Matrymonium. O małżeństwie nieromantycznym
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Poza serią
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2022-10-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-10-19
- Liczba stron:
- 376
- Czas czytania
- 6 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381915687
Alicja Urbanik-Kopeć przygląda się dziewiętnastowiecznemu rynkowi matrymonialnemu, na którym liczyły się posag, weksle i cenne pamiątki rodzinne, nierzadko pomagające narzeczonemu w spłacie długów. Szczególnie uważnie analizuje sytuację kobiet – młodych robotnic, mężatek, starych panien oraz wdów, których samodzielność finansowa stopniowo wzrastała, lecz ciężar społecznych oczekiwań pozostawał ten sam.
Matrymonium to barwny opis kolejnych etapów związku: od poszukiwań partnera za pomocą anonsów aż po małżeństwo, które zapewniało kobiecie bezpieczeństwo finansowe oraz złudzenie życiowego sukcesu. Czy jednak biznes małżeński naprawdę był najlepszym z rozwiązań?
Korzystając z oryginalnych świadectw epoki – artykułów prasowych, pamiętników, powieści i poradników – autorka przybliża system prawno-społeczny panujący na aż do dwudziestolecia międzywojennego. Zza ciasnych ram tego systemu wyłania się pasjonujący obraz kobiet, które próbowały kształtować własne życie: miłosne, rodzinne i finansowe.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 544
- 409
- 63
- 50
- 30
- 14
- 13
- 13
- 11
- 10
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo ciekawa książka w temacie mi nieznanym, a może raczej nieuświadamianym. Po przeczytaniu aż dziw bierze że przetrwalismy jako naród, gdy takie peregrynacje były związane z małżeństwem. Bardzo fajnie przedstawiona instytucja małżeństwa z XIX wieku i początków XX w. z perspektywy kobiet, mozna wiele sie dowiedzieć. Perełką są cytowane oryginalne świadectwa z epoki.
Bardzo ciekawa książka w temacie mi nieznanym, a może raczej nieuświadamianym. Po przeczytaniu aż dziw bierze że przetrwalismy jako naród, gdy takie peregrynacje były związane z małżeństwem. Bardzo fajnie przedstawiona instytucja małżeństwa z XIX wieku i początków XX w. z perspektywy kobiet, mozna wiele sie dowiedzieć. Perełką są cytowane oryginalne świadectwa z epoki.
Pokaż mimo toBardzo dobry reportaż. Temat ujęty szeroko, ciekawie, rozsądnie. Więcej tego typu książek sobie życzę. :) Mimo olbrzymich zmian jakie się dokonały, w pewnych środowiskach mizoginia nadal ma się bardzo dobrze. Zmieniajmy ten beton, który pozostał.
Bardzo dobry reportaż. Temat ujęty szeroko, ciekawie, rozsądnie. Więcej tego typu książek sobie życzę. :) Mimo olbrzymich zmian jakie się dokonały, w pewnych środowiskach mizoginia nadal ma się bardzo dobrze. Zmieniajmy ten beton, który pozostał.
Pokaż mimo toWierzcie lub nie, ale ta książka była dla mnie niesamowita! Słuchałam z zapartym tchem, choć nie jest to fikcja, nie jest to również pozycja fabularna. Może to skrzywienie po kulturoznawstwie (a wiele mi ta książka przypomniała!),ale jestem zachwycona!
Wierzcie lub nie, ale ta książka była dla mnie niesamowita! Słuchałam z zapartym tchem, choć nie jest to fikcja, nie jest to również pozycja fabularna. Może to skrzywienie po kulturoznawstwie (a wiele mi ta książka przypomniała!),ale jestem zachwycona!
Pokaż mimo toBardzo interesujące opracowanie tematu, za duży plus uważam przytoczenie przykładów z literatury i fragmentów tekstów z epoki. Mistrzostwem są oczywiście ogłoszenia matrymonialne. Do tej pory śmieję się z "Duchowej akrobatki, fizycznie olbrzymki", choć sam temat zdecydowanie nie jest zabawny.
Warto jednak dawkować sobie lekturę, na dłuższą metę jest nużąca, brakowało mi także zasygnalizowania problemu podwójnej moralności. Autorka większość tekstu poświęca sytuacji kobiet, dużo mniej dowiadujemy się o mężczyznach i ich stosunku do małżeństwa.
