Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zelektryzował mnie ten thriller. Od pierwszych stron wsysa czytelnika w wir akcji i nie odpuszcza do samego końca! "Buźka", czyli część 1 serii, bardzo mi się podobała, ale "Przemów i przeżyj" po prostu zmiotło wszystko :)

Zelektryzował mnie ten thriller. Od pierwszych stron wsysa czytelnika w wir akcji i nie odpuszcza do samego końca! "Buźka", czyli część 1 serii, bardzo mi się podobała, ale "Przemów i przeżyj" po prostu zmiotło wszystko :)

Zainteresowała mnie ta historia... Starsi ludzie przenoszą się w czasie do alternatywnej rzeczywistości, odzyskują swoje młode ciała, dostają szansę na przeżycie swojego życia od nowa. Chwilami śmiałam się do łez. Bardzo polubiłam głównych bohaterów powieści. Niestety sporo też było momentów nużących przedstawiających kontekst polityczny rzeczywistości, w której znaleźli się Grażyna i Ludwik, rozmów o polityce, historii i to zdominowało główny wątek, przez co został on w moim mniemaniu zepchnięty na manowce. Szkoda. Do tego zakończenie... kolejny zawód.

Zainteresowała mnie ta historia... Starsi ludzie przenoszą się w czasie do alternatywnej rzeczywistości, odzyskują swoje młode ciała, dostają szansę na przeżycie swojego życia od nowa. Chwilami śmiałam się do łez. Bardzo polubiłam głównych bohaterów powieści. Niestety sporo też było momentów nużących przedstawiających kontekst polityczny rzeczywistości, w której znaleźli...

Podobała mi się za subtelność i zmysłowość opisów, dobrze oddany klimat epoki, ciekawą historię.

Podobała mi się za subtelność i zmysłowość opisów, dobrze oddany klimat epoki, ciekawą historię.

Brawo za klimat, historia wciągająca dzięki ciekawej sylwetce głównego bohatera, który pomimo zbliżającej się wielkimi krokami zagłady ludzkości, robi wszystko, żeby rozwikłać tajemnicę...

Brawo za klimat, historia wciągająca dzięki ciekawej sylwetce głównego bohatera, który pomimo zbliżającej się wielkimi krokami zagłady ludzkości, robi wszystko, żeby rozwikłać tajemnicę...

Rewelacyjna, wciągnęła mnie od pierwszych stron, świetnie napisana i ta atmosfera grozy.... majstersztyk :D

Rewelacyjna, wciągnęła mnie od pierwszych stron, świetnie napisana i ta atmosfera grozy.... majstersztyk :D

Rzadko kiedy nie jestem w stanie doczytać książki do końca, w tym przypadku poległam kiedy literki na kartkach książki zaczęły się układać w kształt rekina pożerającego myśli głównego bohatera. Niedorzeczna lektura, pozbyłam się jej z domu czym prędzej

Rzadko kiedy nie jestem w stanie doczytać książki do końca, w tym przypadku poległam kiedy literki na kartkach książki zaczęły się układać w kształt rekina pożerającego myśli głównego bohatera. Niedorzeczna lektura, pozbyłam się jej z domu czym prędzej

Po przeczytaniu "Dziecioodpornej" pojawiła mi się w głowie myśl, że Emily Giffin to świetna pisarka. "Ten jedyny" to druga jej książka, którą przeczytałam i stwierdzam, że różnica pomiędzy tymi dwoma tytułami jest jak niebo i ziemia. "Ten jedyny" to nudne czytadło. Już od pierwszych stron zachwyty na temat Trenera Carra - jakby co najmniej był jakimś Bogiem (albo Tym Bogiem!) - mnóstwo gadania o footballu (ok, rozumiem, że autorka się przygotowała i chciała się popisać znajomością szczegółów, ale było to mega ciężkostrawne, nie dało się czytać). Nie jestem osobą, która lubuje się w przewidywaniu jak zakończy się lektura, ale tutaj od razu wiedziałam co jest na rzeczy. W trakcie czytania kilka razy zastanawiałam się czy nie darować sobie, ale w końcu zmęczyłam i nigdy więcej!

Po przeczytaniu "Dziecioodpornej" pojawiła mi się w głowie myśl, że Emily Giffin to świetna pisarka. "Ten jedyny" to druga jej książka, którą przeczytałam i stwierdzam, że różnica pomiędzy tymi dwoma tytułami jest jak niebo i ziemia. "Ten jedyny" to nudne czytadło. Już od pierwszych stron zachwyty na temat Trenera Carra - jakby co najmniej był jakimś Bogiem (albo Tym...

