Asystentka magika

Okładka książki Asystentka magika Ann Patchett
Okładka książki Asystentka magika
Ann Patchett Wydawnictwo: Rebis Seria: Jej Portret literatura piękna
424 str. 7 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Jej Portret
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2004-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2004-01-01
Liczba stron:
424
Czas czytania
7 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
8373015205
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
165 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
617
141

Na półkach:

To jedna z najsłabszych książek tej autoki. Opowieść o magiku i jego asystentce, jak się później okazuje- jego żonie a jakby nie-żonie, gdyż ów magik miał inne preferencje. W zasadzie całe jego życie poznajemy dzięki retrospekcji, gdyż magik umiera na samym początku powieści. I nagle jak króliki z kapelusza pojawiają się jego matka, siostry, siostrzeńcy i szalony szwagier, żyjący sobie w krainie wiecznych śniegów. Sabine - wdowa - aby wrócić do siebie, aby móc od nowa zacząć żyć (ma dopiero 41 lat) wyjeżdża z Kalifornii by zamieszkać z rodziną Parsifala. Tam poznaje "sekrety rodzinne" i tam okazuje się, że ona też ma inne preferencje (jak kobieta z kobietą). Koniec powieści niewiele nam wyjaśnia.
Ogólnie czytało się dość szybko, ale pod koniec już coraz mniej cierpliwość miałam do tej książki.
Ostatni fragment przeczytałam z dużą ulgą.
W dwóch słowach- nie polecam.

To jedna z najsłabszych książek tej autoki. Opowieść o magiku i jego asystentce, jak się później okazuje- jego żonie a jakby nie-żonie, gdyż ów magik miał inne preferencje. W zasadzie całe jego życie poznajemy dzięki retrospekcji, gdyż magik umiera na samym początku powieści. I nagle jak króliki z kapelusza pojawiają się jego matka, siostry, siostrzeńcy i szalony...

więcej Pokaż mimo to

avatar
568
356

Na półkach:

"Asystentkę magika" świetnie się czyta. Znienacka wkraczamy w świat Sabine, by jej towarzyszyć po nagłej śmierci męża. Kolejne dni wydają się nic nie wnosić do codziennego smutku, ale każda myśl wdowy zbliża nas do związku Parsilwala i Sabine, magika i jego asystentki. Kiedy zaś wydaje się, że wszystko już wiemy, pojawiają się nowe postaci i nowe wydarzenia, które toczą się niespiesznie w rozsłonecznionym Los Angelens. Część druga dzieje się w zaśnieżonym i mroźnym miasteczku w Nebrasce. I znowu kolejne wydarzenia nas zaskakują, a Sabine dowiaduje się się wiele o sobie, odmienności i podobieństwie rodzin swojej i męża, o różnicach społecznych, o sile marzeń i przypadkowości w życiu. W snach przychodzą do niej zmarli i coś mówią, a sama Sabine próbuje rozjaśnić mroki tajemnic. W powieści są też wątki polskie. Ann Patchett stwarza świat, w którym każdy dzięki swym wysiłkom może zmienić własne życie, może być dobry i osiągnąć sukces. Może to naiwne, ale piękne i dające nadzieję.

"Asystentkę magika" świetnie się czyta. Znienacka wkraczamy w świat Sabine, by jej towarzyszyć po nagłej śmierci męża. Kolejne dni wydają się nic nie wnosić do codziennego smutku, ale każda myśl wdowy zbliża nas do związku Parsilwala i Sabine, magika i jego asystentki. Kiedy zaś wydaje się, że wszystko już wiemy, pojawiają się nowe postaci i nowe wydarzenia, które toczą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
94
16

Na półkach:

Jestem bardzo zaskoczona tak średnimi ocenami. Historia być może nie jest porywająca, ale ją się po prostu czuje. Mnie urzekła, jak zresztą cała twórczość Ann Patchett, z którą miałam okazję się dotychczas zapoznać.

Jestem bardzo zaskoczona tak średnimi ocenami. Historia być może nie jest porywająca, ale ją się po prostu czuje. Mnie urzekła, jak zresztą cała twórczość Ann Patchett, z którą miałam okazję się dotychczas zapoznać.

Pokaż mimo to

avatar
90
77

Na półkach:

Intrygująca początkowo, potem mocno rozciągnięta żeby nie powiedzieć nudna. Zakończenie którego można nie pamiętać po tygodniu. Książka broni się obrazkami „zwykłej Ameryki” zderzanej z Ameryka jaka sama chciałaby być. Z pewnością nie wrócę. Ładny jezyk książek zachęca mnie jednak do przeczytania Domu Holendrów, który ma zdecydowanie wyższe oceny czytelników.

Intrygująca początkowo, potem mocno rozciągnięta żeby nie powiedzieć nudna. Zakończenie którego można nie pamiętać po tygodniu. Książka broni się obrazkami „zwykłej Ameryki” zderzanej z Ameryka jaka sama chciałaby być. Z pewnością nie wrócę. Ładny jezyk książek zachęca mnie jednak do przeczytania Domu Holendrów, który ma zdecydowanie wyższe oceny czytelników.

Pokaż mimo to

avatar
1884
87

Na półkach: ,

Cokolwiek Ann Patchett napisze, ja przeczytam i będę wielbić.

Cokolwiek Ann Patchett napisze, ja przeczytam i będę wielbić.

