rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Z początku myślałem, że młodzieżówka. Zaczeło mnie to zniechęcać do dalszego czytania. Później okazało się, że jednak bardziej dojrzała. Chyba za mocno się nakręciłem na tę książkę, nie jest to najlepsza rzecz jaką czytałem ale i nie najgorsza. Bardzo dobry średniak, środek trochę nudzi, ostatnia cześć książki znacznie lepsza. Trochę za mało science jak dla mnie, a nazwy rzeczy typu GrawiButy kojarzą mi się z nazwami Tubiwindy i Telegrzanek w Teletubisiach (akurat oglądam ze swoim małym :), takie mało naukowe. Dam szansę części drugiej, podobno ma być lepsza. Poza tym wkręciłem się w historię Darrowa, chcę poznać zakończenie. Czekam na premierę z neicierpliwością.

Z początku myślałem, że młodzieżówka. Zaczeło mnie to zniechęcać do dalszego czytania. Później okazało się, że jednak bardziej dojrzała. Chyba za mocno się nakręciłem na tę książkę, nie jest to najlepsza rzecz jaką czytałem ale i nie najgorsza. Bardzo dobry średniak, środek trochę nudzi, ostatnia cześć książki znacznie lepsza. Trochę za mało science jak dla mnie, a nazwy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ej... to naprawde się robi dobre. Bobiverse się rozkręca i zaczynam się gubić w Bobach słuchając :). Wiele wątków, podobają mi się również liczne odwołania do popkultury. Chcę jeszcze.

Ej... to naprawde się robi dobre. Bobiverse się rozkręca i zaczynam się gubić w Bobach słuchając :). Wiele wątków, podobają mi się również liczne odwołania do popkultury. Chcę jeszcze.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jest spoko. Wszystkie książki z cyklu trzymają podobny poziom. Jak zwykle historia nie skomplikowana. Można czytać tę książkę nie znając poprzednich. Na pewno wezmę się za cykl Odkrycia Ryrii, ale po 4 książkach czytanych pod rząd o Hadrianie i Roycie potrzebuję jakiejś odmiany. Może coś bardziej rozbudowanego

Jest spoko. Wszystkie książki z cyklu trzymają podobny poziom. Jak zwykle historia nie skomplikowana. Można czytać tę książkę nie znając poprzednich. Na pewno wezmę się za cykl Odkrycia Ryrii, ale po 4 książkach czytanych pod rząd o Hadrianie i Roycie potrzebuję jakiejś odmiany. Może coś bardziej rozbudowanego

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nieustannie dobrze się bawię i ta część również trzyma poziom w stosunku do poprzednich. Jest jedna głupotka, która była potrzebna do popchnięcia historii, ale nie będę spojlerował.

Nieustannie dobrze się bawię i ta część również trzyma poziom w stosunku do poprzednich. Jest jedna głupotka, która była potrzebna do popchnięcia historii, ale nie będę spojlerował.

Pokaż mimo to


Na półkach:

W dalszym ciągu dobra zabawa. Książko mniej więcej na równym poziomie co część pierwsza. Na potrzeby bardziej rozbudowanej fabuły zostaje wprowadzonych kilku bohaterów drugoplanowych.

W dalszym ciągu dobra zabawa. Książko mniej więcej na równym poziomie co część pierwsza. Na potrzeby bardziej rozbudowanej fabuły zostaje wprowadzonych kilku bohaterów drugoplanowych.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobra i nieskomplikowana książka. Prosta fabuła, można się dość szybko zorientować w sytuacji, wiadommo dokąd historia zmierza. Relacja między głownymi bohaterami to sztos, ich docinki mnie bawiły.

Bardzo dobra i nieskomplikowana książka. Prosta fabuła, można się dość szybko zorientować w sytuacji, wiadommo dokąd historia zmierza. Relacja między głownymi bohaterami to sztos, ich docinki mnie bawiły.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobra książka, ale w porównaniu do cyklu Kingsbridge słabsza. Styl pisania dalej ten sam, postacie równie dobrze zarysowane. Czasy 1 wojny światowej to nie jest nudny okres w historii świata, jednakże to nie jest średniowieczna Anglia, które bardziej ciekawi.

