Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Mam mieszane uczucia, może dlatego że rozpoczęłam lekturę wlasnie od tej części.. sama nie wiem, niby ok ale miałam wrażenie że spokojnie można było cała historię zmieścić w połowie tego opasłego tomu, trochę się ciągnęła i miejscami tylko czekałam aż Wkoncu zacznie się coś dziać. Sięgnę po poprzednie tomy i wtedy może zmienię zdanie.

Mam mieszane uczucia, może dlatego że rozpoczęłam lekturę wlasnie od tej części.. sama nie wiem, niby ok ale miałam wrażenie że spokojnie można było cała historię zmieścić w połowie tego opasłego tomu, trochę się ciągnęła i miejscami tylko czekałam aż Wkoncu zacznie się coś dziać. Sięgnę po poprzednie tomy i wtedy może zmienię zdanie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Spodziewałam się czegoś Wow A było tak sobie. Jakoś inaczej wyobrażałam sobie te książkę... myślałam że nie będę w stanie się od niej oderwać niestety nie oczarowala mnie. Nie była zła, nie była też porywająca. Męczyłem ją okropnie w międzyczasie przeczytałam 5 innych. Piękna okładka z niezachwycająca treścią.

Spodziewałam się czegoś Wow A było tak sobie. Jakoś inaczej wyobrażałam sobie te książkę... myślałam że nie będę w stanie się od niej oderwać niestety nie oczarowala mnie. Nie była zła, nie była też porywająca. Męczyłem ją okropnie w międzyczasie przeczytałam 5 innych. Piękna okładka z niezachwycająca treścią.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Fajna lekka, trochę przewidywalna. Nie wymaga od czytelnika maksymalnego skupienia- akurat na długie jesienne wieczory. Przyznaje że mimo wszystko końcówka mnie zaskoczyła i nie odmówię sobie zakupu kolejnej części.

Fajna lekka, trochę przewidywalna. Nie wymaga od czytelnika maksymalnego skupienia- akurat na długie jesienne wieczory. Przyznaje że mimo wszystko końcówka mnie zaskoczyła i nie odmówię sobie zakupu kolejnej części.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka wywarła na mnie niezwykłe wrażenie. Ciepła, inna, przedstawiająca problem śmierci w całkowicie odmienny sposób. Śmierć widziana oczami dziecka, bolesna, nie ustępująca, twardo idąca po swoje. I on mały chłopiec który znalazł spokój, zaakceptował przyszłość i ona ciocia Róża, będąca obok i czekająca na nieuniknione. Książka jest wzruszająca, poruszająca niezwykle trudny i ciężki temat, po przeczytaniu można uronić kilka łez.

Książka wywarła na mnie niezwykłe wrażenie. Ciepła, inna, przedstawiająca problem śmierci w całkowicie odmienny sposób. Śmierć widziana oczami dziecka, bolesna, nie ustępująca, twardo idąca po swoje. I on mały chłopiec który znalazł spokój, zaakceptował przyszłość i ona ciocia Róża, będąca obok i czekająca na nieuniknione. Książka jest wzruszająca, poruszająca niezwykle...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jena z trylogi, którą czytałam dawno temu a jednak nadal pamiętam i robi mi się ciepło na serduchu jak sobie przypomnę ile emocji wzbudziła w tamte długie zimowe wieczory. Książka odkrywa przed nami inny dziwny świat, czasami mam wrażenie że i teraz nasz codzienność dąży do całkowitej zależności od innych ludzi. Cała idea książki była fantastyczna miłość jako choroba? ale jak to?
Styl pisania niezwykle lekki i przyjemny bez jakiś zgrzytów. Polecam

Jena z trylogi, którą czytałam dawno temu a jednak nadal pamiętam i robi mi się ciepło na serduchu jak sobie przypomnę ile emocji wzbudziła w tamte długie zimowe wieczory. Książka odkrywa przed nami inny dziwny świat, czasami mam wrażenie że i teraz nasz codzienność dąży do całkowitej zależności od innych ludzi. Cała idea książki była fantastyczna miłość jako choroba? ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety nadal nie jest to lektura wysokich lotów, chaotyczna, czasami ciężka do ogarnięcia niemniej głowni bohaterowie nieźli i z braku laku można przeczytać.

