rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Rok 1946 Delta Missisipi. Podział na białych i kolorowych. Dwie rodziny, jedna z nich jest rodziną Afroamerykanów, druga to zwyczajna amerykańska rodzinka. Ich losy wzajemnie się przeplatają i są ze sobą związane.
McAllanowie uczą się życia na wsi, gdzie brak im wygód jakie mieli mieszkając w mieście. Jacksonowie mieszkają w Delcie od bardzo dawna i pracowite życie nie jest im straszne. Z powodu koloru swojej skóry odczuwają brutalność z jaką traktują ich biali. Ich życie kierowane jest poglądami innych, zmuszeni są do podporządkowania się innym.
Autorka pisząc rozdziały z perspektywy różnych bohaterów realistycznie pokazała różnice, które między nimi są. Używała dialektu, jakim posługiwali się Afroamerykanie by lepiej było nam ich zrozumieć. Sposób myślenia każdej postaci był łatwy do wychwycenia, każda z nich miała w cobie coś innego i nosiła inne brzemię.
W książce nie brak sytuacji, gdzie bardzo wyraźnie widać podziały, które rządzą ludźmi. Czarnoskórzy muszą chodzić innymi drogami, nie mogą korzystać z frontowych drzwi sklepowych, mają wyznaczone miejsca w autobusie itp. Biali są bardziej uprzywilejowani i z chęcią z tych przywilejów korzystają. Niektórzy z ich nie zwracają przy tym uwagi na innych mieszkańców ich miejscowości - Afroamerykanów. Czytając tę książkę odzywała się we mnie wewnętrzna buntowniczka, która chce walczyć o człowieczeństwo i równouprawnienie wobec innych 💪🏻💪🏾
Powieść jest piękna, wymagająca, wzruszająca, mocna, dająca do zrozumienia.
Dziś mamy inny rok, żyjemy w innym świecie a mimo to historie i tragedie tych ludzi są bardzo na czasie.
Tytuł "Błoto" można interpretować na różne sposoby, to od Ciebie zależy jak go odbierzesz 😉

Rok 1946 Delta Missisipi. Podział na białych i kolorowych. Dwie rodziny, jedna z nich jest rodziną Afroamerykanów, druga to zwyczajna amerykańska rodzinka. Ich losy wzajemnie się przeplatają i są ze sobą związane.
McAllanowie uczą się życia na wsi, gdzie brak im wygód jakie mieli mieszkając w mieście. Jacksonowie mieszkają w Delcie od bardzo dawna i pracowite życie nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwszy raz usłyszałam o tej książce w poprzednim roku na zajęciach z Psychopatologii. Pani Profesor, którą bardzo cenię polecała ją i zachwalała✨
Kolejny raz usłyszałam o niej całkiem niedawno na IG. Nie przypominam sobie, by jakakolwiek przeczytana przeze mnie opinia miała negatywny wydźwięk.
I jakie było moje rozczarowanie, gdy po przeczytaniu połowy ja nie czułam żadnego zachwytu. Nastawiłam się na wielkie BUM, a było całkiem przeciętnie. Postanowiłam, że odłożę książkę na kilka dni i zabiorę się za coś innego. Po powrocie trafiłam na treści, które nagle zaczęły mnie intrygować, wciągnęła mnie historia Esther i chciałam wiedzieć jak ona się zakończy.
Czy zrobi to co postanowiła? W jaki sposób miałaby to zrobić? Kiedy? Jak będzie się czuła? ❓
Opowieść jaką przedstawia nam Sylvia Plath nie jest nietuzinkowa i niezwykła. Styl pisania jest lekki i bardzo sobie to cenię. Przeciętnemu czytelnikowi byłoby trudno czytać o depresji i załamaniu, gdyby styl był toporny a słowa niezrozumiałe. Postać głównej bohaterki przyciąga, jej sposób rozumowania, odbierania rzeczywistości jest trochę pokręcony, trochę dziwny ale ma to wszystko sens. Wśród nas jest niejedna Esther lub niejeden jej męski odpowiednik. Jeżeli jesteś jednym z nich nie wstydź się powiedzieć, że nie masz siły, ochoty...
Teraz, gdy jestem już po lekturze myślę, że moje pierwsze odczucia mogły być spowodowane moim nastawienie. Bowiem chciałam czegoś mocnego, czekałam na zwroty akcji i chciałam pokochać tę książkę tak jak inni. Czy tak się stało? 💬 Niestety nie. Nie jest to zła pozycja, ale może to czas w którym czytałam jej nie sprzyjał. Może na jej odbiór miała moja wiedza z zakresu psychologii, którą zdobywam na studiach. Może gdy przeczytam ją jeszcze raz za kilka tygodni moje odczucia będą zupełnie inne 😉