Dobra książka, ale w porównaniu do cyklu Kingsbridge słabsza. Styl pisania dalej ten sam, postacie równie dobrze zarysowane. Czasy 1 wojny światowej to nie jest nudny okres w historii świata, jednakże to nie jest średniowieczna Anglia, które bardziej ciekawi.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Naprawde fabularnie dobra książka. Jak na debiut autora to jest bardzo udany. Tajemnica goni tajemnicę. Nie wiadomo kto dobry, kto zły, kto kim jest, no nic niewiadomo właściwie przez większość książki. Informacje podawane zdawkowo, co sprawia, że chce się czytać, historia wciąga, a rozdziały dośc szybko pękają. Pod koniec już zaczynałem być zmęczony, że nic większego się nie wyjaśnia. Mnóstwo postaci do zapamiętania, dobrze że w następnym tomie jest streszczenie i słowniczek bohaterów, bo można się zagubić bez robienia notatek.
Jeden duży minus to postaci, które są bez charakteru, nikt specjalnie się nie wyróżnia, żadnych głębokich przemyśleń wśród nich. Puste wektory pchające fabułę do przodu. Z żadnym się nie utożsamiłem, żadnego nie polubiłem bardziej.

Naprawde fabularnie dobra książka. Jak na debiut autora to jest bardzo udany. Tajemnica goni tajemnicę. Nie wiadomo kto dobry, kto zły, kto kim jest, no nic niewiadomo właściwie przez większość książki. Informacje podawane zdawkowo, co sprawia, że chce się czytać, historia wciąga, a rozdziały dośc szybko pękają. Pod koniec już zaczynałem być zmęczony, że nic większego się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jadeit jest spoko. Chętnie sięgnę po drugi tom. Czuję że jeszcze się nie rozkręciło na dobre. Jedna uwaga to walki mogłyby być czestsze i sposób działania jadeitu mógłby być bardziej opisany. Chyba więcej jest o tym jakie są negatywne skutki niż po co właściwie się go nosi (oprócz oczywiście szacunu na dzielni)

Jadeit jest spoko. Chętnie sięgnę po drugi tom. Czuję że jeszcze się nie rozkręciło na dobre. Jedna uwaga to walki mogłyby być czestsze i sposób działania jadeitu mógłby być bardziej opisany. Chyba więcej jest o tym jakie są negatywne skutki niż po co właściwie się go nosi (oprócz oczywiście szacunu na dzielni)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Fajna historia. Niestety ja słuchałem książki i chyba nie jest to najlepsza opcja. Przez sporą część książki nie mogłem się połapać kto jest kim. Bardzo dużo postaci, dużo nazw krain geograficznych, miast z czasów, gdy na ziemiach Anglii żyły plemiona. Nawet po przeczytaniu dalej nie jestem pewny co i jak. Nie mniej jednak jestem zainteresowany i sięgnę po drugi tom w wersji papierowej.

Fajna historia. Niestety ja słuchałem książki i chyba nie jest to najlepsza opcja. Przez sporą część książki nie mogłem się połapać kto jest kim. Bardzo dużo postaci, dużo nazw krain geograficznych, miast z czasów, gdy na ziemiach Anglii żyły plemiona. Nawet po przeczytaniu dalej nie jestem pewny co i jak. Nie mniej jednak jestem zainteresowany i sięgnę po drugi tom w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka zapewniłą mi jakąś tam rozrywkę. Jeśli uspokoić w sobie wenętrzą dociekliwość i nie wnikanie w szczegóły to jest ok. Brak jej trochę logiki, nie wiadomo do końca dokąd ta historia zmierza. Świat, do którego trafia Rudnicki wzorowany jest od czapy na kulturze chińskiej. Dlaczego? Skąd? Czy Chiny znajdujące się na Ziemi to też jakieś istosty nadludzkie? Czekam na wyjaśneinie w kolejnych tomach :/. Jest to jakiś powiew świeżości w stosunku do pierwszej trylogii, ale jakoś mi tam Olaf nie pasuje. Już lepiej było wytworzyć nowego bohatera, a Olafowi dać spokój. Samarin jest, ale te wydarzenia dziejące się w Moskie to takie tło, nic tam z tego nie wynika. Ten tom kończy się nagle, gdzieś w środku akcji. Nie ma tu żadnego zakończenia, które zachęca do dalszego czytania. Na plus Okładka :). Według mnie zmęczenie materiału było już odczuwalne w ostatniej części poprzedniej trylogii, a szkoda bo Adept i Namiestnik były naprawdę bardzo dobre.