Pokaż mimo to

avatar
92
46

Na półkach:

Nie żałuję, że dałam się zaprosić w podróż przez odkrywanie tego, kim była ukochana przeze mnie osoba, choć byłam pewna, że bardziej znać już jej nie mogę. Nie żałuję też, że uczyniono ze mnie świadka znajdywania tej osoby w twarzach członków jej najbliższej rodziny. Cieszę się, że towarzyszyłam bohaterce, kiedy fizycznie miała styczność z domem, w którym wyrosła i który opuściła jej zmarła miłość. W zgiełku świata to piękna, mądra lektura pozwalająca nie tylko emocjonalnie na nowo stanąć na nogi po największej stracie, ale i odkryć, że można kogoś pokochać także w tym innym, nowym dla wydaniu, którego nie miało się szans doświadczyć osobiście. Siła tej książki leży właśnie w tej prawdzie, a nie mistrzowskim władaniu słowem i prowadzeniu narracji ze swadą.

Nie żałuję, że dałam się zaprosić w podróż przez odkrywanie tego, kim była ukochana przeze mnie osoba, choć byłam pewna, że bardziej znać już jej nie mogę. Nie żałuję też, że uczyniono ze mnie świadka znajdywania tej osoby w twarzach członków jej najbliższej rodziny. Cieszę się, że towarzyszyłam bohaterce, kiedy fizycznie miała styczność z domem, w którym wyrosła i który...

więcej Pokaż mimo to

avatar
369
271

Na półkach: , , ,

Ciekawie się zapowiadało ale nie wyszło tak jak myślałam.
Książka ciekawa, wciągająca ale baardzo monotonna i długo się ją czytało.
Sabine poświęciła życie dla człowieka który nie powiedział jej całej prawdy o sobie a na dodatek nie traktował jej jak żony.
Wolał Phana...
Nie rozumiem sensu takiego związku i nigdy nie zrozumiem.

Ciekawie się zapowiadało ale nie wyszło tak jak myślałam.
Książka ciekawa, wciągająca ale baardzo monotonna i długo się ją czytało.
Sabine poświęciła życie dla człowieka który nie powiedział jej całej prawdy o sobie a na dodatek nie traktował jej jak żony.
Wolał Phana...
Nie rozumiem sensu takiego związku i nigdy nie zrozumiem.

Pokaż mimo to

avatar
59
54

Na półkach:

Dojmująco smutna, studium żałoby i miłości bezwarunkowej okraszona magicznym, sennym klimatem... Czytałam i zastanawiałam się czemu to wszystko ma służyć, czekałam na jakieś zaskoczenie - bez skutku.

Dojmująco smutna, studium żałoby i miłości bezwarunkowej okraszona magicznym, sennym klimatem... Czytałam i zastanawiałam się czemu to wszystko ma służyć, czekałam na jakieś zaskoczenie - bez skutku.

Pokaż mimo to

avatar
494
324

Na półkach:

Bardzo słaba! Dlaczego? Bo NIE BYŁAM W STANIE tego doczytać. Jeżeli muszę zmuszać się do czytania jakiejś książki, to jest to dla mnie znak, że po prostu nie warto... Mimo wszystko przebrnęłam przez ponad połowę i dałam sobie spokój - sporo można przewidzieć, a główna bohaterka zachowuje się chaotycznie i bez sensu.
Mąż głównej bohaterki (magik) zmarł zostawiając majątek dla niej (swojej "żony" i asystentki) i swojej rodziny (chociaż twierdził, że ona nie istnieje). Warto zauważyć, że był gejem i matka nie potrafiła tego zaakceptować. Główna bohaterka jest zrozpaczona, jednak w nocy rozmawia ze swoim zmarłym mężem i jego życiowym partnerem. Dodatkowo postanawia odebrać z lotniska matkę magika, oprowadzić ją po mieście, zawieźć na cmentarz i lepiej ją poznać. Później już robi się tylko nudniej. Szczerze mówiąc nawet nie byłam ciekawa jak się to skończy, a akcja toczyła się wyjątkowo wolno.

Bardzo słaba! Dlaczego? Bo NIE BYŁAM W STANIE tego doczytać. Jeżeli muszę zmuszać się do czytania jakiejś książki, to jest to dla mnie znak, że po prostu nie warto... Mimo wszystko przebrnęłam przez ponad połowę i dałam sobie spokój - sporo można przewidzieć, a główna bohaterka zachowuje się chaotycznie i bez sensu.
Mąż głównej bohaterki (magik) zmarł zostawiając majątek...

więcej Pokaż mimo to

avatar
271
14

Na półkach: ,

Ksiązka na zabicie czasu poprostu opowiadanie nic spaecjalnego jak dla mnie,łatwo przewidywalna poprostu czytadło.

Ksiązka na zabicie czasu poprostu opowiadanie nic spaecjalnego jak dla mnie,łatwo przewidywalna poprostu czytadło.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    196
  • Chcę przeczytać
    146
  • Posiadam
    29
  • Ulubione
    6
  • Teraz czytam
    3
  • Obyczajowe
    3
  • 2022
    2
  • Powieść obyczajowa
    1
  • Moi mali książęta :)
    1
  • Filla 33
    1

Cytaty

Więcej
Ann Patchett Asystentka magika Zobacz więcej
Ann Patchett Asystentka magika Zobacz więcej
Ann Patchett Asystentka magika Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także