo wszystko nie uważam czasu z tą książką za stracony.
Przyjemna książka. Nie jest to żadna rewolucja ani nie odmieniła jakoś moich wyobrażeń. Mimo wszystko nie uważam czasu z tą książką za stracony.
Pokaż mimo to
Bardzo ciekawa książka. Podoba mi się, że autorka ugryzła temat z każdej strony np. jak jest wątek wojennych losów służących to dostajemy przykłady tych które poszły ze swoimi chlebodawcami do getta, tych które szantażowały wezwaniem służb a nawet tych które pomagały ukrywać Żydów. Zdecydowanie warto!
Bardzo ciekawa książka. Podoba mi się, że autorka ugryzła temat z każdej strony np. jak jest wątek wojennych losów służących to dostajemy przykłady tych które poszły ze swoimi chlebodawcami do getta, tych które szantażowały wezwaniem służb a nawet tych które pomagały ukrywać Żydów. Zdecydowanie warto!
Pokaż mimo to