Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka, która pomogła mi lepiej zrozumieć samą siebie.

Książka, która pomogła mi lepiej zrozumieć samą siebie.

Świetna książka o Stanach Centralnej Azji. Dużo ciekawostek, wiedzy historycznej, plus za opis Turkmenistanu i Tadżykistanu, do którego już nie tak łatwo dotrzeć w porównaniu z innymi krajami w tym regionie.

Świetna książka o Stanach Centralnej Azji. Dużo ciekawostek, wiedzy historycznej, plus za opis Turkmenistanu i Tadżykistanu, do którego już nie tak łatwo dotrzeć w porównaniu z innymi krajami w tym regionie.

Milczenie owiec :)

Milczenie owiec :)

Gdybym przeczytała ją przed moim samotnym wyjazdem na Islandię, dwa razy oglądałabym się za siebie z obawą, że ktoś za mną nie stoi ;)

Gdybym przeczytała ją przed moim samotnym wyjazdem na Islandię, dwa razy oglądałabym się za siebie z obawą, że ktoś za mną nie stoi ;)

Jak dla mnie, razem z "Piaskową Górą" polski realizm magiczny w najlepszym wydaniu

Jak dla mnie, razem z "Piaskową Górą" polski realizm magiczny w najlepszym wydaniu

Piękna książka o tym, jak można kochać życie, realizować je według swoich planów, a potem bez żalu się z nim pożegnać.

Piękna książka o tym, jak można kochać życie, realizować je według swoich planów, a potem bez żalu się z nim pożegnać.

Pierwsze spotkanie z Szackim podparte ciekawą teorią ustawień. Dobry polski kryminał, bohater prokurator z kryzysem wieku średniego. Czekam na więcej w kolejnej części.

Pierwsze spotkanie z Szackim podparte ciekawą teorią ustawień. Dobry polski kryminał, bohater prokurator z kryzysem wieku średniego. Czekam na więcej w kolejnej części.

Jedna z bardziej pouczających i mądrzejszych książek jakie ostatnio przeczytałam. Napisana z perspektywy dziecka, pokazuje to, co my dorośli tracimy z wiekiem - umiejętność tolerancji, którą lubi zastępować cynizm, ocenianie po pierwszym wrażeniu i uprzedzenia. Polecam całym sercem.

Jedna z bardziej pouczających i mądrzejszych książek jakie ostatnio przeczytałam. Napisana z perspektywy dziecka, pokazuje to, co my dorośli tracimy z wiekiem - umiejętność tolerancji, którą lubi zastępować cynizm, ocenianie po pierwszym wrażeniu i uprzedzenia. Polecam całym sercem.

Nie jest to obserwacja w stylu Malinowskiego, ale i tak dobrze było wrócić na Triobiandy

Nie jest to obserwacja w stylu Malinowskiego, ale i tak dobrze było wrócić na Triobiandy

Trzyma w napięciu do samego końca

Trzyma w napięciu do samego końca

O Panu Bobkowskim dowiedziałam się przypadkiem od koleżanki. Powiedziała, hej Aga lubisz jeździć na rowerze, przeczytaj sobie "Szkice piórkiem". Więc nie zastanawiając się długo sięgnęłam po książkę i zostałam zauroczona. Nie tylko samą podróżą rowerową, która zajmuje 1/4 książki, ale przede wszystkim trafnością opisów, refleksji na temat kondycji człowieka w czasie wojny i w życiu w ogóle, specyfiką życia w czasie okupacji.
Bobkowski to mistrz diarystyki.

O Panu Bobkowskim dowiedziałam się przypadkiem od koleżanki. Powiedziała, hej Aga lubisz jeździć na rowerze, przeczytaj sobie "Szkice piórkiem". Więc nie zastanawiając się długo sięgnęłam po książkę i zostałam zauroczona. Nie tylko samą podróżą rowerową, która zajmuje 1/4 książki, ale przede wszystkim trafnością opisów, refleksji na temat kondycji człowieka w czasie wojny i...

Kraina Muminków od kuchni, czyli wyobraźni i biografii autorki

Kraina Muminków od kuchni, czyli wyobraźni i biografii autorki

Bardzo smakowita książka, której nie można czytać z pustym żołądkiem. Akurat jestem na etapie odkrywania radości z gotowania, więc książka o pasji życia i kulinariów idealnie się wpasowała.

Bardzo smakowita książka, której nie można czytać z pustym żołądkiem. Akurat jestem na etapie odkrywania radości z gotowania, więc książka o pasji życia i kulinariów idealnie się wpasowała.

