Sztuczna inteligencja 2041. 10 wizji przyszłości

Okładka książki Sztuczna inteligencja 2041. 10 wizji przyszłości Kai-Fu Lee, Chen Qiufan
Okładka książki Sztuczna inteligencja 2041. 10 wizji przyszłości
Kai-Fu LeeChen Qiufan Wydawnictwo: Media Rodzina informatyka, matematyka
496 str. 8 godz. 16 min.
Kategoria:
informatyka, matematyka
Tytuł oryginału:
AI 2041: Ten Visions for Our Future
Wydawnictwo:
Media Rodzina
Data wydania:
2022-09-28
Data 1. wyd. pol.:
2022-09-28
Data 1. wydania:
2021-09-14
Liczba stron:
496
Czas czytania
8 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380089778
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Broken Stars: Contemporary Chinese Science Fiction in Translation Baoshu, Jingbo Cheng, Fei Dao, Tang Fei, Shi Gu, Xia Jia, Hao Jingfang, Cixin Liu, Ken Liu, Boyong Ma, Chen Qiufan, Zhang Ran, Han Song, Regina Kanyu Wang, Anna Wu
Ocena 8,5
Broken Stars: ... Baoshu, Jingbo Chen...
Okładka książki Clarkesworld Magazine, Issue 131, August 2017 Octavia Cade, Neil Clarke, Nin Harris, Olga Kuno, Sandra McDonald, Sunny Moraine, Chen Qiufan, Cat Rambo, Kim Stanley Robinson, D. A. Xiaolin Spires
Ocena 0,0
Clarkesworld M... Octavia Cade, Neil ...
Okładka książki Clarkesworld: Year Five Jacques Barcia, Kelly Barnhill, Eric Brown, Jason K. Chapman, Gwendolyn Clare, Neil Clarke, Yoon Ha Lee, Erin M. Hartshorn, Nora K. Jemisin, Ken Liu, Greg Mellor, Mari Ness, Nnedi Okorafor, An Owomoyela, Chen Qiufan, Cat Rambo, Robert Reed, Gord Sellar, Rachel Swirsky, Genevieve Valentine, Sean Wallace, Elizabeth Wasden, A. C. Wise, E. Lily Yu
Ocena 0,0
Clarkesworld: ... Jacques Barcia, Kel...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
49 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
213
145

Na półkach:

Dość obszerny zestaw opowiadan dot. różnych przyszłych zastosowań SI.

Dość obszerny zestaw opowiadan dot. różnych przyszłych zastosowań SI.

Pokaż mimo to

avatar
199
9

Na półkach:

czesc analityczna lepsza od fabularnej, ale i tak warto.

czesc analityczna lepsza od fabularnej, ale i tak warto.

Pokaż mimo to

avatar
5
5

Na półkach:

Zdecydowałem się na zakup książki w dwóch powodów: zaciekawił mnie rozwój sztucznej inteligencji w ostatnich latach oraz jestem programistą, chciałem pobudzić moją już i tak bogatą wyobraźnie, ale książkę czytało mi się strasznie. Dlaczego? O ile sam opis działania AI(sztucznej inteligencji) był zrozumiały, tak w rozdziałach, gdzie była ona opisana na przykładach strasznie się gubiłem, nie mogłem zapamiętać imion bohaterów (może dlatego że były niecodzienne),oraz nazw aplikacji (które obsługiwała sztuczna inteligencja np SPOILER: aplikacji do śledzenia czy dziecko osób z wyższych sfer nie zapuszcza się w złe dzielnice). Może kiedyś do niej wrócę. Aktualnie moja najgorsza książka ever.

Zdecydowałem się na zakup książki w dwóch powodów: zaciekawił mnie rozwój sztucznej inteligencji w ostatnich latach oraz jestem programistą, chciałem pobudzić moją już i tak bogatą wyobraźnie, ale książkę czytało mi się strasznie. Dlaczego? O ile sam opis działania AI(sztucznej inteligencji) był zrozumiały, tak w rozdziałach, gdzie była ona opisana na przykładach strasznie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
94
60

Na półkach:

Książka pozwala zrozumieć nie tylko czym jest sztuczna inteligencja (SI),ale także najbliższą przyszłość.

Książka pozwala zrozumieć nie tylko czym jest sztuczna inteligencja (SI),ale także najbliższą przyszłość.

