rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Moim zdaniem bardzo dobrze napisana książka. Jedynie korektorka dała ciała, co nieco zakłócało przyjemność czytania...

Moim zdaniem bardzo dobrze napisana książka. Jedynie korektorka dała ciała, co nieco zakłócało przyjemność czytania...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Język Olgi Tokarczuk jest mistrzowski i nie do podrobienia. Podczas czytania jednego z opowiadań przeżyłam coś dziwnego - taką podwójną fascynację czy zachwyt... Z jednej strony wciągnęła mnie fabuła i bardzo byłam ciekawa co dalej, a z drugiej zachwycił język i konstrukcja zdań i całej historii. Niepowtarzalne uczucie!

Język Olgi Tokarczuk jest mistrzowski i nie do podrobienia. Podczas czytania jednego z opowiadań przeżyłam coś dziwnego - taką podwójną fascynację czy zachwyt... Z jednej strony wciągnęła mnie fabuła i bardzo byłam ciekawa co dalej, a z drugiej zachwycił język i konstrukcja zdań i całej historii. Niepowtarzalne uczucie!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pod sam koniec książki pomyślałam, że być może skończy się ona tak, że główny bohater popełni samobójstwo. Gdy się tak nie stało, to - przyznam - byłam trochę rozczarowana ;) Wiem, że nie brzmi to dobrze, ale mówimy przecież o fikcyjnej postaci. Myślę, że takie zakończenie dałoby nowy wydźwięk tej opowieści i pokazałoby prawdziwy dramat, jaki przeżywał bohater i jego koledzy "z pracy".

Pod sam koniec książki pomyślałam, że być może skończy się ona tak, że główny bohater popełni samobójstwo. Gdy się tak nie stało, to - przyznam - byłam trochę rozczarowana ;) Wiem, że nie brzmi to dobrze, ale mówimy przecież o fikcyjnej postaci. Myślę, że takie zakończenie dałoby nowy wydźwięk tej opowieści i pokazałoby prawdziwy dramat, jaki przeżywał bohater i jego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przymierzam się do ponownego przeczytania tej książki. Jest jedną z moich ulubionych i nie chce mi wyjść z głowy. Jestem ciekawa, czy ktoś z Was też zauważył, że to jest alegoria.... A może tylko mi się wydaje....? Chętnie wymienię się spostrzeżeniami.

Przymierzam się do ponownego przeczytania tej książki. Jest jedną z moich ulubionych i nie chce mi wyjść z głowy. Jestem ciekawa, czy ktoś z Was też zauważył, że to jest alegoria.... A może tylko mi się wydaje....? Chętnie wymienię się spostrzeżeniami.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Lekka, łatwa i przyjemna ;)

Lekka, łatwa i przyjemna ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytałam dawno temu, ale pamiętam, że była dobra. Mam ochotę na powtórkę. Wtedy nie wiedziałam, jak zinterpretować tytuł, a to jest cytat biblijny. Rzucać chleb na wody płynące, to znaczy, aby robić coś i nie oczekiwać nic w zamian, nie mieć potrzeby oglądania konsekwencji swojego dobrego czynu.

Czytałam dawno temu, ale pamiętam, że była dobra. Mam ochotę na powtórkę. Wtedy nie wiedziałam, jak zinterpretować tytuł, a to jest cytat biblijny. Rzucać chleb na wody płynące, to znaczy, aby robić coś i nie oczekiwać nic w zamian, nie mieć potrzeby oglądania konsekwencji swojego dobrego czynu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Intrygująca. Ale nie najwyższych lotów.

Intrygująca. Ale nie najwyższych lotów.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dzisiaj o takich osobach jak Róża mówi się "toksyczne". Nie potrafiłam i nie chciałam znaleźć sympatii do tej bohaterki. Sama książka napisana bardzo dobrze, choć język już nieco archaiczny.

Dzisiaj o takich osobach jak Róża mówi się "toksyczne". Nie potrafiłam i nie chciałam znaleźć sympatii do tej bohaterki. Sama książka napisana bardzo dobrze, choć język już nieco archaiczny.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka o samotności, inności, o tym, co w życiu ważne i że żyć warto. Czasem mimo wszystko. Klimatyczna, jak to u Marakamiego.

Książka o samotności, inności, o tym, co w życiu ważne i że żyć warto. Czasem mimo wszystko. Klimatyczna, jak to u Marakamiego.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawe, krótkie opowiastki na życiowe tematy plus dopasowane tematycznie aforyzmy. Warto, choć nie trzeba:)

Ciekawe, krótkie opowiastki na życiowe tematy plus dopasowane tematycznie aforyzmy. Warto, choć nie trzeba:)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Lektura obowiązkowa!

Lektura obowiązkowa!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ta książka jest napisana takim językiem, że w życiu nie uwierzę, że jej autorka przeżyła to, o czym pisze, no w życiu! Nie ma tu ani krzty emocji. Nawet tekst bardzo mało utalentowanego autora będzie emocjonalny, jeżeli będzie on opisywał historię, którą sam przeżył. Uważam że to jest fikcja. Odradzam.

Ta książka jest napisana takim językiem, że w życiu nie uwierzę, że jej autorka przeżyła to, o czym pisze, no w życiu! Nie ma tu ani krzty emocji. Nawet tekst bardzo mało utalentowanego autora będzie emocjonalny, jeżeli będzie on opisywał historię, którą sam przeżył. Uważam że to jest fikcja. Odradzam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zakończenie podobało mi się średnio.

Zakończenie podobało mi się średnio.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytałam pięć razy i wcale nie w dzieciństwie. Czas na szósty... Sama nie wiem dlaczego:)

Czytałam pięć razy i wcale nie w dzieciństwie. Czas na szósty... Sama nie wiem dlaczego:)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Tonie jest dobra książka. Kropka.

Tonie jest dobra książka. Kropka.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedyne w swoim rodzaju.

Jedyne w swoim rodzaju.

Pokaż mimo to

Okładka książki Alicja w Krainie Czarów Lewis Carroll, Robert Ingpen
Ocena 7,4
Alicja w Krain... Lewis Carroll, Robe...

Na półkach:

Wracam do niej i wracam.

Wracam do niej i wracam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie jest to wielka literatura, ale czyta się dobrze, a przesłanie istotne. Warto.

Nie jest to wielka literatura, ale czyta się dobrze, a przesłanie istotne. Warto.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałam dwa razy. Za pierwszym nic nie zrozumiałam. Za drugim, niestety, wszystko.

Czytałam dwa razy. Za pierwszym nic nie zrozumiałam. Za drugim, niestety, wszystko.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Słaba książka. Raczej gotowiec pod typowy amerykański serial niż powieść. Zresztą serial powstaje, ale po przeczytaniu książki nie mam ciśnienia, by go oglądać.

Słaba książka. Raczej gotowiec pod typowy amerykański serial niż powieść. Zresztą serial powstaje, ale po przeczytaniu książki nie mam ciśnienia, by go oglądać.

Pokaż mimo to