Pierwszy raz usłyszałam o tej książce w poprzednim roku na zajęciach z Psychopatologii. Pani Profesor, którą bardzo cenię polecała ją i zachwalała✨
Kolejny raz usłyszałam o niej całkiem niedawno na IG. Nie przypominam sobie, by jakakolwiek przeczytana przeze mnie opinia miała negatywny wydźwięk.
I jakie było moje rozczarowanie, gdy po przeczytaniu połowy ja nie czułam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czego nie masz?
Pieniędzy? Partnera? Szczęścia? Odpowiedniego ubrania? Drogiego samochodu? Złotego zegarka? Markowego sprzętu? ❓Wielu przedmiotów, osób, uczuć nie mamy. I być może części z nich nigdy nie będziemy mieć. Czy to wszystko jest ważne? Może zamiast skupić się na tym czego nie masz warto skupić się i docenić to co się ma ✨
Te wszystkie cudowne momenty, wzruszające chwile, przedmioty materialne, które są wystarczające....
"Nie ma" Mariusza Szczygła jest dla mnie czymś bez końca. Każdy kolejny rozdział wzbudza we mnie chęć dowiedzenia się znacznie więcej o danej postaci lub o wydarzeniach, które w nim są. To jak historia bez końca. Bardzo dobra historia 📄🧡💬

Czego nie masz?
Pieniędzy? Partnera? Szczęścia? Odpowiedniego ubrania? Drogiego samochodu? Złotego zegarka? Markowego sprzętu? ❓Wielu przedmiotów, osób, uczuć nie mamy. I być może części z nich nigdy nie będziemy mieć. Czy to wszystko jest ważne? Może zamiast skupić się na tym czego nie masz warto skupić się i docenić to co się ma ✨
Te wszystkie cudowne momenty,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Trzy historie, trzy kobiety, trzy próby wcielenia się w ich role. Dużo myślałam o tym, czy jako kobieta mam prawo odczuwać tego rodzaju pożądanie, czy mam na to przyzwolenie. Czy nie jest bezpieczniej być "typową/normalną" kobietą? Jednak z drugiej strony, czy ktoś ma prawo tłamsić, zmuszać mnie do zmiany tego co czuję? Jestem przekonana, że na świecie nie ma tylko trzech takich kobiet, jest nas tysiące

Trzy historie, trzy kobiety, trzy próby wcielenia się w ich role. Dużo myślałam o tym, czy jako kobieta mam prawo odczuwać tego rodzaju pożądanie, czy mam na to przyzwolenie. Czy nie jest bezpieczniej być "typową/normalną" kobietą? Jednak z drugiej strony, czy ktoś ma prawo tłamsić, zmuszać mnie do zmiany tego co czuję? Jestem przekonana, że na świecie nie ma tylko trzech...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dla osoby, która dopiero co zaczyna czytać różnego rodzaju poradniki/książki o świadomości będzie to dobry początek. Książkę czyta się szybko, w wielu momentach autor zaskakuje swoim poczuciem humoru 🙂 Jednak dla mnie, studentki psychologii nie ma w niej niczego odkrywczego. Ot lektura na dwa wieczory 😀

Dla osoby, która dopiero co zaczyna czytać różnego rodzaju poradniki/książki o świadomości będzie to dobry początek. Książkę czyta się szybko, w wielu momentach autor zaskakuje swoim poczuciem humoru 🙂 Jednak dla mnie, studentki psychologii nie ma w niej niczego odkrywczego. Ot lektura na dwa wieczory 😀

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak ja uwielbiam tę książkę! Humor, interesujące informacje, nieudziwniony język, prostota... Gdy tylko spotkam kogoś, kto choć trochę interesuje się światem mówię mu o tej pozycji i proszę o przeczytanie :)

