Podhale. Wszystko na sprzedaż

Okładka książki Podhale. Wszystko na sprzedaż Aleksander Gurgul
Okładka książki Podhale. Wszystko na sprzedaż
Aleksander Gurgul Wydawnictwo: Czarne Seria: Reportaż reportaż
224 str. 3 godz. 44 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Reportaż
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2022-07-20
Data 1. wyd. pol.:
2022-07-20
Liczba stron:
224
Czas czytania
3 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381915021
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Piknie Wos witomy na Podhalu



715 92 557

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
745 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
37
37

Na półkach:

Zaciekawiła mnie, bo nigdy nic nie czytałam o Zakopanem. Lekko się to czytało, a czy to prawda? Nie wiem, nigdy tam nie byłam więc ciężko mi cokolwiek porównywać.

Zaciekawiła mnie, bo nigdy nic nie czytałam o Zakopanem. Lekko się to czytało, a czy to prawda? Nie wiem, nigdy tam nie byłam więc ciężko mi cokolwiek porównywać.

Pokaż mimo to

avatar
314
67

Na półkach: , ,

Kontynuacja mojej podróży po Zakopanym (w którym nigdy nie byłam) zaraz po "Nieobecnym mieście".
Mam mieszane uczucia co do tej publikacji. Ukazuje wszystkie patologie Podhala zaczynając od patodeweloperki po sprzedaż tandetnych pamiątek.

Kontynuacja mojej podróży po Zakopanym (w którym nigdy nie byłam) zaraz po "Nieobecnym mieście".
Mam mieszane uczucia co do tej publikacji. Ukazuje wszystkie patologie Podhala zaczynając od patodeweloperki po sprzedaż tandetnych pamiątek.

Pokaż mimo to

avatar
64
13

Na półkach: , ,

„Zakopane – niegdyś tygiel artystyczny, dziś »Las Vegas Podhala«.” Reportaż Aleksandra Gurgula „Podhale. Wszystko na sprzedaż” równie dobrze mógłby nosić tytuł „Wszystkie patologie Podhala”, bowiem właśnie to przedstawia nam autor.

Opisywana jest patodeweloperka, która nieodwracalnie zmienia krajobraz miasta. Płonęły zabytki, perły podhalańskiej architektury, a w ich miejsce stawiane są wielkie hotele i pensjonaty. Zwrócono uwagę także na samowole budowlane, które bywały śmiertelnie niebezpieczne.

Pod lupą znalazła się również religijność górali. Wielu z nich jest wręcz hiperreligijnych, jednak nie przeszkadza to w akceptowaniu przemocy domowej oraz nadużywania alkoholu. Zakopane jako ostatnia gmina, dopiero w 2023 roku (czyli już po wydaniu tego reportażu) przyjęła uchwałę antyprzemocową. Jak możemy przeczytać: „przyzwolenie na przemoc góralskie rody dziedziczą z pokolenia na pokolenie.”. Z kolei alkohol jest częstym „lekiem” na marginalizowaną na Podhalu depresję, często prowadzącą do samobójstw.

Znalazły się tu także rozważania na temat nieodpowiedzialnych turystów, którzy wychodzą na szlaki nie zważając na zagrożenia, oraz wykorzystywania zwierząt, szczególnie koni na szlaku do Morskiego Oka.

W reportażu poruszono bardzo wiele wątków, jednak żaden z nich nie został pogłębiony. Przez brak wstępu i zakończenia książka sprawia wrażenie zbioru kilku oddzielnych tekstów. Nie było tu zaskoczeń, momentami wyczuwałam w tekście lekką stronniczość. Z pewnością nie można powiedzieć, że temat został wyczerpany. Niemniej może to być ciekawa pozycja dla osób, którym obce są podhalańskie zagadnienia.

„Zakopane – niegdyś tygiel artystyczny, dziś »Las Vegas Podhala«.” Reportaż Aleksandra Gurgula „Podhale. Wszystko na sprzedaż” równie dobrze mógłby nosić tytuł „Wszystkie patologie Podhala”, bowiem właśnie to przedstawia nam autor.

Opisywana jest patodeweloperka, która nieodwracalnie zmienia krajobraz miasta. Płonęły zabytki, perły podhalańskiej architektury, a w ich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
254
38

Na półkach:

Zbiór wszystkich patologi Podhala o których chyba każdy słyszał. Przesłuchane….nadal w szoku, że takie sytuacje mają miejsce :(

Zbiór wszystkich patologi Podhala o których chyba każdy słyszał. Przesłuchane….nadal w szoku, że takie sytuacje mają miejsce :(

Pokaż mimo to

avatar
268
175

Na półkach:

Mydło i powidło. Jak na wydawnictwo Czarne pozycja jest bardzo słaba. Autor nie miał pomysłu na reportaże więc opisał samowole budowlane, billboardy itd. przez prawie 200 stron o ciemnej góralskiej i chytrej naturze

Mydło i powidło. Jak na wydawnictwo Czarne pozycja jest bardzo słaba. Autor nie miał pomysłu na reportaże więc opisał samowole budowlane, billboardy itd. przez prawie 200 stron o ciemnej góralskiej i chytrej naturze

Pokaż mimo to

avatar
61
19

Na półkach:

Ta książka to obowiązkowy modlitewnik, obok Biblii, dla każdego decydenta z Podhala. Zachwyt budzą tylko góry, reszta tematów poraża. Zamiast magii miejsca jest kult mamony.

