-
Artykuły6 książek o AI przejmującej władzę nad światemKonrad Wrzesiński20
-
ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać322
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
Biblioteczka
Wymagająca od czytelnika, momentami zabawna, innymi momentami niezwykle dołująca, ciężka i zawiła, lecz koniec końców warta przeczytania. Styl przypominał mi nieco przeintelektualizowanego Carvera.
Wymagająca od czytelnika, momentami zabawna, innymi momentami niezwykle dołująca, ciężka i zawiła, lecz koniec końców warta przeczytania. Styl przypominał mi nieco przeintelektualizowanego Carvera.
Pokaż mimo toKrótka, zwięzła, lekka i zabawna. Może i nie obnaża prawd tajemnych, ale jest to przyjemny wstęp do "stania się" artystą.
Krótka, zwięzła, lekka i zabawna. Może i nie obnaża prawd tajemnych, ale jest to przyjemny wstęp do "stania się" artystą.
Pokaż mimo toskarbnica wiedzy na temat patrzenia, postrzegania i dekodowania obrazów / przeczytane po ang.
skarbnica wiedzy na temat patrzenia, postrzegania i dekodowania obrazów / przeczytane po ang.
Pokaż mimo toTę pozycję bardziej traktuję jako publikację niż książkę, ponieważ mam poczucie, że autor osiągnął cel w zaledwie częściowy sposób - gładko zaprezentował swój sposób myślowy i puentę, ale... zrobił to w pobieżny, pospieszny sposób, tym samym nie zapewniając czytelnikowi podróży / procesu doprowadzającego go do ostatnich stron. To po prostu bieg do ostatniej myśli, a nie przyjemny maraton jak w książkach Harariego - mam poczucie, że temat szeroko pojętej boskości w ujęciu filozoficzno-teogoliczno-kulturowym zasługiwałby jednak na nieco dłuższy eleborat, ale jak kto woli... Przez to jest to pozycja zaledwie dobra i aż dobra. Tylko od czytelnika zależy jak to odbierze.
Tę pozycję bardziej traktuję jako publikację niż książkę, ponieważ mam poczucie, że autor osiągnął cel w zaledwie częściowy sposób - gładko zaprezentował swój sposób myślowy i puentę, ale... zrobił to w pobieżny, pospieszny sposób, tym samym nie zapewniając czytelnikowi podróży / procesu doprowadzającego go do ostatnich stron. To po prostu bieg do ostatniej myśli, a nie...
więcej mniej Pokaż mimo to
przeciętnie napisana, zbyt wiele punktów widzenia, mam wrażenie, że to prowadzi do nikąd, dlatego też odpadłem po 200 stronach...
przeciętnie napisana, zbyt wiele punktów widzenia, mam wrażenie, że to prowadzi do nikąd, dlatego też odpadłem po 200 stronach...
Pokaż mimo to