Niestety nadal nie jest to lektura wysokich lotów, chaotyczna, czasami ciężka do ogarnięcia niemniej głowni bohaterowie nieźli i z braku laku można przeczytać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pomimo skrajnie różnych opinii złamałam się i ja :D, w zasadzie można przyczepić się do wszystkiego. Napisana byle jak często musiałam wracać do poprzednich wątków aby ogarnąć kto to? co to? o co chodzi? dosyć chaotyczna. Sama historia ciekawa ale niestety napisana słabo. Krótka w sam raz na jeden wieczór, bohaterowie nieźli, więc przeczytam dalsze części z ciekawości jak potoczyły się ich losy. Jednym zdaniem, lektura nie jest ani wysokich lotów, ani porywająca- może być.

Pomimo skrajnie różnych opinii złamałam się i ja :D, w zasadzie można przyczepić się do wszystkiego. Napisana byle jak często musiałam wracać do poprzednich wątków aby ogarnąć kto to? co to? o co chodzi? dosyć chaotyczna. Sama historia ciekawa ale niestety napisana słabo. Krótka w sam raz na jeden wieczór, bohaterowie nieźli, więc przeczytam dalsze części z ciekawości jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po lekturze tej części chciałoby się rzec w końcu..
Początek niezły z czasem człowiek modli się aby ten koszmar szybko się skończył, jest nudnie, smutno, postacie są przewidujące i nic się nie dzieje. Robiłam przerwy i z kolejnymi miesiącami jakoś udało pokonać mi się te ponad 1400.
Wraz z ostatnimi 200 stronami w końcu zaczyna się coś dziać i człowiek czuje ducha Gabaldon tak jak w poprzednich częściach, jest ciekawie, śmiesznie szkoda że cała część nie jest poprowadzona w tym tonie. Mam wrażenie że autorka trochę się zapędziła i jest nudno jak ,,W Nad Niemnem,,.
Jednak sięgnę po kolejną cześć bo jednak końcówka mi się podobała, zobaczymy czy będzie lepiej czy już tylko gorzej..

Po lekturze tej części chciałoby się rzec w końcu..
Początek niezły z czasem człowiek modli się aby ten koszmar szybko się skończył, jest nudnie, smutno, postacie są przewidujące i nic się nie dzieje. Robiłam przerwy i z kolejnymi miesiącami jakoś udało pokonać mi się te ponad 1400.
Wraz z ostatnimi 200 stronami w końcu zaczyna się coś dziać i człowiek czuje ducha Gabaldon...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Tupcio Chrupcio. Kapryśna myszka Marco Campanella, Anna Casalis
Ocena 7,1
Tupcio Chrupci... Marco Campanella, A...

Na półkach: ,

Mi jakoś nie koniecznie podchodzi postać Tupcia, ale ksiązka nie musi mi się podobać tylko właścicielowi. Tupcio to jedna z ulubionych postaci literackich mojego syna.

Mi jakoś nie koniecznie podchodzi postać Tupcia, ale ksiązka nie musi mi się podobać tylko właścicielowi. Tupcio to jedna z ulubionych postaci literackich mojego syna.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mojemu dziecku bardzo przypadła do gustu seria Kici Koci ta akurat należy do tych ciekawszych:)

Mojemu dziecku bardzo przypadła do gustu seria Kici Koci ta akurat należy do tych ciekawszych:)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka bardzo dobra, jednak spodziewałam się czegoś więcej. Zachłysnęłam się niesamowitymi recenzjami, jednak nie była to pozycja o której bezustannie myślałam czy nie mogłam się oderwać. Niemniej jestem ciekawa jak potoczą się losy bohaterów. Fajna pozycja łatwo się czyta ale bez efektu wow. Brawo za inny i nowatorski pomysł przedstawienia świata w jakim żyje Szóstka wron

Książka bardzo dobra, jednak spodziewałam się czegoś więcej. Zachłysnęłam się niesamowitymi recenzjami, jednak nie była to pozycja o której bezustannie myślałam czy nie mogłam się oderwać. Niemniej jestem ciekawa jak potoczą się losy bohaterów. Fajna pozycja łatwo się czyta ale bez efektu wow. Brawo za inny i nowatorski pomysł przedstawienia świata w jakim żyje Szóstka wron

Pokaż mimo to

Okładka książki Klątwa przeznaczenia Sylwia Dubielecka, Monika Magoska-Suchar
Ocena 7,2
Klątwa przezna... Sylwia Dubielecka, ...

