Wywrócony świat i inne utwory
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Maksym Kammerer (tom 1-3)
- Tytuł oryginału:
- Обитаемый остров; Жук в муравейнике; Волны гасят ветер; Беспокойство
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2022-10-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-10-20
- Liczba stron:
- 845
- Czas czytania
- 14 godz. 5 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788382951936
- Tłumacz:
- Paweł Laudański, Ewa Białołęcka
Drugi omnibus z kolekcji utworów legendarnych braci Strugackich.
Powieści "Wywrócony świat", "Żuk w mrowisku" oraz "Fale tłumią wiatr" składają się na quasi-trylogię, którą w luźną całość łączy postać Maksa Kammerera, kosmonauty, odkrywcy, buntownika, śledczego. W tych różnych rolach Kammerer prowadzi nierówną walkę - w "Wywróconym świecie" z bezdusznym reżimem manipulującym społeczeństwem na innej planecie za pomocą technologii, w "Żuku w mrowisku" z bliżej nieokreślonym zagrożeniem dla ludzkości ze strony tajemniczego uciekiniera - zwiadowcy Abałkina, a w "Falach… " wspomaga młodego śledczego Tojwo Glumowa w demaskowaniu tajemniczej grupy terrorystycznej. Wieloletnie zmagania Kammerera stają się dla Strugackich pretekstem do zaskakująco aktualnych refleksji o losie jednostki w systemie totalitarnym, o mechanizmach rządzących tworzeniem się elit i pseudoelit, o nieprzemijającym lęku przed wojną i terrorem, który prowadzi społeczeństwo do rezygnacji z wolności. W 2008 roku na podstawie powieści "Wywrócony świat" powstał film w reżyserii Fiodora Bondarczuka.
Czwarta powieść w omnibusie, czyli "Niepokój", to pierwotna wersja "Ślimaka na zboczu", opublikowana dopiero w 1990 roku, która pojawia się po raz pierwszy w polskim tłumaczeniu. Sami Strugaccy wrócili do tego pierwszego wariantu po 25 latach od powstania i uznali, że stanowi on samodzielną opowieść poza kontekstem uniwersum "Świata Południa".
Tom zawiera cztery utwory:
"Żuk w mrowisku"
"Fale tłumią wiatr"
"Wywrócony świat"
"Niepokój"
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Nic, co ludzkie, nie jest mi obce
Ciężko mi czasem znaleźć odpowiednie słowa, które w pełni wyrażą wdzięczność dla wydawcy podejmującego się wznowienia dzieł starych i ważnych. Moje uznanie wzbudza również fakt, że klasyków science fiction traktuje się nad wyraz poważnie, a kolejny zbiór powieści braci Strugackich prezentuje się ciekawie i nowocześnie, zwracając na siebie uwagę współczesnego odbiorcy.
„Wywrócony świat i inne utwory”, liczący ponad 800 stron omnibus, zawiera cztery utwory: „Wywrócony świat”, „Żuk w mrowisku”, „Fale tłumią wiatr” oraz „Niepokój”. Wspólnym mianownikiem tych dzieł pozostaje postać Maksyma Kammerera, pracownika Grupy Swobodnego Zwiadu. Śledzimy początki jego kariery, gdy jeszcze jako młodzik trafia na planetę Saraksz i musi stawić czoła lokalnym konfliktom. Jego początkowo naiwne, idealistyczne nastawienie będzie musiało ewoluować, a on sam pozna rolę i znaczenie działania progresorów badających cywilizacje pozaziemskie.
„Żuk w mrowisku” oraz „Fale tłumią wiatr” wprowadzają na scenę postacie Lwa Abałkina oraz Tojwo Głumowa. Pierwszy bohater to zbiegły progresor, a zadanie jego odnalezienia przypada właśnie Maksowi Kammererowi. Strugaccy serwują nam w „Żuku w mrowisku” zarówno grozę, czarny humor, jak i wątek kryminalny. Na uwagę zasługuje także opis rasy głowanów, którą poznajemy tu zdecydowanie bliżej.
