Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wpadła mi w ręce na tydzień przed wyprawą w Karkonosze. Połknęłam książkę w 3 dni, czuję że wędrówka na Śmieszne Kotły nie będzie już zwykłym trekkingiem ☺

Wpadła mi w ręce na tydzień przed wyprawą w Karkonosze. Połknęłam książkę w 3 dni, czuję że wędrówka na Śmieszne Kotły nie będzie już zwykłym trekkingiem ☺

Polska "Drużyna pierścienia" to nie jest ale dobrze się czyta.

Polska "Drużyna pierścienia" to nie jest ale dobrze się czyta.

umęczyłam się książeczką, która miała być na 30 minut.
po przeczytaniu nie czuję się bogatsza o wiedzę jak zarządzać swoim czasem i ogarnąć chaos

umęczyłam się książeczką, która miała być na 30 minut.
po przeczytaniu nie czuję się bogatsza o wiedzę jak zarządzać swoim czasem i ogarnąć chaos

Szkoda tylko, że z Geralta taka pierdoła.
Regis wymiata :D

Szkoda tylko, że z Geralta taka pierdoła.
Regis wymiata :D

Tytuł osobiście trochę mnie zmylił.
Mimo to fajny zbiór informacji o karze i jej prawnej podstawie.
Dobrze się czyta.
Dzięki niej przypomniałam sobie kilka faktów z historii starożytnej.

Tytuł osobiście trochę mnie zmylił.
Mimo to fajny zbiór informacji o karze i jej prawnej podstawie.
Dobrze się czyta.
Dzięki niej przypomniałam sobie kilka faktów z historii starożytnej.

Książka dobra, tematyka ciekawa ale nie zmienia to faktu, że ją "wymęczyłam".
72 strony w 2 miesiące ... bez wątpienia mój rekord :(

Książka dobra, tematyka ciekawa ale nie zmienia to faktu, że ją "wymęczyłam".
72 strony w 2 miesiące ... bez wątpienia mój rekord :(

Miło jest wracać do twórczości Rudnickiej.
Relaks i dawka dobrego (choć czasami czarnego) humoru gwarantowana.
Polecam na deszczowe dni, od razu dzień jest weselszy :)

Miło jest wracać do twórczości Rudnickiej.
Relaks i dawka dobrego (choć czasami czarnego) humoru gwarantowana.
Polecam na deszczowe dni, od razu dzień jest weselszy :)

Choć nie jest tak dobra jak poprzednie, to już tęsknię za Lokim i jego bandą.
Bez wątpienia umilali wieczory :)

Czekam na więcej Kłamcy :)

Choć nie jest tak dobra jak poprzednie, to już tęsknię za Lokim i jego bandą.
Bez wątpienia umilali wieczory :)

Czekam na więcej Kłamcy :)

Dobra ksążka choć momentami gubiłam wątek.
Ale trzeba przyznać, że Loki jako facet od mokrej roboty Niebios to ciekawy pomysł.
Mnie wciągnęła i chętnie dowiem się co było dalej :)

Polecam.

Dobra ksążka choć momentami gubiłam wątek.
Ale trzeba przyznać, że Loki jako facet od mokrej roboty Niebios to ciekawy pomysł.
Mnie wciągnęła i chętnie dowiem się co było dalej :)

Polecam.

Bardzo fajna książeczka. Krótko i zwięźle, czyli idealnie dla kogoś kto jest po prostu ciekawy z czym się to je. Jednym słowem rozruch przed konkretną literaturą :)

Bardzo fajna książeczka. Krótko i zwięźle, czyli idealnie dla kogoś kto jest po prostu ciekawy z czym się to je. Jednym słowem rozruch przed konkretną literaturą :)

O Grey`u można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że powala na kolana.
Zdecydowanie spodziewałam się czegoś więcej niż kopiuj/wklej z "50 twarzy".
Liczyłam na rozwinięcie wątku Eleny i ich związku, lub chociaż przedstawienie relacji z uległymi przed Anastazją. A tu nic...
Pierwszy raz w życiu żałuję wydanych pieniędzy na książkę :(

O Grey`u można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że powala na kolana.
Zdecydowanie spodziewałam się czegoś więcej niż kopiuj/wklej z "50 twarzy".
Liczyłam na rozwinięcie wątku Eleny i ich związku, lub chociaż przedstawienie relacji z uległymi przed Anastazją. A tu nic...
Pierwszy raz w życiu żałuję wydanych pieniędzy na książkę :(

Ciekawa, momentami zaskakująca. W kilku aspektach pomocna.
Nie doznałam jednak żadnego objawienia i nie przewiduję wielkiej metamorfozy leczniczej po jej przeczytaniu.
Nie zmienia to faktu, że warto do niej zajrzeć.