Na półkach: ,

Jeżeli ktoś lubi klimaty Gry o tron czy po prostu fantastykę pomieszaną z romansem jak najbardziej polecam. Książkę fajnie się czyta, napisana lekkim fajnym językiem, nie można się od niej oderwać, czekając co będzie dalej- naprawdę wciąga!

Jeżeli ktoś lubi klimaty Gry o tron czy po prostu fantastykę pomieszaną z romansem jak najbardziej polecam. Książkę fajnie się czyta, napisana lekkim fajnym językiem, nie można się od niej oderwać, czekając co będzie dalej- naprawdę wciąga!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam tą książek bardzo bardzo dawno temu ok 2005 roku zaraz po pierwszym wydaniu, no cóż miałam wtedy ok 15 lat. Książka mnie zachwyciła główna bohaterka była taka dojrzała, jednocześnie taka radosna, jej siła i wyobraźnia potrafi poradzić sobie z trudami wojny .Lektura ta ma w sobie coś niezwykłego co porywa czytelnika. Okazuje się że w Trzeciej Rzeszy też wcale nie było różowo....

Przeczytałam tą książek bardzo bardzo dawno temu ok 2005 roku zaraz po pierwszym wydaniu, no cóż miałam wtedy ok 15 lat. Książka mnie zachwyciła główna bohaterka była taka dojrzała, jednocześnie taka radosna, jej siła i wyobraźnia potrafi poradzić sobie z trudami wojny .Lektura ta ma w sobie coś niezwykłego co porywa czytelnika. Okazuje się że w Trzeciej Rzeszy też wcale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kurcze przeczytałam tą książkę mając jakieś 15 lat. Pamiętam ile emocji wzbudziła we mnie ta lektura. Faktycznie język jest cięzki ale po kilkudziesięciu pierwszych stronach można się pzyzwyczaić. Chyba przeczytam ją ponownie.

Kurcze przeczytałam tą książkę mając jakieś 15 lat. Pamiętam ile emocji wzbudziła we mnie ta lektura. Faktycznie język jest cięzki ale po kilkudziesięciu pierwszych stronach można się pzyzwyczaić. Chyba przeczytam ją ponownie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna książka w tym klimacie. Bardzo lekko napisana, czytanie jej to przyjemność. Wciąga, typowa książka młodzieżowa ale nawet mojemu 60- sięcio letniemu wujkowi się spodobała. Czytając człowiek mam wrażenie że i nasz świat zmierza ku takiemu końcowi.

Kolejna książka w tym klimacie. Bardzo lekko napisana, czytanie jej to przyjemność. Wciąga, typowa książka młodzieżowa ale nawet mojemu 60- sięcio letniemu wujkowi się spodobała. Czytając człowiek mam wrażenie że i nasz świat zmierza ku takiemu końcowi.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie jest to pierwsza książka Nory Roberts jaką miałam okazje przeczytać. To typowy, lekki romansik, fajnie i lekko się czyta, chwila no i bach koniec. Lektura wciągająca. Główna bohaterka sympatyczna z charakterkiem, jej riposty z Jeden nie razy wywołały uśmiech na mej twarzy. Polecam

Nie jest to pierwsza książka Nory Roberts jaką miałam okazje przeczytać. To typowy, lekki romansik, fajnie i lekko się czyta, chwila no i bach koniec. Lektura wciągająca. Główna bohaterka sympatyczna z charakterkiem, jej riposty z Jeden nie razy wywołały uśmiech na mej twarzy. Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Generalnie gdyby nie te opisy była by to fantastyczna lektura!

Generalnie gdyby nie te opisy była by to fantastyczna lektura!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Do tej lektury podchodziłam dwa razy. Jakoś za pierwszym razem lektura mi nie podeszła miałam wrażenie że jest za ciężka, teraz przeczytałam i bardzo mi się podobałam polecam!

Do tej lektury podchodziłam dwa razy. Jakoś za pierwszym razem lektura mi nie podeszła miałam wrażenie że jest za ciężka, teraz przeczytałam i bardzo mi się podobałam polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Najsłabsza ze wszystkich części.

Najsłabsza ze wszystkich części.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka napisana w fajnym klimacie, początek trochę monotonny i może męczyć ale im dalej tym lepiej.

Książka napisana w fajnym klimacie, początek trochę monotonny i może męczyć ale im dalej tym lepiej.

Pokaż mimo to