„Fale tłumią wiatr” to dość chaotyczna opowieść, prezentująca śledztwo prowadzone przez wspominanego wyżej Tojwo Głumowa. Strugaccy jak zwykle zadają mnóstwo pytań, na które trudno znaleźć odpowiedzi. Kim są tajemniczy Wędrowcy? Czy ingerują oni w losy naszego świata? Na uwagę zasługuje również to, że dobrze nam znany bohater, Maksym Kammerer, spogląda na przebieg wydarzeń z perspektywy starca. Trylogia poświęcona jego losom ukazuje więc siłą rzeczy dużą ewolucję postaci.
Dla osób zaznajomionych ze „Ślimakiem na zboczu” zamykający tom „Niepokój” od początku może wydać się znajomy i być może z tego powodu wywarł on na mnie najmniejsze wrażenie. Nic dziwnego, okazuje się on bowiem pierwotną wersją „Ślimaka na zboczu”. Utwór ów jest natomiast ciekawym przykładem, jak wyglądał proces twórczy w przypadku braci Strugackich i jaki towarzyszył mu wysiłek intelektualny.
W trakcie lektury „Wywróconego świata” wielokrotnie zastanawiałam się, czy my, współcześni czytelnicy, posiadamy jeszcze klucz do powieści klasyków fantastyki naukowej. Czy jesteśmy w stanie w pełni odczytać ukryte przez nich znaczenia? Nawet jeśli odpowiedź pozostanie przecząca, to problemy podejmowane przez braci Strugackich nie straciły nic na swojej aktualności.
Czy mamy prawo do ingerowania w losy innych społeczeństw? Czy jednostka w zbiorowości ludzkiej może być prawdziwie wolna? Wreszcie: co decyduje o tym, że można określić kogoś mianem człowieka? Dylematów w tej prozie wiele, oj, wiele!
Podobna konstrukcja fabuły, z mniejszym naciskiem na akcję oraz z podkreśleniem zagadnień natury społecznej i moralnej, sprawia, że powyższe powieści domagają się wielokrotnej lektury. Znakomicie więc się stało, że doczekały się one wznowień, a kolejne pokolenia czytelników mogą zapoznać się ze starą, dobrą klasyką.
Ewa Szymczak
Książka na półkach
- 220
- 41
- 39
- 8
- 7
- 5
- 4
- 4
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Ocena dotyczy opowiadania "Niepokój"
Ocena dotyczy opowiadania "Niepokój"
Pokaż mimo toW książce zawarte są opisy opowiadań po każdym z nich, i to w sumie ratuje ten zbiór opowiadań. Bez tego opowiadania raczej są napisane chaotycznie i ze średnim polotem. Dużo się nasłuchałem o Stugackich i się trochę nimi rozczarowałem. Opowiadania są dla mnie po prostu przeciętne. Czytałem je raczej z musu i żeby dowiedzieć się nad czym ogół populacji się tak zachwyca. No i z samych opowieści niespecjalnie się tego dowiedziałem, bardziej z opisów tych opowieści. No cóż. Po prostu nie będzie już następnych książek Strugackich.
W książce zawarte są opisy opowiadań po każdym z nich, i to w sumie ratuje ten zbiór opowiadań. Bez tego opowiadania raczej są napisane chaotycznie i ze średnim polotem. Dużo się nasłuchałem o Stugackich i się trochę nimi rozczarowałem. Opowiadania są dla mnie po prostu przeciętne. Czytałem je raczej z musu i żeby dowiedzieć się nad czym ogół populacji się tak zachwyca. No...
więcej Pokaż mimo toStrugaccy nie należą do łatwej literatury, ale jak lekko czyta się wszystko inne po takich pokręconych historiach.
Tak jak i po pierwszym tomie utrzymuję, że nie jest to zbiór dla każdego, wręcz dla nielicznych. Wymagające treści oparte na nastrojach i realiach bloku sowieckiego lat 60 i 70.