Pokaż mimo to

avatar
370
194

Na półkach: ,

Ciekawa nietuzinkowa pozycja (choć z pewnością wypieki na twarzy wywoływała w 2021 roku bardziej niż dzisiaj). Kai-Fu-Lee po raz kolejny dowiódł, że ma wiedzę i wyobraźnię. A czy Chen Qiufan dowiódł kunsztu w swojej profesji? Moim zdaniem drugim Stanisławem LEMem to on nie jest, choć niektóre opowiadania były nawet ciekawe. Warto przeczytać.

Ciekawa nietuzinkowa pozycja (choć z pewnością wypieki na twarzy wywoływała w 2021 roku bardziej niż dzisiaj). Kai-Fu-Lee po raz kolejny dowiódł, że ma wiedzę i wyobraźnię. A czy Chen Qiufan dowiódł kunsztu w swojej profesji? Moim zdaniem drugim Stanisławem LEMem to on nie jest, choć niektóre opowiadania były nawet ciekawe. Warto przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
358
358

Na półkach:

Z BIBLIOTEKI MOJEGO PRZYJACIELA

Lektura, która potrafi zaciekawić, miejscami przerazić, a z pewnością zmusić do myślenia i wyrobienia sobie pewnych opinii. Temat sztucznej inteligencji i rozwijającej się dynamicznie technologii jest interesujący.
Po przeczytaniu tej książki, w mojej głowie pojawiło się jeszcze więcej myśli na temat tego, jak faktycznie może już za kilkanaście lat wyglądać nasza planeta. Wszystko może się zupełnie zmienić i wejść na kolejny poziom, a to, co nam znane, może stać się nie do poznania.
Przecież już są próby wprowadzania zdolności maszyn do wykazywania ludzkich umiejętności, takich, jak rozumowanie, uczenie się, planowanie, kreatywność.

Z BIBLIOTEKI MOJEGO PRZYJACIELA

Lektura, która potrafi zaciekawić, miejscami przerazić, a z pewnością zmusić do myślenia i wyrobienia sobie pewnych opinii. Temat sztucznej inteligencji i rozwijającej się dynamicznie technologii jest interesujący.
Po przeczytaniu tej książki, w mojej głowie pojawiło się jeszcze więcej myśli na temat tego, jak faktycznie może już za...

więcej Pokaż mimo to

avatar
143
10

Na półkach:

Moim zdaniem ta ksiażka to mało udany ekperyment. Połączenie naukowego podejścia do tematu SI oraz opowiadań science fiction nie udało się do końca i piszę to jako pasjonat SI i fan literatury science-fiction.
Jako książka popularnonaukowa nie ma za dużo treści. Podstawowo porusza tematy technologii obecnych już teraz oraz wizji autora co nastąpi za dwie dekady. Trudno się zagłębić, wszystko omówione bardzo krótko. Rozumiem, że nie jest to pozycja naukowa, ale liczyłem na więcej.
Jako zbiór opowiadań sci-fi jest tak sobie. Autor starał się bardzo zawrzeć swoje wizje niedalekiej przyszłości, przez co nie wykreowany świat nie różni się za bardzo od współczesnego, nie zaskakuje. Same opowiadania nie wciągają szczególnie, traktowałem je bardziej jako lżejszą formę przedstawienia problemu.
Najbardziej podobają mi się pewne rozważania natury etycznej - jak będzie wyglądał świat gdy SI zabierze ludziom pracę, jak może funkcjonować świat bez pieniedzy, bo wszystkiego będzie pod dostatkiem. Same problemy są znane osobom zainteresowanym tematem, jednak dobrze poznać inny punkt widzenia na niektóre kwestie.

Moim zdaniem ta ksiażka to mało udany ekperyment. Połączenie naukowego podejścia do tematu SI oraz opowiadań science fiction nie udało się do końca i piszę to jako pasjonat SI i fan literatury science-fiction.
Jako książka popularnonaukowa nie ma za dużo treści. Podstawowo porusza tematy technologii obecnych już teraz oraz wizji autora co nastąpi za dwie dekady. Trudno się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
937
126

