rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Allie się obwinia o śmierć Jo i chce za wszelką cenę się zemścić. W szkole dzieje się coraz gorzej. Wszędzie widać wpływy Nathaniela. Uczniowie i nauczyciele szukają szpiega, ale czekają też na ostateczny atak..

Chyba najlepsza z części, ponieważ:
a) Nareszcie dowiadujemy się dlaczego/jak/co dokładnie knuje Nathaniel.
b) Trójkącik miłosny nie jest tak irytujący jak w poprzednich częściach.

Allie się obwinia o śmierć Jo i chce za wszelką cenę się zemścić. W szkole dzieje się coraz gorzej. Wszędzie widać wpływy Nathaniela. Uczniowie i nauczyciele szukają szpiega, ale czekają też na ostateczny atak..

Chyba najlepsza z części, ponieważ:
a) Nareszcie dowiadujemy się dlaczego/jak/co dokładnie knuje Nathaniel.
b) Trójkącik miłosny nie jest tak irytujący jak w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Gdyby porównać Sydney z przygód Rose lub pierwszej części Kronik z tą osobą, którą stała się teraz wiele osób stwierdziłoby, że to dwie różne osoby.
To prawda, bo Sydney gra na kilka różnych frontów.
Z jednej strony udaje przykładną alchemiczkę, lecz z drugiej jest przyjaciółką (no cóż, a nawet więcej..) wampirów czy dampirów.
Znajduje też Marcusa, co dalej komplikuje sprawę.
Jest jeszcze wątek magii, czyli jak coś czego się nienawidzi może się stać przyjemnością i pasją.
Zdecydowanie kolejna wspaniała książka Richelle Mead (tym bardziej, że jest coraz więcej Adriana ♥).

Gdyby porównać Sydney z przygód Rose lub pierwszej części Kronik z tą osobą, którą stała się teraz wiele osób stwierdziłoby, że to dwie różne osoby.
To prawda, bo Sydney gra na kilka różnych frontów.
Z jednej strony udaje przykładną alchemiczkę, lecz z drugiej jest przyjaciółką (no cóż, a nawet więcej..) wampirów czy dampirów.
Znajduje też Marcusa, co dalej komplikuje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Na początku "Rywalki" przypominały mi na każdym kroku o innej książce.

Jednak z kolejną stroną akcja jest coraz ciekawsza.

Lekka i przyjemna lektura.

Na początku "Rywalki" przypominały mi na każdym kroku o innej książce.

Jednak z kolejną stroną akcja jest coraz ciekawsza.

Lekka i przyjemna lektura.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pomysł świetny.
Dziewczyna widzi daty śmierci ludzi. Wystarczy tylko spojrzeć w oczy..
Dla Jem jest to oczywiście przekleństwo.
Ciekawie, prawda?

Tylko jest kilka problemów.
Jem bywa często irytująca. Zakochuje się w chłopaku, do którego nic na początku nie czuła. Ich miłość najprawdopodobniej jest efektem tego, że dziewczyna na ogół nie zadaje się z innymi ludźmi. W pewnym momencie wydaje się, że chłopak woli żeby ona zginęła, bo pieniądze są ważniejsze.
Po fabule również można by było się spodziewać czegoś lepszego.

Pomysł świetny.
Dziewczyna widzi daty śmierci ludzi. Wystarczy tylko spojrzeć w oczy..
Dla Jem jest to oczywiście przekleństwo.
Ciekawie, prawda?

Tylko jest kilka problemów.
Jem bywa często irytująca. Zakochuje się w chłopaku, do którego nic na początku nie czuła. Ich miłość najprawdopodobniej jest efektem tego, że dziewczyna na ogół nie zadaje się z innymi ludźmi. W...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Istoty chaosu Kami Garcia, Margaret Stohl
Ocena 7,3
Istoty chaosu Kami Garcia, Margar...

Na półkach:

I jak po takim zakończeniu dotrwać do premiery czwartej części, tym bardziej gdy nie wiadomo kiedy to nastąpi? :O

I jak po takim zakończeniu dotrwać do premiery czwartej części, tym bardziej gdy nie wiadomo kiedy to nastąpi? :O

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ta część trochę mnie zawiodła. Pozostawia niedosyt. Nie zrozumcie mnie źle, bo przecież uwielbiam wujka Riordana łącznie ze światem stworzonym przez niego. Jednak gdy wszyscy bohaterowie wychodzą bez szwanku ze wszystkich opresji.. A sposób pisania oczami głównych postaci lepiej spisywał się w dwóch pierwszych książkach gdy było mniej bohaterów. Ale pomimo tego książka jest świetna, co nie jest dziwne, biorąc pod uwagę talent tego pisarza.