Jak ja uwielbiam tę książkę! Humor, interesujące informacje, nieudziwniony język, prostota... Gdy tylko spotkam kogoś, kto choć trochę interesuje się światem mówię mu o tej pozycji i proszę o przeczytanie :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

21 lekcji... Powinnam rozłożyć sobie to na 21 tygodni, aby dawkować sobie informacje, lepiej je przetworzyć, uważniej przyjrzeć się słowom. Ja jednak przeczytałam tę książkę tak szybko jak to było możliwe. Chciałam jak najszybciej to wchłonąć. Myślę, że jednak tego typu pozycje należy czytać z rozwagą, poświęcić więcej czasu. Z pewnością wrócę do tej książki, bo wiem, że warto.

21 lekcji... Powinnam rozłożyć sobie to na 21 tygodni, aby dawkować sobie informacje, lepiej je przetworzyć, uważniej przyjrzeć się słowom. Ja jednak przeczytałam tę książkę tak szybko jak to było możliwe. Chciałam jak najszybciej to wchłonąć. Myślę, że jednak tego typu pozycje należy czytać z rozwagą, poświęcić więcej czasu. Z pewnością wrócę do tej książki, bo wiem, że warto.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To książka o tym, że czasami warto wypowiedzieć, te negowane przez społeczeństwo słowa. I nie ma potrzeby się potem wstydzić czy odczuwać jakiekolwiek wyzuty sumienia. Jeżeli masz ochotę przeklnąć - zrób to! I czuj się z tym dobrze :)

To książka o tym, że czasami warto wypowiedzieć, te negowane przez społeczeństwo słowa. I nie ma potrzeby się potem wstydzić czy odczuwać jakiekolwiek wyzuty sumienia. Jeżeli masz ochotę przeklnąć - zrób to! I czuj się z tym dobrze :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

To jedna z tych książek, których nie mogłam odłożyć na półkę. Po skończonym rozdziale myślałam sobie, jeszcze jeden. Potem był kolejny i kolejny. Dwie zarwane noce i książka skończona. Czy polecam? Oczywiście!

To jedna z tych książek, których nie mogłam odłożyć na półkę. Po skończonym rozdziale myślałam sobie, jeszcze jeden. Potem był kolejny i kolejny. Dwie zarwane noce i książka skończona. Czy polecam? Oczywiście!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jest to jedna z nielicznych książek, do których wracam co jakiś czas. A po skończeniu jej myślę sobie " Tak, za kilka tygodni przeczytam to jeszcze raz ".

Jest to jedna z nielicznych książek, do których wracam co jakiś czas. A po skończeniu jej myślę sobie " Tak, za kilka tygodni przeczytam to jeszcze raz ".

Pokaż mimo to


Na półkach:

Uporządkowanie przedmiotów po zmarłej sobie nigdy nie jest łatwe. Im bliższa relacja tym trudniejszy jest to proces. A porządkowanie rzeczy po zmarłym rodzicu - emocje nie do opisania. Każda na pozór mało znacząca rzecz niesie za sobą falę wspomnień. I o tym jest ta książka, o emocjach, o przedmiotach, o wspomnieniach.

Uporządkowanie przedmiotów po zmarłej sobie nigdy nie jest łatwe. Im bliższa relacja tym trudniejszy jest to proces. A porządkowanie rzeczy po zmarłym rodzicu - emocje nie do opisania. Każda na pozór mało znacząca rzecz niesie za sobą falę wspomnień. I o tym jest ta książka, o emocjach, o przedmiotach, o wspomnieniach.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Każda moja dłuższa podróż nie może odbyć się bez tej książki. Jest jak mój talizman, pocieszenie, wsparcie. Czasami otwieram na jakiejkolwiek stronie, by przypomnieć sobie jak ważne jest docenianie tego co się ma, jak ważna jest walka z samym sobą. Uwielbiam

Każda moja dłuższa podróż nie może odbyć się bez tej książki. Jest jak mój talizman, pocieszenie, wsparcie. Czasami otwieram na jakiejkolwiek stronie, by przypomnieć sobie jak ważne jest docenianie tego co się ma, jak ważna jest walka z samym sobą. Uwielbiam

Pokaż mimo to


Na półkach:

To jedna z tych książek, przy których nie wiedziałam jak mam się zachować. Przeczytać w jeden dzień, czy może dawkować sobie emocje i cieszyć się nią dłużej. Wybrałam opcję pierwszą, a potem przeczytała jeszcze raz, wolniej. I mogłabym zrobić to jeszcze raz.