Ciekawa, momentami zaskakująca. W kilku aspektach pomocna.
Nie doznałam jednak żadnego objawienia i nie przewiduję wielkiej metamorfozy leczniczej po jej przeczytaniu.
Nie zmienia to faktu, że warto do niej zajrzeć.

Aż 4* za:
- wersję kieszonkową (mniej papieru na to poszło),
- udało mi się ją kupić za 8 zł,
- przez chwilę poczułam się jak 3-latka

Aż 4* za:
- wersję kieszonkową (mniej papieru na to poszło),
- udało mi się ją kupić za 8 zł,
- przez chwilę poczułam się jak 3-latka

Fantastyczna! Przepisy łatwe w zrobieniu a jak smakują <3
Jestem zakochana w tej książce.
Pięknie wydana nadaje się też świetnie na prezent :)

Fantastyczna! Przepisy łatwe w zrobieniu a jak smakują <3
Jestem zakochana w tej książce.
Pięknie wydana nadaje się też świetnie na prezent :)

Poradnik ten jest bardzo dobrym punktem wyjścia. W jasny i zrozumiały sposób przedstawia wiedzę niezbędną o haschimoto.
Zdecydowanie lepsza pozycja od wielu portali internetowych podających wykluczające się nawzajem wiadomości.

Poradnik ten jest bardzo dobrym punktem wyjścia. W jasny i zrozumiały sposób przedstawia wiedzę niezbędną o haschimoto.
Zdecydowanie lepsza pozycja od wielu portali internetowych podających wykluczające się nawzajem wiadomości.

Trzyma poziom poprzednich.
Anielka rozbija system, a z Kurka zrobił się Podgrzybek ;)
Szkoda, że to już koniec przygód szalonej piątki Natalii.

Trzyma poziom poprzednich.
Anielka rozbija system, a z Kurka zrobił się Podgrzybek ;)
Szkoda, że to już koniec przygód szalonej piątki Natalii.

Natalii x 5 po raz drugi. Czy kolejny raz można było rozbawić czytelnika przygodami 5 delikatnie mówiąc stuknietych dziewczyn? Można. "Przekręt" trzyma poziom bez dwóch zdań. Aż przykro było się z nimi rozstawać. A "O choleres Chryste Panie" chyba na dłużej wejdzie do słownika mowy potocznej ;)

Natalii x 5 po raz drugi. Czy kolejny raz można było rozbawić czytelnika przygodami 5 delikatnie mówiąc stuknietych dziewczyn? Można. "Przekręt" trzyma poziom bez dwóch zdań. Aż przykro było się z nimi rozstawać. A "O choleres Chryste Panie" chyba na dłużej wejdzie do słownika mowy potocznej ;)

"Natalii 5" było moim pierwszym zetknięciem z twórczością Rudnickiej.
Rozpisywać się o niej nie będę, ale jedno muszę napisać, dawno nie czytałam tak zabawnej książki. Idealna na zimowe wieczory i kiepski humor :)

"Natalii 5" było moim pierwszym zetknięciem z twórczością Rudnickiej.
Rozpisywać się o niej nie będę, ale jedno muszę napisać, dawno nie czytałam tak zabawnej książki. Idealna na zimowe wieczory i kiepski humor :)

Mniej więcej do połowy książkę czytałam z przyjemnością, strony umykały jedna za drugą. W pewnym momencie jednak coś się zmieniło, zaczęła mi ciążyć. Dobrnięcie do końca zajęło kilka dni. Może dlatego, ze nie uwierzyłam w przemianę bohatera, za szybko i za łatwo mu poszło ;)
Mimo to książka dobra i warta spędzenia kilku chwil nad nią.

Mniej więcej do połowy książkę czytałam z przyjemnością, strony umykały jedna za drugą. W pewnym momencie jednak coś się zmieniło, zaczęła mi ciążyć. Dobrnięcie do końca zajęło kilka dni. Może dlatego, ze nie uwierzyłam w przemianę bohatera, za szybko i za łatwo mu poszło ;)
Mimo to książka dobra i warta spędzenia kilku chwil nad nią.

Zabawna i świetnie wydana. Ładnie wygląda na półce.

Zabawna i świetnie wydana. Ładnie wygląda na półce.