Książka zapewniłą mi jakąś tam rozrywkę. Jeśli uspokoić w sobie wenętrzą dociekliwość i nie wnikanie w szczegóły to jest ok. Brak jej trochę logiki, nie wiadomo do końca dokąd ta historia zmierza. Świat, do którego trafia Rudnicki wzorowany jest od czapy na kulturze chińskiej. Dlaczego? Skąd? Czy Chiny znajdujące się na Ziemi to też jakieś istosty nadludzkie? Czekam na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo fajna książka. Chyba nawet lepiej się bawiłem niż przy pierwszej trylogii. Długo się rozkręca, za to muszę obciąć gwiazdkę. Do 150 strony właściwie nie wiedziałem o czym jest i dokąd zmierza historia. Na początku trzeba się zaznajomić z wieloma bohaterami. Jednakże jak już książka się rozkręciła, to nie mogłem się oderwać. Właściwie pomimo tego, że upłyneło 30 lat od wydarzej z pierwszej trylogii fabuła pozostaje dalej ta sama i wciąż toczy się spór między północnymi a Unią. Jednakże historia historia, ale to co tutaj robi robotę to bohaterowie. Każdy jest dopracowany i każdy jest interesujący. Autor naprawde dobrze rozpisuje role. Ponadto ma też dobrze wyważony styl pisania, nie raz parsknąłem śmiechem w miejscach publicznych. Oj nie mogę się doczekać następnej części.

Bardzo fajna książka. Chyba nawet lepiej się bawiłem niż przy pierwszej trylogii. Długo się rozkręca, za to muszę obciąć gwiazdkę. Do 150 strony właściwie nie wiedziałem o czym jest i dokąd zmierza historia. Na początku trzeba się zaznajomić z wieloma bohaterami. Jednakże jak już książka się rozkręciła, to nie mogłem się oderwać. Właściwie pomimo tego, że upłyneło 30 lat od...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka nawet ok. Końcówka nawet mnie zaciekawiła, był mały twist. To do czego bym się przeczepił to momentami troche zbyt naiwna, trochę bajka. Główna bahaterka jaby chciała to by i została prezydentem, albo lepiej... papieżem. Tłuszcza by ją wybrała mimo jej braku aspiracji na te stanowiska. Pozostali bohaterowie prości, albo są dobrzy albo źli jak sam diabeł. Chemia gdzieś tam jest, ale ogranicza się do bardzo prostych rzeczy.

Książka nawet ok. Końcówka nawet mnie zaciekawiła, był mały twist. To do czego bym się przeczepił to momentami troche zbyt naiwna, trochę bajka. Główna bahaterka jaby chciała to by i została prezydentem, albo lepiej... papieżem. Tłuszcza by ją wybrała mimo jej braku aspiracji na te stanowiska. Pozostali bohaterowie prości, albo są dobrzy albo źli jak sam diabeł. Chemia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Fajna, dużo wiedzy z wielu dziedzin pokrewnych. Trochę mi zabrakło wiedzy o czarnych dziurach, egzoplanetach. Chciałbym więcej kosmosu w kosmosie, tymczasem jest dużo wydarzeń rozgrywających się na Ziemii, które nie zawsze dotyczą kosmosu bezpośrednio. Na pewno warto. Najlepiej robić notatki, bo wiedzą szybko uchodzi.

Fajna, dużo wiedzy z wielu dziedzin pokrewnych. Trochę mi zabrakło wiedzy o czarnych dziurach, egzoplanetach. Chciałbym więcej kosmosu w kosmosie, tymczasem jest dużo wydarzeń rozgrywających się na Ziemii, które nie zawsze dotyczą kosmosu bezpośrednio. Na pewno warto. Najlepiej robić notatki, bo wiedzą szybko uchodzi.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nic wybitnego. Prosta historia zapewniająca dobrą rozrywkę. Wygląda jak jeden ze scenariuszy D&D. Drużyna składająca się z członków pochodzących z różnych ras wyruszają w drogę i robią questa. Na ogół nie zwracam uwagę na wulgaryzmy, ale tu jest trochę za dużo. Jakoś czułem, że są tam wsadzone na siłę, by dodać książce zabawności. Nie przekonało mnie to.