Ta książka to obowiązkowy modlitewnik, obok Biblii, dla każdego decydenta z Podhala. Zachwyt budzą tylko góry, reszta tematów poraża. Zamiast magii miejsca jest kult mamony.

Pokaż mimo to

avatar
151
151

Na półkach: , ,

Tytuł mówi wszystko o tej książce a nawet można powiedzieć spojleruje, bo głównie jest tu mowa o pogoni za pieniądzem i wyciskania z turystyki 200%. Nic mnie w tej książce nie zaskoczyło czy zdziwiło, więc łatwo wypada z pamięci. Niczego nowego się nie dowiedziałam

Tytuł mówi wszystko o tej książce a nawet można powiedzieć spojleruje, bo głównie jest tu mowa o pogoni za pieniądzem i wyciskania z turystyki 200%. Nic mnie w tej książce nie zaskoczyło czy zdziwiło, więc łatwo wypada z pamięci. Niczego nowego się nie dowiedziałam

Pokaż mimo to

avatar
94
18

Na półkach:

Książka ciekawa, pokazuje inne spojrzenie na turystykę Tatr i potwierdza pewne stereotypy na temat mentalności mieszkańców Podhala. Miejscami "topornie" się czyta, brak spójności i płynności.

Książka ciekawa, pokazuje inne spojrzenie na turystykę Tatr i potwierdza pewne stereotypy na temat mentalności mieszkańców Podhala. Miejscami "topornie" się czyta, brak spójności i płynności.

Pokaż mimo to

avatar
116
36

Na półkach: ,

Bardziej zbior niezaleznych artykulow niz ksiazka jakos spojna calosc. Potwierdza duzo stereotypow o mieszkancach podhala

Bardziej zbior niezaleznych artykulow niz ksiazka jakos spojna calosc. Potwierdza duzo stereotypow o mieszkancach podhala

Pokaż mimo to

avatar
475
354

Na półkach:

Zakopane – piękne miasto u podnóża polskich gór. Każdy je zna, kiedyś tygiel artystyczny a dzisiaj „Las Vegas Podhala”. Mieszkańcy tego miasta starają się uratować je przed zmianami jakie chcą wprowadzić deweloperzy. Jednak jest to walka z wiatrakami. Inwestorom zależy jak zwykle na pieniądzach. Autor bardzo klarownie przedstawia „patodeweloperkę” w zakopanym. Również skupia się nad ilością reklam, które są umieszczane na każdym metrze tego pięknego miasta. Oprócz deweloperki i reklam, Gurgul skupia się nad problemem lokalnych kierowców busów, górali, którzy wykorzystują konie do przewozu turystów a także zwraca uwagę na spalanie śmieci w góralskich domach. Warto zauważyć, że region ten zarabia w największym stopniu z turystyki, a jedną z najbardziej rozwiniętych gałęzi handlu jest rękodzieło i jego dzisiejszy absurd.
Można śmiało powiedzieć, że książka Aleksandra Gurgula jest opowieścią o kapitalizmie jaki był na południu Polski. Autor skupia się nad układami i korupcją jaka ma miejsce w Zakopanem. Nie bez powodu książka ta ma podtytuł „wszystko na sprzedaż”. Oprócz spraw z tym związanych w książce tej mamy przedstawione sprawy jakie miały miejsce w ostatnich latach m.in. sprawa tragicznej śmierci osób na którą się przewróciła wiata. Muszę przyznać, że mam trochę mieszane uczucia do tej książki. Wydaje mi się, że autor skupił się na sprawach najgłośniejszych. Poza tym brakuje m i tutaj jakiejś spójności. Na pierwszy rzut oka są to luźno zebrany zbiór reportaży. Książka w porównaniu do innych reportaży Wydawnictwa Czarnego wypada raczej słabo.

Zakopane – piękne miasto u podnóża polskich gór. Każdy je zna, kiedyś tygiel artystyczny a dzisiaj „Las Vegas Podhala”. Mieszkańcy tego miasta starają się uratować je przed zmianami jakie chcą wprowadzić deweloperzy. Jednak jest to walka z wiatrakami. Inwestorom zależy jak zwykle na pieniądzach. Autor bardzo klarownie przedstawia „patodeweloperkę” w zakopanym. Również...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    911
  • Chcę przeczytać
    338
  • 2022
    87
  • 2023
    63
  • Posiadam
    61
  • Reportaż
    26
  • Legimi
    20
  • Audiobook
    18
  • Reportaże
    15
  • Teraz czytam
    15

Cytaty

Więcej
Aleksander Gurgul Podhale. Wszystko na sprzedaż Zobacz więcej
Aleksander Gurgul Podhale. Wszystko na sprzedaż Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także