rozwińzwiń

Ukrwienia

Okładka książki Ukrwienia Janusz Leon Wiśniewski
Okładka książki Ukrwienia
Janusz Leon Wiśniewski Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
102 str. 1 godz. 42 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2011-05-15
Data 1. wyd. pol.:
2011-05-15
Liczba stron:
102
Czas czytania
1 godz. 42 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-08-04655-5
Tagi:
felieton opowiadanie miłość nienawiść uczucie namiętność zdrada człowiek
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Samotność w sieci. Album Dorota Jędrkiewicz, Robert Trojanowski, Janusz Leon Wiśniewski
Ocena 6,8
Samotność w si... Dorota Jędrkiewicz,...
Okładka książki 188 dni i nocy Małgorzata Domagalik, Janusz Leon Wiśniewski
Ocena 6,7
188 dni i nocy Małgorzata Domagali...
Okładka książki Intymnie. Rozmowy nie tylko o miłości Zbigniew Izdebski, Janusz Leon Wiśniewski
Ocena 6,8
Intymnie. Rozm... Zbigniew Izdebski, ...

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
682 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
363
53

Na półkach:

Trochę przeszkadzały mi stereotypowe, niezgodne z obecną wiedzą biologiczną uwagi o tym, skąd się biorą zdrady, ale bardzo podobała mi się forma luźno powiązanych ze sobą wątków i sposób pisania.

Trochę przeszkadzały mi stereotypowe, niezgodne z obecną wiedzą biologiczną uwagi o tym, skąd się biorą zdrady, ale bardzo podobała mi się forma luźno powiązanych ze sobą wątków i sposób pisania.

Pokaż mimo to

avatar
181
157

Na półkach:

Nie dla wszystkich zdrada to koniec świata. Związek nie zawsze oznacza miłość tylko między dwoma osobami. I nie każda matka z ochotą bierze w ramiona swoje nowonarodzone dziecko. Janusz Wiśniewski przybliża prawdziwe historie napotkanych ludzi. Ich skomplikowane relacje, które nieco odstają od normy, udowadniają, że odczuwamy emocje na różne sposoby, a sama miłość bywa tak pokrętna, że nie sposób wyznaczyć jej granic. Nie znajdziecie tutaj miłosnych zawirowań, czy namiętnych uniesień, które wywołają motylki w brzuchu i szybsze bicie serca, to raczej rzeczywistość, która mogłaby dotyczyć każdego z nas.

Problem w tym, że gdzieś tam skrycie liczyłam na to, że Pan Wiśniewski po raz kolejny oczaruje mnie słowami. Napisze o uczuciach tak, jak nikt inny, że mój notes ugnie się pod ciężarem cytatów i myślami nadal będę między bohaterami. Niestety nic z tych rzeczy.

W zamian dostałam ludzkie historie wzbogacone o naukowe fakty, napisane prosto i zakończone w taki sposób, że po zamknięciu książki miałam dwie opcje. Obrazić się na autora za ten niedosyt lub zmotywować się i dopisać w głowie własne zakończenia, a potem wysnuć z nich wnioski. Niby wybrałam opcję drugą. Niby tak źle na tym nie wyszłam. Ale zdecydowanie oczekiwałam czegoś więcej.

Nie dla wszystkich zdrada to koniec świata. Związek nie zawsze oznacza miłość tylko między dwoma osobami. I nie każda matka z ochotą bierze w ramiona swoje nowonarodzone dziecko. Janusz Wiśniewski przybliża prawdziwe historie napotkanych ludzi. Ich skomplikowane relacje, które nieco odstają od normy, udowadniają, że odczuwamy emocje na różne sposoby, a sama miłość bywa tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1455
1429

Na półkach:

Wiśniewski jest dla mnie pisarzem bardzo nierównym, niektóre jego książki niezwykle mnie męczą, a niektóre naprawdę dostarczają sporej dawki lekkiej przyjemności. "Ukrwienia" zdecydowanie należą do pierwszej grupy, mało odnalazłam tu siebie, krótkie formy tym razem mało były o miłości, a na pewno nie o tej romantycznej. Jak zwykle, są jakieś rozważania socjologiczne, za którymi nie przepadam, są historie o ludzkich uczuciach, tym razem jednak mnie nie porwały. Chyba sobie odpuszczę autora na jakiś czas, mimo iż miałam w najbliższej kolejce kilka jego książek.