Na półkach: ,

Waham się miedzy 6, a 7; ku wyższej ocenie skłania mnie "odczarowanie" wielu błędów w powszechnej percepcji AI czy samego procesu uczenia maszynowego i możliwych jego rezultatów, za niższą przemawia zaś (jeśli jest to dla kogoś istotna wada) zdecydowanie bardziej hermetyczny język i powtórzenie pewnych kwestii poruszonych w niemalże pokrewnej tematycznie książce Harariego. Kai-Fu Lee pozostawał do tej pory autorem skupionym raczej na zagadnieniach geopolitycznych, z o tyle ciekawymi przemyśleniami, iż mającymi filary w kulturze azjatyckiej gdzie relacja "jednostka-system" jest pojmowana w zdecydowanie różny sposób od tego, do czego przywykli (czy to za sprawą możliwości życia za czasów zmian w ustroju i towarzyszącym im wydarzeń historycznych, czy książek przybliżających te zagadnienia później urodzonym czytelnikom) ludzie przyzwyczajeni do bardziej polskiego spojrzenia na ten... problem.

Tu dochodzi wątek przewidywań, klasyczne "są dwa uda: uda się, albo nie uda, a więc 50% to odpowiednia prognoza" futurologii, przy czym błędem - moim zdaniem - jest ocenianie tej książki jedynie na podstawie "prawdopodobieństwa, że tak będzie" w oczach danego czytelnika.

Mogę z pewnością stwierdzić, że jest to bardziej wymagająca książka, zarówno pod względem lingwistycznym (czytana w oryginale, prawdę mówiąc nie wiem, czy jakieś wydawnictwo podjęło się translacji na polski na chwilę obecną),jak i z uwagi na wątki filozoficzne/transhumanistyczne splatające się z pojęciami z zakresu IT. Stanowi to dla mnie dość lekkostrawną mieszankę z uwagi na zainteresowania, jednak dla osób "spoza branży" czy stosunkowo niedawno zainteresowanymi możliwościami i zagrożeniami nadchodzącymi dla naszego świata wraz ze wzrostem znaczenia AI oraz dokonującego się postępu technologicznego... ten płotek może być za wysoki do przeskoczenia za pierwszym razem, kolokwialnie mówiąc. Nie dziwię się, że sporo osób się od niej "odbija", często wielokrotnie.

Na pewno nie warto dążyć do przeczytania jej jak najszybciej, odstawienia na półkę czy wykasowania z czytnika i zapomnienia o treści; ciekawym zabiegiem jest tutaj zestawienie tytułowych dziesięciu podejść, często różniących się od siebie w istotnym stopniu, i podjęcie pewnego rodzaju polemiki z czytelnikiem.

Książka, która wymaga zadania sobie samemu pytań dotykających samej istoty człowieczeństwa i postawienia hipotetycznej granicy między dążeniami do zachowania wartości poniekąd uniwersalnych i kojarzonych ze stawianiem człowieka na piedestale historii, a przyśpieszającemu w zawrotnym, niemalże wykładniczym tempie (choć, podejrzewam, że za swojego życia nie będzie mi >nie<stety dane posmakować odkryć przybliżających nas do tzw. punktu Osobliwości, ukutego w języku angielskim pojęcia "singularity") rozwojowi nauki, czy bardziej trafnie - wielu nauk; nauk informatycznych, nauk neurobiologicznych, eksperymentów myślowych właściwych dla osób zainteresowanym transhumanizmem i wpływem na społeczeństwo, któremu nie brak ambicji oraz dążeń do doskonalenia się w tym zakresie. A to i tak tylko ułamek tej syntetyczno-neurologicznej układanki o zachwycającym, ale i przerażającym potencjale.

Niewątpliwy plus należy się za pokazanie różnorodnych możliwych efektów poszczególnych rozwiązań, czy nawet różnic wynikających z (często błędnego, jako, że popkulturowo powstał u nas dziwny mit; chatGPT = AI, cokolwiek co daje złudzenie że komputer "myśli" = AI; smart-dom i smart-pralka czy lodówka = tak, zgadliście, AI...) odmiennego spojrzenia na te kwestie. Na poły jest to więc strumień świadomości autora (jednak nierozwleczony nadmierną ilością dygresji),a na poły próba przekazania... ostrzeżenia? Ostrzeżenia, które dotyczy nadmiernego zawierzenia wspomnianej wcześniej sztucznej inteligencji i może doprowadzić do momentu, gdy obudzimy się w dystopii... która dla niektórych jednocześnie mogłaby być utopią, do której dążą za wszelką cenę. I tutaj znowu dotykamy kwestii różnic w pojmowaniu "jednostki" per se, a "jednostek tworzących kolektywny umysł" charakterystycznych dla kultury organizacyjnej obecnej w Azji, ale też i w ewidentny sposób pojawiającej się w polityce prowadzonej na tym kontynencie, która - z uwagi na potencjał i możliwości azjatyckiego rynku - w sposób nieubłagany przesiąka do naszych polskich realiów.

