Opinie użytkownika
Okej, żeby było jasne - samej książki nie oceniam najwyżej (o tym dalej), ale muszę przyznać, że jest to moje książkowe "guilty pleasure".
Nie do końca umiem powiedzieć z czego to wynika, ale ta książka miała dla mnie takie... flow. Czytałam ją sprawnie, szybko i bardzo miło. Niby wiedziałam co się dzieje dalej, coś tam się domyślałam, ale i tak musiałam przeczytać ten...
Początkowo nie mogłam oderwać się od tej książki - czytało się dobrze i historia była dość ciekawa. Jednak im dalej w las tym gorzej - zaczęłam się zastanawiać co i po co w ogóle się tam dzieje. Na moje to ta książka mogła się spokojnie skończyć w 3/4 jej objętości. Tym bardziej, że końcówka tak naprawdę mało co tam zmieniała - mam wrażenie, że służyła tylko i wyłącznie po...
więcej Pokaż mimo to
Szybko i konkretnie: jeżeli ktoś chcę przeczytać tę książkę dla tematyki, to lepiej niech znajdzie inną pozycję w tych klimatach.
Niby książka nie była dla mnie jakoś szczególnie zła - szybko mi się ją czytało, nie znudziła mnie, temat też dość ważny.
No ale to ostatnie to tak mocno na wyrost - gdyby wyrzucić z tej książki opisy wypieków i wieczne wciskanie hiszpańskich...
Ode mnie leci silna 4.
Niestety muszę się zgodzić z wieloma opiniami, które czytałam. Poruszany tutaj motyw końca świata jest praktycznie niewyczuwalny. Przypominałam sobie o nim co jakiś czas w chwilach, kiedy przez głowy bohaterów przebiegała myśl, że w sumie to zmierzają do tego końca. Oprócz tego to chillera utopia, codzienne problemy szarych zwykłych ludzi. Bohaterzy...
Nie ma tutaj dużo do pisania - książka bardzo przeciętna - oklepany motyw, bohaterowie nie zapadają w dłuższą pamięć. Jednak jako luźne czytadło w grudniu sprawdza się bardzo dobrze - czyta się szybko i przyjemnie.
Pokaż mimo to
Ocenienie tej książki naprawdę jest dla mnie problemem. Z jednej strony wszystko jest okej i mam chęć przytulić tę książkę, z drugiej jednak - coś mi nie gra w wielu aspektach. Chciałabym ocenić ją wyżej i niżej jednocześnie.
Mamy nastolatków, szkolne życie, przyjaźnie, wrogów i problemy, a w szczególności jeden, który jest tutaj głównym wątkiem. Temat o tyle ważny, że nie...
Słysząc zachwyty o tej serii Kristoffa myślałam, że faktycznie dostanę historię dla dorosłych z ciekawymi motywami. Prawda jest taka, że między zaliczeniem tej książki do kategorii "młodzieżowa" a "dla starszych" stoi zaledwie parę scen, nic więcej. Nie dostałam też żadnych nowych wątków ani postaci, w których mogłabym się zakochać. Dodatkowo te przypisy... W tej części...
więcej Pokaż mimo to
Szczerze mówiąc nie bardzo wiem jak traktować tę książkę... Jeżeli się nie mylę - jest to debiut autora. Niestety nie jest do końca udany, ale nie powiedziałabym też, że jest totalną klapą.
Pierwsze 100 stron książki - katorga. Dialogi proste i sztuczne do bólu. Sama konstrukcja tekstu jest jakaś taka sztywna, nie da się w to w ogóle wczytać. Do tego mam wrażenie, że autor...
Do przeczytania tej pozycji zachęcił mnie motyw, który pojawił się w serialu "Orphan Black". Od dawna też planowałam zabrać się za klasyki literackie, więc jak tylko książka dostała się w moje ręce, zaczęłam ją pożerać.
Powieść nie jest długa, dla wprawionego czytelnika to kwestia jednego popołudnia. Jednak początek był dla mnie trochę ciężki - nie wiem czy to kwestia...
Po latach zdecydowałam sięgnąć po tę serię raz jeszcze.
Niestety magia zniknęła - trochę podrosłam i zaczęłam zauważać jak bardzo cały ten cykl jest płytki, słabo napisany i oceny musiały polecieć w dół.
Kelsey jest niemal typową Mary Sue, tygrysy - oczywiście, że idealni, a te nieliczne wady są tak małe, że giną gdzieś pomiędzy kartami książki. Część elementów historii...
Jakby to napisać krótko i konkretnie...