Wiśniewski jest dla mnie pisarzem bardzo nierównym, niektóre jego książki niezwykle mnie męczą, a niektóre naprawdę dostarczają sporej dawki lekkiej przyjemności. "Ukrwienia" zdecydowanie należą do pierwszej grupy, mało odnalazłam tu siebie, krótkie formy tym razem mało były o miłości, a na pewno nie o tej romantycznej. Jak zwykle, są jakieś rozważania socjologiczne, za...

więcej Pokaż mimo to

avatar
713
220

Na półkach:

Krótkie opowiadania z życia ludzi.

Krótkie opowiadania z życia ludzi.

Pokaż mimo to

avatar
1158
765

Na półkach:

Lubię formy krótkie, ale muszą być doskonałe.
Niemal jak wiersze.
Inaczej odbieram jej nie jak doskonałe formy literackie, a zaledwie szkice, opowiastki, historyjki.
W przypadku "Ukrwień" - i innych tego rodzaju tomików Wiśniewskiego - kojarzy mi się takie określenie "efemeryda". Podoba mi się prostota prowadzenia narracji. Trochę mniej już to, że wiem czego mogę się po tym autorze spodziewać i nie zaskakuje mnie. I raczej - w takiej formie - nie zaskoczy.

Lubię formy krótkie, ale muszą być doskonałe.
Niemal jak wiersze.
Inaczej odbieram jej nie jak doskonałe formy literackie, a zaledwie szkice, opowiastki, historyjki.
W przypadku "Ukrwień" - i innych tego rodzaju tomików Wiśniewskiego - kojarzy mi się takie określenie "efemeryda". Podoba mi się prostota prowadzenia narracji. Trochę mniej już to, że wiem czego mogę się po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
235
212

Na półkach: ,

Książka trafiła do mnie przypadkiem, a okazała się objawieniem ostatnich miesięcy!

Opowiadania w mistrzowskim wykonaniu - nieprzegadane, lapidarne i przewrotne, pełne ciekawych odniesień i skojarzeń, pozostawiające masę refleksji oraz niedosyt. To na pewno nie jest zbiór, który czyta się na raz - nim trzeba się rozkoszować, miarkować go sobie, bo przeczytany jednym tchem nie pozostanie z nami na długo, a stanie się pseudoliterackim bełkotem. Gdy jednak przetrawi się go odpowiednio, może przegada, ma szansę dać nam nowy ogląd na sytuacje i sprawy tak typowe w naszym życiu - jak miłość, tolerancja, zdrada czy macierzyństwo.Polecam!

Książka trafiła do mnie przypadkiem, a okazała się objawieniem ostatnich miesięcy!

Opowiadania w mistrzowskim wykonaniu - nieprzegadane, lapidarne i przewrotne, pełne ciekawych odniesień i skojarzeń, pozostawiające masę refleksji oraz niedosyt. To na pewno nie jest zbiór, który czyta się na raz - nim trzeba się rozkoszować, miarkować go sobie, bo przeczytany jednym tchem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
185
155

Na półkach:

To moje pierwsze spotkanie z Januszem Leonem Wiśniewskim i z tak krótkimi spotkaniami z bohaterami. Ledwo ich poznawałam, a już był koniec i pożegnanie. Chciałam poznać ciąg dalszy ich historii i po każdym opowiadaniu czułam niedosyt. Jednak to byli przypadkowo spotkani ludzi, z którymi rozmowa trwa zaledwie chwilę. Kilka minut podczas jazdy autobusem, może godzinę czy dwie podczas lotu samolotem. Wypicie herbaty w kawiarni. To te krótkie chwile pozwalają poznać część ludzkiej historii, ale tylko jesteśmy wtedy obcym słuchaczem. Tylko tyle i aż tyle.

