-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel15
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2024-01-13
2020-01-13
Na jedną z wysp Oceanii przybywa mężczyzna, który z niejednego pieca jadł chleb - wilk morski, który niczego się nie boi. Ma zamiar dorobić się jako kupiec, i podobnie jak wielu innych, za swoje towary życzy sobie zapłaty w postaci kopry. Jest tylko jeden problem, nikt nie ma odwagi robić z nim interesów z powodu ciążącego na nim tabu. Skąd jednak wzięło się takie wykluczenie już na samym początku?
O tym właśnie jest ta minipowieść, a poniekąd sztuka (występuje tutaj podział na role). Mówi ona o tym, że ludzka podłość nie zna granic, ani tych zewnętrznych, geograficznych, ani wewnętrznych, tych związanych z zasadami moralnymi. Zdegenerowane jednostki znajdą się pod każdą długością i szerokością, nawet na wyspie, która skądinąd mogłaby być rajem na ziemi.
"Plaża Falesy" opowiada też o walce o prawdę, o trzymaniu się własnych zasad, o miłości i kilku innych rzeczach. Całość jest niezwykle udana i czyta się ją bardzo sprawnie. Wiltshire, główny bohater wzbudza sympatię, gdyż pomimo tego, że nie jest święty, kieruje się jasnymi, uczciwymi zasadami. Jedna z nich mówi:
"Lubię własne towarzystwo, ponieważ sam nie sprzeciwiam się temu, co robię. [...] Jestem tolerancyjny w stosunku do siebie. Wyrażam zgodę na wszystko, co robię." Proste i sensowne :)
Na jedną z wysp Oceanii przybywa mężczyzna, który z niejednego pieca jadł chleb - wilk morski, który niczego się nie boi. Ma zamiar dorobić się jako kupiec, i podobnie jak wielu innych, za swoje towary życzy sobie zapłaty w postaci kopry. Jest tylko jeden problem, nikt nie ma odwagi robić z nim interesów z powodu ciążącego na nim tabu. Skąd jednak wzięło się takie...
więcej mniej Pokaż mimo to2000-04-24
Przy mnóstwie autorów, treść i poziom opowiadań prezentują się bardzo różnie. Kilka świątecznych historii napisanych jest po mistrzowsku, inne bardzo łatwo ulatują z pamięci zaraz po przeczytaniu, niemniej jednak warto przeczytać i wyrobić sobie własną opinię.
Przy mnóstwie autorów, treść i poziom opowiadań prezentują się bardzo różnie. Kilka świątecznych historii napisanych jest po mistrzowsku, inne bardzo łatwo ulatują z pamięci zaraz po przeczytaniu, niemniej jednak warto przeczytać i wyrobić sobie własną opinię.
Pokaż mimo to