Opinie użytkownika
To było jak powrót do dzieciństwa. Wspaniała Cornelia Funke i niepokojący Guillermo del Toro. Musiało się udać.
Ofelia ma nowego tatę, kanalie jakich mało. Życie w starym młynie, odciętym od świata w czasie rewolucji dla dorosłych nie było łatwe, a co dopiero dla porzuconej emocjonalnie dziewczynki. Ofelia spotyka fauna, który uważa ja za dawno zaginiona księżniczkę...
W swoje skromne progi zaprasza "Legendy i Latte" kawiarnia prowadzona przez Orczycę, Sukkubkę i Szczurołaka, brzmi dziwnie? No pewnie! Czy skosztujemy proponowanych przez nich przysmaków? Oczywiście! I będzie całkiem smacznie.
Historia prosta, banalna, praktycznie bez akcji. Najważniejsza jest kawiarnia, jej uruchomienie i prowadzenie. Wszystko opisane bardzo sugestywnie,...
Historia, która podobno zrewolucjonizowała fantastykę... Ciężko w to uwierzyć czytając.
Długo męczyłam pierwszą księgę, zupełnie nie mogłam się wczuć. Nie rozumiałam intrygi, bohaterów, świata. Chaos. Kończąc wcale tego świata bardziej nie rozumiałam, ani intryg. Główny motyw jest jasny i klarowny, natomiast droga jaką pokonują nasi bohaterowie, ich decyzje są dla mnie...
Gaiman jest jednym z najwybitniejszych pisarzy. Wyobraźnia i styl, którego można mu zazdrościć. Kolejna, względnie prosta historia, napisana baśniowym stylem, wydaje się być powieścią dla dzieci i młodzieży... Wydaje się to słowo klucz. Gaiman potrafi wywołać dreszcze i sprawić, że człowiek czyta przez palce. Wybitny.
WY - BI- TNY
Gdyby tą książkę napisał ktoś inny to powiedziałabym, że to bardzo dobra historia, ale Brandon, really tylko tyle?
Jedno jednak trzeba Sandersonowi oddać ciężko znaleźć kogoś o takiej wyobraźni jak on. Znów mamy bardzo oryginalny świat, wątek fabularny i bohaterów - to wszystko jest bardzo unikalne. Jednak kuleje z realizacją... Zupełnie nie mogłam wczuć się w ten świat,...
Mam wrażenie, że minęły wieki, odkąd ostatni raz czytałam coś tak dobrego. Kuang tą powieścią udowadnia, że sukces "Wojny Makowej" to nie przypadek i pisać umie. I to jak!
Lądujemy w xIX wiecznym Oxfordzie, wyjątkowym miasteczku i na wyjątkowej uczelni. W powieści jej znaczenie jest jeszcze większe niż w rzeczywistości, bo Oxford jest tu najważniejszym ośrodkiem pracy ze...
Po rozwiązaniu problemu z demonami, zostało rozprawić się z ludźmi. Dwie wrogie armie zmierzają w stronę Issen, domu Ameli. Mimo grubych murów miasto nie ma szans przetrwać tak zmasowanego ataku. Nasi bohaterowie mają gdzieś beznadzieje tej sytuacji, nie poddadzą się bez walki.
Na początku jednak musimy załatwić sprawy z Sanktuarium. Nie do końca rozumiem wtrącenie wątku...
Zaskakujące jak długo męczyłam 80 stron. I to jeszcze od Sandersona, który moim zdaniem jest GENIUSZEM. Bardzo przeszkadzało mi niezrozumienie świata (mało opisany, a bardzo oryginalny) a i bohaterowie zlewali mi się w jednego detektywa. Przykre.
Świat jest, jak już wspomniałam, bardzo oryginalny, ciekawy. Bohaterowie mają swoje przeżycia i wewnętrzne demony, co sprawia,...
Czy autorce płacono za ilość znaków? Fajny pomysł, który jest rozciągnięty jak guma od majtek. Nie rozumiem po co niektóre wątki są tu wciśnięte... Za dużo, za nudno, za rozwlekle!
Pokaż mimo toMam wrażenie, że czytałam inną książkę niż większość. Pomysł ciekawy, świat nieźle zbudowany, niektóre postacie interesujące, ale całość PRZEGADANA. Wyciełabym połowę i zrobiła z tej treści opowiadania
Pokaż mimo to
UWIELBIAM.