Młody czytelnik zapewne będzie się zastanawiał co palili autorzy 😁
Strugaccy nie należą do łatwej literatury, ale jak lekko czyta się wszystko inne po takich pokręconych historiach.
Pokaż mimo toTak jak i po pierwszym tomie utrzymuję, że nie jest to zbiór dla każdego, wręcz dla nielicznych. Wymagające treści oparte na nastrojach i realiach bloku sowieckiego lat 60 i 70.
Młody czytelnik zapewne będzie się zastanawiał co palili autorzy 😁
"Niepokój" sprawia wrażenie niedokończonego szkicu. Czytając nie miałem pojęcia w ogóle co się dzieje i dlaczego, sens wszystkiego nabiera dopiero na kilku ostatnich stronach, ale wtedy już było trochę za późno, abym poczuł się zaangażowany w historię i zachwycony konspektem. Sam konspekt nie jest zły, zawiodło wykonanie. Czytelnik śledzi na przemian dwie odrębne ( i w ogóle niezazębiające się)opowieści, by nagle w połowie noweli jedna z nich, w bardzo ciekawym momencie, została całkowicie porzucona.
Całościowo to się oczywiście spina, to w końcu Strugaccy, mało miałem jednak czytelniczej frajdy.
Ocena 4/10.
PS Oceniam tutaj tylko "Niepokój", który nie miał wcześniej swojego odrębnego wydania.
"Niepokój" sprawia wrażenie niedokończonego szkicu. Czytając nie miałem pojęcia w ogóle co się dzieje i dlaczego, sens wszystkiego nabiera dopiero na kilku ostatnich stronach, ale wtedy już było trochę za późno, abym poczuł się zaangażowany w historię i zachwycony konspektem. Sam konspekt nie jest zły, zawiodło wykonanie. Czytelnik śledzi na przemian dwie odrębne ( i w...
więcej Pokaż mimo toW czasach studenckich natrafiłam na rewelacyjną antologię „Kroki w nieznane”. Kilka opasłych tomów zbierających opowiadania najlepszych pisarzy science-fiction. Wszystkich części nie przeczytałam – tylko te, które były dostępne w lokalnej bibliotece – ale to wystarczyło do doceniania klasyków fantastki. Nie wiem, czy trafiłam tam na braci Strugackich, bo o ich twórczości będzie w tym tekście mowa, odkryłam natomiast Kira Bułyczowa, i jego „Wielki Guslar”, który kazał mi spojrzeć ku radzieckim – tak chyba będzie poprawnie – pisarzom, sugerując, iż, walcząc z cenzurą, wnoszą w swoje prace niewiarygodne rozwiązania. Nadarzyła mi się okazja zapoznać ze zbiorczym wydaniem dzieł braci Strugackich. To samo pokolenie pisarzy, co uwielbiany przeze mnie Bułyczow, a do tego duet wychwalany przez czytelników science-fiction . Kiedy taka okazja pcha się w ręce nie można jej wypuścić.
„Wywrócony świat i inne utwory” zawiera – poza tytułową powieścią – teksty „Żuk w mrowisku”, „Fale tłumią wiatr”, „Niepokój”. Łączy je postać Maksa Kammerera – podróżnika, odkrywcy, kosmonauty. Jest to zdecydowanie przygodowa odmiana science-fiction (chociaż znajdziemy tu też co nieco z kryminału) i to jakże cudownie dopracowana. Jedna sprawa to uniwersum, jakie tworzą Strugaccy. Oczywistą oczywistością jest, że tu każdy detal musi ze sobą współgrać – inaczej pisarze nie wdarliby się do kanonu science-fiction. Jednak, kiedy czytamy te powieść właśnie w wydaniu zbiorczym widać, jak szeroki był to projekt, jak kolejne teksty są ze sobą powiązane, o ilu elementach autorzy musieli pamiętać, jak drobne rzeczy łączą te historie.