REWELACJA - pochłonęłam w 3 dni - obowiązkowa pozycja dla fanów thrillerów/dobrej sensacji, wciąga do reszty, porusza temat będący bardzo na czasie, a mianowicie: zawieranie internetowych znajomości bywa ryzykowne!

REWELACJA - pochłonęłam w 3 dni - obowiązkowa pozycja dla fanów thrillerów/dobrej sensacji, wciąga do reszty, porusza temat będący bardzo na czasie, a mianowicie: zawieranie internetowych znajomości bywa ryzykowne!

Oj niestety tym razem wiaaaało nuuuudą, nawet humorystyczne docinki Qwillerana straciły na polocie, w tym tomie dało się wyczuć kompletny brak weny u autorki

Oj niestety tym razem wiaaaało nuuuudą, nawet humorystyczne docinki Qwillerana straciły na polocie, w tym tomie dało się wyczuć kompletny brak weny u autorki

Dojmująco smutna, studium żałoby i miłości bezwarunkowej okraszona magicznym, sennym klimatem... Czytałam i zastanawiałam się czemu to wszystko ma służyć, czekałam na jakieś zaskoczenie - bez skutku.

Dojmująco smutna, studium żałoby i miłości bezwarunkowej okraszona magicznym, sennym klimatem... Czytałam i zastanawiałam się czemu to wszystko ma służyć, czekałam na jakieś zaskoczenie - bez skutku.

Seria GONE Zniknęli Michaela Granta to wulkan emocji. Czytałam oceny innych użytkowników i z radością oraz wzruszeniem stwierdziłam, że nie tylko ja nie chciałam opuszczać ETAPu i nie byłam jedyną osobą, którą dopadły łzy po przeczytaniu ostatniej strony. Wspaniała lektura, zaskakująca, wzruszająca, chwilami bardzo hardkorowa w pozytywnym znaczeniu tego słowa - jestem pod wrażeniem - chciałabym jeszcze poczytać, żal, że powstało tylko 6 części, bo nie można się nasycić...

Seria GONE Zniknęli Michaela Granta to wulkan emocji. Czytałam oceny innych użytkowników i z radością oraz wzruszeniem stwierdziłam, że nie tylko ja nie chciałam opuszczać ETAPu i nie byłam jedyną osobą, którą dopadły łzy po przeczytaniu ostatniej strony. Wspaniała lektura, zaskakująca, wzruszająca, chwilami bardzo hardkorowa w pozytywnym znaczeniu tego słowa - jestem pod...

Rewelacyjna!!! Zakochałam się w tej serii od początku drugiego tomu. Atmosfera ETAP-u przenika czytelnika od stóp do głów. Obrazowe opisy, sylwetki bohaterów, których jest wielu, ale każdy jest inny, barwne postacie i akcja, mnóstwo akcji... słowem WOW :-)

Rewelacyjna!!! Zakochałam się w tej serii od początku drugiego tomu. Atmosfera ETAP-u przenika czytelnika od stóp do głów. Obrazowe opisy, sylwetki bohaterów, których jest wielu, ale każdy jest inny, barwne postacie i akcja, mnóstwo akcji... słowem WOW :-)

Boska, mroczna, przeczytałam jednym tchem :-)

Boska, mroczna, przeczytałam jednym tchem :-)

Naprawdę przezabawne są relacje Qwillerana z jego kotami, śmiałam się w głos. Wątek detektywistyczny już od kilku tomów, tak i w tej części mało mnie wciągnął. No i zdecydowanie za dużo opisów dań i rodzajów serów! Autorka skupia się nie na tym co trzeba ;-) Możnaby rozruszać Pana Q i Polly, zrobiłoby się ciekawiej :-)

Naprawdę przezabawne są relacje Qwillerana z jego kotami, śmiałam się w głos. Wątek detektywistyczny już od kilku tomów, tak i w tej części mało mnie wciągnął. No i zdecydowanie za dużo opisów dań i rodzajów serów! Autorka skupia się nie na tym co trzeba ;-) Możnaby rozruszać Pana Q i Polly, zrobiłoby się ciekawiej :-)

Rewelacja!! Biegnę czytać następną część :-)))

Rewelacja!! Biegnę czytać następną część :-)))

