Opinie użytkownika
Przyznam jedno. To jest genialny debiut, gdzie autorka nie idzie utartą ścieżką tylko wali kijem na dzień dobry. Niektóre wątki były dla mnie naprawdę odważne, jak na osobę wydającą pierwszą książkę. I może to właśnie to zadziałało. Brutalność nie owijana w asekuracyjne słowa, szczerość i właśnie przede wszystkim odwaga. To mnie totalnie kupiło. Autorka korzysta ze znanych...
więcej Pokaż mimo to
Kocham wampiry. To moja nastoletnia miłość i zawsze się cieszę, jak ktoś sięga po tę rasę. Jednak ta książka jest bez dobrej fabuł, z kompletnie niewykreowanym światem i z dennymi bohaterami. Nic dobrego tam nie ma. Kompletnie nic. Jedyny plus? Szybko się czytało i nie zmarnowałam aż tak dużo czasu. Zdecydowanie odradzam!
Pełnokrwiste, mroczne fantasy z wampirami w roli...
To dobry dodatek. Może nie wprowadza nie wiadomo czego nowego, ale daje dodatkowe spojrzenie na sam początek problemów z Lordami. Bardzo szybko się czyta, ale nie pożera mnie ani w całości, ani nawet jednego paluszka. Po prostu jest ok, może być. A liczyłam na coś więcej...
Pełna recenzja tutaj:
https://agu-w-sieci.blogspot.com/2020/06/nie-kazdy-dodatek-cos-wnosi-czyli.html
Książka miała mi dać czarodziejski vibe z kocim dodatkiem, a otrzymałam nastoletnie płaczki i szybkie dorastanie połączone z beznadziejnym wątkiem romantycznym, który próbował tu być jednocześnie nie będąc. Fabuła jest rozwlekana niepotrzebnymi dialogami tak, by niewiele treści działo się na wielu, wielu stronach. Dawno nie męczyłam się z taką pozycją. I dawno się tak nie...
więcej Pokaż mimo toTa książka ma jeden, jedyny plus. Dzięki gniotom takim jak ona doceniam Legimi, że nie musiałam wydawać ani złotóweczki. Mimo szybkiego przeczytania żałuję każdej minuty poświęconej na tę pozycję. Słaba fabuła, słabi bohaterowie, naprawdę wszystko było słabe. Nie wiem co by można było zrobić, by to naprawić. Tej książce chyba zostało stracenie, bo w życiu jej więcej do rąk...
więcej Pokaż mimo toZ tego wszystkiego wyciągnęłam, nie wiem czy słuszny, czy też nie, jeden najgłówniejszy wniosek. Wiele zależy od tego, jak będziemy podchodzić do pisania. Bo tak, jak my będziemy je traktować. ono będzie traktować nas. Podejdziemy skupieni tylko na nim - będzie szło gładko, ale tak jak my ignorując wtedy nasze życie, pisanie również będzie nam w głowie siedziało, nie dając...
więcej Pokaż mimo to
To nie jest debiut autorki, wydała ona już jedną książkę pod pseudonimem, jednak patrząc na styl i na kreację wszystkiego mogłabym śmiało rzec, że to właśnie ta pozycja jest jej debiutem. Że od tego zaczęła. Widać trochę początkujący styl, jednak dający naprawdę duże nadzieje na coraz lepsze książki.
Ogólnie pozycja całkiem dobra. Jest wakacyjnie, lekko, z...
Przeczytałam ją w kilka godzin. Krótka, przyjemna, treściwa i dająca do myślenia. Tak w skrócie można ją opisać. Ale przede wszystkim pokazująca prawdę. Jestem pewna, że przeczytałaś ją kiedyś i wiesz, jak cenna ona jest. Więc już wiesz, że polecam ją z całego serca. Nie trzeba za każdym razem rozmyślać o przyjaźni. Można po prostu cieszyć się przyjemną fabułą! Jak ja to...
więcej Pokaż mimo toBarbarzyńcy to absurdalny pomysł w nie do końca idealnym wykonaniu (dla niektórych średnim, a nawet słabym), który stał się moim comfort bookiem. Wiem, że nie spotka mnie nic złego. To nie jest książka, która ma czegoś nauczyć, czy coś w nas zmienić. Podeszłam do niej jak do pozycji, która będzie bezsensowna, kompletnie nic nie wnosząca do życia, ale dająca dobrą zabawę. I...
więcej Pokaż mimo to
Są takie serie, do których wracam wiele razy, które mogłabym czytać praktycznie cały czas, a czasami czytam same urywki, by poprawić sobie humor. I właśnie w takich smutnych dniach chwyciłam za kolejną część "Nocnej Łowczyni" Jeaniene Frost. Cat i Bones to para, która zawsze mnie rozwesela.
Pierwszy tom zakończył się w momencie, kiedy Cat, próbując ratować Bonesa, zgadza...