Bardzo interesujące opracowanie tematu, za duży plus uważam przytoczenie przykładów z literatury i fragmentów tekstów z epoki. Mistrzostwem są oczywiście ogłoszenia matrymonialne. Do tej pory śmieję się z "Duchowej akrobatki, fizycznie olbrzymki", choć sam temat zdecydowanie nie jest zabawny.
więcej Pokaż mimo toWarto jednak dawkować sobie lekturę, na dłuższą metę jest nużąca, brakowało mi...
Fajny pomysł na książkę, ale nie wciągnęła mnie. Jednak widać ogrom pracy włożony w przygotowanie tej pozycji, więc 5⭐
Fajny pomysł na książkę, ale nie wciągnęła mnie. Jednak widać ogrom pracy włożony w przygotowanie tej pozycji, więc 5⭐
Pokaż mimo toNiesamowite, jak wiele się zmieniło przez raptem 100-150 lat, już nikt nie traktuje małżeństwa czysto finansowo. Wiele lat zajęła ta zmiana społeczna, nie tęsknię za tamtymi czasami. Choć jednocześnie niektóre wątki nadal aktualne (sprzeczne i nierealistyczne oczekiwania wobec kobiet, różny odbiór takich samych zachowań zależnie od płci),patriarchat ma się całkiem dobrze.
Bardzo lubię książki przybliżające historię dnia codziennego.
Niesamowite, jak wiele się zmieniło przez raptem 100-150 lat, już nikt nie traktuje małżeństwa czysto finansowo. Wiele lat zajęła ta zmiana społeczna, nie tęsknię za tamtymi czasami. Choć jednocześnie niektóre wątki nadal aktualne (sprzeczne i nierealistyczne oczekiwania wobec kobiet, różny odbiór takich samych zachowań zależnie od płci),patriarchat ma się całkiem...
więcej Pokaż mimo toSzczęśliwy ten kto nie wie co to Tinder, jak ówcześnie do lat o których autorka pisze szczęśliwy ten, który nie musiał zamieszczać anonsów w prasie. Książka o niełatwej sztuce znalezienia drugiej połówki w czasach kiedy prasa była oknem na świat.
Szczęśliwy ten kto nie wie co to Tinder, jak ówcześnie do lat o których autorka pisze szczęśliwy ten, który nie musiał zamieszczać anonsów w prasie. Książka o niełatwej sztuce znalezienia drugiej połówki w czasach kiedy prasa była oknem na świat.
Pokaż mimo toNie mieszajmy miłości do interesów - tak mogłoby brzmieć motto instytucji małżeństwa. Tak było od wieków i często jest także dziś, nie tylko z punktu widzenia kobiet. Dla połączenia rodów i fortun, dla posagu lub zabezpieczenia na stare lata, ze strachu przed innością, samotnością, śmiesznością i ostracyzmem. Powodów do zawarcia kontraktu, jakim jest ślub, jest mnóstwo, ale miłość pojawia się wśród nich nad wyraz rzadko.
Nie mieszajmy miłości do interesów - tak mogłoby brzmieć motto instytucji małżeństwa. Tak było od wieków i często jest także dziś, nie tylko z punktu widzenia kobiet. Dla połączenia rodów i fortun, dla posagu lub zabezpieczenia na stare lata, ze strachu przed innością, samotnością, śmiesznością i ostracyzmem. Powodów do zawarcia kontraktu, jakim jest ślub, jest mnóstwo, ale...
więcej Pokaż mimo toStrasznie nudna książka. Połowa książki dotyczy pieniędzy i posagów kobiet. Druga połowa zawierała informacje o tym jak wyglądały ogłoszenia matrymonialne 100 lat temu. Panowie publikowali wymagania co do kandydatek, a Panie opisywały, co mogą zaoferować. Wiele kwestii mocno mnie irytowało. Mamy tutaj ciągle temat kobiet i ich zarobków i staropanieństwa. Mam wrażenie, że autorka w pewnym momencie zatraciła temat. Zapomniała, o czym pisze i co che przekazać. 90% całej książki dotyczyło kobiet, a tytuł mówi o małżeństwie. Nie polecam.
Strasznie nudna książka. Połowa książki dotyczy pieniędzy i posagów kobiet. Druga połowa zawierała informacje o tym jak wyglądały ogłoszenia matrymonialne 100 lat temu. Panowie publikowali wymagania co do kandydatek, a Panie opisywały, co mogą zaoferować. Wiele kwestii mocno mnie irytowało. Mamy tutaj ciągle temat kobiet i ich zarobków i staropanieństwa. Mam wrażenie, że...
więcej Pokaż mimo to