Natomiast mnie zaintrygowała inna kwestia. Publikacja opatrzona jest komentarzami autorów i w jednym wywodzie mowa jest o różnych scenariuszach tej samej opowieści. Czytelnik jest przepraszany, że finał jest tak oczywisty, a pisarze usprawiedliwiają się, że nie mogli inaczej. Opowiadają o innych pomysłach, jakie mieli i argumentują, dlaczego nie mogły zostać wykorzystane. I do mnie nagle coś dotarło. Do tej pory raczej poddawałam się temu, co autor książki proponuje, ewentualnie, kiedy pomysł wydał mi się absurdalny kwitowałam słowem: „Naciągane”. Im dłużej myślę o współczesnych pisarzach, mam coraz wyraźniejsze wrażenie, że większość z nich dopasowuje wydarzenia do pomysłu, że „wypełnia” go akcją, że fabuła nie zawsze jest przez nich „przepracowana”. A to błąd. Powieści nie można pisać wyłącznie od punktu A do B nie zważając na potencjalne przeszkody. Trzeba poddać się obranej ścieżce i podążyć tam, gdzie ona prowadzi.
W przypadku radzieckich twórców należałoby rzucić jeszcze jedno hasło: „idea”. Walka z reżimem odbywała się na różnych frontach, również tym literackim. Śmiejmy się, krytykujmy, ale tak żeby się nie zorientowali – można powiedzieć, że tak działali ówcześni pisarze (zresztą o konfrontacji z cenzurą możecie również poczytać w komentarzach). Do utworów przenikają elementy satyryczne, groteskowe, ale również symboliczne. Subtelne, acz mocne analogie, napomknięcia łechczą neurony czytelników. Cieszyć się tym możemy również u Strugackich. I żeby była jasność, na pierwszym miejscu jest przygoda, ale ubarwiona „ideą”.
Mnie nigdy nie trzeba było zachęcać do czytania klasyków. Uwielbiam poznawać twórczość ludzi, który kreowali literaturę, a do tego ich teksty to (zazwyczaj) gwarancja dobrej lektury. Strugaccy to „must read” i „must know” dla miłośników przygodowej odmiany science-fiction. W prezentowanym zbiorze mamy powieści lekkie, dynamiczne, acz ambitne i dopracowane. Bierzcie i czytajcie.
W czasach studenckich natrafiłam na rewelacyjną antologię „Kroki w nieznane”. Kilka opasłych tomów zbierających opowiadania najlepszych pisarzy science-fiction. Wszystkich części nie przeczytałam – tylko te, które były dostępne w lokalnej bibliotece – ale to wystarczyło do doceniania klasyków fantastki. Nie wiem, czy trafiłam tam na braci Strugackich, bo o ich twórczości...
więcej Pokaż mimo toScience fiction to bardzo ciekawy gatunek literacki. Może być lekką, przyjemną lekturą dobrą na odstresowanie i wieczorny relaks, ale może być również niezwykle ambitną, ciężką w odbiorze i niezrozumiałą naukową hipotezą (nazywaną hard sci-fi). W moim odczuciu, książki braci Strugackich łączą te dwie skrajności, w konsekwencji czego dostajemy świetną, reprezentatywną i przystępną dla każdego literaturę.
Uwielbiam zbiorcze wydania i opasłe tomiska. Dzięki wyd. Prószyński, mam już drugi tom antologii twórczości jednych z najbardziej znanych i cenionych pisarzy gatunku. A wydania te są najwyższej klasy – po prostu piękne!
Drugi tom to cztery powieści, które łączy przede wszystkim ten sam główny bohater – Maksym Kammerer. Jest to historia kosmonauty, pilota i odkrywcy podróżującego w przestrzeni międzygwiezdnej. Na wskutek katastrofy, ląduje na obcej planecie, gdzie mierzy się z problemami niezrozumiałymi dla Ziemian. Poznaje ludzi z różnych kast, staje w obronie słabszych, edukuje innych oraz sam sporo się uczy.