Zgadzam się z osobami, które wcześniej też oceniły ten tomik opowiadań. Książka nie wnosi nic do całej sagi o Sookie Stackhouse. Opowiadania czytają się lekko, ale są zbyt krótkie i trochę potraktowane po macoszemu jakby autorce spieszyło się i chciała szybko zacząć i szybko skończyć. Najbardziej podobało mi się opowiadanie o Ericu, który urządza imprezę urodzinową dla Draculi - wyobraziłam sobie zwykle chłodnego i nie okazującego emocji wampira Erica jak zamienia się w zwariowanego fana. Zresztą Eric to moja ulubiona postać, jest przeuroczy :-)

Zgadzam się z osobami, które wcześniej też oceniły ten tomik opowiadań. Książka nie wnosi nic do całej sagi o Sookie Stackhouse. Opowiadania czytają się lekko, ale są zbyt krótkie i trochę potraktowane po macoszemu jakby autorce spieszyło się i chciała szybko zacząć i szybko skończyć. Najbardziej podobało mi się opowiadanie o Ericu, który urządza imprezę urodzinową dla...

Część druga GONE przyjemnie mnie zaskoczyła. W odróżnieniu od pierwszej jest dużo ciekawsza. "Mutanci" znają już swoje moce i umieją się nimi posługiwać, ETAP jest dużo lepiej zorganizowany, każdy zna swoje miejsce. Pojawia się głód... tak świetnie zobrazowany, że czułam go w żołądku i już w trakcie lektury musiałam iść coś przegryźć. W dalszym ciągu mnogość bohaterów trochę sprawiała mi problem, szczególnie przy imionach, które nie są bardzo charakterystyczne, ale trzeba się przyzwyczaić. Raziły mnie czasami mocno brutalne zachowania dzieciaków, ale to szczególne czasy, więc z jednych wyciągają to co lepsze, a z innych niestety to co najgorsze.

Ogólnie polecam, zakończenie skłania, żeby szybko sięgnąć po następną cześć serii :-)

Część druga GONE przyjemnie mnie zaskoczyła. W odróżnieniu od pierwszej jest dużo ciekawsza. "Mutanci" znają już swoje moce i umieją się nimi posługiwać, ETAP jest dużo lepiej zorganizowany, każdy zna swoje miejsce. Pojawia się głód... tak świetnie zobrazowany, że czułam go w żołądku i już w trakcie lektury musiałam iść coś przegryźć. W dalszym ciągu mnogość bohaterów...

Fajna książka, dobrze i szybko się ją czyta. Zawiera uniwersalne prawdy życiowe. Lubię styl pisania Coelho.

Fajna książka, dobrze i szybko się ją czyta. Zawiera uniwersalne prawdy życiowe. Lubię styl pisania Coelho.

Kolejna doskonała książka z serii "Czysta krew" o wampirach. W tej części jest bardzo dużo akcji: ujawnienie się publiczne zmiennokształtnych powoduje szereg zdarzeń... Sookie nie ma chwili wytchnienia, zastępuje Sama jako głównodowodząca w barze, jest morderstwo po drodze, ktoś czyha również na jej życie... pomiędzy tym wszystkim główna bohaterka rozrywana jest przez swoich licznych adoratorów, w tym wampira Erica (wątek z Erickiem w tej części bardzo fajnie się rozwija). Akcje z wróżkami niesamowite. Napięcie od pierwszej strony do ostatniej!!

Kolejna doskonała książka z serii "Czysta krew" o wampirach. W tej części jest bardzo dużo akcji: ujawnienie się publiczne zmiennokształtnych powoduje szereg zdarzeń... Sookie nie ma chwili wytchnienia, zastępuje Sama jako głównodowodząca w barze, jest morderstwo po drodze, ktoś czyha również na jej życie... pomiędzy tym wszystkim główna bohaterka rozrywana jest przez...

Niewiele jest książek, których nie przeczytam do końca, raczej staram się zmęczyć każdą, nawet najbardziej nudną lekturę. Ta mi nie podeszła. Owszem, nawet chwilami jest zabawna, ale nic w niej się nie dzieje. Są to dywagacje pani Joanny na temat tego jak wygląda życie z mężczyzną. Mocno przerysowane, uogólniające, bezcelowe! Darowałam sobie w połowie.

Niewiele jest książek, których nie przeczytam do końca, raczej staram się zmęczyć każdą, nawet najbardziej nudną lekturę. Ta mi nie podeszła. Owszem, nawet chwilami jest zabawna, ale nic w niej się nie dzieje. Są to dywagacje pani Joanny na temat tego jak wygląda życie z mężczyzną. Mocno przerysowane, uogólniające, bezcelowe! Darowałam sobie w połowie.