Wstałam rano i zabrałam się za czytanie tej książki, ot tak na dobry początek dnia. Pierwsze parę stron i powiedziałam sobie "Odłóż tę książkę..."
I odłożyłam.
Na kupkę z przeczytanymi książkami.
Po kilku godzinach, jak już ją skończyłam.
:)
Wow.
Po prostu wow.
Kiedy wpadłam do biblioteki i losowałam sobie książki (bo oczywiście wszystkie moje pozycje do przeczytania w tym czasie musiały zostać już wypożyczone) nad tą się chwilę wahałam. Kosmos? Nie moje klimaty, ale fabuła brzmi dosyć ciekawie. Może jednak tylko tak brzmi, a tak naprawdę jest oklepana? Nah, pewnie będę się z nią męczyć. Ale po dłuższej...
Pierwsza część była bardzo dobra. Na to samo liczyłam czytając tę książkę. Jednak odbiegła od moich oczekiwań i to znacząco! Nie na gorsze, wręcz na lepsze!
Co z tego, że świat przedstawiony w tej opowieści nie istnieje, a tych postaci nigdy nie spotkamy. To jedna z najprawdziwszych książek, które czytałam. Pan Joe łączy prawdę i fikcję niczym Rina kości i stal - wręcz...
Zanim zabrałam się za tę lekturę zdążyłam przeczytać 2 inne książki tego autora. "19 razy Katherine" jak i "Szukając Alaski" zrobiły na mnie średnie wrażenie. Były dość przewidywalne i momentami musiałam robić przerwy, żeby nabrać chęci na dalsze czytanie ich. Tutaj natomiast nie zrobiłam ani jednego "postoju" - było mi zwyczajnie szkoda tracić minuty, które przybliżyłyby...
więcej Pokaż mimo to
Nie wiem dlaczego ta książka ma taką dobrą opinię.
Czytając tył okładki można pomyśleć, że warto ją przeczytać. Nic bardziej mylnego.
To książka do czytania tylko wtedy, kiedy nic lepszego nie masz pod ręką.
Masa opisów futbolu potrafi naprawdę bardzo zanudzić, szczególnie jeżeli nie siedzi się w sportowych klimatach - a podejrzewam, że jest to większość dziewczyn, które...
No dobra, kolejna książka w tematyce postapokalipsy. Kolejne mutacje, potwory i schrony, tylko miasto inne. Więc nasuwa się tylko myśl - warto przeczytać czy nie? Oczywiście, że warto!
Pan Majka odwalił kawał naprawdę świetnej roboty. Samo stworzenie środowiska schronów i miasta po Pożodze to dobry argument na sięgnięcie po tę książkę. Sama fabuła nie jest nakierowana na...
To co dzieje się w tej książce to istne hollywoodzkie zdarzenia. Czytając ją miałam wrażenie, że czytam książkę na podstawie jakiegoś filmu. Sierota spotyka Gościa-Którego-Boi-Się-Każdy-A-On-Sam-Jest-Wielce-Podziwiany, ten zabiera go ze sobą, zbierają ekipę, niebezpieczne wydarzenia, smutek, ból i żal, młody zostaje sam, zyskuje super siłę i odwagę poprzez pomyślenie o...
więcej Pokaż mimo to
Czy wy widzicie coś ciekawego w człowieku zamkniętym w domu jakiejś wariatki i piszącym książkę na jej prośbie? Ja nie, ale pan King widocznie coś ciekawego zauważył i to dobrze wykorzystał.
"Misery" to pierwsza książka autorstwa tego pana, którą przeczytałam. I myślę, że tak łatwo sobie nie odpuszczę i przeczytam tych książek więcej.
Łatwa, przyjemna, wciągająca, na...
Jak dla mnie to ciężka książka. Nie ze względu na język czy wydarzenia, ale ze względu na to, że mnie nudziła. Kilkanaście razy zdarzyło mi się, że zamyśliłam się, a kiedy wróciłam, nie interesowało mnie nawet, co ominęłam i czytałam dalej. To dla mnie po prostu zbiorek słów z jakąś tam fabułą zawarty na tych paru setkach stron. Nic więcej. Osobiście nie polecam.
Pokaż mimo to
Tyle się spodziewałam po tej książce, tak długo jej szukałam, a okazała się całkiem przeciętna. Co nie oznacza, że jest złą książką.
Miałam wrażenie, że część jest dopracowana świetnie, natomiast reszta potraktowana jest z lekka po macoszemu. Jednak nie mogę zarzucić nudy przy czytaniu. Czyta się lekko i przyjemnie, a historia mimo przyjętego znanego szablonu, wciąga. Co...