O Cesarzowej Kart było głośno już jakiś czas temu. Większość recenzentów mówiła o niej i właśnie z powodu tego szaleństwa nie brałam jej pod uwagę przy wyborze tytułu. Ale promocja na stronie wydawnictwa i książka w twardej okładce za 10zł to pokusa nie do oparcia!
Po miesiącach w ośrodku dla umysłowo chorych Evangeline wraca do domu, na farmę w Luizjanie, i do...
Marię Zdybską kojarzę jeszcze z Wattpada, gdzie publikowała serię Krucze Serce (swoją drogą przyjemny pierwszy tom). Jednak gdy zobaczyłam tę okładkę… No prosze was, musiałam po nią sięgnąć! No i nawiązania do mitologii! Coś, co kocham!
Na stronach tej książki poznajemy Inannę, kiedyś przepotężną boginię wojny i miłosci, a obecnie pracownicę muzeum. Jednak na...
Jestem niezbyt pozytywnie nastawiona do biografii (w tym autobiografii), bo nie bardzo interesuje mnie życie innych ludzi. Mam swoje własne, swoje problemy i tak, czasami lubię poczytać plotki na temat sławnych gwiazd, tak wchodzenie z butami w ich życie mnie nie jara. Dlatego też omijałam szerokim łukiem tę pozycję, zwłaszcza że nie kojarzyłam nazwiska autorki. Tytuł zaś...
więcej Pokaż mimo toDobra okładka działa cuda jako reklama. Bo znowu nią kierowałam się podczas wybierania kolejnej lektury na legimi. No i oczywiście dość znajome nazwisko, które latało mi gdzieś z tyłu głowy, dając znak, że chyba coś czytałam tej autorki. No i nie myliłam się! Wiedźma Jego Królewskiej Mości (tak, zaczęłam czytać od drugiego tomu, nie mam pojęcia dlaczego) była pierwszą...
więcej Pokaż mimo to
O trylogii Griszy słyszałam już od dawna, jak jeszcze wydawane było przez Wydawnictwo Papierowy Księżyc. Chyba pierwszy raz u Wybrednej Marudy, ale nie jestem pewna. No i jeszcze w poprzednich tytułach. Tak więc kiedy zaczęło się marudzenie, że Darkling jest Zmroczem, musiałam sprawdzić o co chodzi.
Alina jest sierotą, która właśnie rusza na swoją pierwszą wyprawę do...
Jak tylko skończyłam pierwszy tom, prawie natychmiast wzięłam się za drugi. Zakończenie było tak dobre, że nie mogłam czekać. Na szczęście i ten tom był dostępny na Legimi.
Nie było pytań. Nie było oświadczyn. Casteel podjął decyzję, że Poppy wyjdzie za niego. Do tego nasi bohaterowie chcą dostać się do Atlanti, a Poppy zaczyna odkrywać w sobie nowe moce. A wszystko...
Dzięki TikTokowi dowiedziałam się o istnieniu autorów, o których nigdy nie słyszałam. No i tak trafiłam na filmiki Bartka Sztobryna, który udzielał rad odnośnie pisania. Tak mi się spodobało, że jego odpowiedzi były konkretne, rzeczowe, a do tego w naprawde miłym tonie, że jak ogłosił informację o discordzie, aż musiałam dołączyć. No i jak już tam się zasiedziałam, głupio...
więcej Pokaż mimo to
Przyznam się szczerze, zakochałam się w tej okładce. Jest lśniąca, tajemnicza i przepiękna. Tak, to jedyny powód dlaczego zabrałam się za tę książkę. I tak, jestem okładkową sroką, którą można z łatwością przekonać właśnie piękną okładką.
Cała nasza historia, każde wydarzenie ma nie tylko na nas wpływ, lecz również zostaje wytatuowane na naszej skórze. Wszystko...
Cała historia skupia się wokół Mary Dyer, która cudem wyszła cało spod zawalonego budynku. W tym zdarzeniu straciła ona swoją przyjaciółkę, chłopaka i jego siostrę. To wszystko sprawiło, że ma SPU, przez który zaczyna mieć halucynacje, które wprost niszczą jej życie.
Aby poczuć się lepiej i w miarę normalnie żyć, wraz z rodziną przeprowadza się do innego miasta.
...
Ilona Andrews, nazwisko, które kojarzę od czasu młodości, kiedy brylowałam pomiędzy romansami paranormalnymi. “Jej” seria o kate Daniels twardo trzymała się tuż obok serii o Mercedes Thompson, więc co chwilę o niej słyszałam. Tym razem booktube rozszalał się na temat serii Ukryte dziedzictwo, a dokładniej pierwszego tomu “Płoń dla mnie”. I dziękujmy Legimi, że wrzuciło na...
więcej Pokaż mimo to