Jadłonomia po polsku Marta Dymek 8,3

ocenił(a) na 950 tyg. temu Proste, smaczne, ale także wykwintne dania można samodzielnie przygotować i skomponować ich smak według siebie. Tradycyjne polskie dania kojarzone są z mięsem, lecz można też wyczarować je wyłącznie z roślin. Roślinna kuchnia to uczta dla kubków smakowych, barwy ale przede wszystkim porcja zdrowych składników i witamin. Nie trzeba być kucharzem, by przygotować smakowite potrawy, w czym pomóc może ta książka i przepisy oraz porady w niej zawarte.
W książkach kulinarnych można znaleźć wiele pomysłów na nowe dania, inne kompozycje smakowe, czy też szereg wskazówek, które sprawią, że przygotowanie pysznych dań stanie się przyjemnością. Wiem, że teraz wiele osób korzysta w tym celu z Internetu, ale warto mieć też na półce książki, do których w każdym momencie można sięgnąć. Dlatego co jakiś czas szukam inspiracji w książkach kucharskich zwłaszcza dotyczących roślinnej kuchni. Dziś opowiem Was o jednej z nich.
Spodobał mi się pomysł zebrania przepisów z tradycyjnej kuchni, ale przygotowując je bez mięsa. Postanowiłam od razu wypróbować kilka z nich, by przekonać się o ich smaku. Okazuje się, jak można w książce przeczytać, że kiedyś ludzie nie jedli tyle mięsa co dziś, gościło raczej od święta. Kuchnia opierała się między innymi na kaszach, grzybach, fasoli. Kolejny element, który jest praktyczny i dobrze pomyślany to podzielenie przepisów na sześć rozdziałów związanych z porami roku, ale uwzględniając przedwiośnie i przedzimie.
Po wstępie i podstawach przechodzimy do konkretnych przepisów. Zaprezentowane są w przejrzysty i jasny sposób. Jedna strona to zazwyczaj składniki i instrukcja przygotowania w punktach. Nie zabrakło ciekawostek i porad. Druga strona to zdjęcie przygotowanej potrawy. Są też przepisy nieco dłuższe jak przykładowo „Kiszona kapusta dla współczesnych”. Wybór jest duży, znajdziecie tu zarówno pomysły na mniej lub bardziej sycące zupy, czy drugie dania, ale także słodkości, czy przekąski. Pierwszy przepis, który wypróbowałam i wykonywałam już kilka razy to „Gorzowskie bułki”. To pyszne bułeczki z pieczarkami, które na stałe zagoszczą w mojej kuchni. Wyrastają puszyste, farsz oczywiście można doprawić według siebie. Bułeczki znikają momentalnie z talerza, chociaż są dosyć sycące. Sporo jest przepisów, które mnie zainteresowały, między innymi także „Gulasz po węgiersku” z boczniakami, „Krem z cukinii z koperkiem”, „Pasta z wędzonego tofu”, czy „Beza (która w końcu się udaje)”.
„Jadłonomia po polsku” to książka kulinarna, którą warto mieć na półce, by w każdym momencie móc skorzystać z wiedzy w niej zawartej. Zawiera wiele porad i szeroki wachlarz przepisów na różne okazje i na co dzień, przedstawionych w przejrzysty, zrozumiały sposób. Przede wszystkim to kuchnia roślinna, smaczna, zdrowa i wbrew pozorom prosta z tą książką w przygotowaniu.
http://wyczytane-ksiazki.blogspot.com/2022/12/jadlonomia-po-polsku-marta-dymek.html