Ta część trochę mnie zawiodła. Pozostawia niedosyt. Nie zrozumcie mnie źle, bo przecież uwielbiam wujka Riordana łącznie ze światem stworzonym przez niego. Jednak gdy wszyscy bohaterowie wychodzą bez szwanku ze wszystkich opresji.. A sposób pisania oczami głównych postaci lepiej spisywał się w dwóch pierwszych książkach gdy było mniej bohaterów. Ale pomimo tego książka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

„Jakiś obdarty młokos chodził wszędzie
Za tą dziewczyną, szeptał jej do ucha.
(...) I dziś... z nim uciekła...”
Juliusz Słowacki

Nigdy nie powiedziałabym, że w takiej książce jak „Balladyna” można znaleźć fragment opisujący „Delirium”. A jednak.

Tylko, że nie do końca wszystko wyszło tak, jak miało być. Lenie się udało uciec, ale tylko jej. Alex został, poświęcił się dla niej. Widziała jak do niego strzelają, jak wokół niego tworzy się kałuża krwi.

Na tym kończy się pierwsza część trylogii. W drugiej dowiadujemy się jak główna bohaterka żyje w głuszy i działa w ruchu oporu. Ciekawe jest zastosowanie podziału rozdziałów na: wtedy i teraz. Jednak brakuje mi zakończenia akcji w głuszy i dostania się do miasta.

A samo zakończenie.. Wiedziałam! :D

Chyba najlepsza część tej trylogii.

„Jakiś obdarty młokos chodził wszędzie
Za tą dziewczyną, szeptał jej do ucha.
(...) I dziś... z nim uciekła...”
Juliusz Słowacki

Nigdy nie powiedziałabym, że w takiej książce jak „Balladyna” można znaleźć fragment opisujący „Delirium”. A jednak.

Tylko, że nie do końca wszystko wyszło tak, jak miało być. Lenie się udało uciec, ale tylko jej. Alex został, poświęcił się dla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka nie powala na kolana. Bez ciekawych zwrotów akcji ani dreszczyku emocji. Przeciętna.

Książka nie powala na kolana. Bez ciekawych zwrotów akcji ani dreszczyku emocji. Przeciętna.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Z pewnością jedna z najlepszych książek, które przeczytałam.
Zdecydowanie polecam. :)

Z pewnością jedna z najlepszych książek, które przeczytałam.
Zdecydowanie polecam. :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wyobraź sobie, że jesteś zombie. twoje ciało jest w większym lub mniejszym stopniu rozkładu. Nie pamiętasz swojej przeszłości. Nie wiesz jak umarłeś, ani kiedy to się stało. Prawdopodobnie nie znasz nawet swojego imienia, jeśli już to jego pierwszą literę. Mieszkasz z innymi zombie. Porozumiewacie się pojedynczymi słowami. Ale nie każdy potrafi mówić. Żeby istnieć musisz jeść ludzkie mięso, więc czasami razem z zebraną grupą wyruszacie do miasta na polowanie.
Takie jest codzienność R. Jednak gdy zjada mózg Perry'ego Kelvina coś się zmienia. Ratuje jego dziewczynę, a z czasem zakochuje się w niej. Wtedy za sprawą Julie 'życie' zombie wywraca się do góry nogami.
Książka wciąga. Jest inna niż te, które czytałam kiedykolwiek czytałam. Nigdy nie sądziłam, że temat zombie może mnie tak zainteresować. Gorąco polecam.

Wyobraź sobie, że jesteś zombie. twoje ciało jest w większym lub mniejszym stopniu rozkładu. Nie pamiętasz swojej przeszłości. Nie wiesz jak umarłeś, ani kiedy to się stało. Prawdopodobnie nie znasz nawet swojego imienia, jeśli już to jego pierwszą literę. Mieszkasz z innymi zombie. Porozumiewacie się pojedynczymi słowami. Ale nie każdy potrafi mówić. Żeby istnieć musisz...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Piękne istoty Kami Garcia, Margaret Stohl
Ocena 6,8
Piękne istoty Kami Garcia, Margar...

Na półkach:

Wspaniała książka, polecam! :)

Wspaniała książka, polecam! :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pomimo wszystkich słyszanych opinii o wspaniałych dziełach Tolkiena, nigdy nie byłam ich fanką. Przeczytanie książka w ramach lektury tego nie zmieniło.

Pomimo wszystkich słyszanych opinii o wspaniałych dziełach Tolkiena, nigdy nie byłam ich fanką. Przeczytanie książka w ramach lektury tego nie zmieniło.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytałam, ale chyba cudem. Myślałam, że nie doczytam ostatniego rozdziału do końca. Jednak udało się i cieszę się, że mam to już za sobą, bo drugi raz bym się za to nie wzięła. Pisana specyficznym staropolskim językiem.. Zupełnie nie moje klimaty.

Przeczytałam, ale chyba cudem. Myślałam, że nie doczytam ostatniego rozdziału do końca. Jednak udało się i cieszę się, że mam to już za sobą, bo drugi raz bym się za to nie wzięła. Pisana specyficznym staropolskim językiem.. Zupełnie nie moje klimaty.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna z nielicznych szkolnych lektur, która mi się podobała.

Jedna z nielicznych szkolnych lektur, która mi się podobała.

Pokaż mimo to