Nic wybitnego. Prosta historia zapewniająca dobrą rozrywkę. Wygląda jak jeden ze scenariuszy D&D. Drużyna składająca się z członków pochodzących z różnych ras wyruszają w drogę i robią questa. Na ogół nie zwracam uwagę na wulgaryzmy, ale tu jest trochę za dużo. Jakoś czułem, że są tam wsadzone na siłę, by dodać książce zabawności. Nie przekonało mnie to.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Rewelacja. Chyba najlepsza książką Remarquea, która czytałem. Świetnie przedstawione życie w Paryżu w okresie międzywojennym z perspektywy uchodźcy Ravica i innych uchodźców uciekających przed wojną, którzy muszą sobie jakoś radzić w tych beznadziejnych i cieżkich czasach.

Rewelacja. Chyba najlepsza książką Remarquea, która czytałem. Świetnie przedstawione życie w Paryżu w okresie międzywojennym z perspektywy uchodźcy Ravica i innych uchodźców uciekających przed wojną, którzy muszą sobie jakoś radzić w tych beznadziejnych i cieżkich czasach.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Reportaże to jest moje odkrycei tego roku jeśli chodzi o ksiażki. Nie sądziłem, że ten gatunek tak bardzo przypadnie mi do gustu. Zawsze trudno mi oceniać takie książki. Choć książka jest świetna, to treść jest trudna, bardzo emocjonalna w odbiorze. Przy czytaniu reportażu zazwyczaaj czuje jakbym czytał jakąś fantastykę, coś nierzeczywistego. Nie jestem w stanie pojąć jakie zło, jak bardzo niebanalne metody zabijania wymyśla człowiek.

Reportaże to jest moje odkrycei tego roku jeśli chodzi o ksiażki. Nie sądziłem, że ten gatunek tak bardzo przypadnie mi do gustu. Zawsze trudno mi oceniać takie książki. Choć książka jest świetna, to treść jest trudna, bardzo emocjonalna w odbiorze. Przy czytaniu reportażu zazwyczaaj czuje jakbym czytał jakąś fantastykę, coś nierzeczywistego. Nie jestem w stanie pojąć...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Najbardziej absurdalna książka jaką Słuchałem. Nie jest to mój typ książek. Jest dobra. Grupa Wolanda z gadającym kotem na czele zapadną mi w pamięci. Audiobook od superprodukcji bardzo dobry. Przeczuwam że książką w wersji drukowanej nie poradziłbym sobie tak szybko.

Najbardziej absurdalna książka jaką Słuchałem. Nie jest to mój typ książek. Jest dobra. Grupa Wolanda z gadającym kotem na czele zapadną mi w pamięci. Audiobook od superprodukcji bardzo dobry. Przeczuwam że książką w wersji drukowanej nie poradziłbym sobie tak szybko.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka ok. Końcówka łądnie podsymowała całość. Wydarzenia rozgrywają się w obozie jenieckim, ale właściwie się tego nie odczuwa. Książka Shogun bardziej mi się podobała.

Książka ok. Końcówka łądnie podsymowała całość. Wydarzenia rozgrywają się w obozie jenieckim, ale właściwie się tego nie odczuwa. Książka Shogun bardziej mi się podobała.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Momentami trudna w czytaniu przez szeroko opisujący świat życia kanarków, który dla mnie był mało interesujący, no i nudny. Chociaż muszę przyznać, że po szkockiej miałem bardziej otwarty umysł i te fragmenty wchodziły lepiej :). To będzie dla mnie jedna z tych książek, które nie przypadły mi do gustu, a zarazem zostaną ze mną w pamięci na zawsze. Bardzo dziwna książka. Zbliżając się do końca czułem że zmienia mi się postrzeganie tej historii, a koniec to już w ogóle rozłożył mnie tak, że teraz siedzę i myślę o czym właściwie to było.

Momentami trudna w czytaniu przez szeroko opisujący świat życia kanarków, który dla mnie był mało interesujący, no i nudny. Chociaż muszę przyznać, że po szkockiej miałem bardziej otwarty umysł i te fragmenty wchodziły lepiej :). To będzie dla mnie jedna z tych książek, które nie przypadły mi do gustu, a zarazem zostaną ze mną w pamięci na zawsze. Bardzo dziwna książka....

więcej Pokaż mimo to