Po napisaniu tych słów zdałam sobie sprawę, z jak trudnym tematem zdecydował się zmierzyć autor i podwyższam ocenę do 7, a samą książkę zamierzam sobie jeszcze kiedyś "odświeżyć"; być może trochę z ciekawości, jak polski tłumacz ugryzie ten temat. Może wyjść z tego i intrygujący przewodnik po skonfliktowanych ze sobą na pierwszy rzut oka podejściach do świata, jak i lingwistyczny potworek, którego należy pochować w szafie i zwrócić się ku anglojęzycznemu wydaniu.

"Zobaczymy" - to chyba jedno słowo najlepiej podsumowujące zarówno moje wątpliwości odnośnie rynku wydawniczego, jak i treści samej książki. Niewątpliwie jest to natomiast książka idealnie wpisująca się w wart zgłębienia eksperyment myślowy, mogący kogoś nawet ukierunkować na daną ścieżkę nauki czy kariery. Albo po prostu podsunąć kilka ciekawych myśli, nad którymi można się zastanowić podczas "sufitowania" w bezsenne noce, tudzież noce spędzone na wykonywaniu pracy przy - no właśnie - komputerze i korzystania z narzędzi, które pracę tę niewątpliwie usprawniają... niemniej pozbawiają także w coraz większym stopniu "kontrolnego czynnika ludzkiego" zdolnego do bardziej abstrakcyjnych i trafnych skojarzeń w toku poszukiwania rozwiązania problemu, niż nawet najlepiej wyuczony i ogólnodostępny model "cyfrowego mózgu".

Waham się miedzy 6, a 7; ku wyższej ocenie skłania mnie "odczarowanie" wielu błędów w powszechnej percepcji AI czy samego procesu uczenia maszynowego i możliwych jego rezultatów, za niższą przemawia zaś (jeśli jest to dla kogoś istotna wada) zdecydowanie bardziej hermetyczny język i powtórzenie pewnych kwestii poruszonych w niemalże pokrewnej tematycznie książce Harariego....

więcej Pokaż mimo to

avatar
2315
2315

Na półkach: , ,

Świat przyszłości.

Technologiczny wyścig od dawna jest globalnym faktem. Postęp oparty na sztucznej inteligencji odgrywa w naszej codzienności coraz większą rolę... i co dalej? Dokąd dokonujący się na naszych oczach rozwój zaprowadzi ludzkość? Kai-Fu Lee i Chen Qiufan starają się na łamach tej prawie 500-stronicowej, fascynującej książki, choć w części odpowiedzieć na to pytanie.

Sztuczna inteligencja przestała być domeną filmów science-fiction oraz zaciszy gabinetów nieco futurystycznie nastawionych naukowców. Doświadczamy tego faktu i tych zmian na co dzień. Głównie za sprawą Stanów Zjednoczonych oraz Chin, przodujących na rynku szeroko pojętych nowych technologii. Lee prezentuje na łamach niniejszej książki szereg logicznych wywodów (popartych faktami),których główna teza jest taka, iż stoimy u progu technologicznej rewolucji nieuchronnie zmieniającej nasze życie w coś, co już nie będzie egzystencją opartą tylko i wyłącznie na dokonaniach ludzkich. Teza ta zawiera w sobie wiele zagrożeń zdefiniowanych względem naszej przyszłości - i to na więcej niż tylko jednej płaszczyźnie.

Autor bestsellerowej książki "Inteligencja sztuczna, rewolucja prawdziwa", ekspert do spraw AI, były prezes Google China, oraz znany powieściopisarz s.f. połączyli w tej książce siły, żeby odpowiedzieć na pytanie, jak sztuczna inteligencja zmieni nasz świat w ciągu najbliższych dwudziestu lat. Ich wizja zawiera się w 10 futurystycznych, ale bardzo prawdopodobnych, literackich wizjach.

Sztuczna inteligencja będzie definicją rozwoju XXI wieku – wygeneruje bezprecedensowe bogactwo, zrewolucjonizuje medycynę i edukację poprzez symbiozę człowiek-maszyna oraz stworzy zupełnie nowe formy komunikacji i rozrywki. Jednak uwalniając nas od rutynowej pracy, zakwestionuje także zasady organizacyjne naszego ładu gospodarczego i społecznego i przyniesie nowe zagrożenia w postaci autonomicznej broni i inteligentnej technologii.