J.L. Wiśniewski przedstawia kilkanaście historii, każda inna, ale każda ma imię i nie jest już liczbą statystyczną, bądź anonimem. Rozmyślania autora w tej książce pokazują jak różnie ludzie odczuwają szczęście, miłość, nienawiść, zawód. Niby mała książeczka, przysiadłam z herbatą na chwilę, a już zamykałam książkę na ostatniej stronie. Poczułam niedosyt, nie rozczarowanie, bo mnie zaintrygowała, ale chciałabym więcej. Miałam wrażenie, że każdą historię rozpoczął i brutalnie przerwał. Ale z drugiej strony to dało taką brutalną realność bohaterom, stali się tacy ludzcy. Zmusił mnie jako czytelnika do zastanowienia się, czy sama nie jestem bohaterem, któreś z tych historii. Czy to mnie mógł spotkać i opisać w tych kilku słowach. I czy tak naprawdę chcę być bohaterem tych historii...

Zaintrygowało mnie to na tyle, że przy nadarzającej się okazji przeczytam kolejną książkę Wiśniewskiego. Żeby znowu usiąść na chwilę i zastanowić się nad relacjami w życiu.

http://czerwonetrampkiksiazki.blogspot.com/2016/12/krotko-i-na-temat.html

To moje pierwsze spotkanie z Januszem Leonem Wiśniewskim i z tak krótkimi spotkaniami z bohaterami. Ledwo ich poznawałam, a już był koniec i pożegnanie. Chciałam poznać ciąg dalszy ich historii i po każdym opowiadaniu czułam niedosyt. Jednak to byli przypadkowo spotkani ludzi, z którymi rozmowa trwa zaledwie chwilę. Kilka minut podczas jazdy autobusem, może godzinę czy dwie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
106
65

Na półkach: , ,

Gdyby "Ukrwienia" były pierwszą pozycją pana Wiśniewskiego które wpadłyby mi w ręce, chyba moja domowa półka nie rozrosłaby się w tak zastraszającym tempie.
A tak w przypływie miłości (zauroczenia),zakupiłam prawie wszystko co do tej pory wyczarowała ręka autora.

Smutek, chyba tak...
Właśnie smutno zrobiło mi się gdy przełożyłam ostatnią stronę i nie poczułam nic... Flirtu, smutku, zaskoczenia. Nic... A to chyba najgorsze uczucie.

Ale przecież jedna jaskółka wiosny nie czyni...

Gdyby "Ukrwienia" były pierwszą pozycją pana Wiśniewskiego które wpadłyby mi w ręce, chyba moja domowa półka nie rozrosłaby się w tak zastraszającym tempie.
A tak w przypływie miłości (zauroczenia),zakupiłam prawie wszystko co do tej pory wyczarowała ręka autora.

Smutek, chyba tak...
Właśnie smutno zrobiło mi się gdy przełożyłam ostatnią stronę i nie poczułam nic......

więcej Pokaż mimo to

avatar
692
577

Na półkach: ,

Kolejny zbiór historyjek trochę o niczym. Jedna z tych książek, o których zapomina się dzień po przeczytaniu. Nie pojmuję po co wydawać książkę, która ma 85 stron. Nie lepiej zebrać te wszystkie opowiadanka i wydrukować za jednym zamachem?

Kolejny zbiór historyjek trochę o niczym. Jedna z tych książek, o których zapomina się dzień po przeczytaniu. Nie pojmuję po co wydawać książkę, która ma 85 stron. Nie lepiej zebrać te wszystkie opowiadanka i wydrukować za jednym zamachem?

Pokaż mimo to

avatar
1209
1153

Na półkach: , ,

Kolejny zbiór krótkich opowiadań Janusza L. Wiśniewskiego z serii Wydawnictwa Literackiego. Czyta się przyjemnie, a po zamknięciu książki zapomina treści.

Kolejny zbiór krótkich opowiadań Janusza L. Wiśniewskiego z serii Wydawnictwa Literackiego. Czyta się przyjemnie, a po zamknięciu książki zapomina treści.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 013
  • Chcę przeczytać
    444
  • Posiadam
    234
  • Ulubione
    23
  • 2012
    18
  • Chcę w prezencie
    13
  • 2013
    9
  • 2014
    9
  • Teraz czytam
    6
  • 2011
    6

Cytaty

Więcej
Janusz Leon Wiśniewski Ukrwienia Zobacz więcej
Janusz Leon Wiśniewski Ukrwienia Zobacz więcej
Janusz Leon Wiśniewski Ukrwienia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także