Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dobra pozycja o zarządzaniu czasem dedykowana dla kobiet.

Dobra pozycja o zarządzaniu czasem dedykowana dla kobiet.

Pozycja dla osób, które nie wiedzą, jak prowadzić konto na Instagramie. Dla osoby, która robi to od dłuższego czasu niewiele przydatnych informacji. Ładna forma wizualna.

Pozycja dla osób, które nie wiedzą, jak prowadzić konto na Instagramie. Dla osoby, która robi to od dłuższego czasu niewiele przydatnych informacji. Ładna forma wizualna.

Książka Irvinga dobra jak zawsze (to już trzecia pozycja tego autora, którą przeczytałam). Wspaniale przeplatające się wątki i uczta pięknie skonstruowanych zdań (tu zasługa zapewne również tłumacza). Tym razem wątek aborcji - jak zawsze u tego autora nie oceniony jednoznacznie. Pokazane różne odcienie moralne zabiegu. Bez potępienia, bez przyzwolenia. W planach już kolejne powieści autora. Bardzo polecam.

Książka Irvinga dobra jak zawsze (to już trzecia pozycja tego autora, którą przeczytałam). Wspaniale przeplatające się wątki i uczta pięknie skonstruowanych zdań (tu zasługa zapewne również tłumacza). Tym razem wątek aborcji - jak zawsze u tego autora nie oceniony jednoznacznie. Pokazane różne odcienie moralne zabiegu. Bez potępienia, bez przyzwolenia. W planach już kolejne...

Przepiękna powieść o tym jak to jest być innym oraz jak odnosić się do osób wyróżniających się z tłumy. Oczami dzieci, szczerze, bez zbędnej kurtuazji.

Przepiękna powieść o tym jak to jest być innym oraz jak odnosić się do osób wyróżniających się z tłumy. Oczami dzieci, szczerze, bez zbędnej kurtuazji.

Powieść pokazująca II Wojnę Światową z zupełnie innej perspektywy - oczami nastoletniego chłopca i innymi zmysłami niewidomej dziewczynki. Stoją oni na dwóch wrogich frontach - niemieckim i francuskim. Nie znają się, nigdy się nie spotkali, a są sobie jednak niesamowicie bliscy. Polecam bardzo.

Powieść pokazująca II Wojnę Światową z zupełnie innej perspektywy - oczami nastoletniego chłopca i innymi zmysłami niewidomej dziewczynki. Stoją oni na dwóch wrogich frontach - niemieckim i francuskim. Nie znają się, nigdy się nie spotkali, a są sobie jednak niesamowicie bliscy. Polecam bardzo.

Interesująca książka pokazująca drogę jednego z najbogatszych, polskich blogerów. Czytało się jak powieść - od pucybuta do milionera. Polski amerykański sen. Dużo ciekawych porad i przydatnych narzędzi. Zabrakło mi informacji o tym jak autor działał na swoim blogu - jak wybierał treści, jak zbierał materiały do artykułów, co mu działało, a co nie. Jest to więc paczka informacji o monetyzowaniu bloga poprzez aktywności dodatkowe, ale o samym blogowaniu, które zbudowało "zaufanie, jako walutę przyszłości" niestety niewiele. Michale - może jakiś artykuł na ten temat? :)

Interesująca książka pokazująca drogę jednego z najbogatszych, polskich blogerów. Czytało się jak powieść - od pucybuta do milionera. Polski amerykański sen. Dużo ciekawych porad i przydatnych narzędzi. Zabrakło mi informacji o tym jak autor działał na swoim blogu - jak wybierał treści, jak zbierał materiały do artykułów, co mu działało, a co nie. Jest to więc paczka...

Interesująca fabuła, jednak forma jak z taniego serialu sensacyjnego.
Każdy rozdział i podrozdział kończy się "wielką zagadką, tajemnicą, odkryciem". Tajemnica i zło za każdym rogiem. Zabieg ma wciągać, ale po pewnym czasie nudzi. Szczególnie, że obiecuje wiele, ale to tak jak w tej przypowieści, gdzie owieczka krzyczała na wszystko "wilk! wilk!"- i po pewnym czasie nie jest już strasznie, a trochę żenująco. Najbardziej w rozdziale, gdzie jedna z osób wchodzi do pokoju i odkrywa, że kogoś tam nie ma! Wow, wow, wow! A w kolejnym, że osoba wyszła po prostu do drugiego pokoju. Serio? Dość tani chwyt Panie Remigiuszu ;)
Pierwsza przeczytana książka tego autora. Czy będzie więcej - na razie raczej nie.

Interesująca fabuła, jednak forma jak z taniego serialu sensacyjnego.
Każdy rozdział i podrozdział kończy się "wielką zagadką, tajemnicą, odkryciem". Tajemnica i zło za każdym rogiem. Zabieg ma wciągać, ale po pewnym czasie nudzi. Szczególnie, że obiecuje wiele, ale to tak jak w tej przypowieści, gdzie owieczka krzyczała na wszystko "wilk! wilk!"- i po pewnym czasie nie...