W tym prowokacyjnym i oryginalnym dziele w dziesięciu porywających opowiadaniach, osadzonych w przyszłości, autorzy wprowadzają czytelników w szereg pouczających scenerii z 2041 roku. Wywody Lee ciężko zbyć machnięciem ręki czy uznać je za stronnicze. Ciężko to uczynić tym bardziej, że Lee był swego czasu szefem Google'a na Chiny, a obecnie współpracuje zawodowo z firmami Państwa Środka, a zatem zna pole technologicznej wojny z jednej i z drugiej strony barykady. Autor książki świetnie przy tym potrafi wskazać szanse oraz strefy zagrożenia światowego pędu technologicznego. Warto zatem tych wywodów posłuchać.

Lee próbując przewidzieć kierunki rozwoju sztucznej inteligencji wskazuje m.in. na to, że pewne zawody oraz całe gałęzie gospodarki mogą zostać zautomatyzowane, czego skutkiem będzie rezygnacja z ludzkich zasobów pod kątem zawodowym. Niesie to ze sobą szereg implikacji, i to nie tylko dla sfery ludzkiej aktywności zawodowej. W dalszej perspektywie czasu pojawiają się bowiem pytania o to, kim staniemy się jako ludzie, kiedy futurystyczne wizje myślącej za nas sztucznej inteligencji staną się faktem. Nadchodzące zmiany mogą okazać się według autorów książki najbardziej dramatyczne w dotychczasowych dziejach ludzkości.

Książka skłania do własnych przemyśleń i jest lekturą niezwykle pouczającą. Bardzo dobrze pozwala zrozumieć, gdzie jako ludzkość znajdujemy się w tej chwili i jaka jest nasza cywilizacyjna perspektywa, a z nią - zagrożenia i szanse stojące przed ludzkością. Nie wiem, czy niniejszą lekturę przeczyta każdy (nie sądzę żeby tak się stało),ale sam będąc po lekturze uważam, że przeczytanie tych niemal 500 stron nikomu nie zaszkodzi - wręcz przeciwnie.

Dziękuję Wydawnictwu Media Rodzina za egzemplarz recenzencki.

#sztucznainteligencja2041 #kaifulee #chenquifan #technologia #przyszłość #mediarodzina #dobraksiazka #cosnapolce #czytamksiazki #bookstagram #bookstagrampolska #recommendedbooks

https://cosnapolce.blogspot.com/2023/03/sztuczna-inteligencja-2041-10-wizji.html

Świat przyszłości.

Technologiczny wyścig od dawna jest globalnym faktem. Postęp oparty na sztucznej inteligencji odgrywa w naszej codzienności coraz większą rolę... i co dalej? Dokąd dokonujący się na naszych oczach rozwój zaprowadzi ludzkość? Kai-Fu Lee i Chen Qiufan starają się na łamach tej prawie 500-stronicowej, fascynującej książki, choć w części odpowiedzieć na to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
16
1

Na półkach:

Małe sprostowanie do komentarza poniżej. pan Marcin chyba nie do końca rozumie temat SI , test Turinga jest mocno przestarzały i obecne programy nie mają najmniejszego problemu żeby go zdać pozytywnie, a pierwszy raz oficjalnie już w 1966 robot o nazwie Eliza zdał test zaproponowany przez Alana Turinga, nie mniej wynik tego testu nie jest miarą inteligencji maszyny.

Małe sprostowanie do komentarza poniżej. pan Marcin chyba nie do końca rozumie temat SI , test Turinga jest mocno przestarzały i obecne programy nie mają najmniejszego problemu żeby go zdać pozytywnie, a pierwszy raz oficjalnie już w 1966 robot o nazwie Eliza zdał test zaproponowany przez Alana Turinga, nie mniej wynik tego testu nie jest miarą inteligencji maszyny.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    197
  • Przeczytane
    59
  • Teraz czytam
    12
  • Posiadam
    11
  • Chcę w prezencie
    3
  • PDF
    2
  • 2023
    2
  • Legimi
    2
  • Naukowe
    1
  • ENG
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Sztuczna inteligencja 2041. 10 wizji przyszłości


Podobne książki

Przeczytaj także