Warto, naprawdę warto poznać coś więcej, niż sławny „Piknik na skraju drogi”.
Z niecierpliwością czekam na kolejne powieści Strugackich. Niektóre jeszcze nigdy nie pojawiły się w polskim przekładzie. Jeśli zostaną wydane w tej szacie, co na zdjęciu, to ja będę wniebowzięty! Czekam przebierając nogami!
Paweł
Science fiction to bardzo ciekawy gatunek literacki. Może być lekką, przyjemną lekturą dobrą na odstresowanie i wieczorny relaks, ale może być również niezwykle ambitną, ciężką w odbiorze i niezrozumiałą naukową hipotezą (nazywaną hard sci-fi). W moim odczuciu, książki braci Strugackich łączą te dwie skrajności, w konsekwencji czego dostajemy świetną, reprezentatywną i...
więcej Pokaż mimo toSTRUGACCY WRACAJĄ
Fantastyki mamy obecnie do wyboru do koloru. Fantasy, science fiction, horror, science-fantasy, urban fantasy… Gatunków i podgatunków wystarczyłoby, żeby zapełnić kilka akapitów, sami wiecie najlepiej. Ale w całej tej współczesnej gałęzi literatury od ziemi oderwanej, brakuje prozy takiej, jak proza Strugackich. Na szczęście ktoś jeszcze to wznawia i to jeszcze w takim wydaniu, a miłośnicy klasyki fantastycznych książek, a także po prostu fani dobrej literatury, mogą się cieszyć. Bo „Wywrócony świat i inne utwory” cieszy. I satysfakcjonuje.
Maks Kammerer jest kosmonautą i odkrywcą. Jest śledczym i buntownikiem także. Swoisty człowiek orkiestra. I ten człowiek orkiestra działa, zmaga się z problemami, radzi sobie. Czy to stawia czoła reżimowi, który manipuluje ludźmi w nim żyjącymi, czy walczy z tajemniczym uciekinierem, który stanowi zagrożenie, ale nie za bardzo wiadomo jakie, czy nawet gdy łączy siły z innym śledczym, by zająć się terrorystami, pokazuje, że potrafi, bo potrafi.
http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/11/wywrocony-swiat-i-inne-utwory-borys.html
STRUGACCY WRACAJĄ
więcej Pokaż mimo toFantastyki mamy obecnie do wyboru do koloru. Fantasy, science fiction, horror, science-fantasy, urban fantasy… Gatunków i podgatunków wystarczyłoby, żeby zapełnić kilka akapitów, sami wiecie najlepiej. Ale w całej tej współczesnej gałęzi literatury od ziemi oderwanej, brakuje prozy takiej, jak proza Strugackich. Na szczęście ktoś jeszcze to wznawia i to...
Komentarz dotyczy tylko Wywróconego świata, pozostałych utworów nie było na audiobooku.
Jak sami Autorzy stwierdzili rzecz się ma o komsomolcu z XXII wieku. Główny bohater ląduje na planecie, gdzie stosunki społeczne są nam jakoś dziwnie znajome. Kolejne doświadczenia powodują ewolucję dziarskiego początkowo pięknoducha, w świecie mistrzowskiej manipulacji - gdzie sam prezes Jacek nauki mógłby pobierać. Powieść warta przeczytania, ale Janusz Zajdel eksplorując podobne tematy zdaje się ciekawszy i bardziej wyrafinowany.
Komentarz dotyczy tylko Wywróconego świata, pozostałych utworów nie było na audiobooku.
więcej Pokaż mimo toJak sami Autorzy stwierdzili rzecz się ma o komsomolcu z XXII wieku. Główny bohater ląduje na planecie, gdzie stosunki społeczne są nam jakoś dziwnie znajome. Kolejne doświadczenia powodują ewolucję dziarskiego początkowo pięknoducha, w świecie mistrzowskiej manipulacji - gdzie sam...