Rewelacja. Trzy historie, każda wciąga jak dobry kryminał i w każdej autor zostawia czytelnika w kulminacyjnym momencie. Kafkowskie klimaty. Zabawa formą i gatunkiem.

Rewelacja. Trzy historie, każda wciąga jak dobry kryminał i w każdej autor zostawia czytelnika w kulminacyjnym momencie. Kafkowskie klimaty. Zabawa formą i gatunkiem.

Hmm nie do końca wiem, jak ocenić "Gaumardżos"...Jest trochę jak opisywana Gruzja - to niepoukładana i chaotyczna książka. Na początku poznajemy przyjaciół autorów, potem robimy szybki przegląd przez historię kraju, następnie śledzimy przygody Pana Mellera w latach 90. (niczym super bohatera, co mnie osobiście denerwowało z porównaniu np. z Panem Jagielskim), a jeszcze później dowiadujemy się czegoś o jedzeniu, tradycjach itp. Książkę dobrze się czyta, ale mnie nie porwała. W aspekcie historyczno-kulturowym polecam bardziej Pana Góreckiego, w kwestiach wojennych - reportaże Jagielskiego.

Hmm nie do końca wiem, jak ocenić "Gaumardżos"...Jest trochę jak opisywana Gruzja - to niepoukładana i chaotyczna książka. Na początku poznajemy przyjaciół autorów, potem robimy szybki przegląd przez historię kraju, następnie śledzimy przygody Pana Mellera w latach 90. (niczym super bohatera, co mnie osobiście denerwowało z porównaniu np. z Panem Jagielskim), a jeszcze...

Piękna książka, zarówno pod względem treści, jak i grafiki. Mała podróż po 50 wyspach rozsianych gdzieś na krańcach świata, które zwykle w atlasach przedstawione są w postaci małych plam. O te plamy upomniała się autorka, dedykując im całą książkę i krótkie historie o każdej z nich.
Uczta dla oka.

Piękna książka, zarówno pod względem treści, jak i grafiki. Mała podróż po 50 wyspach rozsianych gdzieś na krańcach świata, które zwykle w atlasach przedstawione są w postaci małych plam. O te plamy upomniała się autorka, dedykując im całą książkę i krótkie historie o każdej z nich.
Uczta dla oka.

Jane Austen odkryłam będąc nastolatką, a potem po raz kolejny. Biografia autorki napisana jest w sposób rozważny, nie romantyczny, ale mimo to bardzo ciekawy. Dowiadujemy się sporo o warunkach życia w Anglii, obyczajowości, więzach rodzinnych i oczywiście samej autorce.

Jane Austen odkryłam będąc nastolatką, a potem po raz kolejny. Biografia autorki napisana jest w sposób rozważny, nie romantyczny, ale mimo to bardzo ciekawy. Dowiadujemy się sporo o warunkach życia w Anglii, obyczajowości, więzach rodzinnych i oczywiście samej autorce.

It's a kind of magic, magic, magic...
Perkele w końcu mogę ocenić całość książki. Przyznam szczerze, że historia porwała mnie dopiero od trzeciego tomu. Pierwszy - w porządku wprowadzenie do historii, opis nowego świata, drugi trochę przeciągał akcje, za to trzeci i czwarty to zgrabne podążanie w świat magii.
Fajne niejednoznaczne zakończenie, które pozwala wierzyć, że moc uroczyska przetrwała po dzień dzisiejszy.

It's a kind of magic, magic, magic...
Perkele w końcu mogę ocenić całość książki. Przyznam szczerze, że historia porwała mnie dopiero od trzeciego tomu. Pierwszy - w porządku wprowadzenie do historii, opis nowego świata, drugi trochę przeciągał akcje, za to trzeci i czwarty to zgrabne podążanie w świat magii.
Fajne niejednoznaczne zakończenie, które pozwala wierzyć, że moc...

Książka ciekawa do przeczytania w świetle obecnych wydarzeń - daje ogląd na kilka spraw, które z perspektywy mediów przedstawiane są w sposób tendencyjny. Najciekawsze rozdziały to te o języku, polityce, religii, tęsknocie o Związku Radzieckim. Ciekawych mamy sąsiadów, chociaż nie zawsze o tym pamiętamy.

Książka ciekawa do przeczytania w świetle obecnych wydarzeń - daje ogląd na kilka spraw, które z perspektywy mediów przedstawiane są w sposób tendencyjny. Najciekawsze rozdziały to te o języku, polityce, religii, tęsknocie o Związku Radzieckim. Ciekawych mamy sąsiadów, chociaż nie zawsze o tym pamiętamy.

Mini wykłady, których przesłanie towarzyszy mi w każdej podróży

Mini wykłady, których przesłanie towarzyszy mi w każdej podróży