To jedna z tych książek, przy których nie wiedziałam jak mam się zachować. Przeczytać w jeden dzień, czy może dawkować sobie emocje i cieszyć się nią dłużej. Wybrałam opcję pierwszą, a potem przeczytała jeszcze raz, wolniej. I mogłabym zrobić to jeszcze raz.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyznam szczerze, że zawiodłam się. Książkę poleciła mi znajoma, która tak bardzo ją wychwalała, że skusiłam się. Jednak muszę stwierdzić, że jest to jedna z tych książek, po której przeczytaniu nic nie zostaje. Jest tylko punktem odhaczonym na liście.

Przyznam szczerze, że zawiodłam się. Książkę poleciła mi znajoma, która tak bardzo ją wychwalała, że skusiłam się. Jednak muszę stwierdzić, że jest to jedna z tych książek, po której przeczytaniu nic nie zostaje. Jest tylko punktem odhaczonym na liście.

Pokaż mimo to


Na półkach:

To jest jedna z tych książek, które czyta się jednym tchem. Kilka opowiadań zawartych w jednej pozycji, żadne ze sobą nie powiązane, niosące odrębne przesłanie i opowiadające zupełnie inną historię.

To jest jedna z tych książek, które czyta się jednym tchem. Kilka opowiadań zawartych w jednej pozycji, żadne ze sobą nie powiązane, niosące odrębne przesłanie i opowiadające zupełnie inną historię.

Pokaż mimo to


Na półkach:

W pierwszej chwili można by powiedzieć, że ta książka jest o niczym. Jednak po chwili zastanowienia można zauważyć, że dramat niesie za sobą przesłanie, pokazuje totalitarne poglądy młodego człowieka oraz to jak władza zmienia każdego.

W pierwszej chwili można by powiedzieć, że ta książka jest o niczym. Jednak po chwili zastanowienia można zauważyć, że dramat niesie za sobą przesłanie, pokazuje totalitarne poglądy młodego człowieka oraz to jak władza zmienia każdego.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa i intrygująca. Jednak trzeba się naprawdę w nią wczytać i skupić, by zrozumieć jej sens i wartość.

Ciekawa i intrygująca. Jednak trzeba się naprawdę w nią wczytać i skupić, by zrozumieć jej sens i wartość.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kupiłam tę książkę z czystej ciekawości. Chciałam dowiedzieć się więcej o tej niezwykłej postaci. Niestety muszę przyznać, że nie przebrnęłam przez całą książkę. Czytałam ją fragmentami, ponieważ bywała nudna i nieciekawa. A teraz stoi na mojej półce i cóż, być może za jakiś czas spróbuję jeszcze raz.

Kupiłam tę książkę z czystej ciekawości. Chciałam dowiedzieć się więcej o tej niezwykłej postaci. Niestety muszę przyznać, że nie przebrnęłam przez całą książkę. Czytałam ją fragmentami, ponieważ bywała nudna i nieciekawa. A teraz stoi na mojej półce i cóż, być może za jakiś czas spróbuję jeszcze raz.

Pokaż mimo to

Okładka książki Kapitan. Na służbie Richard Phillips, Stephan Talty
Ocena 7,2
Kapitan. Na sł... Richard Phillips, S...

Na półkach:

Ciekawa książka mimo, że chwilami wydawała mi się nudna. Nie raz miałam ochotę rzucić ją w kąt ale cieszę się, że tego nie zrobiłam.

Ciekawa książka mimo, że chwilami wydawała mi się nudna. Nie raz miałam ochotę rzucić ją w kąt ale cieszę się, że tego nie zrobiłam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniałe, wspaniałe i jeszcze raz wspaniałe. Każdy z wierszy opowiada inną historię, porusza i daje do myślenia. Z przyjemnością sięgam po tę pozycje raz za razem.

Wspaniałe, wspaniałe i jeszcze raz wspaniałe. Każdy z wierszy opowiada inną historię, porusza i daje do myślenia. Z przyjemnością sięgam po tę pozycje raz za razem.

Pokaż mimo to