Tło historyczne, społeczne, piękno opisów... No MAJSTERSZTYK.
Jednak z każdym kolejnym spotkaniem z tą historią, czy to filmowo czy książkowo, spłaszczam ją (co mnie lekko przeraża) do jednej parafrazy:
"Głupia Scarlett! Ja bym wolała jednego pana Retta, niż dziesięciu takich Ashleyów!"
Poproszę jeszcze jedną historię z tą niesamowitą ekipą.
Jeżeli ktoś uważał, że robota Wron w pierwszym tomie była nierealna do wykonania to w "Królestwie Kanciarzy" stawka jest mocno podbita. Kaz musi odzyskać Inej, postawić się Van Eckowi, a z tyłu głowy ciągle tłucze mu się zemsta na Rolinsie. To dopiero będzie galimatias. Sztuczka na sztuczce, plan w planie, zasadzka...
"Ja miałem tylko wejść i wyjść! Wszedłem, ale nie mogę wyjść" - takie mam pierwsze skojarzenie. Miał być cichy włam stulecia, a wyszło...heh.
Zdecydowanie lepsze niż Trylogia Grishów, choć tu mniej magii i fantasy. To taka historia gangsterka, ale z jakim klimatem, z jakim wątkiem, z JAKIMI BOHATERAMI.
Kocham Kaza. I Wylana, i Jaspera, i Mathiasa. No i Inej i Ninę -...
To było zadziwiająco dobre!
Pierwszy tom, po tych wszystkich "ochach i achach" lekko mnie zawiódł. Nie nastawiałam się na wiele, ale skoro kupiłam już drugi tom to go przeczytam. I bardzo dobrze, że to zrobiłam.
W poprzednim tomie brakowało mi fantastyki, to była typowa historia o dorastaniu, powieść drogi. Solidna literatura, ale jednak nie to czego potrzebuję. W...
Tęskniłam za odchłańcami, sama nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo, póki nie zaczęłam czytać nowej historii.
Świat się zmienił. Praktycznie nie ma już potworów, ale Lessha trzyma swoją córkę Olive na krótkiej smyczy. Ma ku temu wiele powodów, których córka nie rozumie. Młoda księżniczka buntuje się przeciwko matce, czego o mało nie opłaci życiem...
Syn Arlena i Renny,...
To było przerażające! W życiu nie pomyślałabym, że mnie - zaprawionego w bojach czytelnika horrorów - taka krótka, prosta historia przyprawi o dreszcze. Dawno się tak nie czułam.
Uwielbiam!
Wstyd się przyznać, ale Pratchetta znałam tylko z recenzji. Jest miłość od pierwszego czytania.
Jakbym czytała Monty Pythona - typowy brytyjski humor, dla niektórych niezrozumiały, ale ja uśmiałam się jak norka.
Banda idiotów. Od Patrycjusza, przez Vimsa, na Marchewie skończywszy.
Idioci, ale ich uwielbiam.
Udało mi się skończyć przed premierą nowego filmu. Bardzo się z tego powodu cieszę.
"Diuna" to zdecydowanie jedna z najlepszych książek jakie miałam okazję czytać. Dawno nie miałam w rękach czegoś co wymagałoby ode mnie takiego zaangażowania i myślenia nad tym co czytam, łączenia faktów - polityki, religii, filozofii.
Powiedzmy sobie wprost bez zrozumienia tych trzech...
Trylogia Griszy za mną. Mam mieszane uczucia a jednocześnie oceniam tę historię wysoko. To bardzo dobra młodzieżówka.
To zadziwiające jak z prostych otartych schematów można zbudować świetną opowieść. Ile się naczytaliśmy o ucisku, miłości, zazdrości, zdradzie, władzy i to wszystko okraszone magią oraz fizycznie podzielonym światem. Teoretycznie nic nowego, praktycznie...
Dam osiem 8, a co! Jak na młodzieżówkę zasłużona w pełni!
Trochę się bałam sięgając po te serię, bo słyszałam wiele bardzo pochlebnych opinii i bałam się, że się nie sprawdzą. Niepotrzebnie.
Bardzo ciekawa historia. Skłamałabym gdybym powiedziała, że jakoś szczególnie zaskoczyły mnie zwroty akcji, za dużo przerzuciłam w życiu stron, by coś mnie w tej opowieści zdziwiło....